hedow

chcialem szlifowac swoje umiejetnosci na torze, mam dosyc blisko, ale 270zl to sporo za 4h jazdy... czy na innych torach jezeli chodzi o track daye tez sa tak wygorowane ceny?

no tez mi to srednio wyglada.. jakies barierki...... po za tym wydaje mi sie ze cena wygorowana 269zl za 4h jazdy? gdzie udzial moze wziac 40 moto podzielonych na 4 grupy, kazda po 15min:(

cichy fajny filmik, gosciu pokazuje jak powinno sie jezdzic w zakretach, co wazne nie boi sie dodawac gazu przez caly zakret co jest wazne i prawidlowe w wiekosci przypadkow

Adamie i tak zrobie, pojezdze jeszcze rok na er6 i postaram sie chociaz ze 2 razy pojechac na tor:) od razu mowie ze do takich jak w linku ktory ponizej dodam nie należę :D tak humorystycznie troche:D

kawe kupilem ze wzgledu na cene i szukalem w sumie czegos o ''niewielkiej'' mocy jak na poczatkujacego... trafil mi sie model z 2012 roku za niewielkie pieniadze, przejechane nieco ponad 20k km i motocykl byl przygotowany do sezonu.. druga sprawa to to ze sezon sie konczyl a ja nie chcialem czekac i w sumie nie zaluje:)

kiler zdaje sobie z tego sprawe ze turystyka bedzie mi latwiej ogarnac, ale po co mi cos na co bede patrzyl gdy wyciagne z garazu i w ogole nie bedzie mi sprawiac przyjemnosci? do pierwszego zakupu podszedlem rozsadnie, i narazie wszystko idzie tak jak nalezy.. a praktyka? czyni mistrza.. Powoli do wszystkiego sie dojdzie, nic na sile. A jezdzic? mam zamiar duzo, mysle ze wybiore sie tez na tor za jakis czas... czy najlepszym wyborem na nauke jazdy i szlif umiejetnoscii bedzie tor?

killer zdaje sobie z tego sprawe i wcale nie uwazam ze jezdze dobrze, malo tego uwazam ze jestem leszczem i musze sie jeszcze duuuuzo nauczyc.. dlatego ciagle staram sie ogladac filmy, ostatnio nawet kupilem sobie ksiażke ( David L. Hough - Motocyklista doskonały) i poszerzam wiedze nie tylko praktycznie ale rowniez teoretycznie:) Wszystko juz przemyslalem i nastepny sezon bede jezdzil na mojej er6 i moze pomysle o kursie doszkalajacym... ale wiem tez co bedzie moim wyborem jezeli chodzi o sporta, bedzie to dayton 675... jesli go juz kupie w przyszlosci to chce na nim JEZDZIC a nie sie nim poruszac:)

przemku, wydaje mi sie ze dam sobie rade na tego typu moto jesli podejde do tgo z glowa... szukam motocykla ale nie wykluczone ze bede chcial przejezdzic jeszcze jeden sezon na er6n zeby poprawic swoje umijejetnosci zanim wsiade na cos mocniejszego.. dlatego pytam tez was nie tylko o motocykl ale tez o to czy nie warto jeszcze pobujac sie na nekedzie:)

bardziej sklanial bym sie mimo wszystko do tej 675, ale slyszalem ze jest bardzo malutkim ''motorkiem'' wzgledem sporotwych 600ccm w sensie ze to motocykl bardziej dla kobiety o niskim wzroscie:D 955i piekna maszyna ale jakos nie w moim guscie...

kolega wyzej ma racje, nie ma sensu porownywac 2 cylindra do 4.. druga sprawa moj er6n ktory ma 72KM a np taki dayton ze 135 to jest ogromna roznica i wierze w to ze roznice czuc na kazdym biegu, nie wspominajac o przyspieszeniu. :D wczesniej myslalem tez o gsxr 750 ale sklonny bardziej jestem ku daytonowi... zreszta mowimy tu o sporcie i nekedzie takze dwie rozne maszyny

zastanawialem sie nad tym motocyklem bo jest swietny i super wygląda, zajebiscie brzmi, ale nie wiem jak z eksploatacja i slyszalem ze ciezko z czesciami.. powiem szczerze ze ten motocykl najbardziej wpadl mi w oczko, dzieki ze przypomniales kolego...

Czesc wszystkim! Mam na imie Adam i mam 25 lat... chcialbym sie was doradzic jezeli chodzi o zakup nastepnego motocykla... przelatalem sezon na kawie er6n i byl to moj pierwszy motocykl, zastanawiam sie powoli nad zmiana na inne moto... zawsze marzylem o sportowym motocyklu, '' SCIGACZ'' to bylo moje marzenie i jest nim nadal. Mysle ze do wyboru pierwszego moto podszedlem calkiem rozsadnie bo nie rzucilem sie nie wiadomo na jaki motocykl i pierwszym motorem byla kawa er6n ktora dala mi naprawde sporo frajdy i uwazam byla trafnym wyborem dla poczatkujacego leszcza tak jak ja... planuje zmiane moto na next sezon ale nie wykluczam tez tego ze bedzie jezdzil na er6-stce bo mimo tego ze jezdzilem duzo to sportowe moto jest zupelnie inna bajką.. i moze warto jeszcze przejezdzic jeden sezon na kawce? mysle nad 600ccm a jezeli chodzi o modele to zastanawaielm sie nad zxr6,yamaha r6, suzuki gsxr600 k4/k5, cbrka 600rr.. nie ukrywam ze bedzie to bardziej jazda po ulicy i moze czasem troszke dluzsza trasa( wiem sporotwe moto na dluzsza trase to niezbyt rozsadny wybor) ILE KM CHCE PRZELATAC? mysle ze duzo, myslalem nad jazda od marca do pazdziernika ILE GOTOWKI? myslalem nad motocyklem do 15k CZY POSIADAM CIUCHY? Oczywiscie mam kombinezon skorzany, zastanawialem sie czy na poczatku nie wystarczy mi tylko kurtka tekstylna z membrana + jeansy na motocykl dobrej jakosci + rekawki+ buty z kaskiem ale doszedlem do wniosku ze mam dosyc sporo gotowki i nie bede oszczedzal na ciuchach i mam: Kurtka: Alpina Atem fluo 2.0 Spodnie: Ixon Ixon Fueller 2.0 (zmienie na lepsze) Buty: Alpin smx 6 Rekawice: Alpin sp 8 Kask: Nolan n87, do tego jakas tam bielizna termo, kominiarki itp... JAKI BUDZET MOGE PRZEZNACZYC NA UTRZYMANIE MOTO W SEZONIE; Tyle ile bedzie trzeba tyle wydam, pokochalem motocykle i nie zamierzam oszczedzac. WAGA WZROST WIEK 25 lat, 180cm, 84kg