Skocz do zawartości

Januszm

Forumowicze
  • Postów

    5907
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez Januszm

  1. Wiem gdzie jest ten wiadukt więc na pewno stacji nie przegapimy.
  2. Nie kupuj takiej Kawy bo doprowadzenie jej do stanu używalności przekroczy wielokrotnie kwotę zakupu. GPZ 600 jest sporo w naszym kraju i można znaleźć egzemplarz w dobrym stanie za nie duże pieniądze. Wadą tych modeli jak każdy wie są zawory i ich gniazda.
  3. Ja miałem większą siostrę KZ 1000 była to Spectra dokładniej Kz 1100 Spectre. Przez 4 sezony użytkowania nie miałem większych problemów. Przy kupnie nie daj sobie wmówić, że silniki te tak mają tzn. głośne stuki i póki oraz brzęczenie. Poznałem kiedyś człowieka, który również miał Spectrę, gdy nasze motocykle stały obok siebie z włączonymi silnikami to mój był cichutki a tamten wydawał dziwne dźwięki, w serwisie Kawasaki wmówili gościowi, że te silniki tak mają. Jak posłuchał mojego to się bardzo zdziwił. Mam jedno zastrzeżenie do tego modelu jak i również do innych motocykli z lat 70-80, prawie wszystkie z tamtych lat mają za słabe zawieszenia i ramy na polskie drogi. W swoim egzemplarzu nie miałem problemów gdy jeździłem sam ale gdy z kimś na pokładzie jechałem na wycieczkę to zaczynała się przygoda z dobijaniem zawieszeń i z delikatnym pływaniem ramy w koleinach, było to dość dziwne uczucie, coś w rodzaju luzów na wachaczu, których nie miałem. W walce z dobijaniem trochę pomogły progresywne sprężyny w przednim zawieszeniu wraz z gęstym olejem a w tylnim wymiana oleju na gęstrzy. Jeśli masz zamiar sam jeździć bądź z lekką osobą bez bagażu to sprzęt będzie OK lecz jeśli ma być on wykorzystywany do turystyki dwuosobowej w Polsce to nie za bardzo będziesz zadowolony. Jeszcze jedno, to jest duży, ciężki motocykl dość trudny w prowadzeniu przez swoją masę, trzeba się napracować by go złożyć porządnie w zakręcie (jeśli można mówić o porządnym złożeniu w tego typu motocyklu :) ) Niechętnie wybacza błędny kierowcy. Teraz gdy jeżdżę ZX 10 Tomcat to już nie mam takich problemów.
  4. W Kawasaki Kz 1100 Spectre miałem wał napędowy i nie było z nim problemów. Podczas ruszania i jazdy nie dobiegały z niego żadne stuki. obsługa jego sprowadzała się do wymiany oleju i smarowania wypustu. Nie było widać śladów zużycia, motocykl miał około 68 tyś. km. Jedyną rzeczą jaką trzeba było w nim naprawić o wymiana simeringa, który z racji wieku zaczął się pocić.
  5. Dawno temu gdy byłem w 4 klasie liceum kolega miał taki sprzęt. Motocykl miał piękną sylwetkę i fajne malowanie, podobnież moc jego to 47 KM. Motocykl rzadki na naszym rynku, części używanych nie kupisz.
  6. Ciekawe czy będą to takie targi jak Motor Bike Show czy coś mniejszego? Zastanawiam się czy warto tam podjechac?
  7. Ja polecam szybki amerykańskiej firmy National Cycle. Szybki takie są drogie ale za to porządnie wykonane. Nie wiem gdzie jest dealer na pomorzu, w Warszawie można kupić na Kijowskiej w Taborze i w salonie Kawasaki MCS może wysyłają?
  8. Może NSK ale kapitał NGK :smile: Japońce wykupili firmę dawno temu.
  9. Ja też nie jestem zwolenikiem świec NGK i jak tylko mam okazję to kupuję zamienniki ISKRY (chodź to ta sama firma),. Niestety nie wiem gdzie w Warszawie można kupić świece ISKRY do motocykli. Może ktoś wie?
  10. Z prędkością na trasie to jest tak, że niektórzy jadą grubo ponad 150 km/h i co jakiś czas zatrzymują się na CPNach oczekując na resztę więc nie trzeba oddzielnej grupy.
  11. Byłem ostatnio u Pawła by zmienić świece. Kupiłem nowe NGK w MOTO STYLU. Podjechałem zdjąłem bak, Paweł wykręcił stare świece i wkręca nowe, gadam sobie o czymś w między czasie a tu nagle trach gwint puścił w głowicy, klucz mu przeleciał. Ja zbladłem, przej... myślę, trza tuleje wstawiać. Podczas wykręcania świecy okazało się, że wyszła bez gwintu sama porcelanka i elektroda, gwint został w silniku, świeca ułamała się dokładnie przy końcu gwintu. Całe szczęście udało się ją wykręcić wykrętakiem, ale co by było jak by się nie udało :) Silnik trzeba by rozbierać. Świeca była dokręcana z wyczuciem, badziewna sztuka jakaś. Muszę pochwalić obsługę w MOTO STYLU bo wymienili bez gadania na inny egzemplarz no i Pawła oczywiście, że udało mu się wykręcić gwint.
  12. Jeszcze nie śpisz? Widziałem w piątek twój nowy motorek, ładna maszynka.
  13. Apropo uślizgu to również miałem już w tym roku na jeban... pasach gdy dość szybko skręcałem w prawo w czasie złożenia dodałem gazu a że po deszczu i na pasach to tył trochę bokiem poszedł. Nie pierwszy i nie ostatni uślizg lecz jeden kiedyś zakończył się spektakularną glebą na Wisłostradzie. Była niesamowita burza w Warszawie, po ulicy normalnie rzeka płynęła, jechałem z 40 km/h, nagle z podporządkowanej karetka na sygnale wypada więc katamarany po hamplach a ja za nimi przedni i tylni prawie do oporu, tył zblokowało nie zdążyłem odpuścić i motor bocznym ślizgiem na glebę poleciał a ja razem z nim. Podejrzewam, że olej tam był czy cuś bo tak szybko przy zblokowanym tyle to nie możliwe bym się normalnie wyrąbał. Skończyło się na urwanej klamce od hamulca, przetartym kufrze bocznym, otartym tłumiku i o dziwo na oberwanej szczotce od rozrusznika.
  14. Ja po zimie miałem dwa problemy. Jeden to zastane kości, drugi to motocykl o zupełnie innej charakterystyce silnika. Poprzednio gdy miałem Kz 1100 to silnik ten miał wystarczającą moc do sprawnego poruszania się przy niższych obrotach niż obecnie posiadany sprzęt, który poniżej 2 500 obr nie jedzie w ogóle, a chętnie pracował by od 5 000 obr wzwyż. Jak dla mnie prędkości przy takich obrotach podczas jazdy po mieście są ciut przyduże. Jednak idzie mi coraz lepiej już się prawie przyzwyczaiłem się do tego silnika i nawet dziś pobiłem swój rekord dojazdu do pracy. Trasę z Centrum na Mokotów pokonałem w niecałe 10 min. podczas umiarkowanego ruchu, przy okazji łamiąc wszystkie przepisy.
  15. Dziś na bajzlu widziałem czarne ZX 12 ze złotymi wstawkami, poprostu bajka :)
  16. Już wiem czego brakowało na Mototargu, koszy na śmieci. Kupiłem kawę w plastiku, wypiłem i jeba... kubek musiałem nosić z 15 min nim kosz znalazłem. Na bajzel wybrałem się z żoną i szwagrem, który jest na etapie robienia prawka i szukania maszyny, może będzie z niego "motocyklista" :) Jestem mega szczęśliwy ponieważ przez przypadek kupiłem książkę napraw auta, którego remont właśnie został skończony ale w przyszłości na pewno się przyda. Książeczka kosztowała jedyne 30 zł w wersji używanej ale stan bdb. Koleś miał książek naprawczych różnych aut z lat osiemdziesiątych całą kupę, podobnież sprowadził je z Londynu. Pewnie tam wyzbyli już się złomu i książki warsztaty wysprzedają bądź oddają za przysłowiowego funta.
  17. Spotkanie z chętnymi w samej Częstochowie: Stacja BP na trasie "1" ponieważ jest to bardzo charakterystyczne miejsce: stacja oraz McDonalds są po obu stronach ulicy. Umówmy się przed McDonalds po stronie Castoramy.
  18. Tak z ciekawości, czy kupiłeś niedawno taki motocykl?
  19. Znajdź kogoś kto Ci zrobi takie gmole np. http://www.motoakcesoria.riders.pl/home.htm
  20. Barył rok temu jechała grupa, w której były różne sprzęty i spokojnie daliśmy radę. Yogi poczytać o zlocie możesz tutaj: http://www.rajdkatynski.net/jasna.html
  21. Sparwdź w Larssonie powinni mieć komplet naprawczy.
  22. Zmień świece i jak uruchomisz motocykl to się przejedź tak by silnik popracował jakiś czas po nagrzaniu do temperatury pracy. Kiedyś teź nie wierzyłem, że tak łatwo można uszkodzić świece ale to jest niestety prawda, szczególnie NGK są bardzo podatne na przebicia z ISKRĄ nie miałem takich problemów.
  23. nika jeśli nie zauważyłaś to nie wszystkich stać na super sportowe nowe motocykle w naszym kraju. ZXR nawet 17 letnia przejedzie jeszcze wiele kilometrów i jej serwis nie będzie wcale taki drogi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...