magneto

od chyba 3 czy 4 lat przewinal sie przez forum jeden uzytkownik, ktory mial serwisowke do NS1. patrzac na otaczajace nas realia mozesz zapomniec ze ktos da ci za free lub nawet symboliczna kwote(np. kserowki) cos mniej spotykanegojak bialy kruk. ale jesli sie znajdzie- to chwala mu za to. rozbieralem silnik w NS1 w zeszlym tygodniu. zrobilem fotki skrzyni jak wszystko jest rozmieszczone, jednak wydaje mi sie ze intuicyjnie da sie to zlozyc skoro sie to rozlozylo. chyba ze rozkladal to ktos inny. jesli dorwe IRdE do swojego telefonu to postaram sie wrzucic fotki na jakis serwer... ;) pzdr:)

dzieki miro, juz wczoraj napisalem do kolesia i moze dzis albo jutro wysle. ja w ten weekend pewnie bede rozbierac w koncu silnik wiec podam dokladnie co gdzie i jak. pzdr:)

kazde lusterko z gwintem M8 podejdzie, bo takie jest seryjnie. dziura w oryginale nie jest okragla, tylko lekko jajowata ze zwrotem w kierunku przodu i tylu motocykla. chodzi tu zapewne o zmniejszenie naprezen(owiewka bardziej doprzodu lub do tylu) jajowatosc ok 3mm. jesli zawsze wszystko Ci pasowalo zrob normalny okragly otwor pod gwint M8 z lekkim naddatkiem, powiedzmy jakies 8.5-9,0mm, co by owiewka miala troche luzu. pzdr:) pzdr:)

nie ten dzial. poza tym nie produkuje sie silnikow seryjnych o pojemnosci 100ccm, pzdr:)

Dzieki serdeczne;) czekam na dalsze wieści. pzdr:)

witam. jak juz czesc z Was wiadomo moja NSka przechodzi wlasnie generalny remont. Silnik juz wymontowałem, tylko, ze chcialbym obrobic sie z cala robota w jeden dzien, stad mam do Was pytanie: Czy lozyska wału w NS1 sa takie same jak w MBX, MTX? tak samo wiec simmeringi oraz uszczelki? zalezy mi ze jak przyjdzie juz cylinder(jesli ktos ma na sprzedaz to baaaardzo prosze o kontakt) ;p to rozkladam i zaraz skladam. jakie jest oznaczenie łożysk w tych silnikach? chodzi o to ze niebardzo mam teraz wolnego czasu i jak juz wezme sobie to zeby to jakos porzadnie wykorzystac. z gory dzieki za info, pzdr:)

Wy chyba mieszkacie w jakims innym świecie, bo u mnie za samo malowanie wolaja powyzej 150zł. lakier jakies 100zł, bo jak malowac to malowac a nie co dwa lata renowacje robic. zreszta liczcie tezpodklad, papier scierny i inne. pzdr:)

najwiekszy milosnik tego rometa i chcesz wymieniac silnik? moja radato taka zeby poazbyc sie tegowynalazku i kupic cos za te same pieniadze, tyle ze 125ccm. oczywiscie do tego klania sie prawko, oplaty i inne... pzdr:)

Jesli nie masz do nich zastrzezen to widocznie niewiele na niej przejechales i nie masz zadnego porownania. jak na NS1 wystarczaja, ale nic wiecej. pzdr:)

NS1 z tego co mi wiadomo 97kg. ogór 200- 58kg :icon_rolleyes: pzdr:)

Kup sobie normalna 125tke a nie chcesz kombinowac. chyba, ze chcesz odsprzedac swoj silnik, z checia bym sie z Toba dogadal... :icon_rolleyes: dokladasz troche grosza i masz od 125. zeby przelozyc silnik licz sie z kosztami: zakup nowego sprawnego silnika (400-600zł) nowe mocowania do ramy- flaszka nowy zestaw napedowy (300-400zł) zabawa z zamiana zebatki z NSR do felgi NS1- mogloby wyjsc sporo, moze wyniesc kolejna flaszke moze i nowe aku, bo 3-3,6Ah nie pociagnie rozrusznika,kosztdo 50zł warto? pzdr:)

Seba, rozwiertakiem chcesz to zrobic? nie pisz takich glupot bo jeszcze ktos to wezmie na powaznie. do tego celu trzeba uzyc wyspecjalizowanej tokarki, ktora wykona ta prace w jednej plaszczyznie. wystarcza mikrometry nierownosci, sworzen wejdzie na swoje miejsce ale nie bedzie w plaszczyznie jednej i lozysko bedzie pracowalo tylko czescia swoich rolek. i nieszczescie murowane. toczenie w zakladzie to koszt okolo 50-100zł, zalezy na kogo trafisz, wiesz co mam na mysli. pzdr:) Jezeli to bylaby Twoja pierwsza naprawa tego typu to moja rada zebys sobie odpuscil. nie jest to rzecz trudna, ale do tego trzeba miec chociuaz podstawy teoretyczne i nieco praktyki. cena nowego tloka od ok 80zł do 400. ja na tloku tym za 80zł (wczesniej kosztowal 109) przejechalem nieco ponad 10 tysiecy kilometrow, wiec nie uznalbym tego za lipe. kwestia umiejetneego i porzadnego docierania. pzdr:)

lepiej zeby to byl padniety tlok, niz skrzynia. i tak podejrzewam. jezeli puszczales gaz podczas zmiany biegow to mogles przejechac sporo kilometrow i nic by sie nie stalo(majac na mysli, ze bez sprzegla) ja niesztety robilem to nieraz- dwa razy zerwala mi sie linka i raz pekla klamka. Zajechac skrzynie w tym moto to na prawde trzeba dawac w palnik... sciagaj gore silnika i zobaczysz zatarty tlok. pzdr:)

szukać nie umieta?:icon_mrgreen: Nr katalogowy: 19003116 w sklepie motocyklowym klasa. cena 30zł. pzdr:)

Wzór na ilość stężenia alkoholu we krwi: najpierw nalezy obliczyc jaką ilość gramów czystego alkoholu wypijamy potem stosujemy wzór: promile we krwi= ilość wlanego do siebie alkoholu(czystego!) podzielone przez masę ciała przemnożoną przez 0,7(stała dla mężczyzn) lub 0,6(Stała dla kobiet) spadek stężenia alkoholu we krwi wynosi ok 0,3 do 0,4 na godzinę. zakładając dwa piwka- lechy czerwone, które maja 6,4 % alkoholu które wypiliśmy w ciągu godziny da nam to pi razy oko: 6,4*1000gram(bo litr)= 64 gramy czystego alkoholu. moje promile to ^^^^^^^^64 ^^^^^^^^^^^^^^^^ ^^^^ 64 -------------------------------------- ^^^^^^^^^^= -------^^^ = 1,14 promila. 80 kilogramów mojej masy * 0,7^^^^^^^^^^56 zakłądając , że alkohol juz zaczął być zwalczany to po wypiciu bedę miał do 1,14-0,3(bo tak bezpieczniej) co daje 0,84 promila. wzór podały mi szanowne panie w ośrodka terapii odwykowych;p mam nadzieję, że sie komuś przyda. pzdr:)

z checia bym sie glebiej wypowiedzial, ale przykro mi sie robi czytajac twoje wypowiedzi... chlopie, w ogole nie wiadomoo co ci chodzi! nie wiem czy dobrze sie domyslilem, ale jesli chodzi o wymiane lozyska na korbowodzie, tego co jest na laczeniu polowek walu to zapomnij ze to sam zrobisz. poza tym jezeli ma nawet nimimalne luzy gora dol to juz sie nadaje do wywalenia. zobacz lozyska laczace czopy z karterami. a co do cieczy w okolicach kola zamachowego, to nie przesadzajcie. na przyklad kawasaki GPZ 500 ma zawsze wlewany olej na magneto. wszystko zalezy od konstrukcji silnika. pzdr:)

kurde... mam madzieje ze to nie byl zaden znajomy, zreszta co za roznica... chlopak niewiele mlodszy ode mnie... i to w sumie niedaleko ode mnie... [*] a tamtym to nogi z d*pu powyrywac... pzdr:)

moze mazda mx-3? widze ze masz 18 lat wiec wg. stereotypu jakas "sportowka" by sie przydala;p a ta akurat ma 110 kucy, wiec do opanowania a i wdepnac bedzie w co. no i do tego japonczyk... a motocykla nie kupujesz??? pzdr:)

toż to film stary jak świat... :P niemniej film niezly, koles z reszta tez, to sie dopiero nazywa być twardym :D pzdr:)

może młody stażem jestem ale to raczej na pewno sprzeglo. tarcze musza byc ladnie zjechane skoro klamka nie dochodzi do konca(co swiadczy o bardzo slabym naciagu linki) a tarcze nadal sie slizgaja(co powinno miec miejsce przy zbyt duzym napieciu). nic wiecej raczej nie moze byc przyczyna... pzdr:)

w ten sposob,znaczy sie oddajac tlok do tokarza ktory przerobil mi na 13 mm zrobilem ponad 10 tysiecy kilometrow na swojej nsce. tak wiec jezeli siadlo ci to lozysko(ktore sam kupilem w zeszlym tygodniu) to nie pozostaje nic innego. pzdr:)

Panowie, wiadomo juz co jest przyczyną całego zamiesznia wiec prosze nie powielajcie w kolko tego samego... w piatek pojade do kolegi i mam nadzieje ze wszystko sie wyjasni. dzieki serdeczne, pzdr:)

hefajstos, a wlasnie ze jest honda ns1 50. ale watpie zeby ktos ci to powiedzial na tym forum. proponuje szukac z googlami... pzdr:)

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=253382675 dokładnie to pzdr:)

mi szczerze mowiac srednio sie podoba. jesli ktos przerabia WSKE na streetfightera albo ogara na crossa to nic nie mowie, ale junak to junak i tak musi pozostac. niemniej gratuluje ukonczenia prac i szerokosci zycze;) a i faktycznie zmiana kola chyba zbyt dobrze nie wplynela na wlasciwosci jezdne.. :icon_mrgreen: pzdr:)