Thomaszek

Zawyrza Ci trochę prędkość ten licznik :icon_mrgreen:. Masz 735 :);):bigrazz:;):(. Ale wygląda fajniej niż biały. w ogóle to sam muszę coś takiego sprawić sobie.

Ok, jestem za. Jest to dosyć bezpieczne miejsce. Będę tam na was czekał tylko podajcie jakąś godzinę co by nie trzeba od siódmej czekać :).

No pojazd samochodowy, w takim razie motorower też się zalicza? I tak zrobię to podświetlenie, bo fajnie wygląda a numer mam niezły, więc mogą go widzieć :).

No nawet ładnie wyszło :). Kolorek fajny.

Jeśli jesteś pewny, że silnik jest w dobrym stanie to bierz go bez wahania.

Buahahahah :)... On pewnie Maluchem mierzył tą prędkość :bigrazz:. Ciekawe kto kogo holował :(.

Przy zakupie starego moto zawsze bierz pod uwagę, że nie ważne jak się świeci na wierzchu to i tak 500zł na remont trzeba zostawić. Jeśli nic się nie zepsuje po 500km to możesz się cieszyć, że jestes 500zł do przodu i masz na benzynkę na cały sezon i to nie byle jaki :).

No, ale to że przekraczają to nie znaczy, że tak wolno. Każda 50tka z fabryki jest zablokowana :). Poza tym jak masz wypadek to teraz ludzie się nauczyli i mówią, że on nie jechał 45 km/h tylko ma pewnie odblokowany skuter czy coś tam. No i kierowca się zgadza, że jeśli jest zablokowany to ponosi koszty przeglądu itp. Na 99% wyjdzie, że motorower był odblokowany i wszystko płaci sprawca wypadku, którym w tym momencie staje się niezależnie od winy kierowca motoroweru. OC oczywiście nie pomaga, bo ubezpieczalnia się wycofuje z pokrywania kosztów, ponieważ motorower był nielegalny. Już były takie przypadki w zeszłym sezonie i właściciele najczęściej skuterów mieli trochę przekichane...

Takich z Niemiec nie warto kupować za te 2000-2500zł chyba, że stan jest ekstra i ma pług (tą dolną owiewkę). Koszt rejestracji to kolejne 500zł, więc lepiej się najpierw zastanowić czy starczy kasy na wszystko.

Czytałem i tam pisze, że tylko samochód i przyczepa muszą mieć.

Też bym radził DT. Może trafisz coś taniego w okolicy.

Ale co jest stacja winna, że ktoś na własną rękę odblokuje? Ty znasz przepisy, więc ty dbasz o to, żeby ich przestrzegać. Stacja nie może być odpowiedzialna za to, że ktoś zrobił tuning po sprawdzeniu pojemności czy osiągów. No bo pomyśl na logikę - to by było bez sensu chyba?

A tam skuterek mu będziesz wciskał :notworthy:. Niech się nauczy na czymś porządnym jeździć (bez obrazy oczywiście dla skuterów!).

Dobrze, że już nie ma być ujemnych temperatur, bo ja ostatnio też miałem gorącą sytuację. Jadę sobię uradowany (około godz. 17, zimno - jeszcze dwa-trzy tygodnie temu) zwykłą ulicą i kawałek do skrzyżowania. Kilkadziesiąt metrów przed nim zaczynam hamować (tylko tylni hamulec, bo NA SZCZĘŚCIE przedniego nie miałem) i czuję, że nie hamuję tylko jadę dalej. Zaczęło lekko zarzucać a za mną jakiś samochód (lekko zwolnił). Wyhamowałem jakieś 10-15m od skrzyżowania, ale hamowałem już pulsacyjnie później. Dobrze, że prędkość niewielka - może 45-50 km/h. Inaczej nie wiem jak by się skończyło. Gdybym miał przedni hamulec to pewnie bym leżał i szlifował po asfalcie.

Ja tak mam czasami u siebie - złapię sprzęgło i redukuję i już dalej się nie da. Wtedy mimo braku zapalenia kontrolki luzu lekko puszczam sprzęgło i okazuje się, że mam wbity luz. Wtedy naciskam znowu sprzęgło i redukuję dalej, aż do zapalenia zielonej kontrolki. Czasami wystarczy leciutko puścić i nacisnąć sprzęgło.

Jedną masz w avatarze. Moim zdaniem bardzo ładny motorek.

No, ale jak ten delikwent zdaje kartę motorowerową to wie, że jego sprzęt ma prawo jechać maksymalnie 45 km/h i jak widzi, że da się szybciej to powinien się zgłosić do mechanika czy coś, aby to sprawdził. W tym przypadku (złapanie np. przy 80km/h) nie ma wytłumaczenia - ty płacisz za przegląd i w razie nieprawidłowości ty musisz przerejestrować. Jeśli wyjdzie, że jest prawidłowo zablokowane 50cc to nie powinieneś płacić. Wtedy możesz mówić, że suszarka widocznie im wtedy nawaliła i już po sprawie :notworthy:. Dla odważnych jest za 160$ sprzęt mylący suszarkę - przechwytuje sygnał i wysyła dwa: pierwszy, że jedziesz 30 km/h a drugi, że 500 km/h. O ile nie wyskoczy błąd na suszarce, to co za policjant wmówi ci, że jechałeś 350 km/h na motorowerze? Oczywiście stosowanie czegoś takiego jest zabronione i działa do 50m od policjanta. Później musisz już zwolnić, ale to nie powinien być problem, bo urządzenie powiadomi o kontroli.

W 200zł zmieścisz się z wszystkim (tablice, znaczki, dowód, OC).

Czemu wy tak odkopujecie ;D. Jeśli już mam coś napisać na temat to moim zdaniem z Simsonów najładniejszy jest właśnie SR. Wszystko elegancko obudowane i po nogach nie wieje :notworthy:. Zwykły Simson jest moim zdaniem brzydki i tyle... Za 2500 można kupić Suzuki RG 80, Honde MBX... Ja bym tyle na Simka nie wydał na 100%. Za 1500zł masz już w BARDZO dobrym stanie.

Dobrym Simsonem to się 120 km/h pojedzie :). Ja teraz będę musiał się pilnować, bo nie trudno będzie przekroczyć dozwoloną prędkość.

Sorry za OT, ale nie ma to jak prawidłowe tytułowanie tematów. Starajcie się przed założeniem tematu dobrać mu jakiś tytuł odpowiadający zawartości. Bo była by tu informacja "gdzie kupić dżem" i też by pasowała do tytułu...

No właśnie komarki, ale i nie tylko. BTW. Coś mi źle zacytowało... Wolałem stare forum :).

Moim zdaniem nie jest to dobre podejście choć też najczęściej stoję na jedynce (chyba, że jest to dopiero co zapalone czerwone światło lub nie jestem pierwszy przed sygnalizatorem). A dlaczego nie? Bo jak cię coś ugryzie w nogę czy rękę (owad itp.) i puścisz klamkę sprzęgła to znajdujesz się nagle na środku skrzyżowania i co wtedy? Już był przypadek, że w samochodzie spadł papieros na nogę i gość podrzucił nogę i miał wypadek.

To nie problem, ale pytałem z ciekawości, bo dużo motorowerów nie ma podświetlonej (wiem, że w samochodzie jest taki obowiązek - sam teraz też mam podświetloną).

Wystarczy, że udowodnią prędkość maksymalną powyżej 45 km/h.