Bandzior

Dla Siewcy z okazji urodzin: Sto Lat Sto Lat Sto Lat Sto Lat niechaj żyje nam :)

zgadzam i podpisuję sie pod słowami Carlosa_ w 1000% :!: :!: :!: dokładnie taki kask podczas wypadku uratował mi czaszkę, kręgosłup szyjny, a prawdopodobnie także życie. czy sie opłaca wydać 1000pln, czy warto,etc. - niech każdy odpowie sobie sam.

w sumie fakt, w ruchu ulicznym w minionym sezonie jeździłem niemal jak emeryt 8) swoja drogą, skoro masz takie skojarzenia, na pewno nie jechałes -chocby jako pasażer- na B12 :clap: nie jechałem jeszcze moto które by tak dobrze ciągnęło na najwyższym biegu od 40 do>260kph :twisted:

hkmmmm, tylko dlaczego Bandity? 8)

witam, jak w temacie. szukałem na forum i niewiele znalazłem, niewiele jest też informacji w polskojęzycznym internecie (albo źle szukam). chodzi przede wszystkim o wrażenia z jazdy. tu napotkałem wiele sprzecznych opinii: raz czytam że wścieklizna,tylko dla wprawnych jeźdźców,stawia gumy z trójki (dwójka z gazu), a zaraz Tomek Kędzior pisze w hiszpańskim teście w Motocyklu (jakiś nr archiwalny),ze by podnieść przód, musiał posiłkować się sprzęgłem (na 1!!!),że łagodny nawet dla amatora,etc. także spalanie nie pozostaje bez znaczenia; mam informacje o testowym 4,6ltr/100km,co wydaje się być nad wyraz przyzwoitym wynikiem dla litrówki. jak ze zużyciem oleju? ponoc R1 potrafią nieco żłopnąć :clap: chętnie poznam też Wasze doświadczenia z oponami,wyższą turystyczną szybą i ewentualne usterki wynikłe z eksploatacji. z góry dzięki, pozdrawiam :)

witam, pytanie w temacie komfortu jazdy: głównie do użytkowników/posiadaczy Daytony, Sprint ST oraz SpeedTriple :P Daytona, chyba najbardziej sportowa z w/w, zdaje się miec stosunkowo wysoko kierownicę. Jednak do pozycji jak na golasie sporo jej brakuje-czy mocno się myle? :P Marelx w swej "refleksji" o ST (www) wypowiedział sie nt. pierwszego wrażenia z jazdy, które w temacie komfortu odbiega od ideału. Jak wrażenia po dłuższym użytkowaniu, jak to postrzegają pozostali? Speed Triple, który jest kanonem piękna, marzył mi się od zawsze. Podobnie jak Bandit 1200. Przewaga B12S rysuje się w postaci skutecznej owiewki i trochę obawiam się jej braku w Tryplu :? Czy nogi/kolana nie odmawiają posłuszeństwa po dłuższej jeździe? Okazało sie kilka dni temu, że po swym niedawnym wypadku mam uszkodzoną szyjną cześć kręgosłupa (niestabilność I stopnia+podejrzenie dyskopatii), więc umiejscowienie "trójkąta" kanapa-podnóżki-manetki musi byc w moim sprzęcie jak najbardziej ergonomiczne :P zwłaszcza, ze (mimo zadrutowanej nogi) zamierzam wsiąść jeszcze w tym sezonie :twisted:

chlopaki, nie narzekajcie :arrow: aby pojeździć na torze muszę wziąć dzień urlopu, by dojechać 230km do Poznania ;) po treningu trzeba jeszcze wrócić do domu, co nie zawsze jest sprawą oczywistą, gdy nie wozi się sprzętu na przyczepie :P

;) ludzie, nie wzorujcie się na tym, bo jazda widoczną na filmie kaleczę rzemiosło :arrow: własciwego toru pilnowałem godz. później, na kolejnym treningu; tu zużywałem slidery :D i wyczuwałem opony (pierwszy raz zamkniety przód). pogadalismy, Tommi w razie co łap mnie na gg. zapomniałes dodać pisany na gorąco, nieskromny opis :oops: nie liczyłem na wyprzedzenie kogokolwiek na torze, tym bardziej cieszy nierozbity motocykl i symboliczny puchar :banghead: zainteresowanym torem polecam forum wyścigowe (trzeba się zarejestrować), w tym niezły film Marco 125 : http://wyscigi.webd.pl/phpbb/viewtopic.php?t=1063 :D :buttrock:

tu ciężej ocenic niedociągniecia zakładów lakierniczych, pozostają dokładne oględziny przy zakupie :D obecna cena ,jak na ten rocznik przyzwoita, za tyle sprzedają się gaźnikowe F4 z '99-'00. powodzenia.

Dzieki, bez problemu pokazano mi akta. Są zeznania, opinie biegłego lekarza, szkic sytuacyjny, itp. Wszystko wskazuje na winę kierowcy mercedesa. Świadków brak. Jedno mnie zastanawia, iz nie wykonano zdjęć lub nie dołączono ich do akt, choć w któryms z protokołów był zaznaczony "kwaracik" ze je wykonano. Prowadzacego sprawę nie było (zachorował) więc nie dowiedzialem się czemu nie ma fotek. :? Ponoć do końca miesiąca mam otrzymać pocztą kopię aktu oskarżenia, ale złożenie powyższego pisma na pewno nie zaszkodzi :D

ciężko by było. równie dobrze w początkowej fazie uslizgu Civic mógł odpuścic heble i odruchowo skontrować kierownicę. wówczas duże szanse,że znalazłby się na lewym pasie :| amatorsko ścigałem się troszkę samochodem (rok temu wygrałem eliminację automobilklubu szczecińskiego-ahh ta skromność :oops: ) i często analizuje sytuacje wypadków (nowe hobby?). sądząc po gwałtowności obrotu mocno prawdopodobnym jest, ze nie zahamowało lewe przednie koło. efekt takiego zachowania jest dokładnie jak na filmie. nie było bujania autem, zarzucania, czy miekkiego pobocza (chyba ze np.olej pod lewymi kolami), przy prostolinijnym torze jazdy pojazd został gwałtownie wybity ze swego toru jazdy. przy uzyciu wyłącznie ręcznego(sprawnego),co eliminuję,oraz takiej prędkości, auto obróciłoby sie co najmniej o 180stopni. inaczej dzieje się, gdy w poslizgu na ręcznym po ustawieniu pod katem 90stopni wsciskamy nozny, ale to zachowanie także wygląda inaczej niz na filmie. myslę, że Civic ma nieco podobną geometrię do Toyoty Corolli która jeździłem, więc dla wyżej opisanych manewrów chyba mam porównanie :D tu wyraźnie lewa strona "chciała jechać" podczas gdy prawa zaoponowała "full stop".

Świeże nowiny, więc informuję. Mianowicie sprawca czołówki wziął adwokata, nie przyznał się do spowodowania wypadku :D Argumentacją jest, iż "motocykl wyrzuciło zza zakrętu, wjechał na przeciwny pas i zderzył się z jadącym prawidłowo mercedesem". Dziwne to zwłaszcza, że dzwoniac do mnie nic o tym nie wspominal (twierdzil ze nie wie jak to sie stalo), natomiast chcial sie spotkac i "dogadywac". Teraz pewnie powstaną liczni "świadkowie", którzy zeznają, jak to wściekle szybko motocykl wszystkich wyprzedzał, gwałcąc przy tym starszą panię z pieskiem... :D Jak dotąd miejsce zderzenia ustalone było na moim pasie ruchu, ok 200-300m od wczesniejszego łuku drogi (była tam 70tka której bezspornie nie nadwyrężałem). Jutro spróbuje uzyskac wgląd w akta sprawy na komendzie. Czy jako poszkodowany (jeszcze nie-ale wkrótce-oskarżyciel posiłkowy) mam do tego prawo? Za wszelkie sugestie nowicjusz sądowy z góry dziekuję.

oraz www.mobile.de :banghead:

przymierzam się do F4 i zdecydowana wiekszość tego co oferuje sie w PL woła o pomstwę :banghead: swoje moto zapewne znów przywiozę z germanii' date=' zwłaszcza że od 01.05 mamy nie płacić bzdurnych 500pln za kartę pojazdu. sumaryczne koszta podobne, a stan motocykla z reguły dużo lepszy (pomijając oczywiście 'powypadki'). [ [i']Dopisane: 16-02-2006, 15:07[/i] ] kierunki: z tyłu założone małe, a z przodu seryjne klocki? fuuu :)

bzdura :!: zaczynam podejrzewac' date=' że pracujesz dla Hondy :banghead: koledze w GS500 w ubiegłym roku wyzerowało licznik :D nakręcił jeszcze kilka tys. :arrow: mało że nic nic nie wybuchło,to sprzęt w zakrętach wciąż objeżdżał sporo mocniejsze kunie :) [ [i']Dopisane: 16-02-2006, 10:54[/i] ] Petereq' date=' to chyba kwestia własciwej regulacji. mnie równiez nie spalił [b']nigdy [/b]<5ltr. GS zdławiony do 34KM pali więcej.

jeśli tak, musiał to zrobić jednocześnie z naciśnięciem hamulca nożnego, gdyż jak się dobrze przyjrzysz, na ok 0.6 sec. przed uslizgiem zapalają się światla stopu.

nawiązując do tematu: RF600 i ZZR600. CBR (F3), przy kilku nawinietych kilometrach, wydawała się byc lżejszą od obu w/w. poza tym świetny materiał do robienia stoppie :twisted: