streetstorm

no to chyba juz sprawa jasna :D

tak mozemy dlugo - ja swoje ty swoje... jakos moich 2 znajomych majac wypadek nie ze swojej winy (stwierdzone przez policje) jadac bez prawa jazdy na moto - nie dostalo ani grosza z oc sprawcy i naprawa aut sprawcow poszla z oc moto... a obie sprawy byly w sadzie i nic... dupa tak ze nie polecam

Bzdura. Wina nie ma żadnego związku z uprawnieniami. Osobiście uważam jazdę bez papieru za głupotę co nie zmienia faktu że wiele osób tak jeździ. Jeżeli mają pełną świadomość jakie mogą ponieść konsekwencje w razie strzała to gratuluję im mocnych nerwów no wlasnie nie bardzo - 100% winy ponosi jadacy bez uprawnien - i nie ma znaczenia kto jest sprawca...

...moralne :-D :|

dresiarze, pijaki, zlodzieje... na tych moturach szalejo - i to w niedziele - skandal :!: :-D :-D :-D

no w elblaga bede wtacal to sie moze jakos na was napatocze :-)

to nie bardzo czaje... ducati czy rzedowa czworka?? bo jakos sie mylisz w zeznaniach... :-D

generalnie - TYLKO V2 ...i koniec

chyba tylko w polsce motocykl z 1987 roku moze byc w "stanie idealnym"

eeee to sie calkiem dobrze skonczylo z psami :) no swinie jestesmy z tym czekaniem - ale sam nas wyganiales :D

Xsant - no to fajowo - z poxylina tak myslalem ze sie uda - moglismy jednak poczekac i smignalbys z nami :) polatalismy fajowo i na pewno jeszcze w podobnym skladzie bedzie okazja... a niebiescy za co cie dopadli??

znaczy nie pod hipermarkietem tylko obok? :) dobra o 12 - jestem

no teraz juz nawalic nie moge :) musze tylko Milke moja ( z jej GS 500 ) oblaskawic - bo mamy takie sliczne male dwumiesieczne :) a niewykluczone - ze pogonie do G. Milke z GieeSem i przyjedziemy razem

...jestem - na pewno - kolo 11 fajnie by bylo sie spotkac Lobo - jak w zeszlym tygodniu ja mialem fajna imprezke to startowaliscie o 9 :) kurnaolek

no nie mam niestety ale udalo mi sie przetestowac... wypas na maxa - polecam - na prawde wspanialy sprzet... nie na wyscigi ale przy odrobinie samozaparcia bedzie wspanialym sprzetem na co dzien... na prawde jest niesamowicie piekny i fajowo jezdzi... no i prestiz tez gwarantowany bo to mocno limitowana seria... silnik z imitacja walka krolewskiego... hmm....

...wlasciwie to nie siedzimy juz na Rossim wlasciwie raczej chodzi o pietnowanie smiesznych nasladowcow...

jakos nie zauwazylem problemow nie sadze zeby byl to klopot dla sprawnego motocykla z dobrymi oponami...

kurcze ja Ducata sprzedalem jakis czas temu... i teraz juz nie slysze dzwieku sieczkarni ze sprzegla :) a szkoda :( jak bys popatrzyl przychylnym okiem to przyjade do was swoim "antyducati" :P pozdro

...no to sie niezle nasz witek wkrecil w temat o... rossim :) a juz widze panow prosto z silowni jak wracaja do domu w podkoszulkach, gaciach i klapkach :( bo wlasnie ogladali bezposredni przekaz z sypialni rossiego i jego specjalne oswiadczenie :P oj,oj,oj... juz nie bedzie "trendy" taki ladny kombinezonik :) i potem te texty: -ty zdzisiek ty k... miales taki kombi jak ten, no ten no wiesz... -Ja?? w zyciu nigdy - podobny byl moze... ale costy nie jestem p..... hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha

piekne tlumaczenie :evil: i teraz juz jest jasne... rossi zakochany jest w sete :) i chce mu zaimponowac aby go zdobyc :) buhahahahahaha

moze Tomek przystal by na jakas godzine pozniejsza? 12? nawet jak nie bede pracowal to dramatycznie mi sie wstaje w sobote w srodku nocy... :evil:

Ryzy - witek rzeczywiscie zwinal skrzydla i pojechal do angoli spawac landrovery... na razie na miesiac ale nie jast przekonany... "panie k.... dziwny kraj jakis" :evil: rower oczywiscie zabral za soba :) nawet Kotlet chcial tigi od witka kupic... ma wrocic - czynsz za warsztat placi... a z tematem?? wlasnie po to jest forum zeby czasem jakis ferment zasiac :)

no wlasnie - niezle wnioski :evil: ja nie napisalem ze jest pedalem... panie, panie co mi pan tu sugeruje... buhahahahahahaha

slowo harcerza - moze byc ustawka na niedziele - spoko :evil: w sobote musze poszalec z kobita i jej GS500 to jest szansa ze w niedziele dostane wychodne :) a w miniona niedziele nawet budzik nastawilem... ale niestety - nie dalem rady... pozdro

trafi sie taki jeden i do konca motoryzacji wszelakiej blisko... cholerka :evil: