Skocz do zawartości

MłodyWilk22

Forumowicze
  • Postów

    1179
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez MłodyWilk22

  1. Mam pytanko Czy jesli weżyk wychodzący ze zbiorniczka z olejem poprowadzę w jednym miejcu na poziomie wyższym niż zamontowany w/w zborniczek to olejarka bedzie działała poprawnie :) Oczywiście napierw trzeba by było zassać olej przez cały węzyk( tak jak to robimy przy spuszcaniu paliwa z samochodu :)), ale czy później bedzie to chodzić tak jak powinno :wink:
  2. Trochę przesadziłes :icon_mrgreen: Ja kurcze wsiadłem na 1300 po wcześniejszym lataniu na FZR1000, ZX-6R, R-6, GSXF-750 i powiem ze wesoło nie było... Naprawde ten motocykl nie wybacza błędów jakie na 600-tce można popełniać. Ciągnie od samego dołu i to ostro a podaczs jazdy solo czesto traci przyczepnośc już przy niskich obrotach wiec na poczatek góra 600-tka( no ewentulanie 750-tka)...
  3. Przesadzacie i tyle :biggrin: Ja tam z ETZ 150 wsiadałem na brata FZR 1000(150KM) i bez problemu sobie radziłem.Przejechałem nią chyba z 1000km. Póżniej kupiłem własną ZX-6R(105KM) i nigdy nie miałem ani jednej gleby :biggrin: A zaczynając od ZX-6R to do tej pory zrobiłem już 45kkm bez zadraśniecia nawet kolana :) Tak jak kolega mówi: 600RR na niskich obrotach jest tak ospała, że maluch ją łyka :) Wiec jesli nie bedziesz ją wkrecał za wysoko to poradzi sobie bez problemu. No bez przesady to nie jest maszyna z porządnym momentem która od samego dołu rwie, na dole ma zmuła i to porządnego i jeśli kolege fantazja nie poniesie to najpierw bedzie nabierał wprawy przy niskich obrotach a później bedzie ją stopniowo rozkrecał na wyższe obroty. Ja Cię kolego popieram i sam jest przykładem tego ze nie trzeba zaczynac od GS500. ETZ 150 a później FZR 1000 i jakoś żyje :biggrin: Niektórzy sie poprostu nie czują na siłach i chcą stopniowo zmieniac maszyny na wieksze... Ale jeśli nie przeraża Cię 600-tka to bez pałowania na poczatku i dasz rade :) Wierze w Ciebie :biggrin:
  4. Ja w życiu zjeździłem 2 prawie nowe zakołkowane opony - jedną w ZX-6R drugą w R6. Choć do busy chyba już bym się chyba bał coś takiego założyć :biggrin: Po pierwsze masa motocykla po drugie oczywiście prędkośc która kusi...
  5. No ja właśnie kupowałem od Piotrusgsx - szybko, sprawnie i przyjmenie :)
  6. Na szczęście kontrola sygnalizuje tylko poziom a nie ciśnienie, także głowa do góry :) Własnie niedawno synchronizowałem koledzie gaźniki w nowo kupionej R1. Też airbox był zachlapanay olejem, że aż sciekało z airboxu na gaźniki... U niego akurat bardzo dmuchało i dymiło z węża odmy po ściągnięciu od airboxu. Po wypowiedziach na forum okazało się, że takie dymienie i obfite dmuchanie za dobrze to nie wróży... Wypnij z airboxu wąż z odmy, odpal silnik i zobacz czy masz wieksze przedmuchy i dymienie... i wtedy bedziesz się martwił...
  7. U mojego bardzo dobrego kolegi niestety TL w tym teście nie wytrzymał... :icon_razz: Nie stało się to tak od razu - powiedzmy że przelatał cały sezon na kole, aż tu na koniec sezonu coś czemus zaczeło stukac... :)
  8. Kopci na niebiesko czy na czarno :)
  9. Ja we wszytskich sprzętach smigałem na Castrolu GPS 10W/40(półsyntetyk). W busie też go zalałem... A w tym sezonie przeszedłem na Motula 7100 10W/40(syntetyk). I kurcze nie wiem czy to zasługa przejścia z pół syntetyka na pełen syntetyk czy może zmiana firmy, a może to i to... Ale w silniku znikło wiele niepokojących szmerów i odgłosów po przejechaniu około 500km. Sprzegło tez lepiej pracuje. Jestem cholernie zadowolony z tego oleju :icon_biggrin: Ps. Jak miałem Castrola to faktycznie długo był czerwony i cieżko sie brudził :icon_biggrin:
  10. Yyy, no ja bym się tym nie przejmował :) Gorzej jakbyś zauważył opiłki ale inne ciała obce w oleju... A to ze olej sie robi ciemny to chyba normalna kolej rzeczy ;)
  11. Problem brudzącej się felgi znikł od kiedy posiadam motocykl z czarnymi felagami :wink: Od tej pory felge czyszczę tylko na koniec sezonu :wink: Także nigdy więcej rzadnej polerki ani jasnych kolorów na felgach... Choc przyznam ze niektóre motocykel bez tego traca urok... Mojemu jakoś czarny pasuje ;)
  12. Z tego co wiem czrany dym to efekt zbyt bogatej mieszanki... Natomiast jasno-niebieski dym oznacza spalanie oleju...
  13. Ja założełm u siebie nowe NGK i motocykl od dołu złapał taka dziurę jakby był jakąs 600-tką :lapad: Wkręciłem stare NGK i motocykl znowu ożył :icon_exclaim: A w miedzy czasie zamówiłem DENSO i powiedziałem sobie jedno - tylko DENSO i nigdy wiecej NGK :icon_exclaim: Nie zwracałem uwagi co pisało na pudełku, ale kolega teraz kupował do R1 i pilnował aby było ,,made in japan"... Od początku silnik nie chodził już tak jak na starych świecach, a po niecałych 100km zaczał przerywac - padły 2 swiece... Ale chyba jakieś smiecie pchają do Polski bo swoją Buse przywiozłem z niemiec i kurcze chodziła jak ta lala a miała wsadzone NGK(a za swieże to one nie były...) I niech nikt mi nie mówi, ze nie rozgrzałem świec... NGK staje się poprostu wielką kichą :icon_exclaim: Oby DENSO nie spadły tak nisko... Bo już nie wiem co włoże :lapad:
  14. Proces docierania jest bardzo ważny dla silnika i zadbaj o to żeby silnik miał jak najlepsze warunki aby proces docierania przebiegł jak najlepiej... A nie chcesz wlac olej z frytkownicy, smołe a może wode byle tylko nie kopcił :biggrin:
  15. Jak najbardziej niebieski :biggrin: Niebieski jest do 30st, wiec bez przesady u nas aż takich upałów to nie ma:) Narazie jest połowa maja i mamy około 20st także w zakresie mieścisz sie jak najbardziej :biggrin:
  16. Nie wiem, bo nawet tego motocykla jeszcze nigdy nie widziałem :icon_razz: Ma przyjechac w sobotę i mam zerknąć do sprzęta bo dziewczyna jest z deka podłamana...
  17. Panowie pomocy :) Koleżanka w/w sprzęt ma już 3 sezon. Ostatnio była na zlocie w Warszawie i koleżanka jadąca za nią ponformowała ją, że motocykl zaczał dosyć nieźle dymić. Nawet na postoju przy 5 tyś obr/min pojawie się czarne dymienie. kolejnym objawem tego jest wzrost apetytu na olej i to znaczny. Jadąc na zlot do Warszawy(z Zielonej Góry ) na 1000km silnik wsysnął 1,5 litra. Wiem, że ten model wsysa benzynę popijajac olejem, ale 1,5 litra na 1000km to chyba lekka przesada... Musiał do tej pory wsysac mniej bo mówiła to z przejęciem :( Na mocy ponoć nie stracił i pali na dotyk jak dawnej. Powiedzcie gdzie szukac przyczyny i co sprawdzić :banghead: Mi nasuwa się kilka rzeczy: - uszczelniacze na prowadnicach zaworów, - pierścienie, - zatkana odma, - podparte zawory lub zawór(ale to raczej nie ma wpływu na branie oleju). Najlepiej by było pomiarzyć ciśnienia na cylindrach, ale kurcze nie ma do tego osprzętu... Wykrece swiece - może po nich dowiem się chociaż który cylinder umiera... Mile widziane wszelkie sugestie :)
  18. No GS-em to faktycznie nie było co skakać do gościa, ale jeśli miałbyś silniejszy sprzęt to zrobiłbym przy dojeździe do niego na skrzyzowaniu tylko jedno... tak jak kolega Vatzeque pisze - wystawił ciutkę nogę za wysoko, przetracił lusterko i hebel :biggrin: Bo takich kretynów trzeba niszczyć :buttrock:
  19. No to jest nadzieja na lśniące liczniki :clap: Tak myślałem o jakiejś paście lekko ściernej ale bałem się zmatowienia... Dzięki koledzy za pomoc :icon_exclaim: Pozdrawiam Piotr
  20. Braciszek w RF900 ma wiele drobnych rysek na szybkach od liczników... I tu pytanie... Czy jest jakiś sprawdzony sposób zeby sie ich pozbyć :icon_question: Oczywiście po za wymianą liczników :biggrin: Zastanawiam się nad jakąś delikatną pastą scierną ale boje się żeby czasami zamiast swiecących szybek bart nie miał matowych ledwo co czytelnych liczników... Szukałem w wyszukiwarce bez efektu... Oczywiście szybki nie są szklane tylko z jakiejś mieszaniny plastiku. Jeśli ktoś wykonywał taki zabieg i pacjent żyje i miewa sie świetnie to prosiłbym o radę :biggrin:
  21. Tylko bez takich tekstów :flesje: Bo jak sie smiga na gumie( a jak jeszcze nie umiejetnie) to to akurat jest to bolączka wiekszości sprzętów: R6, R1 itp itd. Tylko, że motocykle typu R1 są bardzo lekkie i wychodzi to po jakims czasie, natomiast jesli ktoś do takich rzeczy uzywa motocykla sportowo-turystycznego jakim jest RF900 to w ogóle bark mi słów na takich gamoni :crossy: Wiec nie mówmy tu o chorbie tylko o braku odporności na debilizm :bigrazz: Mój braciszek RF900 smiga już 4 sezon gdzie motocykl jest on-topa obciążony 2 osobami i do tego kuframi(długie trasy) i przez tyle tysiecy km nigdy nie miał problemu ze skrzynią. Ale jeśli by zaczał taki ciezki i długi motocykl stawiac na gume to niestety sezonu skrzynia by nie wytrzymała...
  22. Mimo iz moja Busa jeszcze nie jest zblokowana, to popieram pomysł blokady do 299km/h. Jezeli nie blokady samej predkości to chcociaż powyżej licznikowego 300km/h licznik powinien sie wyłączać :) Bo sama predkość bliska 300km/h jest cholernie niebezpieczna, a jeszcze przy takiej predkości odrywać wzrok od drogi(a w zasadzie już cieniutkiego paska) i patrzec na licznik to już w ogóle przeginka... :) Mozna już wtedy nie zdąrzyć podnieśc wzroku na drogę... :) Akurat do odblokowania w SUZUKI uzywany jest układ TRE, ale z tego co opisywalli użytkownicy tego układu, motocykl gorzej zapala a czasami na obrotach jałowych potrafi zgasnąć i starsznie faluje. Choć fakt faktem przyrost mocy na niższych biegach jest dośc odczuwalny... Moim zdaniem lepiej podarowac sobie takie rzeczy... Dłużej pozyje silnik, układ napedowy jak i tylna opona, ale przedewszystkim Ty :)
  23. Pytanie czy to klepenie rośne wraz ze wzrastająca prędkością czy tylko wraz ze wzrastającymi obrotami. Jak jedziesz na jedynce 5 tys obr to klepenie jest takie samo jak na np trójce przy tej samej predkości obrotowej :( Bo skoro próbujesz ruszac i masz 5 tyś obr i wcisniety tylni hamulec i nic nie klepie(silnik jest nieźle obciążony) to moim zdaniem nie ma to nic do spalania detonacyjnego... Wiec przyczyna lezy po stronie przeniesienia napędu... stawiam na zebtakę i tego Ci życzę :icon_mrgreen: Bo nie daj boże żeby ten odgłos wydawała skrzynia... ;)
  24. Zdejmij pokrywe i sprawdź stan przedniej zębatki. Jesli napęd ma 4kkm to powinien być w nie w db tylko bdb stanie. 4kkm - Pewnie wiesz o tym od gościa który Ci to sprzedawał... łańcuch może jeszcze dobrze wyglądać, a zębatka z przodu nie była najlepszej jakości i jest poprostu na wykończeniu i kaleczy Ci w ogormnym tępie łanuch. Wiele osób zaleca zeby np w połowie naciagu łancucha wymienić przednią zebatkę... koszt niewielki a znacznie wydłuża żywot układu napędowego.
  25. A no w tym kolego, ze moja rama w ZX-6R była spawana i to paru miejscach(nie miała dzwona tylko mówie o wadzie fabrycznej) i wyobraź sobie, ze jesli wział byś tą kawe na testy typu ,,nie sciga, dobrze skreca" nie wyczułbyś absoltunie nic niepokojącego. Prowadziła się wręcz idealnie, skrecała perfekcyjnie i nigdy nie złapała ani razu shimi... Oczywiście takie ramy wrzuca sie na smietnik, ale jesli już mówimy o spawaniu to była zrobiona wzorowo. Kolega który miał również ZX-6R ze zdrową rama, po przesiadce nie wyczuł w ogóle różnicy w prowadzeniu... Ale jednak wolałbym kupić motocykl który ma nietkniętą ramę i nie martwić się, ze gdzieś była spawana prostowana i co codzien zadawać sobie pytanie czy wytrzyma kolejny dzien i czy nie peknie mi spaw przy ponad 200km/h a może przy kolejnym dzidowaniu podniose motocykl na tylne koło a głowka z przednim zawieszeniem zostanie na dole... Także nie mów, że jeśli rama była malowana, a motocykl prowadzi sie pewnie to jest to wyznacznikiem ze z nią wszystko OK :) Są także przypadki ze malowanie ramy było spowodowane jakimś porysowaniem , podrapaniem lub kaprysem właściela. Ale rama jest jednym z najwazniejszych elementów który odpowiada za bezpieczeństwo i powinnismy miec 100% pewności, ze ten element nas nigdy nie zawiedzie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...