jesteś taki stary a taki uparty. Więc tak rozjeb poł motorka zeby wsadzić te oponki a potem ciesz się jazdą na 1 i 2 biegu ;) Bo na reszcie bedzie zamulac. I nie pie**ol o motorka bo za cene dt50 da rade wyrwać 125 jakies.
Gdzieś oglądałem jak jakiś człowiek roztaczał gniazda i stosował wyższe łożyska a w miejscach gdzie to nie było możliwe stosował mosiężny dystans po wytoczeniu. poszukam tej stronki tylko to bylo ze 2 lata temu
albo KTM EXC 400, 2001r . Wymieniony rozrząd, uszczelniacze, olej. Zawory wyregulowane. Żadnych stuków, luzów ani wycieków. Zarejestrowany. Przygotowany do sezonu 2007.Cena 12500zł :)
Masz Yamahe DT 125 Po doprowadzeniu jej na oryginalnych badz firmowych częsciach do stanu b.dobrego bedziesz miał ze 20 tys km do zrobienia bez zaglądania (mowa tu o generalce i normalnym użytkowaniu motocykla czyli teren, pola łaki itp itd jak zaczniesz skakać to zawiecha dostaje po dupie zacznie sie je**ac itp itd) i po piersze Yamaha Dt 125 to enduro a nie cross :) no chyba ze masz jakiegoś fula to sie pochwal :D