ukasz

Po pierwsze proponuję, żebyś sam się ocenzurował w powyższej wypowiedzi zanim zrobią to moderatorzy, to chyba nie jest dużo roboty powstawiać kilka "*"? (i piszesz, że nie lubisz wulgaryzmów???) Zaś co do Twojego skutera to niestety nie mogę się zjawić w Olsztynie (matura!) ale mam nadzieję że któryś z forumowiczów znajdzie czas i opisze nam wszystko. Mi też wydaje się to dziwne (conajmniej), ale skoro chcesz zademonstrować możliwości tej maszyny to wstrzymam się z komentarzem i zaczekam na jakiś opis. Pozdro.

Uuu, ale wrzuty :lol: :lol: :lol: Dr, jaką Ty reklamę robisz naszemu forum w tym momencie? :wink::):) Hehe, a podobno nawet motorynkę można stuningować do 3,5KM i Vmax 67 km/h :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Pewnie i tak niedługo nazwę "Simson" wykupią Koreańczycy i będą sprzedawać w hipermarketach za kilkaset złotych. A części zamiennych nie będzie bo i tak bedą produkować jednorazówki.

chyba jednak 67 km/h - Polecam uważniejszą lekturę forum. :wink::):D:):P:P:D :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Też tak myślę :wink:

Fajna stronka, fajna... gdyby nie tylko moje problemy z niemieckim to na pewno lepiej by się przeglądało :wink:

Zgroza! Kto odsprzedał nazwy "Sokół" i "Junak" jakimś Koreańcom?? :wink: :) Niech produkują i sprzedają tanie motocykle - pewnie niektórzy wolą za 5000 kupić nówkę z salonu niż używanego japońca - ale niech nie firmują tego największymi legendami polskiej motoryzacji. Ja protestuję!

Paznokcie najlepiej przyciąć jak najkrócej to się nie będą za bardzo brudzić. A łapy myje zawsze zwykłym mydłem i płynem do naczyń - tak od kilku do kilkunastu razy i są w miarę czyste 8) Zresztą łapki to pół biedy, gorzej jak po powrocie z garażu okazuje się że na nowiutkich spodniach są stylowe czarne plamy :wink:

Więc wychodzi na to, że mam do bani hamulce w rowerze. Może zmienię... znacie jakieś rowerowe heble godne polecenia?

Nie biłem nigdy rekordów prędokości, nie obchodzi mnie specjalnie "mój największy speed", zresztą prawdopodobnie wtedy patrzyłem się na drogę a nie na zegar. Bicie rekordów, owszem, może być bezpieczne jeżeli ktoś posiada duże umiejętności opanowania maszyny w krytycznych sytuacjach - ALE NA TORZE. W mieście jesteśmy ograniczeni nie tylko swoimi umiejętnościami ale też nasze życie zależy od innych uczestników ruchu (i nie tylko nasze życie). Ostatnio słyszałem o dwóch wypadkach, kiedy to motocyklista został rozjechany przez samochody czy ciężarówki wyjeżdżające z podporządkowanej. Na początku oczywiście podnoszą sie głosy o bezmyśloności kierowców samochodów, ale potem w wyniku badań okazuje się że motocykl jechał tak szybko, że NIE MÓGŁ być zauważony przez wyjeżdżającego kierowcę... i robi się trochę głupio, bo wszystkie zarzuty przeciw Nam rzeczywiście się potwoerdzają... PS. A polonezem to jechałem ponad 180 (według licznika) - Polonez Atu silnik rovera 105 KM, ale nie ja siędziałem za kółkiem wtedy. Swojego opla astrę z silnikiem 1.4SPI ostatnio rozpędziłem na obwodnicy do tej samej prędkości, ale tylko dlatego że wlałem wcześniej do baku vpower99+ i chciałem sprawdzić czy to coś daje :twisted: :roll: (i nic nie daje...)

Ja to samo z tym, że ja jeszcze potrafiłem kontrować tylnim hamulcem. Jak mi się za bardzo rower przechylał to tyłu to ja tylnim hamulcem kontrowałem i dalej jechałem. Dzięki temu mogłem wykonywać tzw. slow-wheelie; jechałem powoli ale rower był przechlony do tyłu jak bardzo się dało. Robiłem jeszcze masę innych sztuczek np. jechałem na tylnim kole w 1 ręką trzymałem przednie koło w powietrzu. Od tego wszystkiego mój rower dziś przypomina wrak. Zwykła jazda rowerem mnie nie bawi (czytaj nudzi). Rower na gumę postwić łatwo, ale nijak nie wychodzi mi stoppie - brakuje hamulców :) Macie w rowerach tarczowe, czy na zwykłych szczękach też się da?

Głupie pytanie, oczywiście że MZ :)

Kiedy ja wcale nie mówię, że zauważalnie. To On zaczął! ;);):P A tak w ogóle jak chcecie już koniecznie pobić na swoim ogrze rekord prędkości to tego się nie robi na najwyższym biegu tylko na luzie. I z górki. Dużej górki :)

zwiększasz pojemność skokową -> zmniejszasz stopień sprężania :)

Qrfa, to teraz strach rozpędzić Ecię jak poczytałem Wasze przygody... Jak mogę sprawdzić czy w moim motocyklu tłok się blokuje? (chodzi mi oczywiście o metody sprawdzenia tego na postoju, a nie w trakcie jazdy :))

Oczywiście, że można... tylko, że za takie rzeczy wędruje się za kratki :) A tak serio to jeżeli nie masz papierów to nie ma żadnych możliwości, żeby sprawę legalnie załatwić. Jedyna, mała szansa to sięgnąć "do korzeni" - jeżeli moto nie było kradzione a papiery uległy np. zniszczeniu to może da się wyjaśnić sprawę w Niemczech, uzyskać tam nowe dokumenty i potem normalną drogą sprowadzić do Polski... jednym słowem dużo fatygi, dużo kosztów, a szanse niewielkie.Llepiej takiego sprzęta zostawić w spokoju. Pozdro.

"Niszczy" znaczy zalewa, tak? A próbowałeś zmieniać świecę?

Jak w zeszłym roku wprowadzili czterosuwy do motoGP to podobno spece od ogumienia mieli niezły problem żeby znaleźć oponę która byłaby w stanie wytrzymać cały wyścig... a honda RC211V Rossiego ma "zaledwie" 230 KM!! 8O

Można wiedzieć jak sprawdzałeś?

Wcale nie najprościej - ostatnio na własnej skórze miałem okazję przekonac sie o kompetencji urzędniczek. W urzędzie można usłyszeć dużo rzeczy i nie zawsze zgodnych z prawdą. Najlepiej spytać kogoś kto np. zajmuje się handlem pojazdami uzywanymi - tacy ludzie zwykle znają wszystkie prawne kruczki.

Kiedyś ktoś pisał na forum że jest jakis zestaw tuningowy do Hayabusy który pozwala z niej wycisnąć 320 KM 8O Ciekawe jak się jeździ z takim czymś między nogami :twisted: :)

święte słowa ;) kochajmy motocykle takimi jakimi są, wszystkie są piękne :)

Ogar w danych serwisowych ma pisane Vmax chyba 50 km/h, więc 70 to raczej nie z górki a przez okno :) Przydałby się jakiś rzetelny pomiar prędkości, ale pamiętajcie że liczniki w moto ZAWSZE zawyżają. No i tak swoją drogą to motorowery to nie są raczej maszyny do bicia rekordów prędkości...

No ale 250ccm diesel to to strasznie mulaste musi być chyba? Tą godzinę na "całej na przód" to się pewnie do 100 rozpędza :) :lol:

8O 8O 8O Na motocyklach z silnikiem diesla jeżdżą Amerykanie w Iraku, bo olej napędowy jest podobno mniej podatny na ekspolodowanie w polu walki i jakoś wygodniejsze są tam te maszyny... Ale to nie MZ :)