pozdro600

ale r1 wygodniejsza do preclowania. jak usiadlem na 2007 to normalnie turystyk:) tylko szybka za niska

elo, nie znalazl ktos mojego tylnego seta pasazera? pytanie glownie do Jarka M.?

Waldi, ty byles na rundzie z Lukaszem Wieczorkiem?? bo mysmy stali zaraz obok

ptm nieczynny w sobote chyba. jak cos to tel :buttrock:

se luknijcie na to dzieciaki :icon_rolleyes: jak przesiadka na litra to tylko na takiego chyba - http://www.gixxer.com/classifieds/showprod...uct=1509&cat=23

obojczyk spoko. bylem na grandysach 2 tygodnie temu nawet :D teraz sie szykuje na 5 runde ;)

jak pierwszy raz bylem zepsutym banditem 400 co jechal maksymalnie 140km/h to zrobilem 2:33. drugi raz na grandysach tez jak go naprawilem to cos w okolicach 2:14 bylo , ale to juz smierc w oczach bo mial tak chu*owy przeswit ze przycieral wydechem w prawych zakretach. trzecie grandysy i pierwsze kilometry na k4 600( nie jezdzilem wtedy po ulicy bo zakaz mialem) to bylo 1:59 i gleba w malej patelni:) tera na majowce bylo pierwsze oficjalne 1:55 i mnie Lobo zalatwil :biggrin:

sv - aluminiowa rama, prawie 40 kg lzejszy od bandita. do solo preclowania wzialbym sv. bandit tylko do jazdy we dwoje, pod kazdym innym wzgledem b6 jest w dupie

beringer juz jest. Grzesiu, nie chcesz jutro z rana na piotrkow uderzyc?? bo ja lece z zona, zrzucam ja w nadarzynie do kumpla do samochodu i dalej 140km jade sam se skoczyc. wszyscy inni sie wylamali, bo Sliwa do krynicy leci a Lobo chyba siedzi w domciu w bamboszach :icon_rolleyes: nie wspominajac juz o Janku i jego zestawie napendowym :banghead: jakbyco to tel z rana. kolo 9 ruszam. na icm jest bluskaj caly dzien zapowiedziany, wiec... :wink:

pie**ole:) musze w swoim przykrecic podnozek dla pasazera i blaszki w zasiski wrzucic. beringer juz leci :cool:

po poludniu w robocie siedze od 15. w piatek pracuje caly, wiec???

Latam juz dziksi-kingiem. Lobo, jutro rano, ewentualnie kolo poludnia zajade i zrobie twojego szpeja. lecim w sobote na skoki? kto chetny, bo wzialem wolne, dziksi-bitchie jest wiec nie ma wiekszych przeszkod :)

ziomus, luknij se na gielde forumowa bo Janekk ma na sprzedaz f3 93 rok z walnietym przodem. cena ponizej 5. moze cos urwiesz. zawiecha cala, kolo przednie krzywe i rozwalona czacha. w tomi-moto naprostuja ci fele za stowe albo i taniej jak sie spodobasz chlopakom :) ja smigalem teraz na torze na obu kolach prostowanych u nich i po prostu malyna :icon_question: zajebiscie zrobione - prawie ciezarkow nie trza bylo zakladac przy wywazaniu (ok 10g na kolo)

ty moze pojedziesz ale co z twoim szpejem? :icon_twisted:

polecam dluzsze kraszpady nieco przyciac bo przy wiekszej glebie owiewki i tak dostana, dodatkowo im dluzszy krasz tym wieksza dzwignia, czyli wieksza szansa na wyrwanie np. mocowania silnika. polecam firme DHM - maja to w PP i dynotechu. testowalem krasze kilku roznych firm i te byly najlepsze

moze masz zblokowany do 34km ;) na jedynce probujesz??moze opona slaba?

chyba chodzi ci o "agresywnie wygladajacego"?bo z tego co wiem najwiekszymi zapierdalaczami w serii sa wlasnie suzuki i kawasaki ;)

usmiech Lobo raczej :icon_twisted:

za 400zl masz sprezyny Wirtha w larssonie. daja rade. mialem w b4 kiedys

jesli chodzi o wyglad i osiagi to bym wzial Zeda. nie sugerowalbym sie natomiast tym ze sprzet sie zacznie nudzic po dwoch latach, bo jesli chodzi o moc silnika to czlowiek przyzwyczaja sie duzo szybciej. ludzie, ktorzy kupuja litra na pierwsze moto nieraz mowia po dosc krotkim czasie ze sprzet zamula,nie ciagnie itd. znajac zycie pewnie zmierzasz w kierunku sportowej jazdy to raczej mozesz wziac ktorykolwiek z tych sprzetow, bo i tak za rok dwa bedziesz chcial kupic jakiegos fajnego plastika, wiec kup ten, ktory ci sie najbardziej podoba. ewentualnie taki, ktory bedzie w najlepszej cenie. jesli chodzi o wyglupy to raczej z750 i hornet. SV przy ambitniejszej jezdzie na kole zaczyna rzygac panewkami, a maly fazer jest bardziej sprzetem do szybkiego pokonywania odleglosci niz skurwysynkiem do katowania. o gsr tez slyszalem pozytywne opinie - na torze dawal rade :icon_twisted:

Skandynaf juz kiedys byl tam jakbyco :icon_mrgreen:

siewkurwilemsie :wink: ale juz lepiej. :lapad: przejechalem sie puszka do piotrkowa, dowiedzialem sie co i jak i jade jakos w tygodniu sam skoczyc se z samolotu(mam pozwolenie od zony :rolleyes: :D :wink: )... Gadalem z Sebastianem aka Duke999, moze bedzie ustawka gdzies na kawke na miescie za godzine bajkami. jak ktos reflektuje to tel..pozdro600

koledzy preclęta! jutro, czyli dzis ma byc z rana zajebiaszcza pogoda. jako ze sie wszyscy wylamali, albo chleja :D ja sam sobie z rana smigam do piotrkowa skoczyc pare razy. jak zechce wam sie ruszyc dupe gdzies w niedziele to zapraszam. bede tam chyba wiekszosc dnia, czyli do godz 18. Wasz kochany wujek - "pozdroszejsetbejbe" :icon_rolleyes: i #### ##### pojechalem w #####. jak sie baby dowiedzialy ze ##### jechac chce to ##### takie sceny w domu mialem ze ja ########. pozniej wyjechalem z Goska i ##### tak wialo zesmy zawrocili zza nadarzyna. lipa jak ####. jak skakac to tylko z niemca.######### EDIT: O tak nawet lepiej to wygląda :icon_question:

jeszcze Mr.Bulletproof aka Mr.Tałzend ma wiedziec w poniedzialek czy jedzie tez. wspomnialem mu tylko ze moze byc ciezko z miejscowka w B :icon_rolleyes:

mniej popularny. troche mocniejszy. ma owiewki. tyle :buttrock: swoja droga trza zrobic jakis dzial o gs500 albo zakazac pisania o tym sprzecie, bo co drugi dzien pojawia sie temat "co na poczatej lepiej" albo "czy gs500 to fajna fura" i ku*wa te same odpowiedzi, czyli jedni mowia ze wez kup cos slabszego bo sie zajebiesz, a drudzy, ze to nie idzie i trza litra brac bo to wiocha itd.