enduromaster

a ssanie włączasz ?

jasneee na terenie prywatnym to sobie mogą .....

a zapłon gra ? ja się męczę z motorynką z powodu zapłonu, jakoś nie mogę utrafić w odpowiedni punkt, ale już jest blisko p.s. objawy miałem podobne

mój kat był całkowicie od amatorów a jednak było kilka osób które się śliniły na jego widok, nie tylko kupujący więc to nie jest reguła czy po zawodniku czy nie

jeśli to jest sprzęt od gościa na którego mówią "forest" to lepiej sobie odpuść

a czy nie prościej odkręcić górny korek, a następnie tłumik od korka, wyjąć sprężynę, zlać olej, odbezpieczyć simmering pod uszcz przeciw kurzowym i na końcu rozszarpać zawias na 2 części ?

ja mam w asterce uniroyal rallye 340, super trzymają , hamowanie na mokrym rewelacja , tak samo na suchym, aż raz mi facio atosem w zderzak wjechał :biggrin:

panowie, tu nic się nie katuje jak się umie, podjeżdżasz do kłody, podrywacz moto na tylne goło z gazu (ja robię kłody na 1ce) , w momencie gdy przód przejdzie a tylne koło dotknie kłody zamykam gaz i moto się prześlizguje , oczywiście można próbować się wybijać jak z hopki ale jam trochę stracha przed tym :lalag: ale największa zabawa jest przy pokonywaniu opon

co to za składak ?

mega błędem jest rozłączanie napędu prze zjeździe, chyba że celowo blokujesz tylne koło np, przy bardzo pokręconym zjeździe raczej przy wyjściu z zakrętu się dociąża tylne koło ..... ściskaj bak kolanami i równo gaz , bo zmęczysz nadgarstek i będzie wypadek

jakby ktoś chciał polatać w większej grupie to będę czekał między godz 10:45-11:00 na torze przy lublinku ( http://tiny.pl/fr5q ) a następnie między 11:05 - 11:20 w Laskowicach w żwirowni ( http://tiny.pl/fr5x ) , dalej lecimy na Piątkowisko ( http://tiny.pl/frf3 )

poszukaj exc250 , bardzo fajny motocykl, jak sobie dobrze zawór wyregulujesz to się zdziwisz że 2T może być aż tak elastyczne (exc450 wymięka) mój spalał ok 10l, w piachu do 15l

oo , widze że kolega z Łodzi, zajrzyj do tematu "leśne ludki"

w almerze mieliśmy takie..... gówno nie opona (na mokrym) , załóż uniroyala to sam zobaczysz

a gdzie żeś zgubił osłony lag ? no i czemu prawa laga leci hę ?

mnie się przytrafiło kolanem zabić jakiegoś ptasiora, niestety. raz miałem sytuację ze wróbel przez przednie koło przeleciał, być może to było złudzenie ale jeśli nie to skubany miał niezłego farta że się między szprychy zmieścił :D

uniroyal

koło 11 planuję wyjechać z domu

mam ten sam problem w drz .... redukcja na półsprzęgle do 1 załatwia sprawę a jak stanę wrzucam na luz i jest oki

ja tam w czwartek zaoram kilka pól w drodze na piątkowicho , a pałczewie nic nie słyszałem, tam jest poprostu kupa piachu i tyle :]

mój miał 14/48 i zamykał licznik ale wszystko co zbędne leżało w garażu , z 10 kg tych gratów było, dużo daje wywalenie kierunków i lusterek

też mi problem zeszlifować te 2-3 mm .....

ja już na 2T w życiu nie wsiąde :evil: kurcze, każdy kolejny model mnie przeraża, coraz więcej elektroniki :( byle kabelek i nici z jazdy

podeprzyj lewarkiem prawą stronę wahacza żeby koło się leciutko uniosło, stopki nie urwiesz

32045 < taki jest przebieg, gościu pewnie przepisał wszystko, łącznie z setkami metrów :)