Januszm

To była tylko propozycja :)

Witam Cię Buła Nasze tępo nie będzie kosmiczne bo to ma być wycieczka więc możesz się śmiało podłączyć. Pochodzę z koneczyzny, ale Ojciec mój ma również dom w Starachowicach więc i tam często bywam. madee Ciebie też serdecznie zapraszam :)

Z trzecią panewką chodzi o to, że lubi się zacierać podobno. Uważam, że jak poziom oleju będzie w normie i jego wymiana będzie przeprowadzana zgodnie z zaleceniami producenta i nikt na postoju nie rozkręci silnika do czerwonego pola na dłuższy czas to nic nie powinno się zatrzeć. W przypadku twojego dylematu ja bym wybrał Hondę ponieważ jak już koledzy wspomnieli to jest nowsza konstrukcja. Może znajdziesz za dobrą kasę ZZR 1200 to wtedy bym się zastanowił czy Hondę czy ZZR.

Sprawa terminu wyjazdu jest otwarta i zależy od większości. Ja proponuję czerwiec początek lipca. Proszę byście podawali dokładną datę kiedy możecie.hikor ze Szczecina masz kawał drogi więc jeśli chcesz to proponuję byś wyjazd podzielił na dwa etapy, jeden ze Szczecina do Warszawy na noc zapraszam w moje skromne progi, a później z nami dalej. Trochę to nie po drodze lecz chyba lepiej wyjechać na wycieczkę wyspanym niż zmęczonym po całodniowej jeżdzie :) Do kałkowa też możemy zawitać.

Jak niektórzy wiedzą jestem "Warszawiakiem" z przypadku, pochodzę z rejonu Gór Świętokrzyskich, w które chciał bym zorganizować wycieczkę. Jest to piękny niedoceniany rejon naszego kraju, dla motocyklistów wspaniałe miejsce prawie jak Bieszczady tylko trochę bliżej. W minionym sezonie wspominałem o takim wypadzie między innymi Robsonowi i Galarowi ale jakoś brakło mi zapału i czasu, Robsonowi uprowadzili CBR :crossy: i wycieczka nie doszła do skutku. Postanowiłem, że w tym roku to mus. Chciał bym was motocyklistów stolicy i nie tylko wyciągnąć w moje rejony na weekendową wycieczkę. Jeśli ekipa nie będzie liczna zapewniam pole namiotowe i parking dla maszyn w Starachowicach oraz kiełbachę na grila :P. A jak by się udało większą paczką pojechać to znajdzie się jakiś tani nocleg w gospodarstwach u podnóża Łysej Góry co by na latające czarownice popatrzeć :buttrock: Okolica malownicza jest co pozwiedzać, Sandomierz byśmy odwiedzili, Chęciny, Św. Krzyż, Krzysztopór i wiele innych, w których Pan Marek Harasimiuk był wiele razy, przy okazji pozdrawiam mojego idola serdecznie :P Może i jego dało by się namówić na kolejną wycieczkę w tamte strony, kto wie? Kompan podobnież z niego wspaniały i przewodnik dobry.

Sprzęgło jednokierunkowe nie jest częścią rozrusznika. Znajduje się ono na wale korbowym.

Ja bym obejrzał wałki oraz sprężynki w sprzęgle jednokierunkowym. Nie odpalaj motocykla nim tego nie obejrzysz bo można bardziej uszkodzić. Pozdrawiam Januszm

madee no to wam oficjalnie POGRATULUJĘ zdanych egzaminów :D

Tygrys111 masz rację, zabić można się nawet na komarku. Istnieje jednak dużo większe prawdopodobieństwo wypadku motocyklem o dużej mocy. W przypadku, który opisałeś o zakręcie to masz rację motocykl nie ma zanczenia ale kierowca ...

Tygrys111 Wiesz źle ci nie źyczę ale 5 tysięcy to nie dużo kilometrów. Statystyki mówią, że wypadki mają najczęściej ci, którzy już trochę pojeździli i zwiększyła się im pewność siebie. "ale nie dlatego ze jechalem 230 km/h tylko dlatego za pozno wszedlem w zakret" - To jest dokładny przykład braku doświadczenia, który tym razem skończył się szczęśliwie, ale nie zawsze tak będzie.

Chyba tak, chodź nie jestem w 100% pewny. Jeśli będziesz poszukiwał takiego amortyzatora to zgłoś się do Robsona z forum, kiedyś miał CBR 1000 sc 21 i kupił do niej amortyzator sc 24 lecz nie zdążył zmienić bo motocykl jakiś skur... ukradł. Może teraz będzie chciał sprzedać?

Kupi człowiek sportowy motocykl pojeździ miesiąc na 1/3 gazu i dojdzie do wniosku, że już potrafi więc zacznie coraz śmielej odkręcać. Do tego dochodzi presja kolegów, co tak słabo, odkręć mu! Chęć zaimponowania. Do wypadku niedaleka droga. Sam to przeżyłem i dlatego staram się zniechęcać innych do kupowania mocnego sprzętu gdy nie ma się doświadczenia.

Śmieszą mnie takie pytania i przerażają odpowiedzi innych bardziej doświadczonych motocyklistów, które mówią: kup R1, Hayabuse bądź jak w tym przypadku ZX 6 na pierwsze moto jeśli masz ochotę i trochę oleju w głowie. Wy którzy odpowiadacie zastanówcie się nad tym co piszecie, możecie być przecież po części odpowiedzialni za kalectwo lub śmierć takiego delikwenta. Żeby zacząć jeździć sportowym motocyklem o dużej mocy trzeba mieć doświadczenie w jeździe!!!!!!!!!!!!!! Będę powtarzał to wielokroć do znudzenia. Ferdek jak ci życie miłe to kup GS 500. Ci którzy zaczynali od dużych sportów i jeszcze żyją oraz nie są kalekami to wielcy szczęśliwcy, nad którymi los czuwa. Jazda dużym motocyklem to nie tylko moc ale i masa, z którą nie zawsze można sobie poradzić, to również blokujące się tylnie koło przy ostrej redukcji, które powoduje uślizg tylnego koło, jeśli jesteś niedoświadczony i nie masz sprzęgła antyhopingowego to biada ci. Poślizgi tylnego koła przy nadmiernym dodaniu gazu w zakręcie, bądź nawet na prostej. Unoszące się przednie koło gdy przeciągniesz na pierwszym biegu i wiele innych, których nie spotkasz w motocyklu o mocy 50 km, bądź to wszystko będzie o wiele mniej odczuwalne. MOTOCYKLEM SPORTOWYM NIE DA SIĘ JEŹDZIĆ SPOKOJNIE JAK KOMARKIEM!!!!!!!! trzeba mieć duże doświadczenie by go poskromić. [ Dopisane: 14 ]

MłodyWilk22 według stereotypów to i twój motocykl jest "słabej" marki więc nie mów na Kawę :P GPZ 500 jest najbardziej sportową ze wszystkich 500 i zapewni większe emocje w czasie jazdy niż pozostałe modele. Oczywiście jeżeli będzie nie zdławiona. Tak jak już koledzy wyżej wspomnieli trzeba kupić egzemplarz zadbany, a nie będzie z nim problemów.

Sam ostatnio marzę o jakimś starym polskim motocyklu. Chciał bym mieć Junaka lecz ta cena :D w drugiej kolejności Gazelę bądź SHL czy WSK. Może kiedyś będę miał nadmiar gotówki to kupię coś takiego. Gazelka to naprawdę ładny motocykl.

Ja większość kilometrów na motorze przejechałem w nocy. Powodem takiej jazdy jest brak czasu i sławetne piątkowe Warszawskie korki. Jak gdzieś jadę to staram się wyjechać w piątek późnym wieczorem by noc przespać w celu podróży wtedy od rana mogę być na nogach i to samo w drugą stronę, czyli wracam zazwyczaj w niedzielę w nocy, wjeżdżam do Warszawy już po fali powrotów z weekendu. Jazda nocą jest mniej przyjemna bardziej męcząca, wymagająca większego skupienia. Prędkość podróżna jest mniejsza a ruch wcale nie taki mały, kiedyś jak w nocy człowiek jechał to sporadycznie mijał się z innym samochodem bądź coś wyprzedzał ale dzisiaj to szkoda słów. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze niższa temperatura, która naprawdę nierozpieszcza szczególnie w kwietniu i we wrześniu oraz późniejszych miesiącach. Tak więc jak jadę w dzieć to mam banana na twarzy. Pozdrawiam

Ja mam trochę inne pytanie ale w temacie. Czy muszę cały czas opłacać składkę nawet jak pojazd nie jeździ? Czy mogę rozwiązać umowę i już? Mam stare auto, które kupiłem na części by nim przyjechać musiałem opłacić OC oraz go zarejestrowałem, teraz jest mi już niepotrzebny do jazdy lecz rozbiorę go na części i nic po nim nie zostanie prócz kupy złomu, który i tak potnę. Wiem, że powinnienem go wyrejestrować lecz kto mi go przyjmie na złom jak go fizycznie nie będzie? Zostanie może samo nadwozie bez poszycia. Ile kosztuje wyrejestrowanie? Pozdrawiam

VX 800 z klemą to nie tylko ty się nabrałeś, ja kiedyś też. Przestał mi kręcić rozrusznik, gdy nacisnąłem starter to było słychać tylko przekaźnik. Standardowo, wyjęty został rozrusznik w celu sprawdzenia stanu. Oczywiście był ok, a przyczyną była poluzowana klema :-D

W najnowszym numerze Motocykla jest opisana historia modelu.

Miro_N pytam w imieniu kolegi, któremu bardzo się spodobało Moto-Guzzi V10 Centauro lecz i on i ja nic prawie nie wiemy na temat tej marki, a co dopiero mówić o tym modelu. Czy człowiek, który jeździł do tej pory CBR 900 RR będzie dobrze się czuł na takim motocyklu? Miro_N proszę napisz mi coś na temat marki na priv. Pozdrawiam

A ja kiedyś jeździłem na Mz 250 i też dawałem radę. A wzrostu mam trochę 196 cm i waga wtedy coś około 100 kg, teraz już trochę więcej ;) Przez swoje lenistwo!

Opowiedz jak się motocykl sprawuje, jak wygląda serwis dostępność części itp.

Napiszcie coś o motocyklach Moto-Guzzi, może ktoś ma i jeździ?