hikor

Łańcuchy typu "cośtam"-ring wymagają tylko czyszczenia, najlepiej naftą. I tyle na ten temat.

Odpalanie motorka zimą bez jazdy świadczy o tym, że go nie kochasz ;) Lepiej już nic nie robić. Zadbaj o akumulator, zakonserwuj go z wierzchu i tak zostaw. Tak bedzie dla motka lepiej.

Witam. Temat jest dość interesujący dla mnie jako, że sezon dla mnie kończy się dopiero wtedy gdy na drogach zalega śnieg/lód :D Przewertowałem całą literaturę dotyczącą mojego sprzęta w tym także fabryczną instrukcję obsługi i odnośnie jego użytkowania w różnych przedziałach temperatur (od minus 20 do pow. 40 st. C) spotkałem się jedynie z zalecanymi specyfikacjami olejów a nigdzie PRODUCENT NIE ODRADZA jazdy zimą ze względu na szybsze zużycie podzespołów silnika. Nie twierdzę, że szybsze zużycie silnika zimą nie występuje lecz widocznie jest na tyle małe, że można je pominąć. Poza tym temperatury zimą w północnej części Japonii są niższe niż w Polsce, co tamtejsi konstruktorzy MUSIELI uwzględnić w fazie projektowej motocykli. Dla mnie jazda zimą ma tylko wymiar wytrzymałościowy dla kierowcy a nie dla motocykla. Pozdrawiam.

Lepiej kup na wiosnę. Zimą sporo się tyje i zostaniesz z wdziankiem akurat na swoją połowicę :P

Dołóż albo dystans jak radzą koledzy albo po kawałku spręzyny. Na pewno nie skrócisz skoku, bo w momencie dobicia amorka sprężyna nie jest ściśnięta na max. Ma zapas 8)

A ja dzisiaj polatałem... Tak tylko sie chwalę :D

Z góry zastrzegam się, że nie jestem znawcą tematu. Wydaje mi się jednak, że SM powinno być na felgach ze szprychami. Kolega, który założył temat jeździ na razie w terenie. Nie wierzę, że po przeróbce na SM nie wyskoczy czasem do lasu a tu alufelgi nie bardzo bądą się sprawdzać. Moim zdaniem powinien założyć na dotychczasowe ustrojstwo felgi 17'' i dostosować przedni hebel.

Siemanko. U mnie katalogowo - 6l/100 km niezależnie od tego jak i gdzie jeżdżę Przejechałem po generalce 3000 km i nie zaobserwowałem zużycia oleju :D he he he ja zacząłem karierę z tym motkiem od generalki silnika :D ale teraz nie zauważam jakichś zaciachów. Nie jeżdżę ekstremalnie - żeby nie było nieporozumień uważaj' date=' bo jest wymagający ale da się z nim zaprzyjaźnić :D [ [i']Dopisane: 13-12-2005, 03:50[/i] ] No to skoro jesteśmy tu w temacie BIG-a, to spytam się może lepszych ode mnie. Czy wymieniając łożysko wałka zębatki zdawczej łańcucha napędowego trzeba będzie rozpołowić silnik?

Chodziło mi bardziej o rozmiarówkę dla mniej zorientowanych :) Pozdrawiam.

Ciekawe czy temu "wychwalaczowi" Hondy pękłaby żyłka jakbym mu powiedział, że najfajniej jeździło mi się na CZ350 :-D

Nie znam autora jednak podejrzewam, że warunki rzeczywiste dla niego ograniczyły się do przeczytania kilku artykułów bądź postów. Miałem Hondę, mam Suzuki i każdy z tych motocykli ma swoje wady i zalety. Pytasz się mnie czy znam gościa, bo chcesz mu ręcznie wytłumaczyć, że źle kombinuje? :)

Wirtualna Polska podaje, że jutro u nas będzie 8 st. C i pogoda w miarę ok. Może to już ostatnia szansa na bryknięcie?

Można też starym dobrym sposobem dołożyć po kawałku sprężyny. Taki patent sprzed lat :)

Na stronce można dobrać zębatki do bardzo wielu typów motocykli. Polecam. http://www.jtsprockets.com/52.0.html?&L=0

Siemanko. Właśnie wstałem, a tu za oknem sucho. Idę polatać :D

No gratuluję. Zima to też sezon tyle, że dla twardzieli i motoneofitów :) Miłych wrażeń życzę i obyś zawsze dojechała do celu w całości.

ANDY. Spróbuj zacząć poszukiwania dokumentacji stąd: http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.php?t=25744

Ja też się dołączę do tematu. Silnik na pewno będzie pasował. Jak pisał Tomek Kulik największą różnicą obu tych silników jest skok tłoka. Punkty mocowań silnika do ramy pozostały te same. Podobnie wysokość cylindra wraz z głowicą. Pzdr.

Czekamy w takim razie na twardziela, który nam opowie jak było na Wyspie Rudolfa :-D

Może jakieś konkrety? Bardzo proszę. Chciałbym dowiedzieć się czegoś nowego, bo wychodzi mi teraz, że na studiach (geografia) mnie okłamywali :)

O przepraszam. Grenlandia zalicza się do terytoriów Ameryki Północnej :)

Mojego to nigdzie nie mogę znaleźć - DR800 BIG '93.

Motocykl nigdy nie jedzie idealnie prosto tylko "wężykuje". Jeśli masz pasażera, to uprzedź go, żeby robił dokładnie to co Ty czyli przy ruszaniu obaj pochylacie się do przodu - Ty bardziej. Dociążone przednie koło nie wpada wtedy w shimmi.

Nie jestem jakimś orłem w terenie ale mój BIG sprawuje się tam całkiem znośnie. A skoczyć można nim zupełnie nieźle. Niesamowicie miękko ląduje :) Jeżdżę na uniwersalnych gumach. W przyszłym sezonie zaordynuję sobie kostkę. Jestem bardzo ciekawy efektów...