KLAUDIUSZ

Sprzęcik ładny, wygodny, nie miałem okazji pośmigać ale ładniejsza i wszechstronniejsza (według mnie) jest wersja z owiewkami :crossy: p.s. Dużo słyszałem o awaryjności Kawy więc może sie zastanów :buttrock:

Jak nie chcesz kupować nowej felgi to oddaj do wyprostowania :icon_biggrin:

Szczerze mówiąc to nie wiem :P Panowie w Hondzie zamówili ale nie powiedzieli jakiej firmy, hmmmm................może jutro jak odbiore Moto to sie dowiem i dam znać :P

Łącze sie w bólu, właśnie jestem na etapie wymiany obydwu tarcz - koszt ok. 640 PLN za jedną :icon_biggrin: p.s. Ja bym wymienił obie.

Olać te artykuły i zajmijmy sie Akcjami inicjonowanymi przez nas - Motocyklistów!!!!! Zapraszam http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=43661&hl=

Odeślij je do producenta jako dowód jak dobrze sie trzymają po tylu latach a dostaniesz nowy komplet :D Albo zdeponuj je do Muzeum Techniki np. w Warszawie :D

Współczuje, OLESKA, głowa do góry, zdarza sie. Nie ty pierwsza i nie ostatnia :D Ja po moim pierwszym szlifie (tzn. nie do końca szlif, przewróciłem sie siedząc na moto) miałem 9 miesięcy przerwy - wiązadła w kolanie urwane :icon_exclaim: p.s. Przypomina mi sie jak ARANKA na Jesieni wyjechała na miasto pierwszy raz po zakupie moto i BACH, gleba :icon_mrgreen: No i co? Poddała sie? Nie, śmiga drugi sezon :D

Możesz śmignąć na Wschód w strone Węgrowa, Sokołowa Podlaskiego i Siemiatycz, w okolicach Siemiatycz jest dużo miejsc do pośmigania np. Romanówka. Możesz odwiedzić Mielnik i pokręcić sie w okolicach Bugu. Możesz śmignąć w strone Lublina, Puławy, okolice Kazimierza nad Wisłą. Narazie nic więcej mi do głowy nie przychodzi :D

Ja już zmieniam, przepuszaczam, nie pcham sie i powiem wam że kilka osób miało wielkie zdziwienia na twarzy :D Co do oświadczenia to powiem tak, po poważnym wypadku w którym ginie motocyklista jego narządy nie nadają sie do transplantacji :D

Niezła choinka :) Gratulacje :banghead:

No to masz fajnie, w Warszawfce od 1000-1300 PLN :)

Cecha charakterystyczna dla wielu Polaków..............niestety :icon_rolleyes:

Ups :bigrazz: to chyba przesadzilem, katalogowo 2,4 przód i 2,9 tył :icon_rolleyes: po serwisie zobaczymy czy za dużo :icon_rolleyes:

No potępiam, potępiam, ale trzeba sie wyżyć :P Pozatym zależy co dla mnie jest szaloną jazdą, 150 km/h po Wisłostradzie czy 230 km/h! :banghead:

Dzisiaj rano udałem sie na przegląd, oczywiście wpakowałem sie w koras o 7:15 rano i powiem wam szczerze że stałem tak jak samochody, patrzyłem na "korytarzyk" między samochodami i stwierdziłem że to nie ma sensu, ujade 20 metrów i będe stał bo jakiś debil stoi prawie na środku, pozatym albo mam mało doświadczenia albo nie wiem ale jakoś wydawało mi sie że miejsca jest za mało na moje Moto :P

Nie rozumiem problemu, mam większą wade od ciebie i normalnie zakładam kask i okulary i śmigam :banghead: Do słonecznych wsadzilem szkla korekcyjne i tyle. Jedyne co to mam zamiar zmienić kask na szczękowy, bo wygodniej i praktyczniej :smile:

Astarte, a czy to napewno bezpiecznik? Może coś źle odpalasz? :icon_razz: A tak na poważnie, to rozrusznik kręci czy w ogóle nic sie nie dzieje?

Prawdopodobnie z prawej strony, siedząc na moto, w okolicach akumulatora :icon_razz:

LAMASSU, spokojnie mi też ostatnio odbija, niby rozsądny i spokojny jestem ale oczywiście co tylko sie dorwe do Maszyny to śmigam jak szalony :icon_razz: Może mi przejdzie za kilka dni :wink:

Gratulacje, nie ma to jak HONDZIAWA :icon_razz: p.s. Tylko z respektem i nie szalej za bardzo :wink:

Ja na 30-tke dostałem Plecak motocyklowy (zajebisty) i 30 browarów z całego świata :)

Niektórzy to w czepku urodzeni :D

Gdzies czytałem że można, nie sadzasz go na baku tylko przed sobą na siedzisku. A po tym jak skończy 7 lat może jechać z tyłu :)

Powinni coś zrobić z tymi Maluchami, miałem podobnie, ale ja jechalem Samochodem, w tych pseudosamochodach nie widać jak świecą migacze?!?!?!!?!?!??!?!!??!?! Ciekawe kiedy ktoś coś z tym zrobi!!!!!

Narazie trzymam sie lewego pasa i stoje jakbym w puszce był :D Sorry ale jeszcze poczekam aż sie troszke otrząsną z zimowego letargu :) ....................ale w sumie on chyba dla niektórych cały rok trwa :smile: