Wertyder

Co do szerszenia i cebry to tu rzeczywiście jakiejś powalającej różnicy nie ma ( porównywałem roczniki 2005 i 98). Ot jedynie CBRka kręci się wyżej i przyrost mocy jest bardziej skokowy niż w szerszeniu. W obu max. moment i moc jest dosyć wysoko. Różnica jest być może w tym że cebra jak na ścigacza przystało ma krótszy rolgaz co może sprawiać wrażenie, że szybciej się wkręca na obroty ale to jest chyba tylko takie złudzenie.

Możliwe.

Proszę tego nie odebrać personalnie ale dla mnie to jest jakaś paranoja. Ja rozumiem że jak ktoś ma starego trupa (jak mój) co ma przejechane niewiadomo ile kilometrów i olej z filtrem stanowi już jakiś procent jego znikomej wartości to się zastanawia jaki olej lać. Ale jak ktoś kupuje moto za trzydzieści tysięcy albo więcej i chce zaoszczędzić stówkę na czymś co jest jedną z najistotniejszych rzeczy w moto to tego za nic nie rozumiem.

Na większość z tych pytań masz odpowiedź na google.pl ;). Co do reszty musisz doprecyzować np. jakie moto chcesz kupić /turystyk, miejski, ścigacz,enduro itd./

A o jakie zmiany chodzi?

Moim zdaniem to wydawanie jakichkolwiek kategorycznych sądów na temat sytuacji w której tak naprawdę do końca niewiadomo co się wydarzyło jest zupełnie bez sensu.

Generalnie to różnicę gdzieś tam odczujesz. GSR nie jeździłem ale w szerszeniu (podobna moc i charakterystyka). W obu silnik zaadaptowany ze sporta. Ta duża moc oddawana jest bardzo "późno" - trzeba po prostu ostro kręcić. Niżej jest kultura. Yamahą nie jeździłem ale ma moja znajoma i twierdzi że to bardzo spokojne moto.

Robiłem zakupy w webike. Potwierdzam, mają mnóstwo fajnych rzeczy ale niestety spore koszty wysyłki plus cło i najgorsze vat :(..... Także co do ceny to trzeba dobrze przekalkulować...

Z grubsza rzecz biorąc motocykl to nie jest tani środek transportu. Samo "oprzyrządowanie" motocyklisty to już spory koszt. Przy tym im drożej kupisz moto tym mniej będziesz musiał w niego zainwestować (pod warunkiem że nie trafisz na minę).

Kawe bym sobie odpuścił. Zawieszenie z tyłu jak w WSce do tego tylny hamulec bębnowy - zresztą heble w tym moto to raczej spowalniacze ;). Nie chcesz GS-ki a chcesz Kawę - dziwne.... Co do Yamaszy nie wiem nie znam. Słyszałem sporo dobrego o niej. Co do Bandita to cóż to jest moto które albo się kocha albo nienawidzi ;). Przede wszystkim nie wiem czy Ci będzie odpowiadał bo jest trochę klockowaty. Trzeba usiąść i spróbować.

A to w ogóle ma znaczenie czy coś ma znaczenie jak trzeba pomóc ;)? Bo jak można pomóc to przecież to jest bez znaczenia :).

Dla bogatych snobów. Dla takich co to kupno jakiegoś BMW czy Ducati nie jest już niczym co wyróżnia, o przaśnej Japoni to lepiej nawet nie wspominać. Nawet Norton to zbyt mało.

Mnie chodziło o specyfikę silnika na jednym garnku - skoro piszesz, że "masz przywiązanie" no to nie ma tematu :).Druga rzecz to to o czym piszesz, egzemparze na których jeździłem niestety były już dalekie od stanu który skłaniałby do chęci zakupu.

A ja myślałem że to chodziło o kanał samochodowy :).....

A to CB nie jeździ?

No ciekawe to jest....

Nie żebym jakoś bronił jakiejkolwiek firmy ;) ale biorąc pod uwagę że piszesz o największym producencie motocykli, ze sporą tradycją i powszechną opinią o najlepszej jakości (nawet jakieś statystyki da się znaleźć które to potwierdzają) to chyba byłbym ostrożny w formułowaniu takich opinii ;)...

Nawigację ma?

Jaki budżet?

Ja coś demonizuję? Pokażesz gdzie?

No.... tylko się najpierw tym przejedź, bo ten silnik jest dosyć specyficzny.

Nadal kosiarka. 2T żeby wykrzesać moc musisz wkręcać na obroty. A na wysokich obrotach żadnego basu nie będzie.

Popytałem tu i tam. Moi znajomi wynajmują miejsce w garażu za 40 zł/szt za miesiąc. Garaż w nowej deweloperce, bardzo porządny.Moim zdaniem (zajmuję się od przeszło 25 lat wynajmem co prawda mieszkań) to z umowami tutaj gra nie warta świeczki. W większości przy nawet większych kwotach umową właściciel się może podetrzeć, a i to nie bardzo bo papier do drukarki wiadomo jaki jest.. :D. Jedyne sensowne zabezpieczenie to branie określonej kwoty za całą zimę z góry i koniec.

Ja mam wrażenie że jesteś tak zaślepiony, że czytasz to co chcesz przeczytać, a nie to co jest napisane. Przecież to jest właśnie dyskusja o tym co kto preferuje i dlaczego. Nie rozumiem gdzie tu krytyka czyichś wyborów. A już gadanie że Cię nie interesuje czyjaś opinia to jakaś skrajna paranoja - to po grzyba czytać fora??? :D

A to taki wynajem to jest tak dochodowy że warto się tak zabezpieczać? Zawsze sądziłem że to raczej groszowe historie....