sovietek

może i jedno i 2. kiedyś przyjechał do mnie producent uszczelek, i pokazał swój towar: były zrobnione z czegoś takiego jak papier od ksero :-/ niby że przy idealnych karterach - to powinno uszczelnić, ale jak uszczelka jest gróbsza, to zkoryguje drobne wady odlewów..

ja moj wałek dałem do przeszlifowania i przesunięcia mocy w góny zakres do firmy "Świątek - auto tuning" - koles słynny na całą polskę, jak mu pokazałem wałek to po niedługich oględzionach sam stwierdził że to od ruska - dolniaka, więc takie coś już napewno robił w ruskim sprzęcie :) jak to się sprawuje - jeszcze dokładnie nie wiem, bo neima warunków do spróbowania, ale jak tylko się ociepli.. ;) na wałku chłopaki mi przesunęli moment obrotowy w górny zakres ( we 3 osoby z koszem powinienem szybciej poganiać..) - i teraz pytanie do mądrych ludzi: warto założyć w tej chwili ruskie turbo? będzie mocniejszy górny zakres, i na dolnym również w miare, czy nie dość że nie zyskam na dolnych obrotach, to strcę t o co na górze uzyskałem? ;-)

szafiiiirku - poklikajmy jeszzce troszke ;) a tak powaznie - nie sadze zeby pompka nozna miala zbyt male cisnienie ;) one daja minimum 3 atmosfery, pewnie chodziło Ci o to, że mają zbyt małą wydajność ilościowąpowietrza - (chu*owy stosunek ilości (!) pompowanego powietrza do czasu pompowania). i z tym się zgadzam ;) do mistrza jeszcze brakuje ;-) ale ladnych pare motorkow ( o rowerkach nie wspominając) miało dzięki mnie gołe kierownice. taka praca ;-) a co do konkretnej Kierownicy - Kowala - masz rację, tych akurat się moim sposobem nie zdejmie. pozdr 4 all

6 złociszy.

orientuje się ktoś, czy w dzisiejszych czasach jest dostępne urządzonko do domowego chromowania? Kilka lat temu mój ojciec miał jakieś takieś fajne urządzonko - z gąbeczką - podłączane od akumulatora 12V, do zbiorniczka sypało się jakiś proszek i za pomocą owej gąbeczki nakładało się powłokę chromu.. Niedawno znalazłem kawałek blachy pochromowany w ten sposób, i całkiem nieźle trzyma (po +/- 8 latach wygląda całkiem dobrze..). Chciałem "wyświecić" tym urządzonkiem conieco w motocyklu, ale ślad po nim zaginął ( po urządzonku, motocykl stoi w garażu i czeka na wiosne ;-) ). orientujecie się, czy ( i gdzie) można jescze kupić takie ustrojstwo?

pimpek: a z jakiej firmy masz uszczelki? jesli chcesz, to moge dla Ciebie kupic i Ci wysłać te "grafitowe" - są naprawde dobre, sporo ludzi u mnie na nich jezdzi..

panowie.. ja wiem ze sie nie smaruje klockow zeby nie piszzcaly ;) niektorzy chyba nie zauwazyli cudzysłowia - czyli słów które usłyszałem od kolesia któremu w żartach kazałem posmarować klocki ;) a na piszczenie V-breake - najlepsza jest dokładna regulacja ;) jak sie przyłożysz do regulacji V-breake w rowerze (co nie jest łatwe w tańszych - prymitywniejszych wersjach), to rowerek robi przecudowne stopp(i)e ;)

szafir - podejrzewam ze we wiekszosci garazy jest jakas prymitywna sprezarka, albo chociaz nożna pompa samochodowa, którą to można wtłoczyć powietrze.. trzeba tylko chcieć ;) chyba ze wolisz ciąć wszystkie manetki do zdejmowania ;) i moze jeszcze zakładasz tą metodą? ;) kupujesz nowe, rozcinasz, zakładasz i sklejasz ;) ile manetek zdejmowałeś w życiu? ;) jak byś zdjął z 50, to byś wiedział że te, co można zsunąć (nasunąć) ręką bez większego problemu - zsówają się i kręcą w czasie jazdy ;)

kiedys znajomy narzekał że mu piszczą hamulce przy rowerze.. w żartach kazałem mu WD-40 posmarować.. po paru dniach stwierdzil, że przestało piszczeć, ale "coś chyba przy okazji rozregulował, bo niechcą hamować.. ale już nie piszczą.." :-/

ło do pydy ;-) małe nieporozumienie, juz daje link :P http://www.allegro.pl/show_item.php?item=77592439 http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M133077

co to za model? :o coś konkretnego, czy "pic na wode fotomontarz" - jakiś wymysł producenta zabawek..? wg mnie to skrzyzowanie junaka z jawą i iżem zaprzęgnięte w sowiecki ciężki kosz bez zapasu.. ;-) a co Wy o tym sądzicie? może ktoś rozpoznaje że to jakiś mało znany sprzęt?

jasiu - ja tam bym upier**olil boszem przy samej manetce, a pozniej rozwiercil na odpowiedni wymiar ;) a tak powaznie - bedziesz w weekend w domu? jesio tak, to po drodze z uczelni moge podskoczyc i moze cos pomoge :D - goowno prawda :D odkad pamietam, to gumowe manetki od zabytkow ( jak i rowniez rowerow) najprosciej sie sciaga sprężarką (dmuchasz w zewnętrzny koniec jednej gumy, w 2 zatykasz dziurke na koncu, zsuwasz jedną z manetek, pozniej zatykasz dziure w kierownicy reka, dmuchasz w 2 manetke i w trakcie dmuchania ja wysuwasz :D patent prosty jak sikanie.. i bardzo skuteczny ;)

ja pindole.. chyba sie przeprowadze w Twoja okolice :) albo - jak juz kiedys pisalem - wyslij mi beczke paliwka ;-)

u mnie w miasteczku na jednej z prywatnych stacji również mają U 95.. od właściciela się dowiedziałem że my kupujemy dodatek w buteleczkach po 100 ml, a oni w beczuszkach po 100 l, i mieszają :D

a ile sobie zyczysz za szlif 2 cylindrow od ruska? ile bys chcial za cylinder od simsona SR2 (50 ccm)? jaki czas realizacji?

ja rowniez tego w zyciu nie robilem :P ale jako ciekawostke moge napisac, ze w wiekszosci samochodow licznik przestaje naliczac po wylaczeniu zaplonu (np 1 bieg - gaz, 2-gaz, 3-gaz, 4-gaz, luz, silnik zgaszony zapłon wyłączony- i jedziemy a cyferki stoją w miejscu :D (kiedys od biedy, jak rodzice spisywali licznik to potrafilem przejechac 20 km, a na liczniku tylko 5 przybywalo ;-) ) ;)

ja nie należe do budijących, tylko do odbudowywujących, ale marzy mi sie sklecenie jakiegos draga na sztywnym tyle, z szeroka oponka, prosta kierownica i z koszem od pannoni :D czy ktos z Waszych znajomych mial kiedys wypadek z koszem? co sie w takim przypadku dzieje z pasażerem, który w nim jechał? Pod koniec sezonu zaczęła mi chodzić ta myśl po głowie.. i od wiosny pradopodobnie robię podział wyjazdów i jeżdżę albo z koszem, albo z ukochaną kobietą...

uralku - mam do Ciebie ogrooomną prośbę :) kup dla mnie 1000 l. paliwka, zapakuj w kopertę i wyślij do mnie, bo w tej mojej zapyziałej miejscowości za 95 trzeba dać 4,01 :-/ najtaniej udało mi się kupić w Bydoszczy na Carefure (czy jak to sie psize) po 3,68.. Często jestem w Bydgoszczy i przejezdzam obok tej stacji więc od pewnego czasu tankuję tylko tam.. zagłębiając się w temat: śmigam dolnozaworowcem, zawsze na 95 z podwojoną porcją dodatku - dzięki czemu najmniej się grzeje latem.. różnica między 95 a 98 jest również w tym, że 98 jest bardziej sucha.. ale w sumie - jak by nie było to i tak dolewamy dodatek potocznie zwany "pogarszaczem", więc trudno mi to ocenić.. nie znam się na tym na tyle, żeby wydawać jakieś konkretne opinie.. pozdrawiam sovietek

panowie.. pisac cos.. bo temat nam juz uciekl na 2 strone :-/ cegła - jak tam idą postępy?

piotr - nie rob z siebie idioty i nie ucz starszych od siebie mechaniki. niechce sie do Ciebie dopier**lac, ale z Twoich wypowiedzi wynika ze jestes typowym rozwydrzonym bachorem ktoremu mamusia kupila motorek i ktory to nim szpanuje i za wszelka cene chce pokazac swoja wyzszosc nad pozostalymi.. nie uzywaj na forum takich kretynskich stwierdzen jak "wyzuc na zlom to gowno" czy "sprzedaj to i kup cos innego"- bo tylko robisz z siebie kretyna (jeśli to nie za delikatne stwierdzenie..) veteranos ma racje - kazdy jezdzi na tym, na czym śmigać ma ochote, co mu się podoba i sprawia frajdę..

skoro wszystko OK.. to po co planowac? :P

wszystkich rządnych wiedzy na temat ten, i inne, odsyłam do stronki http://kubajawax.friko.pl/usprawnienia.htm <------ a dokładniej do artykółów Tomka Sałka. sporo na temat układów wydechowych oraz ogólnego usprawniania i tuningu.

zapomnialem napisac o kanalach :P chyba najprosciej bedzie jak wpadniesz np na http://kubajawax.friko.pl/usprawnienia.htm <---- i poszukasz tam sobie artykóły Tomka Sałka na temat usprawniania i tuningu dwu-taktów :lapad: tam wszystko jest dokładnie opisane. [ Dopisane: 01-12-2005, 23:42 ] chyba cos zjebalem w adresie, podaje raz jeszcze : http://kubajawax.friko.pl/usprawnienia.htm

student: orientujesz się może jak bardzo powinny być naciągnięte rozpieracze? i jak one wpływają na spalanie, przyspieszanie, hamowanie itd.. w końcu takie blachy znacznie zmieniają moment bezwładności koła..

witam. lancucha prawdopodobnie nie starczy :P chyba ze jest juz naprawde mocno wyciagniety;-) a wtedy tak czy siak proponuje wymiane układu napędowego - bo nowa zębatka nie będzie współdziałała z wychechłanym łańcuchem. 8 zębów wiecej = 8 dodatkowych ogniw :lapad: poza tym zastanów się, czy zmiana zębatek o 8 zębów nie jest zbyt drastyczna - w końcu to zmiana przełożenia o około 20%..