streetstorm

pamietajcie jeszcze o lozysku glowki ramy zuzyte lub za mocno dokrecone tez moze powodowac rozne nieciekawe sytuacje

piszemy tu raczej o celowym dzialaniu ludzi w samochodach... gdy koles spycha cie specjalnie z pelna premedytacja...

a i tak wiadomo ze kazdy w naszym kraju jest mistrzem kierownicy ;) wie gdzie jedzie i sygnalizowanie manewrow na nic mu potrzebne nie jest... po co ma wlaczac kierunkowskazy jak zawsze tu skreca?? a przy zmianie pasa?? idiotyzm - przeciez inni powinni sie spodziewac ze miestrz jedzie i bedzie zmienial pasy...!! zarowki sie przepalic moga przeciez...

...a wracajac do textow o kobietach (bez urazy) w Warszawie najwiecej kolizji motocykl/samochod w tym roku spowodowaly wlasnie kobiety... wymuszajac pierszenstwo na motocykliscie... ot, taka statystyka tylko...

no mnie slychac... z daleka... ;) mniej wiecej jak nadlatujacy helikopter bojowy :P

zeby sprzedac to przysiegna ze F4 byla w prostej lini poprzednikiem RC211V ;)

generalnie zdemontuje zaciski z przodu... bo jak mam hamowac awaryjnie tylem... to mi niepotrzebne... raczej... to koniec...

...zalatwcie tez sobie od razu konsultacje u ortopedy, mozna sobie przy okazji uszkodzic raczke albo nozke... lusterko jest tym twardsze im szybciej jedziesz...

proponowal bym 18 w niedziele... w sobote to jakos zawsze cos tam sie znajdzie do roboty... niestety

czesciej to wynika z tego ze takiemu balasowi nic w zyciu sie nie udaje... szef go opie**ala caly czas... zona mu nie daje... corka sie puszcza... a syn cpa... wlasny piesz szcza mu w buty... wiec nie widze powodu zeby pozbawic go lusterka :) tylko na prawde musi byc 100% pewnosci ze robi to specjalnie...

dziad w akordzie trafi w koncu... na kogos z zlym humorze... wielu jest takich ktorzy nie zaczynaja a wiele lusterek maja na koncie...

jesli ci sie to jeszcze raz przydazy, zapamietaj numery i jedz na milicje... zloz doniesienie o probie zabojstwa... zakladajac oczywiscie ze koles robi to specjalnie w pelni swiadomie... moze solidnie oberwac...

to ja raczej zostane przy swoich: shark RS2 arai

...a ja jechalem SZYBKO ;) wlasciwie ciekawe po co ta dyskusja :-D

Yogi ja VTR - ki nie przerabialem jako motocykla powypadkowego... byl to w super stanie 6-letni motocykl oryginalny... ale mialem dosc nudnych ksztaltow i calej masy fabrycznych motocykli...

chyba rzeczywiscie poziom jednosladu spada na pysk... zmieniaja sie ekipy i podejscie do tematu teraz juz chyba jest trzecia ekipa realizacyjna... moze sie chlopaki poprawia - mam nadzieje bo generalnie nie ma po co jednosladu ogladac... fajnie by bylo zrobic testy motocykli ale w poznaniu - wiem ze budzet jest bardzo maly ale raz na 2 miesiace mozna by zebrac ze 20 motocykli i zrobic test porownawczy na torze - bylo by ciekawiej... nie tylko plastikow ale i "zameczków" i innych "galeryjek" :)

mikroguma - nienasiakliwy material gumowy przypominajacy gabke... robi sie z tego miedzy innymi siedzenia sportowe do kupienia w sklepach zaopatrzenia warsztatow roznych :) u nas nazywa sie to Technozbyt - jak za komuny :evil: baaaaardzo droga - alem koszty trzeba ponosic - sam wiesz :P zobacz na stronce z moin VTR-em - jest tam zblizenie siedzenia z tej tajemniczej mikrogumy :D

generalnie nie ma co dzielic... jedni na jezdza na "zameczkach" :) z frendzlami wkrecajacymi sie w kola :evil: inni lataja na przecinakach z dusza na ramieniu :P jeszcze inni jada weteranem wesolo :D skuterowcy w pozycji Rossiego napedzaja z wiatrem :D endurkowcy lataja z ptakami :D kazdy jest motocyklista...

spokojnie poradzisz sobie z rurami z kwasowki - nie takie straszne posiedz, pomysl i znajdziesz sposob bez problemu :) pamietaj tylko o zachowaniu dlugosci kolektorow - ale to na pewno wiesz :evil: koncowke wydechu bym teraz zrobil jedna - ja mam dwie "torpedy" - podejscie zmienia sie z czasem... siedzenie polecam z mikrogumy - jest super nie slizgasz sie i swietnie sie jezdzi a super wyglada ( wiem bo mam :P ) duzo pracy wlazyles i na pewno masz wielka radoche - supper - na pewno warto robic takie rzeczy... ja juz nie wyobrazam sobie seryjnego motocykla... a w glowie juz nastepne projekty... pozdrawiam

wpadnij pochwalic sie sprzetem na zywo :) jest bardzo fajny... ...ale my tez mamy kilka niezlych :evil::)

da ci to nieznaczny wzrost przyspieszenia przy mocnym wyzylowaniu silnika... spadnie predkosc maxymalna... zwiekszy sie spalanie zmniejszy trwalosc silnika... uwierz mi ze nie warto

to raczej kup mocniejszy motocykl... zebatkami to mu mocy za bardzo nie dostarczysz pomysl chyba raczej slaby

gutek nie taki straszny jak go maluja :( powinien leciec ponad 200 bez wieskszego wysilku mysle ze po regulacjach bedzie smigal jak tatarska strzala :P

korzystam z hurtowni - maja tam rury o bardzo roznych srednicach, chyba co 2 mm w kazdym dobrym warsztacie tlumikarskim powinienes kupic co potrzeba... do wyboru sa kolanka giente pod roznymi katami... 90, 45, 30 stopni odpowiednie odcinki rur tniesz loczysz tasma lakiernicza i tak do skutku :buttrock: jak juz jestes pewny ze jest ok to spawasz... a jak sie nie uda tniesz i od poczatku... a z cieciem plastiku i schowka przy instalowaniu wydechu od 916 - no pewnie - tu sie zaczyna zabawa ;) im wiecej zmieniasz tym lapiej... jak juz raz zaczniesz to nie wsiadziesz juz na seryjny motocykl ;) moze bede w poznaniu pod koniec sierpnia to sie u ciebie pokaze :P

polecalbym raczej wydech od 916 - mozna go zmiescic w monsterze - nie jest latwo ale mozna :buttrock: a rury - kupujesz z kwasowki - wlasciwie wszystkie kolanka sa dostepne ze 20 do wyboru a potem mierzenie, robienie makietek, kombinowanie, spawanie... ...a potem ciecie - i wszystko od nowa ;) jakbys wybieral sie do W-wy to daj znac - spotkamy sie i pokaze ci wiecej takich wydechow ;) a u mnie najgorsze bylo zachowanie takich samych dlugosci kolektora pierwszego i drugiego cylindra trzeba bylo przeprojektowac mocowanie amortyzatora i i tak bylo duzo dlubania... ale sie udalo :P