Skocz do zawartości

..:maniek:..

Forumowicze
  • Postów

    245
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ..:maniek:..

  1. ja do swojej bylej xj wlasnorecznie wystrugalem wydech i nie ma w tym nic trudnego ;-) material jaki uzylem to 100% nierdzewki oraz jakies 0,5kg welny stalowej ;-) tlumik calkowicie przelotowy,dlugosci ok 60cm, srednicy 120mm, perforowana rura wewnatrz srednicy 50mm, otwory perforacyjne 5mm,za tlumikiem koncowka o srednicy 60mm dlugosci 12cm(glownie w celu wypuszczenia wylotu spalin juz za kufry)...i tyle... jakbys potrzebowal wiecej info to na priv zapraszam ;-)
  2. kurcze niebedzie cie 2 lata a martwisz sie jakby to bylo 20 :-P moim zdaniem jesli motocykl ma stac pod dachem i to jescze w ciepelku to okres 2 lat jest prawie zadnym czasem! wymien olej i wyciag akumulator,od biedy nalej do baku wahy na maxa i tyle!podejrzewam ze po 2 latach nawet jesli bedziesz podladowywal akumlator to i tak zywot sie jego skonczy wiec go sprzedaj lub komus ofiaruj i tyle..i przed ponownym uruchomieniem po takim czasie zalej dobrze gazniki swiezym paliwem, rozklej dobrze sprzeglo i JAZDA!!!!! :-P
  3. cale zamieszanie nt. zmiany oleju minelarnego na syntetyka powstalo gdy do biednej polski zaczela naplywac technologia syntetycznych olejow..wtedy co niektorzy taksowkarze do wiekowych pf125p przez 10 lat jezdonych na np.selektorze (o klasie jak pamietam API SC) wlali syntetyki i silnika sie rozszczelnialy...IMHO jesli silnik nie jest zawalony nagarem,byl jezdzony na olejach API SJ lub SG to wlanie syntetyka nic mu nei zaszkodzi bo w nim nagarow poprostu nei bedzie... a tak na marginesie w samochodowcyh silnikach tez jest pare zebatek(pompa oleju,naped walka posredniego,naped rozrzadu i zapewne jeszcze pare innych ) i tym zebatkom jakos "samochodowy" olej nie szkodzi wiec dlaczego niby by mial szkodzic motocyklowej skrzyni biegow?
  4. napisze tak: problemow jako takich z ukladem chlodzenia nei mam! plyn sie nei gotuje,termostat sie otwiera,wszystko chodzi jak nalezy..tylko strasznei mnei zdziwilo to ze praktycznei brak jest zbiornika wyrownawczego! jak dotad uczono mnie ze w "takim" ukladzie chlodzenia nalezy najpier zalac uklad i chlodnice na maxa a na samym koncu uzupelnicpoziom w zbiorniku wyrownawczym..a tu kapa bo nei ma jak wlac do zbiornika ;/
  5. witam ;-) jako ze ostatnio zakupilem traktor o handlowej nazwie vx800 to przyszedl czas na niezbedne wymiany plynow exploatacyjnych i wsyztko byloby ok, gdyby nie uklad chlodzenia...wymienilem plyn,odpowietrzylem uklad i wszytko gra tylko meczy mnie temat jak uzupelnic/sprawdzic poziom plynu w zbiorniczku wyrownawczym??dla niewtajemniczonych dodam ze zbiorniczek w tym motocyklu to mala puszeczka z prawej strony baku do ktorej ida 2 wezyki i nie ma zadnego korka/okienka itp do kontroli/uzupelnienia plynu..bardzo mnei nurtuje ten temat wiec ktokolwiek widzial,ktokolwiek wie???....
  6. >CO moze byc przyczyna tego ze po przejechaniu sie n awyzszych obrotach jak sie da na luz to silnik >gasnie? Moze byc to spowodowane zla synchronizacja gaznikow? dodam ze jak jest na luzie i sie doda >gazu to wtedy nie ma tego problemu. a nie masz przypadkiem zakombiniowane cos z airboxem?nie wiem moze jakies stozki,jakies domowej roboty dynamiczne doladowanie itp?? moze tu lezy problem?
  7. pierwsza rzecza jaka powinnas zrobic to dobrze wyregulowac sprzeglo! linke,klamke i ew.dzwignie przy silniku(nie wiem jak jest w GS500) problemem moze tez byc zurzyty mechanizm wybieraka biegow i innych czesci za to odpowiedzialnych i wtedy jedynym ratunkiem jest albo wymiana zuzytych mechanizmow albo przyzwyczajenie sie do szukania luzu jescze podczas ruchu kol(znaczy sie w jezdzie ;-)
  8. napisz jecsze ktory rok cie interesuje bo RM250 to robia od dobrych 20kilku lat.....
  9. jesli wczesniej chodzil ok, a po twojej zabawie z gaznikami wolno schodzi z obrotow to najpierw zacznij od synchronizacj(no chyba ze srub regulacyjnych nie ruszales)...a potem to juz tylko sklad mieszanki...IMHO jesli wolno schodzi a masz pewnosc ze nie lapie nigdzie lewego powietrza to na 99% bedzie mial za uboga mieszanke=>wykrecic bardziej sruby skladu meiszanki ps.moja byla XJ musiala meic te sruby wykrecone na 6 obr i wtedy chodzila naprawde rowno i palila ponizej 6 ;-)
  10. >Niestety musisz sciagnac cala gore zeby dostac sie do skrzyni. Musi zostac sam dol silnika z walem korbowym. >Roboty jest sporo i tanio nie bedzie. Nie wiem czy taniej silnika nie kupisz z jakies rozbitej xjty. ja bym nei byl tego taki pewny :( zeby dostac sie do skrzyni biegow NIETRZEBA SCIAGAC gory silnika!!! nei wiem jak to jest rozwiazane w xj 600, ale np.w mojej bylej xj750 nalezalo zrobic tak: - odkrecic miske olejowa -odkrecic pompe oleju -wyciagnac silnik z ramy -odkrecic chyba 21 lub 22 sruby laczace polowki i sciagalo sie dolny blok gornego wogole nei ruszajac!!! silnik, a raczej skrzynei mozna bylo wtedy rozebrac juz na atomy ;-) roboty nei ma az tak wiele i na spokojnei w jeden dzien roboczy :-) mozna sie wyrobic ;-) PS?jelsi nei bedziesz sciagal gory odpadnie ci znaczny koszt uszczelki glowicy itp..polowki silnika sklada sie na silkonie i do pelni szczescia kupisz 2 uszczleki pod boczne pokrywyw po 15zl/szt i masz cale koszta ;-)
  11. >witam wina jest sprezyn na 99% ale moze sie okazac ze kosz tez juz sie dotarl jakich sprezyn?? jes;i by sie sprezyny zuzyly to koledze by sprzeglo slizgalo a jemu normalnie ciagnie ;-) a tak na powaznie to rozloz sprzeglo i sprawdz czy przekladki i tarcze nei sa zwichrowane, bardzo czesto tez sama linka daje w dupe(a konkretnie to pancerz ktory przy nacisnieciu klamki sie kurczy...)..i to chyab tyle...milej zabawy :-)
  12. w xj600 nei ma zadnego sychronizatora!! a to co ci klepie to ja bym stawial na 99,9% na zuzyty lancuh+slizg lancucha alternatora...sam lancuch to ok.300zl, napinacz ok 60zl..z tym ze trzeba rozebrac praktycznei caly silnik... co do szumienia to pewnie kosz sprzeglowy...jesli to luz na koszu to nei ma sie co martwic bo "ten typ tak ma"..ale wypadaloby to skontrolowac dla pewnosci!
  13. >Dokładnie rozmowa (i ewentualnie skarga) u przelozonego danego urzednika zawsze pomaga(w 99%) no to ze pomaga to wiem...mi przynajmniej pomogla ;-) w kazdym razie chcialem tylko zaznaczyc ze u nas w RP nadal wszystko zalezy od woli urzedasow ;/
  14. >Procedura legalnego rej sama jest dość prosta: tu sie troche nei zgodze...prosta to wyrazenie wzgledne w naszym kraju i wszystko zalezy od interpretacji przepisow przez lokalnych urzednikow ;/
  15. nie wiem jak jest dokalnie w moto ale mowiac "zestaw do zaciskow" to jest to przewaznie kpl.uszczlenien i czasem tloczek (zreszta na stronce luisa widac ze tylko to wchodzi w sklad...)..obawaim sie ze tulejek raczej nie kupisz i nei obejdzie sie bez tokarzaf/frezera...
  16. >Dlaczego nie, nawet goldasem się da :) fakt! bylem swiadkiem jak kolo na zlocie na GL1500 jezdzil na kole ;-)i nie powiem nawet dosc sprawnie przod sie unosil ;-)
  17. jak pisalem w jakims wczesniejszym watku PC800 jest dosc dziwnym pojazdem ale mi sie osobisciebardzo podoba ;-)teraz napisze nowe spostrzezenia z perspektywy rocznego kontaktu z tym moto: - ktos napsial ze moto drogie w utrzymaniu..hmm.. moto drogie jak kazde inne japonskie z tym ze z uzywkami moze byc naprawde problem bo u nas PC800 to zadkosc i jesli wszystko bedzie trzeba kupic w ASO no to moze byc faktycznei drogo... -spalanie przy normalniej jezdzie - czyli bez specialnego oszczedzania na obrotach,predkosci na trasie 110-160,momentami duze przyspieszenia,pol na pol miasto/trasa wychodzi kolo 6 litrow...minimalnego spalania nikt nie liczyl ale podejzewam ze w 4,5l/100 sie zmiesci przy pyrkaniu...motocykl ma licznikowo nabite okolo 80kkm i oleju spalil 0,5l/4kkm wiec calkiem znosnie ;-) -przy wymianie opony z przodu wyszedl problem z nosnoscia..okazalo sie ze fabrycznei motocykl ma miec jakies wzmacniane opony cos a`la goldwing i sa one drogie(cos kolo 570zl/przod)... i to chyba tyle...co do silnika to mimo malej mocy(ok.60KM??) motocykl ma dosc fajne przyspieszenie i naprawde dobry moment obrotowy! A co mnei w nim drazni....hmm..przedewszystkim brak mozliwosci rozbudowania "kufrow" ktore sa moim zdaniem nieporeczne ;/ - brak mozliwosci zalozenia torby na bak(sam bak jest pod siedzeniem a jego atrapka jest plastikowa i magnesy nietrzymaja, a szczelna zabudowa nie ozwala nawet na przelozenie paskow ) -drazni mnie tez duze upakowanie silnika w ramie..no poprostu zeby cokolwiek zrobic to trzeba caly dzien na to przeznaczyc a i tak zapewne duzo "k*rw" poleci... no i to chyba tyle...mi sie motocykl bardzo podoba ale do jakiejs turystyki przez duze T sie niezbyt nadaje i napewno mu bardzo daleko do goldasa czy paneuropena...blizej do helixa :-)
  18. >Olejak do wszystkiego jest OK, ale decyzje co kupic musisz podjac sam na podstawie stanu tech. i twego >samopoczucia podczas jazdy danym egzemplarzem. Motocykle sa porownywalne i oba maja jakies wady i ?zalety. a no wlasnie...wybrac sam..ehh..ale to chyba najtrudniejsze...co do stanu technicznego to oba sa w bardzo podobnym..oba sprowadzone,oba do rejestracji,oba z kuframi,oba tu przytarte,tam przytarte(oryginalny lakier ponoc ..zobaczymy...)...w kazydm razie wielkie dzieki za odpowiedzi i za poglebienie w glowie zametu pt"ktory wybrac" ;-)
  19. >a tak w ogóle to nie myslałeś jeszcze nad CBR 1000F ??? nad cebra 1000 rowniez myslalem ;-) "problem" polega na tym ze zarowno gsx jak i fj ktore mam na oku sa z kpl duzych kufrow ..no i oba sa po dosc atrakcyjnej cenie ;-) w kazym razie dzieki za odpowiedzi..w weekend bcy moze dokonam zakupu ;-) niach niach ;-)
  20. witam..nosze sie z powaznym zamiarem kupna ktoregos z w/w modeli i rodzi sei problem..na oku mam upatrzonego GSXa oraz Fjuta..rok ten sam(89`), stan podobny..cena podobna...ktory bardziej sie bedzie nadawal do turystyki?ktory trwalszy?jakie spalanie (glownie GSX bo FJuta to znam)...od razu mowie ze nei chodzi mi o podawanie Vmax bo te mnei zupelnei nie interesuja..bardziej chodzi mi o wspomniane spalanie,elastycznosc silnika,mozliwosci regulacji zawiechy,czestotliwosc przegladow, podatnosc na shimy przy obciazonym na maxa motocyklu...itp,itd...czyli to co przy turystyku wg mnie najwazniejsze...z gory dzieki i pozdrawaim :P
  21. ja w xj zrobilem tak ze poszedlem do sklepu ze srubami i kupilem mosiezna taka tulejke ktore w srodku miala gwint, a na zewnatrz byla moletowana...rozwiercilem zepsuty otwor i na loctice do wklejania lozysk wkleilem tulejke...w sumie 6szt otworow pod dekiel tak naprawilem i trzyma zajebiscie :-)
  22. no to jescze jakas krotka relacyjke bym prosil - chociaz krotki opis trasy bo zawsze sie moze przydac ;-)
  23. >jeszcze raz dzieki wam wielkie pedaly za towarzystwo, za kilka nowych przyjazni dobra dobra...jak odetchniecie troche to moze byscie cos n apisali dokladniej i moze jakies fotki abo co???
  24. zrob tak jak kolega Krzychu GSXR pisze czyli wyczysc dobrze komutator! z tego co wiem to u ciebie jedyne uzwojenie jakie jest to uzwojenie wirnika bo stojan jest z magnesu wiec albo ci padlo uzwojenie albo cos jest nei tak na linii szczotki-komutator-uzwojenie...innej opcji raczej nie ma! ps.sprobuj tez sprawdzic czy po przykreceniu szczotkotrzymacza szczotki sie swobodnie ruszaja w prowadnicach- czasem przewod jest zbyt krotki i szczotka sie moze blokowac(szczegolnie jesli ktos wymienial sczotki...)
  25. gratulki z powodu udanego wyjazdu :-) z niecierpliwoscia czekamna jakis opis i fotki :-) ps. a tak na marginesie przed wyjazdem w jednym z twoiich maili wynikla dyskusja nt ilosci jaw i mz w turcji...ktos pisal ze jest tego cale mnostwo itp a jakie jest twoje zdanie na ta sprawe?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...