Thomaszek

Tak w ogóle to nie chcę straszyć, ale dowiedziałem się, że za takie coś możesz dostać 3 lata (w zawieszeniu najprawdopodobniej) i będziesz miał problem z ponownym wyrobieniem prawka - przynajmniej u nas tak jest.

Gość z mojego osiedla miał coś takiego tylko bez tego dachu. Lansował się tym po osiedlu na karcie motorowerowej, więc chyba można tym jeździć :banghead:. Dalej oczywiście też się tym wypuszczał :buttrock:.

Ja wybieram się w promieniu 50 km od Częstochowy na razie. Może w wakacje pojadę w góry niedaleko Bielska Białej - około 180 km w jedną stronę. No i może z LU-cashem się gdzieś wybierzemy :buttrock:.

Ta TZRka to pewnie już jest ostro utyrana i te 600km może faktycznie od remontu zrobił, ale na czerwonym polu - bo wątpie, żeby to było docierane tyle ile trzeba. Gdybym nie miał co robić z kasą to bym zrobił prawko A1 i kupił 125tke i bym i tak wyszedł lepiej. Teraz to już czekam ten sezon, sprzedaję Suzi i przesiadam się na coś "normalnego" :buttrock:.

Więcej z tym zachodu niż rzeczywiście to jest warte. Tak bardzo boli kopanie nogą raz czy dwa dziennie? Znajomy miał w simku rozrusznik, ale to chyba bardziej dla szpanu niz praktyczności.

Moim zdaniem fajny: http://allegro.pl/item107957280_super_suzu..._od_bodzia.html

Witam, Szukam takiego tłumika do takiego samego motoroweru. Gdzie można coś takiego dostać: http://allegro.pl/item107957280_super_suzu..._od_bodzia.html Chodzi o to, żeby dało się zwiększyć przez ten tłumik wylot i obroty tym samym.

Wygląda nieźle, ale nie za tą cenę... Max 1700zł warty...

Może i dobrze, że się przewróciłeś... Teraz będziesz miał więcej wyobraźni i jak zachce Ci się znowu stuntu na jakimś ścigaczu - wtedy konsekwencje mogły by być poważniejsze. Życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia i taniego lecz skutecznego remontu.

Ten Simson moim zdaniem ma wartość około 1500zł, bo jednak wygląda nie tak źle - nie podoba mi się pozycja w postaci emotikony i ostre krawędzie owiewek. Ogólnie więcej za to moim zdaniem nie dostanie. Za 3700 można mieć dużo nowsze TZRki, RSki czy RG w dużo lepszym stanie no i wyglądzie. Poza tym te koła tu w ogóle nie pasują. No i brak tarczy to również wstyd.

Ostatnio coś często w dziury wpadałem - drogi u nas są przynajmniej FATALNE. Mam nadzieję, że źle to się nie skończy. A tak przy okazji: Wygadana_bestia - co to za cudo w twoim awatarze? Wygląda jak Quest jakiś. Nie zdziw się, jeśli to będzie jechało 45 km/h po odblokowaniu... Ostatnio coś doganiałem jadąc 55 km/h a to już miało maks mocy ;).

Ja zrobiłem już ~400km.

Coraz częściej kradnie się motocykle Crossowe - są coraz popularniejsze a te najprawdopodobniej pójdą na części lub odmalowane w inne barwy na Allegro (i tak się nie pozna już wtedy). Jeśli możemy jakoś pomóc to tylko rozglądać się po polach w okolicy.

Cieszę się razem z tobą. Szkoda, że policja działa jak działa, no ale jeśli jeździł ciągle na Twoich blachach to nikt nie zauważył takiego motocykla?

Było mnóstwo razy. W zasadzie to się nie da... Jeśli chcesz to możesz kombinować przy sprzedaży z lewymi zaświadczeniami o zmianie silnika / zablokowaniu, ale musisz wiedzieć gdzie takie coś załatwisz (najlepiej znajomy na stacji) i musisz na to trochę kasy wyłożyć. Ogólnie kupując coś takiego na motocykl z myślą o jeździe na karcie motorowerowej jest błędem.

Pamiętacie jeszcze motyw z pchaniem z podnóżki? To jest moim zdaniem jeszcze lepsze wyjście tylko wymaga trochę wprawy.

Gdzie :O?

Jeśli na prawdę jest to duża śruba to zrób zdjęcie i jak nikt nie rozpozna przez weekend (i tak nic do poniedziałku nie zdziałasz, bo serwisy raczej krótko czynne) to w poniedziałek oddasz do serwisu.

Zawsze możesz opijać wirtualnie :clap:. Ty u siebie, Lu-Cash u siebie :icon_razz:.

Niekoniecznie, bo łapią. No może jeśli by jechał 250 km/h :buttrock:.

Chodzi o te plastikowe co można tylko raz zacisnąć? Trzyma się dobrze?

A jak nie to puste wydechy i zmiękną. Ja jedyne co mogłem zaszkodzić sąsiadom to jak miałem jeszcze moto przed przeróbką na 70cc to strasznie kopcił zimny. No i kiedyś tak odpalam moto zalane olejem bo gaźnik lipny i akurat wiatr w strone domków. Trochę tego dymu wtedy poleciało. Jeszcze przygazowywałem, bo inaczej to bym tak stał do wieczora.

Też nie widziałem. Niedługo będzie karta rowerowa na rower z 18 przerzutkami, na rower z 21 przerzutkami i tak dalej. Oczywiście osobna na BMX i szosówkę...

U mnie jakbym zgiął tablicę to by była bardziej czytelna bo oświetlana jest z góry :buttrock:. A motyw z wytartą tablicą nie taki zły, ale bez przesady. Trochę czytelna musi być. Mnie najbardziej rozbawił skuterek Peugeot SpeedFight 206 WRC z podgiętą tablicą. Pewnie 160 km/h mu leci i się boi mandatu :crossy:.

Moim zdaniem powinno być na włączniku zrobione :buttrock:. Nie tak trudno to zrobić.