
Michał
M.G.H.-
Postów
1526 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Michał
-
dokladnie tak, pod górkę zawsze jest lepiej stawać. działa wtedy większa siła na koło i lepiej się wszystko kontroluje. Róznica jest i to największym wyzwaniem jest przezwyciężyć własną psychikę, strach przed wywróceniem się do tyłu. Chociaż ja raz już goniłem swoją XTkę. Ale na szczęście przyknęłem w porę gaz i skończyło się na strachu.
-
bo to jest własnie cała sztuka jazdy na gumie. Nie utrzymywać moto na kółku ciągle przyspieszając do konca obrotów tak jak ja i większość to robi, tylko trzeba się przełamać, znaleźć ten punkt kiedy moto ładnie stoi na gumce i wtedy można jechać kilometrami, a nie krótkimi odcinkami
-
wiesz nikt nie mowi, że TTRka to ostatni muł. Chodzi tylko o różnce w charakterystyce. I wydaje mi się, że te różnice mogą być podyktowale li tylko zmianą przełożeń. TTRka ma wg mni słabszy dół, ale XTka tak nie wkręca się w obroty. U Ciebie ten silnik ciągnął i ciągał i nie było widać końca. Na kółku Twoim sprzętem też mi się fajnie jeździło. Trzeba było tylko nieco inaczej go stawiać niż moją XTkę.
-
Smarowanie łańcuchów O/X ringowych. Czy ma sens?
Michał opublikował(a) temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
Do napisania tego posta skłoniły mnie moje obserwacje i wątpliwości, które się po nich nasunęły. Widomo, że łańcuch powinno się smarować. Ale czy smarować łańcuch O/X ringowy :?: Jaki to ma sens skoro przecież są tam gumowe oringi, które zabezpieczają "beczki" przed brudem, wilgocią :?: W każdym swoim moto smarowałem łańcuch niezwykle regularnie, pieczołowicie, po całości i nie żałowałem smaru. W końcu kto smaruje ten jedzie :!: Ostatnio chciałem wyczyścić łańcuch w moim XTku który zrobił się aż gruby od przylepionego do smaru brudu. Wzięłem więc pędzel, ON i zaczęłem czyścić. Zajęło mi to trochę, podczas tej czynności brud z łańcucha zaczął schodzić. I wtedy nasunęła mi się pierwsza wątpliwość. Skoro ON wymywa brud, smar z zzewnątrz to zawsze trochę dostanie się pod oringi i rozcieńczy i wymyje środek smarny spod nich. Poza tym podczas mycia całe mnóstwo syfu dostało się pod oringi. Niezbyt to dobrze przysłuży się mojemu łańcuchowi. Od tamtej pory psikam niewielkie ilości tylko między łączenia ogniw, co wydostaje się na zewnatrz szybko wycieram. I tu druga wątpliwość. Bo przy bliższym przyjrzeniu się ten smar po prostu wycieka na zewnątrz i zaraz wycieram go szmatą. Nie widać by wchodził pod oringi. Raczej zostaje na zewnątrz i powoduje przylepianie się budu. Sam już nie wiem co robić by było najlepiej -
25% :?: ... :lol: poczytaj tyfusie co dalej dopisałem i co miałem na myśli i mnie nie wqrwiaj
-
tak, oczywiście tutaj się pomyliłem. XL to przecież Transalp. To był model XR 600 - jednocylidrowy cross. Z tego co mi mówił własciciel XRki waży ona koło 110 kg. Poza tym ja jestem od niego 20 kilo cięższy więc 40 kg różnicy było spokojnie, jeśli nie więcej. Tak jak pisał Pipcyk, moja XT waży 143 kg (bUgIego TTRka 135) więc taki znów ciężki nie jest. Poza tym w Briefie mam wpisane 42 kW (55 kM). Ile ma naprawdę, tego nie wie nikt, nawet najstarsi górale, ale faktem jest że to naprawdę bardzo zrywne moto i dużo lepiej się zbiera z dołu niż TTRka. pratycznie możesz ją postawić już z ok 2000 1/min samym gazem. Na dwójce też nie ma problemu tylko trochę mocniej musisz nią szarpnąć.
-
myslę, że to moto klasy dawnej Tenery 660. Tak swoją drogą to zawsze się dziwiłem, że Yamaha produkować motocykle trailerowe takie jak Tenere 660 i Supertenere, a tu proszę znowu robią podobny model. Trwają spory o wyższości Hond na Yamahami w modelach przeznaczonych do turystyki off road, ale faktem jest, że procentowy udział motocykli Yamaha w wyprawach jest przytłaczający
-
Opiniena temat w650
Michał odpowiedział(a) na no_pain temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Te motocykle też nie są tanie w Niemczech. Swojego czasu szukałem takiego dla siebie, bo bardzo mi się podoba, ale ceny wskutecznie mnie odstraszyły. -
Tak tak, uważam że to nalepsze moto jakie dotychczas miałem. Oczywiście, że nie jest tak reprezentacyjnee, dynamiczne i wygodne jak np. BMW czy zbychowa XJR, nie jest tak piękny, jak Intruder, Vulcan czy inne chopppery, tak szybkie jak ścigacze, ale żadne moto nie daje mi takiego poczucia wolności jak XT. Jadę sobie asfaltem jest fajnie, długi skok zawieszenia niweluje wszystkie nierówności. Chcę wjechać do lasu, przepłoszyć przechodniów ze spacerniaka i powystraszać ryby wędkarzom na lokalnym zalewem, nie ma sprawy, wjechać na krawężnik, ominąć korek - proszę bardzo, XTka nigdy niczego nie odmawia. No i te gumki :lol: na koło idzie wspaniale, bez żadnego strzału sprzęgłem, cudowny sprzęt. W sobotę zrobiłem sobie hard enduro. Jechałem za gościem który prowadził Hondę XL 600 - typowy cross i wcale nie wymiękałem, pomimo że to dużo mocniejsze moto, przede wszystkim miało typowo crossowe opony i jest od XT leżejsze ponad 40 kg. Uważam, że to jeden z najbardziej wszechstronnych motocykli jaki powstał w histori, a kto uważa inaczej tego wyzywam na walkę pieszą lub konną...
-
Przede wszystkim mocno zapieczone śruby powinno się odkrecać sześciokątnymi kluczami, tylko i wyłacznie. Jeśli już łeb stał się okrągły nie pozostaje nic innego jak młotek i przecinaczek. Prawie zawsze pomaga
-
Oczywiście, że przy takim wzroście mocy idą jeszcze zupełnie inne gaźniki, regulacje i cała masa przeróbek. Chodziło o to by uzmysłowić jaką wartość maksymalną można wycisnąć z silnika przy zastosowaniu sportowych filtrów i gaźników i jak to się przekłada na silnik od Jawki i wartości przez nią uzyskane.
-
tak się zastanawiam o co cała ta kłótnia. Dobry, ale naprawdę dobry filtr który kosztuje gromadę pieniędzy, sporo więcej od Jawek, może dać zwyżkę mocy rzędu 25%. Przy 100 konnych silnikach 25% mocy więcej będzie odczuwalne, ale ile wzrośnie moc w Jawce po zastosowaniu stożków :?: 0.1, 0.2 kM :?: Jeśli będzie różnica to tylko dla psychiki właściciela. Ps ten gość od turbo dla ubogich rozśmieszył mnie do łez. Do działu Humor go :!: Ciekawe jak długo jeszcze pojeździ bez filtra :?:
-
5W, 10W mówią o właściwościach oleju w temperaturze rozruchu silnika a nie o bazie na jakiej został wytworzony. Im mniejsza liczba tym korzystniejesze działanie w niskich temperaturach. Oleje na bazie ropy naftowej to oleje mineralne, a na bazie wegla to syntetyki. Generalnie syntetyki mają niskie liczby 5, 10 bo są rzadkie choć nie zawsze. Mój Motul 3000 15W-50 jest full syntetykiem, ale jako, że przeznaczony jest do "powietrznych" silników jest gęstszy od porównywalnych syntetyków samochodowych. Co do drugiej liczby to się zgadza.
-
Odnośnie olejów samochodowych to czytałem w Motorze, że nie powinno lać się amerykańskich środków smarnych do europejskich bądź japońskich aut. Wynika to z tego, że w Stanach produkowane są samochody o dużych i niewysilonych silnikach. Nie wiem czy firmy takie jak Penzoil czy Qaker State robią oleje przeznaczone do silników motocyklowych. Przy okazji jeszcze jedna moja rozterka: Kupiłem do BMW syntetycznego Motul'a 3000 zajebiście drogiego ponad 50 zł/litr. I kiedy tak czytam specyfikację: SG, gdzie samochodowe oleje mają SJ ogarniają mnie wątpliwości. Lepkość też nie rewelacyjna 15W-50, gdzie np. samochodowy Castrol w porównywalnej cenie ma 5W-60. Myślę, że lepiej kupię syntetyk samochodowy. BMW akurat ma oddzielnie skrzynię i suche sprzęgło także powinno mieć to różnicy.
-
Nowa Honda XX ????
Michał odpowiedział(a) na Bartus temat w Sport/Naked/Turystyk/Turystyczne Enduro/Maxi Skutery
Może to taki silnik jak w VW VR5. To coś jak połączenie silnika rzędowego z widlastym. Wykorbienia na wale pochodzą od rzędówki, ale jest nieznacznie rozchylony by zmniejszyć jego długość. -
Ja na Twoim m-scu rozejrzałbym się za jakimś weteranem. Jeśli MZ to "Jaskółkę" lub "Tropika". Tam też można pozakładac jakieś fajne kuferki. Ja sam myślę o jakiejś starej MZtce. Jawę już mam (stoi u Mata) :D Pomyśl też o czymś takim jak Awo, Junak czy K-750. Za 4000 możesz mieć taką maszynę i jeszcze nieźle ją wyposażyć.
-
NSU - czy ktoś to oprócz mnie składa???
Michał odpowiedział(a) na skrzydlaty temat w Weterany/Klasyki
Mam ramę od R-71, przebie zawiesznie, tylny błotnik i chyba koła. Silnik był w tym od K-750, skrzynia i dyfer od M-72. Muszę wziąć się za to moto, tylko trochę brak mi czasu -
A czy Ty nie masz czasami wersji tej najbardziej wykastrowanej do najniższej kategorii prawa jazdy w Niemczech ograniczonych wiekiem do 18 lat :?: O ile wiem normalnie DT ma koło 18 kM a dławione wersje koło 12. Wiem, że na pewno inny jest kolektor wydechowy i prawdopodobnie są też jakieś kryzy na dolocie. PS. jeśli ściągniesz tłumik to dwusuw na pewno nie zrobi się mocniejszy, wręcz przeciwnie :!: W dwutaktach zjawiska falowe i ciśnienie w wydechu odgrywają bardzo ważną rolę
-
no skąd :!: zły byłem okropnie, że z Wami nie pojechałem
-
tak sobie czytam tego posta i nachodzą mnie smutne refleksje; qrwa od ch.. kilosów narobiłem w to lato (ponad 12 000) a nigdzie konkretnie nie byłem. Było mnóstwo jednodniowych wypadów 300 - 700 km, ale jakoś nigdzie dalej się nie wybrałem sam nie wiem czemu. A lato tak szybko umknęło :? :D :cry:
-
bUgI chce jechać do Mauretanii i jeśli starczy mi kasy to się z nim tam wybiorę.
-
sam jeżdzę do sklepu swoim Komarkiem. Może i wyglądam na nim śmiesznie bo ułomek nie jestem, ale wali mnie to. Naważniejsze, że mam radochę z jazdy i to wcale nie mniejszą niż na dużym moto. A kiedyś pojadę sobie owym Komarkiem gdzieś w dalszą podróż. Już mi to świta w główce
-
pokazują ciśnienie sprężarki i temperturę oleju :woot:
-
Syrena Sport brała wzorce z angielskiego Trimpha Spitfire'a i był rzeczywiście piekna. Syrena 110 to pierwsze na świecie nadwozie typu hatch back. Co do odprawy VW, po protu Koreańcy dali większą łapówę i zostali. U nas nikt nie mysli perspektywicznie.