streetstorm

prawda - takie sprawy moga sie skonczyc mandatem za przekroczenie predkosci - w tym przypadku poza obszarem zabudowanym na autostradzie jak mniemam o 30 km/h - jesli tak jest to male szanse na wspolwine... biegli sie nie napracuja a jeden winny wystarczy - taki system - sad uzna ze wykroczenie niewielkie a ze motocyklisci przyczyniaja sie predkoscia do dzwonow to popieram calkowicie...

Ta wspolwina to troche bije w nas motocyklistow... jesli my jadac sprzetem b szybko walniemy w wymuszajace pierszenstwo auto to jest wina auta... jesli my wymusimy pierszenstwo i walnie w nas cos jadac bardzo szybko to jest wina cosia... to lekka paranoja chyba jako ludzie mamy tendencje do pozbawiania sie winy _ja? w zyciu - to on on zap******* panie wladzo... dlamnie jest jasne - zajechalem - moja wina - chocby ktos zapier**** milion na godzine - moja wina moja wina - nie popatrzylem, nie ocenilem sytuacji, nie widzialem... wiem ze wypadek powazny i wspolczuje serdecznie ale ponosmy odpowiedzialnosc za swoje czyny... Ryzy napisal w ktoryms temacie ze dajac komus prawo jazdy daje sie odbezpieczony granat - swieta racja

ameryki nie zrobimy i musimy szanowac... ale wiecie co? jakos mi sie ta mailcyjna nagonka czkawka nie odbila... nadal latam szybko - glownie wislostrada, trasa torunska... a z kluczykami (moze niepotrzebnie wracajac do tematu :-) ) to jest tak ze nia mam ochoty targac wlasnego moto na chodnik... mam nadzieje ze jak mi wyjma kluczyki to zabezpiecza tez motocykl... pozdr

...mozna oczywiscie szanowac strozow... ale my tez powinnismy i mamy prawo byc szanowani... czesto jestesmy traktowani fajnie ale czarne owce(barany:)) czuwaja :)

CBR 600 obniza sie bezproblemowo na pro-linku dwa male unibole i po klopocie :)

proponuje jeszcze wprowadzenie podzialu: prawo jazdy na zla i dobra pogode oddzielnie... zauwazcie jakie bezsesowne korki sa kiedy pada...

luzi - wiec rozumiesz co ja mam na mysli uzywajac slow "milicja"...

www.larsson.pl - zakladka sklep

chyba chodzi wam o cos takiego: http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.php?t=28657

nawet nie o samo wyjecie - czy wylaczenie moto chodzi - jak to zrobia na ulicy to ja po prostu nie mam zamiaru sam spychac motocykla na pobocze... oni to powinni zribic a nie robia i nie chca tak na prawde niech sobie "unieruchamiaja" przy kontroli ale rowniez niech to oni zabezpiecza moto ( bezpiecznie nim zaparkuja ) ja akurat i moto mam sprawne i dokumenty wszystkie wiec kontroli sie nie boje...

na mobile.de jest bardzo duzo przekretow z autami, mysle ze z motocyklami tak samo...

sprawdzcie stan przedniego zawieszenia - to jest czesto powodem zabkowania przedniej opony... sprawdzcie czy jest olej w lagach a jesli jest to w jakim stanie... nawet jak nie cieknie z uszczelniaczy to moze trzeba wymienic olej i skontrolowac sprezyny... pozdr...

...pewnie - masz racje ze ludzie sa bardzo rozni - ja generalnie lubie okreslenie milicja... jakos tak mi zostalo, podobnie jak ulica Stołeczna i takie tam... jakos niechetnie zmieniam nazwy

napisz czy sie udalo powodzenia

oto cytat z forum policji: Ciekawi mnie dlaczego koledzy powołują się na przepisy KGP, które ni jak maja zastosowanie do zachowania się zwykłego obywatela, któremu one nie sa do szczęścia potrzebne i nie musi się do nich stosować. To nie zarządzenie mówi o wydawaniu poleceń a ustawa. Jasno ustawa prawo o ruchu drogowym określa uprawnienia policji w zakresie kontroli ruchu drogowego i policjant może wydać polecenie do określonego zachowania lecz bez przyczyny nie może wyciagnąc kluczyka ze stacyjki. Może jeszcze odpinać klemy z akumulatora jeśli pojazd jest uruchamiany w inny sposób niz za pomocą kluczyka? a co do wypowiedzi Huberta - lubie okreslenie milicja i wlasnie jego uzywam, a wierz mi ze zetknalem sie i z milicja i tez pamietam co to pala milicyjna ociupinke jestem starszy ;) pozdr

jakos strasznie drogo... jak na 3 elementy - rozumiem ze to ceny dla ZDM -u

Tomek niech oni wyjmuja sobie srubokrety wlasnie a nie kluczyki :D to i rola a i gratulacje za odzyskanie moto

regulator napiecia? chyba a moto to F2? bo takie chyba byly montowane w F2...

czyli wracamy do punktu wyjscia - wszystko zalezy od interpretacji czyli nie wiadomo nic... tosmy se wyjasnili... :-D :-D

i tak i nie jak zwykle rzecz w interpretacji...

to bardzo ladne wyjasnienie genezy pochodzenia obu nazw ale nie wyjasnia roznic w dzialaniach (czesto ci sami ludzie tymi samymi metodami) ani tym bardziej sprawy wyjmowania kluczykow niestety... pozdr

mam nadzieje ze jakos ta sprawa zozstrzygnie sie dla ciebie w miare dobrze to niemila sytuacja i byc moze jest w niej duzo winy kolesia z astry niestety wiekszosc takich dzwonow jest dosc problematyczna pozdrawiam

generalnie fajna dyskusje na temat nazwy mamy ale jak jest z wyciaganiem kluczykow ze stacyjki??

teoretycznie - sam napisales... a robia dokladnie to samo co kiedys - pamietam czasy milicyjne i raczej nic sie nie zmienilo

a czym sie rozni milicja od policji?? generalnie niczym wiec ja zostaje przy starej nazwie... :D