sovietek

a dlaczego chinskie nie biora udzialu w konkursie? jeszcze sie dopatrza dziennikarze z TVN i bedziemy oskarzeni o dyskryminacje rasowa :lapad: ps. ostatnio widzialem chinski tlok do.. rometa :P

- kolego, bo po planowaniu powinno sie wziac poprawke przy ustawianiu zaplonu. do tego mozesz dac paliwo odporniejsze na spalanie detonacyjne (v-power, verwa itd..) i po problemie.

uwazasz ze cylinder 70ccm daje wałowi mniej po dupie niż splanowanie głowicy? jeśli tak, to się kolego grubo mylisz :P jezeli niemasz możliwości przystosowania karterów na 70 ccm, to możesz założyć zestaw 60 ccm - są w sprzedaży komplety tuningowe pasujące na stare mocowania. do tego planowana glowica, wypelniacze na wał i dzida :D zębateczkę jakąś większą do przodu i daweeeeeej ;-) do tego świeca chociaż 2 elektrodową, wydech sport i szafa gra :D więcej nic nie musisz robić, napewno będziesz zadowolony :P

zgadzam się z przedmówcą (no ok, z przed-piszącym ;-) ) nominał - 78,00 1 remont -78,20 2 remont -78,50 [ Dopisane: 30-11-2005, 23:08 ] wymiary ktore podałem nie uwzględniają 3-stopniowego pasowania ;-)

a jakie macie dlugosci bagnetow (poziom max i min, wliczając tyle gwintu, ile się wkręca?) ? dzisiaj się zastanawiałem, czy dobrze robię wlewając olej wg miarki - przecież przez tyle lat to miarka może byc nie od K-750, tylko np od traktora... ;-) pozdrawiam mad

zawsze chce sie nauczyc podnosic tylne kolo motocykla do gory, ale prawde mowiac - akurat na to mi zawsze odwagi zabraknie :P bycmoze jakas mala blokada po moim jedynym doswiadczeniu z tym zjawiskiem.. ;-) ale w nadchodzacym sezonie napewno :D pytałem czy ktoś z Was się kiedyś spotkał z tzw "rozpórkami" zwanymi również "rozpieraczami" zakładanymi w ruskach między piastę a obręcz.. co o tym sądzicie..?

mam pytanie - moze troszke nie na temat, ale z 2 strony.. a chodzi mi konkretnie o skrzynie dnieprowską (ze wstecznym i filtrem - "kominkiem" )- ile lejecie do niej oleju? jaki powinna mieć długi bagnet kontrolny do oleju? (na jakiej długości min i max). to samo pytanie odnośnie bagnetu oleju silnikowego i ilości oleju silnikowego w K-750..

jak by ktos chcial jakiekolwiek klamoty z almotu - to dajcie znac, mysle ze bylbym w stanie zalatwic zdecydowanie taniej niz w sklepach :P ja osobiscie mam zalozone ruskie (no.. przynajmniej handlarz tak twierdizl ;-) ) tłoki do oryginalnych cylindrów - na 2 (ostatni :-/ szlif..) i jestem z nich bardzo zadowolony :D

czyli jak mam silnik po kapitalce, to warto toto zalozyc, czy nic nie daje? koles (sprzedawca ;] ) na bazarze w poznaniu twierdził że naprawde sporo kopa dodają - w dolnej partii.. ps. jak ktos ma ochote sie pobawic w ulepszanie ruska, to mozna dac walek rozzadu do ztuningowania ;-)

- gowno prawda :P nie zrozum mnie zle, ale gdzies moga byc oryginaly a gdzies moze juz nie byc.. W jednym sklepie leza na polce i nikt ich niechce kupic, a w innym sa nie do zdobycia. wszystko zalezy gdzie sie dany sklep zaopatruje. sa hurtownie, ktore maja jeszcze cale zapasy oryginalnych czesci do ETZ :D veteranos - jutro sie dowiem ile u mnie kosztuje oryginalny ( a napewno są..) i Ci napsze.

przy gaźnikach K-301 B (prostokątne przepustnice, okrągłe pływaki) kanalik przelewowy jest dosłownie pod przykrywką komory pływakowej, czyli na wysokości środka otworu w cylindrze. [ Dopisane: 27-11-2005, 17:08 ] ural - jestes pewien ze w jakichkolwiek gaznikach kanal przelewowy moze byc ponizej koncowek dysz i rozpylacza? moim zdaniem w takim przypadku gaznik nie powinien za dobrze dzialac - zbyt wiele paliwa by poprostu spindalało bokiem, przelewanie gaźnika zatapiaczem by nie miało żadnego sensu.. ale to tylko moje zdanie, bycmoze sie myle :D jutro przestudiuje rysunki techniczne kilku gaźników i napisze co zauwazylem ;-) pozdrawiam

hehe - stoppie - smiejesz sie.. ale kiedys prawie sie udalo.. prawie - bo przestrzelilem ;] za ostro wykrecilem baczka w lewa strone, podzucilo dupe na dziurze (na polance w lesie) i red-bull dodal mi skrzydel ;] nie bylo mi do smiechu jak spadajac na ziemie uswiadomilem sobie co by bylo jak by ktos siedzial w koszu :-/ od tamtej zrozumialem ze przy robieniu baczka rowniez mozna sie wypindolic :-/ [ Dopisane: 27-11-2005, 16:43 ] co do slalomu miedzy pachołkami - moje gratulacje :D szprychy - napewno dostają po dupie.. się jeździ, się zużywa ;-) ps. co sądzicie o tych dodatkowych wzmocnieniach - rozpieraczach - zakładanych między szprychami? ma ktoś z Was zamontowane takowe coś?

motocykl z koszem niekoniecznie musi miec wpisany kosz w dowód. np kumpel ma w junaku - w dowodze napisane "motocykl z wózkiem bocznym" w miejscu nazwy pojazdu.. ja miałem iża z koszem, a teraz mam K-750, i oba mają poprostu "motocykl" , liczba miejsc: 3 :D pozdrawiam

no to zakladamy dzial sidecar ;] poszperam po kompie to znajde pare fotek - jak jeszcze na Iżu z koszem wymiatałem :D strasznie mocno mnie bawią niekonwencjonalne zabawy koszem - typu kierowanie siedząc w gondoli, śmiganie z koszem w górze (w sumie to to jest znane od pierwszej przejazdzki pierwszego zaprzegu na swiecie ;] ) - o wszelkiego rodzaju "bączkach" nie wspominając :) macie jeszcze jakieś pomysły na "numery" na zesawie? :) [ Dopisane: 27-11-2005, 04:44 ] ps. cegła - nie przejmuj sie tym, ze sie teraz kosz zbyt latwo podnosi. gondola - niby duzo nie wazy, ale jednak odczujesz jej ciężar (jeśli jets metalowa ;] ), nie będzie się tak łatwo podnosiło :) z doświadczenia: kosz w iżu się podnosiło stokroć łatwiej niż przy "dużym" rusku.. ps. co do trikow - na iżu udawało mi się składać w lewe (!) winkle z posniesionym koszem (prędkość niewielka, przechył maxymalny) :D frajda na maxa, wydech poobdzierany od asfaltu ;-)

paliwo w oleju mozesz miec rowniez od zepsutego kranika.. kranik spaskudzony, zaworki w gaźnikach slabe - i paliwo moze sie przelewac do cylindrow, i splywac do oleju..

cegła: jak juz napisalem - mam bzika na punkcie zaprzęgów :D i mysle ze Twoj pomysł ze zrobieniem małego zamieszania dookoła sidecarów jest naprawde dobry :) w Twojej okolicy duzo ludzi smiga z koszem? u mnie tylko 1 kumpel na M-72 i ja. jeszzce kilka osob ma kosze, ale smiga solo - bo sie boi i nie potrafi z koszem 8O :-D kiedyś w przyszłości by można zrobić jakiś zlot sidecarów :) 8)

"motocykl z koszem to dziecko k*rwy i diabla, ktore w bardzo wdzieczny sposob laczy w sobie wady samochodu z wadami motocykla.." - racja.. ale wlasnie za to tak kocham zaprzęgi :buttrock: jak ktos sie nauczy jezdzic z koszem, to to naprawde pokocha :D bo jest co kochac :D sidecary to super pojazdy. mysle ze taka przebudowa to calkiem niezly pomysl, i moze toto dzialac :D tylko kwestia urządzeń i zdolności, jakie posiada osoba przerabiająca ;) gdzies kiedys na necie widzialem Hayabuse z koszem :D jak znajde to foto to napewno podam link :buttrock:

bycmoze producent, nie zakladajac filtra paliwa, zaklada ze zbiornik nigdy nie zardzewieje, bo caly czas bedzie pelen paliwa, ktore to jest idealnie czyste i nie zostawi po sobie zadnego syfu..? tylko tyle ze, kochani, jestesmy w Polsce ;-) malo kto zawsze utrzymuje pelen stan paliwa w sprzecie.. I nawet na najlepszych stacjach zdaza sie gorsze paliwo ;-) a co sadzicie o kranikach cisnieniowych? moim zdaniem taki kranik (ciśnieniowy przeponowy) po wyjechaniu paliwa do zera - moze uledz uszkodzeniu.. a jak Wy uwazacie? ps. niektotrzy producenci zakladaja filterki :notworthy:

ja smigam na pelnosyntetycznym castrolu jak dobrze pamietam to 20 W 50. i nie cieknie :notworthy: ani kropelusia :buttrock: Miske olejowa mam zalozona na korkowa uszczelke, i do tego jeszcze troszeczke silikonu ( nie wiem czy silikon jest w takim przypadku potrzebny, ale strezonego pan bog strzeze ;] ). Skrzynia biegow - po wymianie wszystkich simmeringow i o-ringow rowniez nie cieknie :P

Veteranos: mylisz sie :notworthy: "jak dbasz, tak masz" - jak sie przylozysz i dobrze wszystko zrobisz, to napewno bedzie OK :buttrock: a jak sa "pacjenci" ktorzy by chcieli kupic Junaka lub ruska za 1500 zl, wsiasc na niego i jezdzic nim bez zadnego grzebania przez caly sezon to wybacz, ale pozniej Ci ludzie musza wymyslac takie bajki na temat zabytkow.. Na temat tych uszczelek ani jakiejkolwiek pomocy z Jankiem sie nie wypowiem - bo nie mialem z tym za wiele kontaktu :D ale z tego co wiem, to sa fora internetowe do junakowcow - mysle ze tam bys znalazl kogos ze swojej okolicy, a napewno dobra pomoc przez interent :P pozdrawiam

jesli to cacko jest zarejestrowane jako motocykl ( a tak byc powinno), to normalne "A" i szafa gra :D ponawiam pytanie ktoregos z kolegow - smigal ktos tym kiedys? jak sie tym lata? wg mnie tak jak ruskiem z koszem -czyli tak chu*owo ze az milo :P "motocykl z wozkiem jest to dziecko k*rwy i diabła, które w bardzo wdzięczny sposob laczy ze soba wady samochodu z wadami motocykla.." i za to wlasnie kocham ruskie zaprzęgi i na nic innego nie zamienie :P

viper - bywales kiedys na IRCu na kanale #motocykle lub #easy-rider ?

heh - jak by komus az tak zalezalo na spalaniu, to niech sprzeda ruska i "pralke" kupi - niektore sie zamykaja w 2L/100 km :-D ps. myslal ktos kiedys, czy realne by bylo zalozenie instalacji gazowej do sowieta? :)

a ja tam uwielbiam reczna regulacje zaplonu ;) i nigdy tego nie zamienie na zaden cud techniki :) dzieki niej mozna oddawac piekne salwy z wydechu ;) niejeden "japoniec" sie zdziwil ze ruski potrafi tak zionac ogniem :P :-D

zgadzam sie z kolega MOC - zmien cewke i sprawdz. i jesli masz pod reka zapasowy kabel i fajke, to rowniez mozesz je sprobowac podmienic -z tymi z "felernego" cylindra. [ Dopisane: 04-11-2005, 23:28 ] Ural: w pierwszej chwili zle zrozumialem Twojego posta. skoro przewody przepiales na cewce ( a fajki byly te same na tych samych cylindrach - bez zmian), i sytuacja sie odwrocila, to kabli juz niema sie co czepiac - na 99,9 % winna jest cewka.