Breżniew

Słabe to było przezwojenie. Pomijając dobór drutu a na izolacji kończąc. Poza tym zawsze przezwaja sie całe uzwojenie a nie jedna cewke. Pozostałe tez najczęscie są przegrzane i szybko dostana zwarcia miedzyzwojowego lub przebicia na rdzeń. Za 100 pln lepiej kupic uzywke w dobrym stanie. drozej - lepiej przezwoić. Najlepiej gdyby przezwajał zakład majacy wprawę w naprawie hermetycznych agregatów chłodniczych. Uzwojenie silnika spręzarki agregatu tez pracuje w oleju i wyzszej temperaturze - podobnie jak altek w moto.

Rozbierz kranik po spuszczeniu paliwa i jesli nie mozesz dostać oryginalnego pokrętła , natnij pozostałą cześć pokrętła tak aby można było przełączać wkrętakiem.

W alternatorach samowzbudnych z magnesami stałymi regulacja napięcia polega na obcinaniu części sinusoidy na każdej z faz. Zadanie to spełniają 3 tyrystory zwierające ,, nadmiar prądu " do masy. w przypadku uszkodzenia któregoś z tyrystorów jedna faza uzwojenia jest stale zwarta z masa i może sie przegrzać. Tak samo moze paść alternator w przypadku przebicia diody w mostku prostowniczym ktory znajduje sie w reglerze.

Po roczniku. np z 89 - k , 90 -L , 91 - M , 92 - N , 93 -P itd.

Mozesz miec rózne dysze głowne w gaznikach niektore modele tak miały. Na jednym 120 a na drugim 122,5. sprawdż w serwisówce.

A po co kupowac jak mozna przezwoic oryginał tak by był jak oryginał? Zanieś go do firmy naprawiajacej silniki elektryczne i ci to naprawia . nie licz na jakiś warsztat motocyklowy , bo mechanicy maja o tym raczej małe pojęcie a wałsnie warsztat naprawy silnikow elektr. Czy alternator pracuje w oleju? Ile przewodów wychodzi ze stojana? 3 , czy wiecej?

Mój z 93 ma taki filtr http://www.moto-akcesoria.pl/images/zdjeci...ia/10052033.JPG Więc czym sie rózni od waszych ze nie pasuje ? Mocowanie , wymiary zewnętrzne itp jest takie same.

Najlepszy to japoński , montowany fabrycznie w wielu moto YUASA.

Poza tym napisałes ze wymieniłes filtr powietrza. Ja po wymianie filtra , mimo ze stary nie był brudny tez miałem dziure w obrotach. Dopiero mocniejsze wykreceniu srub od składu mieszanki wolnych obrotow i synchro rozwiazało sprawę. Nowy filtr był hiflo.

Bo pewnie sie zalewa jeden cylinder. Jak odpalasz to na stopce bocznej czy w pionie? Spróbuj odpalac w pionie. Gażniki pewnie czeka serwis. Do sprawdzenia zaworki iglicowe.

Do GS-a kup DID520 VM .Taki łańcuch jest montowany fabrycznie. Ja w swoim mam DID 520 ERV2 . Jest to łańcuch x ringowy o mniejszych oporach ruchu. Nie kupuj irisa, RK czy innych wynalazków.

A filtr powietrza i swiece chociaz raz przez te 3 lata wymieniłeś?

Ja kleiłem kiedyś chłodnice w Lublinie przy użyciu dwuskładnikowego kleju w tubkach specjalnie do tego celu przeznaczonego. Trzymało to kilka lat i pewnie dalej trzyma. Powodem klejenia był właśnie wsypany wcześniej specyfik do zapychania dziur w chłodnicach który był tam sypany przez kolegę. Proszek ten wraz z płynem pompowanym przez pompę w obiegu chłodzenia działa jak pasta ścierna szlifując od środka chłodnicę i nie tylko. Dla tego stanowczo odradzam takie specyfiki co poleca Dibo.

Spoko :icon_rolleyes: Czasem mały opie*dol zapobiega wiekszym kłopotom z niewiedzy. Nie próbuj tylko uszczelnic chłodnicy preparatem w proszku wsypanym do płynu. Ma on tą wade, ze oprócz dziury zapycha również światło rurek w jej płaszczu co pogarsza wymianę ciepła. Poza tym proszek ten często zawiera opiłki metalu co w połączeniu z płynem poruszajacym sie w układzie dzięki pompie , działa jak pasta scierna niszczac poszczególne elementy układu chłodzenia . Widziałem kilka chłodnic samochodowych zabitych przez te srodki.

Wraz ze wzrostem temperatury płynu zwieksza sie tez cisnienie w układzie chłodzenia . W układzie zamknietym płyn moze dzięki temu osiagnąc wyzszą temperaturę niz 100 stp C. Gdy zrobiła ci sie dziura płyn się przegrzewał i po prostu odparował. Ciekawe ile jeszcze polatasz na tym silniku po przegrzaniu? :notworthy: Gratuluje inteligencji. :notworthy:

Gdy tłok jest w GMP to przeciwwaga na wałku wyrównoważającym ma byc na dole. W DMP tłoka przeciwwaga na górze.

http://www.ronayers.com/fiche/300_0027/fue...120&parent=3070 Tu masz rysunek jak maja byc podłączone wężyki do kranika. Moze pomyliłes wężyk zasilajacy gazniki w paliwo z przelewem.

Moze po prostu robisz zbyt krotkie trasy i silnik nie osiaga prawidłowej temperatury pracy co skutkuje problemem ze świecami. Poza tym dłuzsze trzymanie silnika na ssaniu przyspiesza to zjawisko. Sprobuj zmniejszyć wielkość przerwy na świecy na ok 0,7-0,8mm.

Tutaj wklejam wypowiedź Inżyniera z innego forum motocyklowego zajmujacego projektowaniem w GM w USA na temat docierania. Z reguły piszę z pracy. A że mam w pracy czas to i daję wyczerpujące odpowiedzi. A teraz odpowiedź na twoje pytanie: Jezus, Maria, Józef!n Zdejmij noge z gazu kiedy docierasz! I to natychmiast. Aleś mnie Waszmość przestraszył. Docierać na pełnym gazie.... Na gazie można docierać, owszem, ale tylko nalepkę na piwie, i to polskim bo amerykańskie nie ma oktanów. Na tym właśnie polega docieranie, że robi się to delikatnie. Gdybyś mógł od razu jeździć pełnym gazem, to nie byłoby docierania, tylko normalna jazda, i nie byłoby wymogu w instrukcji że należy docierać. Czasami docierać nie trzeba bo dociera się w fabryce, a czasami docierać nie trzeba bo tak się projektuje że nic nie jest w stanie motoru zajeździć - ale design którego nie trzeba od samego początku docierać (nawet w fabryce) jest z reguły o dupę rozbić. Dobre w kosiarce gdzie ci nie zależy czy ma 6 koni czy 5. Więc dlaczego się dociera? Jakby to wytłumaczyć... 1) Aby uzyskać jak najlepsze parametry, chciałbyś mieć jak najmniejsze luzy między np. tłokiem i cylindrem. I powiedzmy WIESZ, że 0.02mm luzu lub mniej daje największą moc. Jednak kiedy masz 0.01mm luzu, możesz zatrzeć silnik bo tłok rozszeża się szybciej niż cylinder. Niestety tolerancja w produkcji wynosi +/- 0.01mm. Aby było bezpiecznie, powinieneś więc zaprojektować tłok z luzem nominalnym 0.03mm, aby w razie gdy zrobią trochę za mały (wciąż w granicach tolerancji) to będzie te 0.02mm i nie będzie niebezpieczeństwa zatarcia. Niestety gdy zrobią trochę za duży (też w granicach tolerancji) to wyjdzie 0.03mm +0.01 = 0.04mm luzu i moc silnika już nie będzie tak dobra jak mogła być. Więc jeśli wiesz, że w wyniku obróbki powierzchnia zawsze jest "szorska", ma rowki i bruzdy po narzędziach, dlatego na samym początku szybko się zużywa, zaprojektujesz tłok na 0.02mm luzu +/-0.01. No i kiedy część tłoków wyjdzie że ma 0.01mm luzu, ale ty każesz by na początku obchodzić się z maszyną delikatnie, to w krótkim czasie luz powiększy się do około 0.02mm i już można będzie dawać gaz do dechy. Jak cała powierzchnia jest już płaska, dotarta, to ona już nie będzie się szybko zużywała. Innymi słowy, aby uzyskać jak najlepsze parametry, zakładasz że część elementów gdy nowe, będzie niebezpiecznie blisko zatarcia ale przy delikatnej eksploatacji szybko "dotrą się". 2) Chropowatość powierzchni, a w związku z tym współczynnik tarcia jest inny dla nowych "szorstkich" części. To podnosi temperaturę, a nawet może prowadzić do tzw. microwelding, czyli części tam gdzie mają wysokie nie ścięte jeszcze mikrowierzchołki po obróbce, tracą warstwę filmu olejowego i dochodzi do tzw. microwelding. Czyli części na skutek tarcia zespawują się ze sobą w niewielkich, mikroskopijnych obszarach, a mikrosekundy później zrywają te "spawy". Prowadzi to do powstawania szorstkich powierzchni. Chcesz tego uniknąć, więc nie chcesz obciążać tych części za bardzo, dopóki te wierzchołki ładnie się nie dotrą i części nie zaczynają przylegać do siebie ładnymi, dużymi powierzchniami. A ściślej - nie zaczną przylegać. Nie zaczną, ba cieniutka warstwa filmu olejowego między nimi nie pozwoli na ich kontakt. Zdziwił byś się, ale gdy obciążysz za mocno nawet łożysko kulkowe, to kulki przerywają film olejowy i przyspawują się do bieżni łożyska. Oczywiście natychmiast ten spaw rwą i przyspawują się w innym miejscu i tak na okrągło. Po pewnym czasie takie łożysko wygląda jak shit. To nie ma nic wspólnego z docieraniem - ale ilustruje co się może dziać gdy przzeciążysz elementy, gdy przerwiesz film olejowy. Można by od razu robić silnik z elementów co mają odpowiednie rozmiary, odpowiednią chropowatość, ale to wszystko kosztuje. Szlifownaie jest 5 razy droższe od toczenia, a honowanie 3 razy droższe od szlifowania. Itd, itd. Stosuje się coraz lepsze technologie, coraz lepsze coating/pokrycia które pozwalają ograniczyć czas docierania, ale nigdy nie wyjdziesz źle na tym, że potraktujesz swoją maszynę na początku delikatnie i zmienisz szybciutko olej na początku. Te wszystki "wierzchołki" z nowych części pływają teraz w oleju i pięknie niszczą inne części. Filtr wszystkiego nie wychwyci. Ja całkowicie zgadzam się z tą wypowiedzią i opinie ze trzeba docierac na pełnej mocy sa po prostu śmieszne. Wysokie obroty tak ale z małym obciążeniem . _________________

Ja miałem podobny odgłos w swoim moto. Przyczyna było zużycie zębatki zdawczej na wielofrezie wałka zdawczego. Wymiana załatwiła sprawę.

Cały problem polega na tym, ze ty wkrecasz ta srubę zamiast wykrecać. W wiekszej cesci gazników regulacja srubą mieszanki wolnych obrotow reguluje sie ilośc zasysanej mieszanki z układu wolnych obrotów a nie powietrza. W gaznikach w których regulujesz mieszanke a nie powietrze sruba ta znajduje sie miedzy przepustnica a króccem ssacym cylindra. z kolei w gaznikach w ktorych skład mieszanki regulujesz powietrzem sruba znajduje sie przed przepustnicą . jeśli bedzie nieodpowiednia wartość cieplna świecy moze przepalić tłok,no a jak bedzie zauboga to bedzie moto sie cześto grzać, a Breżniew wtłumacz mi jaka jest przyczyna u mnie białej swiecy iglica jest poniesiona na maxa,z rury wydobywa sie jasny dym,poziom jest odpowiedni dysze oryginalne,śrubke wykreciełem na 1,5obrotu od składu paliwa,filter powietrza przeczysciłęm(swieca odpowiednia do tego modelu)BR8EA wiec prosze oświec mnie bo ja nie wiem. bigrazz.gif Pozdr Niedawno przeciez pisałes o problemach z układem chłodzenia silnika, niedrożna chłodnica o zbyt przytłumionym przepływie powietrza oraz o nie odpowietrzaniu układu przy napełnianiu. Nie odpowietrzony płaszcz wodny cylindra i głowicy jak najbardziej mógł wpływac na przegrzewanie sie silnika. Popniewaz głowica stanowi najwyzszy punkt układu , poduszka powietrzna dosc znacznie zmniejszała mozliwosc oddania ciepła z głowicy a tym samym z elektrod swiecy. To tez mogło byc przyczyna białej swiecy. Przepalenie tłoka nie ma nic wspolnego z wartoscia cielna świecy. Wartosc cieplna świadczy tylko o zdolności swiecy do oddawania ciepła z elektrod do głowicy. Odpowiednio dobrana wartośc do danego silnika przy prawidłowym składzie mieszanki pozwoli na samooczyszczanie sie elektrod z produktów spalania paliwa a jednoczesnie nie pozwoli na ich przegrzewanie. Przepalenie denka tłoka następuje wtedy , gdy skład mieszanki został znacznie zubozony. Ubozsza mieszanka spala sie wolniej , jednocześnie w wyższej temperaturze powodujac miejscowe przegrzewanie sie denka , elektrod swiecy itp.

Srubą regulacyjna zmieniasz ilośc mieszanki a nie powietrza. w tym przypadku trzeba ustawic ta śrube tak by silnik zaczął zwiększać obroty czyli odkręcać a nie wkręcać. Jeśli dalsze kręcenie nie zwiększa dalej wolnych obrotów to teraz druga sruba od regulacji wysokości przepustnicy ustawiasz prawidłowe wolne obroty. Potem po przejazdżce sprawdzasz kolor swiecy . Jesli dalej jest biała to podnies iglicę w przepustnicy o 1 rowek.Silnik przed regulacja musi byc nagrzany do własciwej temperatury. Nie jeżdzij na zbyt ubogiej mieszance bo mozesz przegrzac silnik , przepalic tłok lub go zatrzeć. Wartość cieplna swiecy nie ma w przypadku ubogiej mieszanki wpływu na przepalenie denka tłoka. Na pewno swieca nie bedzie biała jak masz zbyt duzo oleju w mieszance. Jest wręcz odwrotnie wiec Rajdowiec nie pisz bzdur i nie wprowadzaj ludzi w błąd.

Miernik uniwersalny z amperomierzem cęgowym mierzy tylko prąd przemienny przy użyciu cęgów. Dlaczego? Zasada pomiaru opiera sie na transformacji napięcia po przez obwód magnetyczny złozony z z cęgów uzwojeń- pierwotnego będącego przewodem oraz wtórnego połączonego z układem pomiarowym miernika. Przy pradzie stałym to nie bedzie działać bo nie bedzie indukcji . Mam taki miernik i używam go zawodowo wiec wiem o czym mówię.

Od tego trzeba zacząć , kto rozgrzewa silnik na ssaniu 20 min.? :) . Ssanie wyłącza sie zaraz po odpaleniu sukcesywnie zmniejszając tak aby silnik nie gasł. Trzymanie na w pełni włączonym ssaniu przez tak długi okres spowoduje zalanie swiecy. Po wymianie świecy i przejażdżce , gdy silnik osiągnął prawidłową temperaturę kolor elektrod powinien być jasno- brązowy. Sprawdź też czy zastosowana świeca ma odpowiednia wartośc cieplna dla tego silnikia. mozna to sprawdzić w katalogach w necie. Zapłonu w takich sprzętach sie nie reguluje , to nie komar czy simek. Zapłon CDI ma statyczny punkt zapłonu ustawiony fabrycznie i sam z siebie sie nie przestawi. To nie platynki.

Tak ,regler do wymiany. Mozesz szukac zamiennika. Wazna w tym wypadku jest moc alternatora. w nowym nie moze byc mniejsza od starego. tu masz link do zamiennika http://www.reg_mot.republika.pl/