Skocz do zawartości

Zbyszekm

Forumowicze
  • Postów

    569
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Zbyszekm

  1. ano dlatego że nie da rady zdjąć łańcucha alternatora bez wyjmowania wału. Pozatym jak już go rozpołowie to samo sie rozłoży na części pierwsze... Macie racje że nigdy nie wiadomo na co się trafi, a mocy też mi nie brakuje. Zastanawiam się tylko jak ocenić zużycie łańcucha alternatora bo stuki właśnie z tych okolic dochodzą... a może to jakieś łożysko, niewiem zobaczy się niedługo. Skąd wiem że to nie panewka? już jeden silnik kupiłem i "pochowałem" z taką wadą... to baaaardzo charakterystyczny odgłos, niepowtarzalny.
  2. Witajcie!! Na początku muszę zaznaczyć od razu że nie chcę nikomu wcisnąć wraka!! interesuje mnie szczera dyskusja. Mam motocykl, który wykazuje pewne oznaki zużycia mechanicznego. Jego objawy przedstawiają się następująco: bierze olej, sprzęgło do wymiany, raczej łańcuszki i napinacze również na dodatek coś stuka ale napewno nie jest to żadna panewka (tego jestem pewny). Koszty jak już przekalkulowałem będą oscylować w okolicach 2000PLN przy założeniu że zrobie to własnymi siłami (spokojnie mam odpowiednie narzędzia i pewne doświadczenie) Dochodząc do sedna sprawy. Remontować czy kupić nowy?? ( a raczej stary nowy) Dokładając tą kwotę do pieniędzy ze sprzedarzy moto napewno bym coś kupił, ale jak pamiętam ile latałem za sprzętem i co sprzedający chcą wcisnąć to mi się odechciewa. Do mojego moto już się przyzwycziłem i chyba ze łzami w oczach bym się z nim rozstawał. Remontując go byłbym pewny co i jak jest zrobione. Jedynym problemem jest dla mnie to że niestety muszę całkowicie rozłożyć silnik i dobrać się do wału a co za tym idzie do panewek. Boję się je ryszyć żeby nic nie spiepszyć. Nic mnie tak nie odstrasz jak ingerencja w te elementy!! Jakie jest Wasze zdanie?? Mechanicy, użytkownicy, zainteresowani jak Wy to widzicie?? pozdrawiam i zapraszam do dyskusji.
  3. Opiłki to raczej rzecz poważna. W moim poprzednim moto jezdziłem chwile na mniejszej ilości oleju i też opiłki się znalazły mimo że nic od strony technicznej się nie działo. Zalałem nowy olej i było (chyba) ok bo moto znalazło nowego właściciela. A co mogło się stać? przyjmując wersję pesymistyczną to padła (albo pada) jedna z panewek mozliwość druga to wałki rozrządu wersji optymistycznej nie widzę bo chyba nikt specjalnie nie wsypałby opiłek do oleju. Mogę się mylić i jeśli tak to proszę poprawić mnie. Ale z drugiej strony skoro nic się nie dzieje... Wymień olej i jedz do serwisu. Lepiej dmuchać na zimne Pozdrawiam i powodzenia życzę...
  4. Dobra Panowie! a na ile wyceniacie swoją pracę?? tzn ile kosztowałoby od was schemat płytki drukowanej instrukcja napisania programu obsługującego całe to cudo + podpowiedzi jak dopisać inne dodatki? aha oczywiście myślę o równowartości w zgrzewkach piwa (24szt :icon_mrgreen: 0,5l) PS przepraszam za OT...
  5. wyjełęś mi to z ust :notworthy: ja od siebie dodałbym jeszcze wyświetlacz biegów a jak ci się chce to jeszcze: prędkościomierz, obrotomierz, coś do mierzenia przyśpieszenia, no i może jakieś powitanie i pożegnanie . a tak najlepiej to jakiś dodatkowy soft żeby w razie przypływu weny dodać jakiś mały programik. super pomysł :banghead: z chęcią bym zamontował takie coś u ciebie!! :icon_mrgreen:
  6. Witaj ten otwór jest do tego aby nadmiar wody jaki się może zebrać w okolicach świecy i fajki mógł swobodnie się ulotnić. (ten kanalik łączy wszystkie świece) Moja rada to sprawdź świecę czy jest dobrze dokręcona bo tu może przepuszczać kompresję. Jesli to nie pomoże to prawdopodobnie trzeba wymienić uszczelkę. Pozdrawiam
  7. Witam ponownie Tak się składa że i owszem mam zamiar realizować ten pomysł tylko i wyłącznie na swoim sprzęcie ale dopiero wtedy jak czas mi na to pozwoli :) co do miejsca umieszczenia sondy to powiem tyle że kolektor mojej maszyny ma miejsce do instalacji sondy. Nawet cztery, dla każdego cylindra oddzielnie :)) Jeśli dobrze wnioskuje to te 300 stopni musi osiągnąć sama końcówka sondy?? Tak? wydaje mi się że przy instalacji bezpośrednio do kolektora ten problem zaniknie. Mam rację czy nie do końca??
  8. ok skoro już wiem że to urządzonko może działać i to nawet poprawnie :banghead: to jak należy je wyskalować ?? mam na myśli tu współczynnik paliwo/powietrze bodajże AFR, same wskazania woltomierza niewiele mówią a taki współczynnik to już coś. Jest jakaś ścisła zależność w którą można "wkleić" ten współczynnik wyżej?? twizzter masz rację!! :icon_razz: te sondy lambda co je widziałem mają 4 kable: 2 zasilające grzałkę i 2 czujnika (??) PS mogę cie prosić o te schematy?? jak coś to PW, z góry dziękuję!! :wink:
  9. Witam Wczoraj coś mnie tkneło i poszukałem sobie informacji na temat analizatora spalin. Doczytałem się na jakiś forum że wystarczy podłączyć sondę lambda cztero przewodową, do zasilania i miernika prądu i da nam to jakieś pojęcie o tym co się w silniku. (??) Stwierdził tam też ktoś że wskazania jakie powinny być, odczytywane na skali miernika powinny się zawierać w przedziale 0-1000mV. 500mV (podobno) oznacza dobry skład mieszanki paliwowo-powietrznej, poniżej (chyba) mieszanka uboga i powyżej-mieszanak bogata. Popatrzyłem też na Allegro i znalazłem kilka (takich jak wyżej) sond za mniej niż 100zł. Ziarno do ziarna i... za ok 500pln możnaby taki bardzo prosty analizator samemu zdziałać. Eeee za proste i piękne żeby było prawdziwe, a jeśli tak?? Co szanowne Gremium o tym sądzi?? PS. to nie jest mój pomysł ja tylko sprawdzam jego prawdziwość. Ciekawość... wierci mi dziurę w brzuchu :) :buttrock:
  10. Hej bart xj posprawdzaj styki akumulatora i podłączenie masy do silnika. jeśli to nie da nic to dolej elektrolitu i podładuj jeśli to też nic nie da to kup nowy akumulator sprawdź też czy rozrusznik nie ma nadmiernych oporów toczenia, to też wpływa na zwiększone zapotrzebowanie na energię! Już kiedyś o tym pisałem w podobnym poście. Co do kierunków to dla zwykłej żarówki jest wszystko jedno jak ją podłączysz czy +do- czy +do+, to nie LED! Pozdrawiam :flesje:
  11. 0,25l na 5h ostrej jazdy?? nie jestem biegły w tym modelu, ale sądzę że to duża przesada. co do oleju to musisz znaleźć złoty środek pomiędzy ceną a jakością... szkoda sprzęta, wiem co znaczy olej w silniku. jeden już "pochowałem" pozdrawiam :crossy:
  12. radze zrobić remont silnka: głowica, uszczelniacze i pierścienie. wyjdzie taniej niż codzienne katusze i dolewanie oleju. A tak na poważnie to nie oszczędzaj na oleju im więcej tu oszczędzisz tym więcej wyłożysz na remont....
  13. Zbyszekm

    NOWE MOTO!

    eeeeeejjjjjjjjjjjjjj Panie !!! gratulacje!!!! maszynka pierwsza klasa. zamierzasz ją rozdziewiczyć czy pozostawić z błonką?? (czytać: przerobisz na street'a czy nie) Gratulacje!!
  14. szanse jak szanse, ale umiejętności zawsze są i zostaną. więc moja propozycja brzmi: za 14 tyś. kup sobie dobrego, młodego, nietłuczonego i jak najbardziej odpowiedniego do twoich umiejętności i podeścia GS500 nauczysz się trochę na nim i przy nim. Jeśli wybierzesz R1 to Twoja sprawa. Pozostanie NAM życzyć tylko TOBIE wiele szczęścia i osobom z otoczenia w jakim się znajdziesz na swojej R1. Pozdrawiam
  15. nieee, pewnie że niema... to "tylko" 30KM różnicy ludzie czy to się kiedyś skończy?? a wracając do tematu to w starszych R1 drugi bieg się podobno szyko kończy
  16. czyli ten hamulec hydrauliczny to w dużym uproszczeniu np. pompa tłocząca jakąś ciecz a jej oś napędowa zamocowana bezpośrednio do bębna hamowni?? hamulec elektryczny....hmm niemam pojęcia jak to może działac, nieważne zostawmy go. wracając do hamulca wodnego, jak można zliczyć przyrost momentu??
  17. samolot z całym szacunkiem ale lejesz wode... nic, samo omijanie tematu typowy offtopic. ja pytałem jak wyrównać moment wytworzony na kole a nie jak zamocować aparat na obrotomierzu, no litości!! więc proszę cie uprzejmie, NIE PISZ WIĘCEJ W TYM TEMACIE!! ponawiam swoją prośbe do PIPCYK'a rozwiniesz temat hamowni?? ps. temat turbo i intercooler uważam za zamknięty, miałem takie dziwne wrażenie jakbym gdzieś już to widział (odnośnie intercooler'a) przepraszam za swoje gapiostwo :icon_biggrin:
  18. Ok zostałem przekonany dziekuje!! dużo regulacji, wtryskiwacze zamiast gażników, ogólne zamieszanie. Zrozumiałem zabawa dla pasjonatów i koneserów. Kusi mnie jeszcze sam intercooler, jakieś sugestie co do tego?? ale poruszyłem jeszcze jeden temat, hamownia. Pipcyk coś tam napisał w miarę zrozumiałego ale jakoś się nie odzywa. czy ktoś z was ma jeszcze inne pomysły na hamownie?? a może poprostu wytłumaczyłby mi zasadę jej działania. Mnie osobiście interesuje to co się dzieje po przeniesieniu napędu z koła motocykla na hamownię, nie bardzo rozumię w jaki sposób jest tam mierzony moment i jak jest równoważony. pozdrawiam zapraszam do dyskusji.
  19. wlasnie dlatego ze turbina uzyskuje sprawność coś kolo 2000rpm to myslalem o zastosowaniu napedu paskie. chciałem uniknąć tego "pierdnięcia" i uczynić przyrost mocy bardziej liniowym. z tego co widziałem na filmach z motocyklami z turbiną to wywnioskowałem że przednie koło to służy im tylko do parkowania... chciałem powiedzieć że w moim założeniu moc miała być w pełni dozowalna a nie jak w systemie 0-1 jest dużo lub niema wcale. A czy napędzając turbinę paskiem straty mocy z tego powodu byłyby aż tak duże?? przecież jest ona w normalnych warunkach napędzana spalinami i niema mowy o oporach toczenia, mam rację? no kochani!! jak wy to widzicie? ps proszę jedynie o powstrzymanie się od wypowiedzi typu "daj sobie spokój" . To jest forum, i ja oczekuję na dyskusję, dyskusję pełną zdań wielu ludzi.
  20. a jeśli już takie czarne scenariusze, do głowy ci przychodzą, to smaruj linke czymś dobrym, żeby żywot miała lekki
  21. no więc czy nie lepiej kupić nową z ebay?? i problem z glowy z kombinowaniem. swoją drogą cena 15 europejczyków to mało jak na moto nawet jeśli dochodzą koszty wysyłki. PS poczekaj jak zmienisz moto na jakiś większy 4-ro cylindrowy. tam dopiero masz ceny... (aczkolwiek do przełknięcia dla szarego motonity)
  22. rozpoczełem temat czysto teoretyczny (jak narazie) i miałem nadzieję na czystą krytykę bez finansowych kalkulacji. sam potrafię przeliczyć i napewno sam dojde do wniosku czy mi się to opłaca czy nie!! kolego DOMINIK200HP napisałem że taką sprężarkę napędzałbym paskem klinowym lub czymś podobnym więc wg ciebie nie bedzie "mechaniczna"?? zdaję sobie sprawę że nie bedzie to typowy kompresor a tylko jego namiastka. ale nie ma o co śię spierać. ja się niedokładnie wyraziłem ty za szybko się uniosłeś. pozdrawiam kolego pipcyk czy możesz bardziej rozwinąć temat hamowni?? zamieniam się w słuch
  23. Witajcie ostatnimi czasy chodzi mi po głowie taki jeden obrazek który wypatrzyłem gdzieś kiedyś w sieci... Był to motocykl z zainstalowaną turbiną bezpośrednio na wale. No i zaczeło się co by było jakby u mnie dało radę... takie coś wcisnąć. Ja myślałem żeby takie urządzonko zainstalować gdzieś pod gaźnikami i napędzać je np za pomocą paska klinowego lub czegoś podobnego (napęd tego cuda, to kwestia gustu). Dobra ale nie przygotowany silnik rozleciałby się po paru chwilach. Wiem (tzn. czytałem) że w Kawasaki 750 GPZ turbo stopień sprężania był znacznie zmieijszony o ok 1 czy 1,5 stopnia. No dobra a jak można uzyskać mniejszy stopień sprężania?? fazująć odpowiednio tłoki? stosując krótsze korbowody? reszta osprzętu to dla mnie kwestia dalszych przemyśleń i poszykiwań w sieci. Jak bardzo trzeba przygotować silnik pod kompresor? (to już nie turbo!!) wzmocnienia, przeróbki, gdzie i jak to się ma do wzrostu ciśnienia w airbox'ie? OK, temat2 interesuje mnie też własnej amatorskiej hamownii. Jednyną rzeczą jaka nie daje mi spokoju to w jaki sposób mierzony jest moment obrotowy na kole?? o ile mogę wymyśleć sposób na połączenia tego wszystkiego w jedną kupę to nie zabardzo wiem jak zrównoważyć moment na kole... poniżej podaje link strony gdzie gość prezentuje swoje wyroby... klikać i CZYTAĆ !!! Takie to moje jesienno/zimowe rozterko-przemyślenia. A zimowe wieczory naprawdę potrafią skłonić do działania...
  24. sprawdź masę przy silniku. u mnie podobne objawy miałem. zmasowałem na nowo, przeczyściłem styki i kręci jak goooopi :)
  25. koledzy!! (i ew. koleżanki) a czy przypadkiem nie jest tak że moto (jak i każda inna maszyna napędzana silnikiem jakimkolwiek) najlepiej przyśpiesza w zakresie obrotów przy maks. momencie obrotowym?? CBR jak sądze ma max.moment w okolicach 9000rpm, więc w tym zakresie najlepiej bedzie przyśpieszać, a poczciwa golfina ta z przykładu kolegi samolot ma go znacznie niżej wyczytałem na jednej stronie że właśnie tak jest. MOMENT OBROTOWY RZĄDZI a moc liczona jest jako funkcja obrotów i właśnie momentu obrotowego. Na poparcie swojej tezy podaje link do strony na której to znalazłem. Prosze można CZYTAĆ
×
×
  • Dodaj nową pozycję...