..:maniek:..

ale ja nei pisze o smarowaniu gwintu sruby! do uszczelnienia samej sruby masz oringa! ja pisze o tym ze jak ktos sie boi ze zgubi srube to niech napcha troche silikonu na ŁEB sruby - wiec nie wiem o jakim syfie mowisz? loctite zeby zadzialal musisz dac na gwint a tu przy wykrecaniu syf juz moze zatkac maly kanal i tu moze byc syf...

loctite bym nie polecal! za jakis czas moga byc problemy z wykrecenien tych srub, a aluminiowe korpusy bardzo latwo ulegaja uszkodzeniom! z doswiadczenia powiem ze sruby mozna wykrecic smialo do 6obr - przynajmniej tyle mialem w xj zeby dobrze chodzila. a przed samym wykreceniem najlepiej zabezpieczaja sprezynki, a gdyby te sie jednak okazaly zbyt krotkie to zawsze zapchac otwor sruby silikonem- zawsze to latwiejsze do wydlubania od loctite :-)

witam. ja jestem juz po wszystkiemu :-) wyregulowalem poziom paliwa, ustawilem gazniki i jest poprostu miodzio :-) gazniki ustawialem tak jak w linku kol. KVOSa, znaczy zamontowalem w imadle w pionie z lekkim przechylem w kierunku plywakow i suwmiarka ustawilem plywaki na 14,6 (odleglosc pomiedzy korpusem a najnizsza czescia plywaka) - co ciekawe wczesniej bylo ustawione na ok.10mm co powodowalo ze np. przy zrzucaniu z centralki, wrzucaniu 1-ki motocykl potrafilo zalac i zgasnal...teraz jest juz OK :-) sruby skladu mieszanki ustawilem na 1,75, przy czym po zamontowaniu gaznikow nalezalo je doregulowac - doregulowalem na sluch zeby mial rowne obroty i nie strzelal w wydechy - dokladnych wartosci ci nie podam ale wyszlo cos kolo 2,5-3obr...iglice zostawilem w oryginalnym polozeniu tj.2 rowek od gory..a teraz najlepsze :-) przez weekend zrobilem ok.500km - raczej trasa, ale czesto tez bawilem sie moca tego potworka i ciaglem pod czerwone pole, wiekszosc przelotowej przy predkosciach 100, z czego na odc.ok.120km na szybkiego ruchu 120-130/h. i spalanie wyszlo troche powyzej 5l/100!! dokladnie na 16l zrobilem 300km :-) wiec jak na 1100ccm wynik raczej b.dobry :-) zostala co prawda dziura w gazie pomiedzy 3800-4000kobr ale nie jest to nic wielkiego i da sie z tym zyc wiec narazie nawet nie mam zamiaru wymieniac gaznikow! pozatym efekt dziury praktycznei zanika po dobrym rozgrzaniu silnika :-) ogolnie jest naprawde SUUUPER :-) >Jak powinien wyglądać filtr powietrza? filtr powietrza wyglada faktycznie identycznie jak w gsxr750(chodzi o wyglad bo nie wiem jak z wymiarami) i sruby ma rozmieszczone po trapezie! a czy ktos nie wsadzil ci czasem airboxu ze starego gsx1100g? moze tu masz cos zamieszane? ja powiem ci tylko ze jak wymienialem glupi filtr oleju to wg katalogu z jednej firmy mialem miec wklad, a przeciez w G z lat 90 jest blaszany filtr...tak ze pomylki sie zdarzaja :-)

>Świece w większości mają jasny nalot. Podniesienie iglicy o jeden ząbek wzbogaci mieszankę? podniesienie iglicy wzbogaci mieszanke wiec mozesz tu cos pokombinowac. >W jaki sposób ustawiasz poziom pływaków? W serwisówce na rysunku gaźniki stoją tak, że pływaki są >ustawione pionowo w górę. sposob ustawienia gaznikow jest wazny ale tylko dla wygody "odczytow", sam w sobie nei ma znaczenia - wazne jest natomiast to, by docisnac do korpusu gaznika ta plastikowa czesc (do ktorej jest mocowany plywak) bo ona trzyma sie tylko na oringu i dosc mocno moze sie przestawic - moze stad twoje roznice w zaleznosci od polozenia gaznikow? >Po ustawieniu pływaków sprawdzasz przy okazji poziom paliwa? Na jakiej wysokości rozpylacza powinno >być lustro benzyny? jak chcesz to sprawdzic? nie wiem jak u ciebie ale u mnie nie ma mozliwosci podlaczenia przezroczystego wezyka do miseczek komory plywakowej wiec jak to sprawdzic? >Trochę jeszcze spróbuję podregulować coś, ale wydaje mi się, że bez mechanika się nie obejdzie. Mam już >dosyć wyciągania i wkładania tych gaźników. no ale jesli gazniki masz wyczyszczone i ustawiony poziom paliwa to po co jeszcze wyciagac gazniki? reszte czynnosci(synchro, sklad mieszanki, polozenie iglic) przeprowadzasz na zamontowanych gaznikach wiec nie widze problemu

kurcze dawno mialem honde wiec moge sie mylic ale stawialbym na zuzyty lancuszek napedu pompy oleju (jak sciagniesz dekiel od sprzegla to go zobaczysz- koszt nowego w ASO ok.105zl), halasowac moga tez lancuszki rozrzadu i jak ktos wspomnial sprzeglo - a konkretnie luz na koszu. halas moze tez byc skutkiem zalaczonego ssania! i tyle. wiecej nic tam nei ma co by moglo powodowac halas.

witam tez z tym walczylem w sobote :-) synchronizacja to rowne ustawienie przepustnic i "dziala" tylko na wolnych obrotach. nie ma nic wspolnego ze srednimi i wysokimi obrotami! no chyba zebys mial tak rozregulwoane przepustnice ze jedne mial bys otwarte a drugie zamkniete, ale to fizycznie nie mozliwe :-) wg mnie powinienes zrobic tak: -najpierw regulacja zaworow!(bez tego synchro nie ma sensu!) -potem dokladna regulacja poziomu paliwa (w gaznikach BST36) ma byc 14,6mm od krawedzi korpusu gaznika do najnizszego pkt plywaka) -wstepna regulacja skladu mieszanki - 1,75 obrotu -synchro gaznikow + ew. korekta skladu mieszanki i obrotow b.jalowego

ja tez uwazam ze to raczej nie mozliwe. mi chodzilo bardziej o sam fakt przebiegow! przeciez "wspolczesne" motocykle(nawet japonskie sprzed 25lat) maja "troche" inna jakosc niz demoludowe 2T typu MZ czy jawa! przy normalnym uzytkowaniu przebieg rzedu 50kkm to ledwo dotarcie! nie mowie tu o malych pojemnosciach bo te sa zazwyczaj mocno wysilone ale i tak przebieg 80kkm przy regularnym serwisie nie powinien byc problemem...

ale co mi da takie ustawienie poziomu "na sucho"?? taki sposob jest w serwisowce opisany? kurcze zawsze jak ustawialem stan paliwa to przezroczysty wezyk na miseczke i taka pseudo u-rurka idealnie bylo widac jaki jest rzeczywisty poziom. w koncu najwyzszy pkt plywaka a rzeczywiste lustro paliwa w komorze to 2 rozne rzeczy - plywak przeciez jest do pewnej wysokosci zanurzony.

> Podobno mają one wadę fabryczną i najlepiej jest je wymienić na używane od innego suzuki 1100. no podobno...moje moto troche stalo i ogolnie wymagalo gruntownego servisu. rozebralem gazniki i faktycznie maja one plastykowe wklady ale to berdzo twardy plastyk i chyba trzeba niezle km nabic zeby to sie zuzylo...w kazdym razie u mnie bylo takie "zatrzymanie" ciagu w okolicach 4kobr, ale jak przejechalem na GSX parenasie km i moto sie po raz pierwszy od lat dobrze rozgrzalo efekt zniknal :-) w kazdym razie na dzien dzisiejszy mam zrobiony rozrzad i jutro walcze z gaznikami(poziom paliwa) i zobaczymy co z tego wyjdzie :-) >U mnie objawy to dziura w obrotach i zużycie paliwa 8l/100km przy bardzo spokojnej jeździe (100-120 km/h). podejrzewam ze u ciebie winny bedzie zbyt wysoki poziom paliwa w gaznikach lub zamieszane cos z membranami/dyszami/iglicami/filtrem powietrza/tlumikami. mojego dokladnie jeszcze nie zlitrazowalem ale na oko wyszlo cos kolo 6l/100 przy predkosciach 100-120. jak ja dojde do jakis wynikow to poinformuje :-)

troche mnie smieszycie tymi wypowiedziami! w jakim wy swiecie zyjecie? przebiegi w polsce to w 95% sciema!!! i wszyskie sprzedawane motocykle maja po 40-60kkm a samochody po 120-170kkm niezaleznie od wieku :-) taki juz mamy lajf nad wisla :-) z doswiadczenia wam powiem ze jak kupowalem xj750seca to miala ok.50kkm(czy prawdziwy nie wiem..) w kazdym razie zrobilem nia jakies 70kkm i sprzedalem kumplowi, jezdzi do dzis i to bardzo duzo- licznik sie zepsul wiec nie wiadomo ile ma ale juz grubo ponad 200kkm! z remontu to tylko uszczelniacze na zaworach i lancuch przeniesienia napedu+jego slizg... ale najlepsze teraz napisze: dobrych pare lat temu kupilem 1 japonczyka VT500E z przebiegiem cos kolo 43kkm, dobilem na niej do 120kkm, sprzedalem sasiadowi, sasiad dojezdzil jeszcz jakies 30kkm i sprzedal(w miedzyczasie w motocyklu byly tylko wymienione zawory i uszczelniacze na nich!)...ostatnio widzialem VTka na allegro i mial przebieg 40kkm!!! i tyle mogl miec faktycznie na liczniku bo licznik mial tylko do 99,99kkm :-) tak naprawde obecnie ma pewnie 240kkm i pewnie nadal jezdzi jak jezdzil- moto z 87roku :-) i pewnie kolejny kupujacy ja kupi z przebiegiem 40kkm i pozniej bedzie pisal ze moto ma 60kkm i bierze litr oleju i ze 60kkm to sredni przebieg do remontu itp,itd..i tak sie rodza mity :-)

problemu nei ma zadnego. trzeba tylko najpierw rozkrecic 3 sruby imbusowe oslony tarczy i zsunac tarcze z kola(jest na takich sprezystych blaszkach) i tyle...a przy montazu kola uwazac na tulejke i slimaka predkosciomierza zeby wszystko weszlo na swoje miejsce. co do opony to mysle ze zakladajac numer mniejsza/wieksza zadnej wiekszej zbrodni nei popelnisz.

witam. jako iz nabylem nowe monstrum i zabralem sie za przglad to mam pytanie do userow w/w maszyny jak ustawic poziom paliwa w komorze plywakowej? bardzo ciezko o jakiekolwiek dane na temat tego modelu ale udalo mi sie znalezc ze poziom ma byc ustawiony na 14,6mm+/-1 z tym ze nigdzie nie pisze czy punktem odniesienia ma byc plaszczyzna korpusu gaznika czy inny charakterystyczny pkt. kolejna rzecza jest to jak praktycznie wykonac pomiar poziomu paliwa skoro w miseczkach producent nie przewidzial miejsca na zamocowanie wezyka? jest tylko malenka dziurka srednicy szpilki i tyle... ktos ma jakis pomysl?

mialem podobnie w VT500E z tym ze dzialo sie tak tylko na krotkich dystansach i przy niskiej temperaturze i nie byl to czysty olej a kondensat pary i oleju. jak tylko skonczyly sie chlodniejsze dni i wilgoc w powietrzu problem ustal. ps.w tym motocyklu kontroluj bardzo czesto zawory! jesli sa oryginalne to lubia sie wytluc! zamienniki nie maja juz tej przypadlosci :icon_twisted:

to raczej nie mozliwe! po pierwsze do kalibracji sekwencji silnik bierze dane z benzyny, po drugie ze wzgledu na gaz i jego cos tam mniejsze (niepamietam) zebys mial tyle samo mocy silnik litrazowo musi dostac wiecej LPG niz Pb. oczywiscie mozna mu zmniejszyc czasy wtryskow, cisnienie reduktora itp, ale raczej stracimy mocna na dynamice a zuzycie spadnie minimalnie(lub nawet wzrosnie bo bedziemy trzymali caly czas gaz w podlodze zeby jechac..). tak bardzo ogolnie nalezy przyjac ze na sekwencji bedzie palil tyle co na Pb lub max o,5l/100km wiecej...

witam. dzieki za linka. niestety do gsx1100g nic tam nie ma. w kazdym razie precyzujac prosbe potrzebny mi manual do GSX1100G rok 93, model tak z pamieci to GV74.

witam. jako iz nabylem nowy sprzet szukam do niego jakichkolwiek danych. najlepsza bylaby oczywiscie serwisowka(po angielsku) lub chocby dane regulacyjne silnika (luzy zaworowe, poziom paliwa, srednica dysz itd,itp...) jesli ktos by mial cokolwiek to please... ps.szukam juz kilka dni po necie i NIC konkretnego do tego modelu nie udalo mi sie znalezc - wiec poratujcie bo moto czeka na pierwszy prawdziwy serwis po kliku latach...

z tego co pamietam trasa jest otwarta jedynie od czerwca do wrzesnia. 3 lata temu jak jechalismy poczatkiem sierpnia to niby trasa byla cala przejezdna ale w szczytowym pkt(wjazd do tunelu od polnocnej strony) lezal snieg!

obecnie chrysler vision - rodowy amerykan dream z malym silnikiem 3,5L w podstawowej wersji ..czyli ze wszystkim :-)

dodam tylko od siebie ze uwazaj na przemoczenia szczegolnie podsufitowki! barzo czesto po przemoczeniu odkleja sie material od podloza!

zalozyc mozesz taki jaki ci wejdzie! ja nie chcialem zbytnio zmniejszac bagaznika(bo to sedan) i wsadzilem 90, na maxa wchodzi 73l.

moze miec i to i to :-) przyklad XV800 :-) podcisnieniowy kranik+membranowa pompa paliwa :-)

taaa...126p napewno nei nalezy do samochodow ekonomicznych! srednio pali od 6l Pb i nie ma mozliwosci zagazowania. co do golfow II w dieslu to kazdy sprzedawany w PL ma 150kkm przebiegu licznikowego - co w praktyce b.czesto wynosi ok.500kkm przebiegu rzeczywistego! jesli to ma byc auto tanie w zakupie i exploatacji to tylko cos kupione od _prawdziwego_ dziadka z udokumentowanym przebiegiem 40kkm, wychuchane i wyglaskane...a takie to tylko Tico mozna jeszcze w PL znalezc :icon_mrgreen: PS.2 moich znajomych ma zagazowane Tica, jeden na LPG 345kkm, drugi 270kkm, w wiekszych wymian to tylko wahacze przod i pompa paliwa - srednio pala 5l LPG, gnija na potege, brzydkie jak pies z kulawa noga ale po 10 latach uzytkowania pozna powiedziec ze naprawde sa niezniszczalne :-)

najmniej to spali chyba tico. przy dobrze wyregulowanym gazniku i instalacji smialo mozna zejsc do 6l..ztym ze ..no wlasnie..to tico....

>Można zrobić te 80 90 tyś, ale muszą być zmienione wszystkjie koła zębate. Normalnie nie warto ich zmieniać i założyć nowy pasek i rolki będzie chodzić. e no troche przesadziles z wymiana kolek za kazdym razem! :-) kolka wymiania sie jak sie zuzyja i pasek zacznie z nich zjezdzac - co w praktyce oznacza od 150kkm w zwyz! u mnie w golfie zuzyly sie po ok. 600kkm... na marginesie kazdy silnik turboD spod znaku VW ma hydrauliczne popychacze wiec odpada regulacja zaworow!

pasek wymienia sie o 60kkm, przy wymianie sprawdz stan kol rozrzadu(czy nie maja zadziorow i czy nie sa juz zurzyte!!) bo to slaba strona tych silnikow.