Skocz do zawartości

sovietek

Forumowicze
  • Postów

    261
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sovietek

  1. dzisiaj się zorientuję co się da załatwić, jakoś przed godz 17 dam znac ;) a pamiętasz ile ogniw łańcuch?
  2. bedziesz szlifowal cylinder, czy nie? podaj dokladne wymiary potrzebnego tloka (srednica, wysokosc calkowita, sworzen, od gory sforznia do gory tloka, okna dolotowe, grubosc pierscieni.. ). zębatki chcesz z fabryczną ilością zebów czy jakieś inne? orientujesz się jaki to jest typ łańcucha (oznaczenie cyfrowe)? Albo jaki jest modół zęba na zębatce..
  3. jaki wymiar tłoka potrzebujesz? nie podpasowałbyś od czegoś innego? pannonia 250 de lux? zobacze co da sie zrobic w mojej okolicy ;-)
  4. BMBL: musisz się zastanowić do czego Ci jest potrzebny motocykl. czy chcesz mieć niezawodny pojazd, który Cię szybko i sprawnie przeprowadzi przez zakorkowane miasto (japonia solo), na którym szybko dojedziesz do pracy czy w inne miejsce, czy może potrzebujesz się oderwać od żeczywistości, wsiąść na urządzenie które będzie Cię przenosiło nie tylko w przestrzeni, ale i w czasie :) Jeżeli to 2 - to gorąco polecam ruski zaprzęg - to jest do tego stworzone :( masz moje słowo, że jak kupisz ruska, włożysz w niego trochę pieniędzy, pracy, cierpliwości i serca - to zobaczysz że przez długie lata nie będziesz chciał słyszeć o żadnym innym motocyklu :( [ Dopisane: 20-02-2006, 12:10 ] a co do różnic między ruskami - przejżyj sobie stronkę IRBITa - dane techniczne fotki itd. i już będziesz wszystko wiedział :( http://www.soviet.emka.prv.pl/
  5. a co sądzicie o takim czymś: http://www.allegro.pl/item86958786_lutowan...ld_pewniak.html i o tym: http://www.allegro.pl/item85591605_mikropa...nopa_f_vat.html miał ktoś kiedyś takie ustrojstwo? co o tym sądzicie?
  6. andrew: a kojarzysz jakieś numery gdzie jest coś o zaprzęgach? :) mi róównież się nie spieszy ;-)
  7. minus - paskudne nieestetyczne głowice :) dolno-zaworowy rusek - dzięki żeberkowanej głowicy - jest zdecydowanie ładniejszy :lol:
  8. wielkie dzięki wszystkim za wypowiedzi. po rozważeniu wszystkich za i przeciw (min. 550 km podróży w jedną stronę po motocykl którym się nawet nie przejedziemy (śliiiizgo na południu polski..) ) - decyzja zapadła - kumpel sobie odpuszcza tego sprzęcika raz jeszcze dzięki za wypowiedzi - w imieniu własnym, kumpla a zwłaszcza Jego matki :D
  9. ja do Katarzyny leję podwójną dawkę tego "pogarszacza" zastępującego ołów. czy dobrze robię? czas pokarze ;-)
  10. co sądzicie o pocieraniu świeczką (woskiem..) miejsc w których się zbiornik lekko poci? kiedyś jeden dziadziuś mi mówił że za Jego czasów tak się likfidowało drobne wycieki.. słyszał ktoś kiedyś o takiej metodzie? testowaliście czy to działa?
  11. i to był Twój błąd :D posprawdzaj raz jeszcze miernikiem - ale nie zdejmując statora(u??). kiedyś robiłem simsona , za cho**rę niecicał chodzić - a wszystko było powymieniane na nowe - tak jak u Ciebie. okazało się, że po założeniu statora robiło się zwarcie i pomimo mechanicznego rozwarcia platynek - obwód był zamknięty. skutek wiadomy.
  12. co o tym http://www.allegro.pl/show_item.php?item=85180688 sądzicie? warto się tym zainteresowac? jak jest z dostępnością klamotów do japońskich wersji ZXR 250? Ciężko, czy się za wiele nie różnią od wersji europejskich? 48 KM z 250 ccm, to chyba dosyć wyżyłowane osiągi.. jak się to ma do trwałości i awaryjności silnika?
  13. a chcesz kupić czy sprzedać? ;-) piekny motocykl..
  14. a mi tam sie stronka podoba :) i jestem pewien ze napewno bym nie dal rady zrobic takiej. a moze i nawet zadnej bym nie zrobil 8O ode mnie szacunek i respect dla autora :P i piwko na zlocie - bo lubie na nia wlazic :( a pozdrowienia.. dla wszystkich..
  15. sovietek

    MEGOLA

    Firma Megola Motoren Aktiengesellschaft z Monachium, założona w 1921r, zbudowała około 2 tyś tych niezwykłych maszyn. Nazwa firmy powstała z połączenia pierwszych 2 liter nazwisk założycieli: Teilhabera Meixera i Fritza Cockerella który w tym przypadku zapisał swoje nazwisko jako Gockerell oraz Landgrafa. Wcześniej, w 1920r Meixer i Cockerell założyli firmę Mego. Maszyna napędzana była pięciocylindrowym silnikiem w układzie gwieździstym o pojemności 637ccm (52x60mm). W pierwotnej wersji moc silnika wynosiła 6-8 KM, choć później wyciśnięto z niego ponad 14 KM przy 4800obr/min. Napęd z silnika przenoszony był bezpośrednio na przednie koło, bez sprzęgła i skrzyni biegów, za pomocą przekładni planetarnej o stałym przełożeniu. Max prędkość obrotowa przedniego koła wynosiła 800 obr/min. Przełożenie można było zmieniać montując przednie koła o różnych średnicach. Silnik uruchamiano "na pych", choć można go było też uruchomić opierając przednie koło na podstawce i kręcąc szprychami. Silnik wymagał czyszczenia z nagaru nawet co 2-3 tyś km, dlatego do łatwiejszej obsługi przewidziano możliwość demontowania cylindrów bez odkręcania szprych przedniego koła. Dodatkowy zbiornik paliwa umieszczony z boku przedniego widelca dostarczał paliwo do gaźnika który znajdował się na przeciw iskrownika. Zbiornik napełniany był za pomocą pompy z większego zbiornika paliwa umieszczonego w bardziej konwencjonalnym miejscu. Przedni widelec był zawieszony na resorze piórowym, w niektórych modelach stosowano także resor półeliptyczny w zawieszeniu tylnym. Rama była spawana i nitowana z wytłoczek stalowych, z głębokimi fotelami w modelach turystycznych i siodłami w modelach sportowych, które miały też znacznie bardziej opływowy kształt. Choć może się to wydać zaskakujące, jednak fabryczne zespoły Megoli - Baunhofer, Stezler i Tommasi - mogły pochwalić się sporymi sukcesami sportowymi. /Encyklopedia "MOTOCYKLE", praca zbiorowa pod redakcją ROGERA HICKSA, wydawnictwo Muza SA./ [ Dopisane: 14-02-2006, 14:36 ] fotki wżucę jak dopadnę cyfrówkę brata ;-)
  16. ok :D ja rowniez sporo slyszalem i czytalem na Jego temat :D Niestety - jeszcze nie miałem okazji Go poznać osobiście.. ale jeszcze nic straconego ;-) w MMH było dużo artykulow o ruskach, lub ogolnie o motocyklach z koszem? ma ktos na sprzedaz (mozliwosc załatwienia..) gazetek z tymi właśnie artykulami?
  17. pozwole sobie wzucic stronke naszego forumowego kolegi - Irbita: http://www.republika.pl/m72/galeria.htm [ Dopisane: 14-02-2006, 10:11 ] ps. mam nadzieje ze kolega Irbit sie nie pogniewa :oops:
  18. o "motocykl - moje hobby" kiedyś o tym słyszałem, byłem na stronce PRM, wysłałem @ pod podany adres ze chciałbym zaprenumerować, ale niestety - nie dostałem żadnej odpowiedzi :D A w łodzi Piotra mozna spotkać jako "turyste", czy jako wystawcę? jeśli to 2 to w ktorym miejscu?
  19. trafiliście kiedyś na jakieś dostępne w sprzedaży pismo o zabytkowych motocyklach?
  20. Podejrzewam ze Ty, drogi Adamie, miałeś okazję pośmigać i na 1 i na 2 rodzaju sprzętów, i zapewne na wielu innych. Po Twoich innych postach wnioskuję, że jesteś w branży sporo lat i troszkę ząbków na motocyklach zjadłeś.. w związku z tym mam do Ciebie pytanie: jakie jest Twoje odczucie - czy stara japonia jest Ci w stanie dać tyle przyjemności z jazdy co stary rusek z koszem i z ręcznym przyspieszaczem zapłonu? :D Jestem ciekawy, czy tylko ja mam taką naturę, że bardzo lubię sprzęty które się trudno prowadzi - jazda na czymś paskudnym daje mi ogromną satysfakcję :D dlatego bardzo bym chciał kiedyś spróbować się przejechać np. na Sokole 1000 :D a co do codziennego śmigania "po zakupy" i na wycieczki po wielkim mieście - masz 100% racji, rusek się do tego nie nadaje :roll: podsumowując: stare japońce - efektywne, ruskie - efektowne ;-)
  21. Gothcrust: prosze Cie, powiedz że to był żart, powiedz że niema na świecie takich kretynów :-/ a jeśli już, to: Wykastrować, obrzezać, nasrać na głowę, skopać dupe, poćwiartować i rozpuścić w kwasie.. Jak mozna być tak bezdennie głupim :D pisałeś o typach wskakujących na motocykle w muzeum: a co byś zrobił jak byś zobaczył na parkigu 30 letniego faceta z żonką i dzieckiem na Twoim motocyklu? no i oczywiście trzaba było sprawdzić czy gaz się odkręca, czy kierownica się kręci i biegi wskakują i czy kosz jest solidnie przykręcony do motocykla.. Ja kiedyś się zapakowałem do środka do otwartego auta (z którego wysiedli) zacząłem trąbić i mrugać światłami to od razu przyleciał z ryjem "co pan robisz?" odpowiedziałem mu pytaniem "a co ty robisz na moim motocyklu?" Zmieszał się, przeprosił, zabrał żonkę, bachora i pojechał w pizdziec..
  22. Pepik: nie obraz sie, ale fakt ze Twojemu znajomemu sie nie udalo wygrac ze sprzętem - nie oznacza że to jest nierealne :D tylko trzeba w to włożyć trochę pieniędzy i sporo pracy i całe swoje serduszko :D Co do zażyganego tylnego koła - miałem ten sam problem po wymianie zabieraka. Stary zabierak miał minimalne przesunięcie 1 krawędzi w stosunku do nowego i simmering tzw "placek" puszczał olej - bo się ześlizgiwal z zabieraka. Wystarczyło minimalnie zdystansować zabierak, kilka razy przymierzyć, obadać, i szafa gra. Czasochłonne - ale w 100% skuteczne. i tak jest z całą resztą w ruskach i innych zabytkach. Czas poświęcony motocyklowi w garażu jest proporcjonalny do jego bezawaryjności ;-) Karolaga1: masz 100% racji. Za to właśnie kocham weterany :D A moja kasieńka pali.. dokładie tyle ile jej wleje :lol: i ani kropli więcej 8)
  23. mła: niektóre ruski do tej pory mają ręczną regulację zapłonu - np M-72 i K-750 (nie wiem dokładnie czy wszystkie wersje tych modeli, ale napewno większość..). W ruskach po lewej stronie na kierownicy jest dźwigienka- którą to się reguluje przyspieszenie zapłonu :D dzwigienką naprężasz linkę, która przesówa platyny i inne menelstwo - w środku kopółki rozdzielającej zapłon (na prawy i lewy gar), przyspieszając lub opóźniając zapłon :D bardzo fajna sprawa, dzięki temu można pięknie strzelać w wydechy :lol:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...