
Ciowiec
Forumowicze-
Postów
184 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Ciowiec
-
Jak ustawic poziom paliwa w komorze plywakowej???
Ciowiec odpowiedział(a) na profaner temat w Mechanika Motocykli 2T
W MZtce robi się to bardzo prosto: ściąga się komorę pływakową, odwraca gaźnik "do góry nogami" i mierzy odległość pomiędzy krawędzią gaźnika, a najwyższym punktem pływaka. W podobny sposób można też robić w innych sprzętach ,trzeba mieć tylko podaną dokładną odlgłość, np. z serwisówki. jak jest za duża, to delikatnie przyginamy blaszkę pływaka stykającą się z zaworiem, a jak za mała to odginamy..................proste, ale w rzeczuwistości trzeba być ostrożnym, przecieć to są delikatne elementy.......... :? -
odpalanie i jazda CeZet'ą :D - czy to normalne?
Ciowiec odpowiedział(a) na Kegriz temat w Weterany/Klasyki
Ja bym sprawdził otworek odpowietrzający w baku, bo po długim postoju mogło go zatkać jakimś cholerstwem.Bardzo możliwe, że tłoki puchną. A z tą mieszanką to w zupełności wystarczy 1:40. No chyba że lejesz miksola :) [ Dopisane: 06-10-2005, 22:38 ] w czasach, gdy konstruowano ten model, to chyba były gorsze oleje :) -
ETZ 150, ETZ 250, ETZ 251, ETZ 301 - co jest grane?
Ciowiec odpowiedział(a) na Czarek_88 temat w Weterany/Klasyki
Z tym docieraniem to trzeba uważać. Wszystko zależy głównie od jakości tłoka od jego pochodzenia. Jeśli jest dobrej uznanej firmy z dobrego źródła, to spokojnie wystarczy jakieś 300-400km docierania. Ale jeśli puchnie, to i 700 może być za mało................ :? -
Wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem byłoby zciągnąć cylinder i sprawdzić to epmirycznie, bo a takie zdjęcie i założenie cylindra to raczej nie zajmie zbyt wiele czasu, a zarazem uchroni od pochpnego dłubania przy zapłonie............
-
Tylko jak już wstawiaćtulejki, to u dobrego fachowca, słyszałem, że niedaleko przed szpitalem wojewódzkim (wjeżdżająć do Rzeszowa) jest fachwiec, ma warsztat i podobno robi to całkiem nieźle..... Ale po co te łożyska wymieniać?? czyżby z tą skrzynią było aż tak źle??? A swoją drogą, to dobrze byłobu mieć znajomego przy granicy z niemcami albo w samych niemczech. Tam można kupić oryginalne części. Albo przez rztpower wysyłkowo. tylko nie wiem, czy wyślą do Polski.........pozdro
-
ETZ 150, ETZ 250, ETZ 251, ETZ 301 - co jest grane?
Ciowiec odpowiedział(a) na Czarek_88 temat w Weterany/Klasyki
Zgadzam się, że szlif po 10 tys. km to bzdura i totalny bezsens, jednak kiedy pytam się o uzasadnienie swojej odpowiedzi, nie bardzo potrafią przedstawić racjonalne wytłumaczenie :) a swoją drogą to z tym jest różnie. Pamiętam, jak mój kolega kupił 3 lata temu CZ 175. Motorek był ładny, jednak jago silnik nadawał się do remontu, pomimo, że miał nakręcone ok. 15 000 km.Było to tym bardziej dziwne, że użytkował go pan w średnim wieku. Jeździł nim bardzo spokojnie, rzec by można że aż za spokojnie. Co niedzielę pyrkał sobie do kościoła jadąc jakieś 40-50 km/h. Sam to widziałem. Ile żeśmy sie nie nagłowili czym może być spowodowana konieczność wcześniejszego remontu i tak doszliśmy do jednego wniosku: eksploatacja na zbyt niskich obrotach wysokoobrotowego silnika jest równie, a często nawet bardziej zabójcza dla silnika, niż "piłowanie" na wysokich obrotach. Wszystkie mechanizmy przeniesienia napędu są 5X bardziej obciążone: łańcuszek sprzęgłowy, skrzynia, łańcych napędowy, zabierak w tylnym kole, no i przede wszystkim WAŁ korbowy. Oczywiście takie przypadki mają miejsce bardzo rzadko. Ale jak wiadomo silniki mztek sa szybkoobrotowe 8) -
ETZ 150, ETZ 250, ETZ 251, ETZ 301 - co jest grane?
Ciowiec odpowiedział(a) na Czarek_88 temat w Weterany/Klasyki
Od chwili zakupu mojej tski minęło ponad 2 lata i ponad 3000 km. W tym czasie zrobiłem wspomniany szlif i regeneracje wału i przy okazji obejrzałem sobie dokładnie wnętrzności silnika, rezultat: zużycie właściwe dla takiego przebiegu. może koleś po prostu jeździł na ciulowym oleju, albo za mało dolewał do benzyny, niewiem. A poza tym to jak kolega McGriff chce, to mogę zdjęcia mojego "jeżdżącego złomu" wysłać na e-mail i okaże się, że nie zawsze tak musi być. PS: często spotykałem się z faktem robienia szlifu po nawet 8 czy 10 tys. km i właściciele nie widzieli w tym nic złego (ku mojemu zdziwieniu) 8O -
Czy moja WSK 125 poleci więcej ??
Ciowiec odpowiedział(a) na piotr7557 temat w Mechanika Motocykli Weteran
Taką to będzie można na zloty jeździć..... :( -
wymiana zebatek w WSK 125 - problem!
Ciowiec odpowiedział(a) na bohen temat w Mechanika Motocykli Weteran
raczej mija się z celem zakładanie takiej opony do wiesi, to jeszcze bardziej obniży jej i tak już niedużą moc, a i wygląd będzie problematyczny.......... :cry: -
współczuję posiadania takiego moto z przyspawanym sprzęgłem, i wał i sprzęgło do wymiany :(
-
jeżeli nie było słychać PISKU to się nie zatarł. Ale warto chyba kupić lepsze tłoki :(
-
Chwila, chwila, przecież to jest mz z elektronicznym zapłonem, i bardzo mało prawdopodobne jest, żeby sam z siebie się przestawił, a poza tym w instrukcji piszą, że fabryczne ustawienie zapłonu powinno wystarczyć na cały okres eksploatacji silnika, no chyba że silnik jest po generalce...... a co więcej, raczej dość ciężko się ustawia elektroniczny zapłon, to nie jest to samo co zapłon z przerywaczem.......ale powodzenia, tylko żeby tym dłubaniem jeszcze nie pogorszyć sprawy.....
-
orlen2Tsemisyntetic-POMOCYYYYYYYYYYY
Ciowiec odpowiedział(a) na madras30 temat w Mechanika Motocykli 2T
no to wg. tej klasyfikacji, skoro orlen 2t to szajs, to co można powiedzieć o miksolu ??? A poza tym każdy trzeźwo myślący człowiek (wyłączając maniaków i kolekcjonerów) idzie na kompromis i kupuje w miarę dobry olej np. orlen2t za stosunkowo niską cenę. Nie dam się przekonać, żeby lać do swojej MZ olej za 40 zł/litr, no może w ostateczności jeśli benzyna kosztowałaby ok 2 zł, a nie 4,35 !!!! Poza tym Mztki Jawy wski itp. NIE POTRZEBUJĄ lepszego oleju. Z resztą każdy ma wyrobione swoje zdanie na ten temat, i chcę przedstawić jedynie moją opinię. :( -
ETZ 150, ETZ 250, ETZ 251, ETZ 301 - co jest grane?
Ciowiec odpowiedział(a) na Czarek_88 temat w Weterany/Klasyki
Ja bym brał etz 250: stabilniejsze podwozie a silnik (prawie) ten sam co w 251. Jedyną kwestią jest wygląd, ale to już sprawa gustu...... A tak naprawdę, to bierz to co jest w lepszym stanie. Ja 2 lata temu natrafiłem na ładną ts 150 za 500 zł, przebieg 12 000 km.Jest naprawdę bardzo ładna, oryginalny lakier, przebieg, nic nie kombinowane przy silniku. Jedyną wadą było to, że trzeba było zrobić szlif cylindra i regenerację wału, ale reszta jest naprawdę super. A tak poza tym, to zauważyłem, że na ulicy bardziej się oglądają za ts-kami 250 i 150 niż etzkami, może dlatego, że te ostatnie już się opatrzyły, i jest ich 10x więcej. Pozdro, udanych zakupów -
Dobre też są castrole, ja mam bardzo dobre doświadczenia z tym olejem, tylko trzeba kupić olej do silnika motocyklowego, a nie , jak mi koleś w sklepie wciskał do skrzyń biegów 8)
-
Zgadzam się, ja mam ts 150, a te jak wiadomo miały dużo lepsze ramy, a też bałbym sie śmigać 120 8O
-
Najlepsze są własne ściągacze, a nie jakieś szajsy ze sklepu za 10 zł. Najlepiej żeby coś takiego wykonał znajomy majster-tokarz :-)
-
Najlepiej kupić markowy, byle nie za drogi, w sklepie, gdzie mają duży wybór i gdzie je można porównać.A swoją drogą, to simsony, mztki, jawy nie mają szczególnych wymagań co do oleju, ale jeśli kupi ktoś droższy, to przecież nie zaszkodzi.......
-
wueska, nie bardzo rozumiem.............a poza tym żeby 150 poszła 120, w seryjnym motocyklu raczej niemożliwe......... :?
-
orlen2Tsemisyntetic-POMOCYYYYYYYYYYY
Ciowiec odpowiedział(a) na madras30 temat w Mechanika Motocykli 2T
Ja, chociaż mieszkam w wiosce, to miejscowa stacja ma orlen na wyposażeniu już od 1,5 roku. Widać, że jak ktoś chce, to potrafi.i wszyscy na tym korzystamy, bo nie jest dużo droższy od miksola - 11 zł. -
Coś mi się wydaje, że w tych obliczeniach chyba zapomniano, że g=9,81m/sek do kwadratu. Poza tym, tak dużego obciążenia tylne koło NIE WYTRZYMA, przecież to ponad 200 kilo :mrgreen: 8O Jedynie podczas przyspieszania nacisk na przednie koło może osiągnąć te 0,5kg :lol: [ Dopisane: 27-09-2005, 17:28 ] Jakby etzka miała skrzydła, to wtedy kto wie ?
-
Sczerze mówiąc cała dyskusja na temat nacisku na przednią oś w ETZ-ce bardzo śmieszy...... Moim skromnym zdaniem tak (nieprawdopodobnie) mały nacisk na przednią oś jest możliwy jedynie przy ostrym odkręcaniu na jedynce, dwójce czy trójce na ułamki sekund przed uniesieniem się przedniego koła w górę, a nie przy jeździe ze stałą prędkością, nawet 110-130 km/h.Poza tym, jak już zostało wspomniane konstruktorzy musieli liczyć się z każdą ewentualnością, nawet z taką, że emztka bujnie się 140 z górki, i nawet wtedy powinna być zachowana nienaganna przyczepność, taki margines bezpieczeństwa.....Przypomniałem sobie z gimnazjum, że w ruchu jednostajnym, prostoliniowym, siły równoważą się, czyli kierunek siły ciężkości jest dokładnie pionowy, w związku z czym siły działające na przednie, jak i na tylne koło wynosiłyby np. 0,5kg i 2 kg. Natomiast podczas przyspieszania, bądź hamowania środek ciężkości przesuwa się w przód lub w tył..... A najlepiej byłoby zakończyć ten temat......... pozdrawiam wszystkich fanów marki MZ [ Dopisane: 24-09-2005, 18:29 ] Mam mały problem. Otóż po szlifie cylindra i założeniu nowego tłoka w mojej ts 150 rozpocząłem docieranie. Mieszanka 1:25. Wszystko jest ok. Przejechałem jakieś 80 kilometrów nie przekraczając 4000obr/min i 70 mk/h. Ale potem coś mnie podkusiło i pod górkę, pod którą wjeżdżałem wcześniej na trójce, nie chcąc za bardzo obciążać silnika, zacząłem wjeżdżać na 4(ok 4000 obr/min). I nagle silnik osłabł, usłyszałem pisk i natychmiast wyłączyłem sprzęgło. Po zatrzymaniu cały oblany potem i jednocześnie wściekły na swoją głupotę spróbowałem, czy da się obrócić rozrusznikiem. Dało się. Odczekałem kilka minut i ruszyłem w drogę. po tej przygodzie silnik wydawał dziwne dźwięki(turkotanie). Jako, że pierwszy raz docieram silnik, proszę o radę co robć dalej? Czy jest w ogóle sens dalszej jazdy na tym komplecie tłok/cylinder, czy można zdjąć cylinder i opiłować ślady zatarcia, czy docierać dalej??? Co robić?????
-
35-001 Rzeszów ul.Żeromskiego 3 tel. (0-17)8622426 lub 502090745 Były to uszczelniacze ARI, ich jakość wykonania jest wzorowa, nie to co zwykłych uszczelniaczy, żadnych nierówności, wad itp. wg mnie super. posiadają dwie sprężynki, to prawie tak samo jak założyć dwa zwykłe uszczelnienia :notworthy: Ale najpierw trzeba sprawdzić czy wycieki to naprawdę wina uszczelniaczy. Mi też kiedyś ciekło. kupiłem uszczelnienia i po zdemontowaniu koła okazało się, że dolna goleń lewego teleskopu miała luz ok. 3mm (promieniowo, poruszałem nią raz do przodu raz do tyłu) w stosunku do lagi !!! A z tego co wiem graniczne zużycie wynosi wg 'Jeżdżę motocyklem MZ' wynosi 2 mm. No ale u Ciebie nie jest może aż tak źle... A te uszczelniacze są naprawdę dobre. Pozdrawiam.
-
widziałem uszczelniacze po 35 zł za komplet z dwiema sprężynkami dobrej firmy - raczej nie powinno cieknąć (było to w ag-mocie w Rzeszowie) 8)
-
Witam wszystkich użytkowników MZ-tek. Posiadam mz ts 150 przebieg 14100 km z osłonami. pozdrawiam i życzę udanych wakacji