-
Postów
1418 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Tamka
-
Nie włączający się wentylator w KLR 650.
Tamka odpowiedział(a) na Dexster temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Ustawienia punktu pracy sprzęgła nie dokonuje się regulacją linki. Ona sama jest tylko , hmmm, medium mającym na celu uścisk twojej lewej dłoni przenieść na mechanizm. Samej regulacji punktu pracy dokonasz przy tym mechaniźmie przy silniku. Słada się z dźwigni do której zamocowana jest linka. Osią obrotu jest taki >ślimak< który przekształca obrót dźwigni w ruch postępowy trzpienia włączającego sprzęgło. W osi tego slimaka powinna być śruba blokowana nakrętką. Luzujesz linkę, luzujesz tą nakrętkę. Wkręcaniem (bądź wykręcaniem) regulujesz kąt jaki tworzy dżwignia w stosunku do zamocowanej na niej lince. Powiększając ten kąt (powiedzmy ponad 90 stopni) powodujesz że po regulacji linki punkt zadziałania sprzęgła będzie bliżej rączki kierownicy. Zmniejszając ten kąt odsuwasz punkt pracy w kierunku końca pracy dźwigni sprzęgła (właśnie taką sytuację masz teraz) Jeżeli to ustawisz to samą linkę regulujesz tak żeby po prostu nie była luźna. Nawet ja sama to zrobiłam :cool: Tak więc powinieneś dać radę. może i zagmatwany opis podałam, ale nie jest trudny. Trochę trzeba się skupić. A jak popatrzysz na sam mechanizm właczania to wszystko będzie jasne. Acha, nie zapomnij o dokręceniu nakrętki zabezpieczającej śrubę tak żeby jej już nie przestawić. ed. Ustawienie będzie się zmieniało w czasie pracy, ale nie tyle z powodu rozciagania linki co przez zużywanie się tej śruby regulacyjnej która wciska trzpień (wałek czy jak to inaczej nazwać) sprzęgła. Ale zawsze będzie miało kierunek oddalania się punktu zadziałania sprzęgła od rękojeści kierownicy (ponownie więc tak jak masz teraz) I jeszcze raz napiszę: Linka nie ma prawa w jakiś sposób regulować sprzęgła, nie może na niej wisieć niejako regulacja za którą odpowiedzialna jest śruba do tego przeznaczona. Bo co chwilę będziesz miał inaczej ustawione sprzegło. A regulacja będzie wrażliwa nawet na temperaturę otoczenia. -
:) Jeżeli padnie na wtryskiwacz to oczywiście bezlitośnie zostanie zakupiony nowy. Nie odmówię sobie jednak przyjemności rozmontowania tego ew. zepsutego. Stodoła odpada, bo i nie posiadam żadnej. Pewnie nawet nie w garażu, bo zimno. Najpewniej na stole w kuchni :laugh: i ew. przy użyciu internetu.
-
:laugh: Ja odniosłam wrażenie że raczej boleśnie trzeźwa żyrafa. Ale wygodna wzorcowo, to pewne. Oczywiście z tymi wtryskiwaczami racja, wiem że nic samo się nie naprawi. Tyle że kto wie czy przyczyna leży właśnie tam. Moto ma symboliczny przebieg, długo stało. Najpierw dokładnie sprawdzę całą elektrykę odpowiedzialną za zasilanie. Jeżeli powróci zalewanie paliwem to będę martwić się dalej. Takie fajne gaźniki kiedyś robili, komu to przeszkadzało? No i jaka zabawa z ich czyszczeniem była. Nic nie trzeba było kupować i w lesie nawet można było coś zrobić w razie konieczności. Chyba jestem staromodna trochę :huh:
-
:) Właściwie to jej nie widziałam bo przelew był i jakoś nie sprawiło mi trudności kliknąć OK :laugh: Chociaż ja to zawsze kilka razy myślę w kwestiach finansowych. A tutaj nic a nic. No i nie zamówiłam do tej pory tego wtryskiwacza, bo chyba naprawił się sam. Nie wytrzymalam i postanowilam pojeździć, wyszło tak że w końcu przejechałam 150 mil w ramach sprawdzenia. Zatankowałam najpierw i po tych 150 milach zatankowałam ponownie. W zbiornik na Esso zmieściło się nieco ponad 8 litrów. Czyli raczej mało, właściwie to zaskoczona byłam że tak mało. Jeżeli zaś chodzi o samego V-Strom-a to w jeździ jak ciężarówka. Zastanawia się jakby najpierw czy przyśpieszyć, a może zwolnić. Sam z siebie nie bardzo chce skręcać :laugh: Taki żółw jakby. SV-ka przegoniłaby go w każdą stronę bez problemu. Można odnieśc wrażenie że gdy droga prosta to wcale nie trzeba myśleć nad jazdą bo moznaby usiąść bokiem i robic zdjęcia np. Co nie oznacza że z nim jest coś źle, po prostu zupełnie inny motocykl. Żadnego doświadczenia z nim nie mam, jednak mozna nim pojechać daleko albo bardzo daleko. To wrażenie zrodziło się po kilku minutach jazdy i chyba tak już zostanie.
-
Pierogi też dobre umiem robić :)
-
Jeżeli będzie okazja to obiecuję że ugotuję barszcz z dowolną ilością fasoli :) Albo wyślę teraz, w słoiku. (właściwie to po co mi dwa motocykle? Mogłam jakies buty kupić, może byłoby taniej? )
-
Miało byc 2500, ale końcowo wyszło 2200 plus mam ugotować barszcz czerwony :laugh: taki z odrobiną fasolki Myśle że bardzo tanio.
-
Wyniki : Zabawa z włączaniem i wyłączaniem zapłonu i nasłuchiwaniem pracy pompy: Wyłącza się po kilku sekundach samoczynnie. Ponadto po kilku powtórkach i przy użyciu nosa dało wyczuć się zapach jak na stacji benzynowej. Dobranie się do kolektora wykazało że wtryskiwacz drugiego cylindra rozpyla paliwo w chwili pracy pompy. Nie działo się tak za każdym razem tylko tak jak mu się chciało. Dalszych czynności poszukiwania przyczyny blokowania silnika zaniechaliśmy, ponieważ udało się dokonać kontrolowanej blokady :) Uruchomienie silnika nie spowodowało odpadnięcia tynku w garażu, ale spowodowało objaw który już opisałam wcześniej. Szybkie uruchomienie, czyli zapłon i bez zwłoki wciśnięcie startera uruchamia silnik i nie występują głuche uderzenia. Prawdopodobne jest więc bardzo że uszkodzony jest wtryskiwacz, bądź też coś z kabelkami ? Ja to myślę że powinno byc inaczej, mniej więcej tak: Piotr Dudek mechanika-motocyklowa itd. dokunuje napraw........ itd.. oraz Bezbłędne wróżenie z fusów: poziom ufności wróżby przewyższający wiarygodność dowolnego polityka, w tym premiera. :) No i na koniec No i zostanę praktycznie bez wypłaty, dobrze że dużo nadgodzin mam teraz
-
Dobrze :) Procedura będzie taka -obwąchanie czy czuć benzynę -czas pracy pompy -sprawdzenie oleju jeżeli to niczego nie wyjaśni cd. czyli odkręcanie pokryw
-
Czy możliwe jest że paliwo sobie pocieknie gdy silnik nie pracuje? Może po prostu popatrzeć czy gdzies nie kapie do kolektora zanim cokolwiek zacznie się robic? Nie będe ukrywać że z mojego punktu widzenia byłaby to najbardziej optymalne wyjaśnienie chyba było czuć zapach benzyny
-
No i tak właśnie będzie. Zagonię jutro do roboty chłopaków, oczywiscie będe kontrolować to co wymyślą :laugh:
-
:laugh: Chyba nie było nikogo po drugiej stronie ściany. Nie mniej zablokowanie sie silnika nie jest normalne, niezależnie co potem słyszałam. A właśnie, jakiś spóźniony zapłon? Mógłby tak uderzyć? ed. a może za wczesny, bo przypominając sobie teraz wszystko wydaje mi się że silnik jakby zachwiał się w pracy podczas tego uderzenia. Wybuchy nie przepalonej mieszanki to chyba nie, suzi czasami lubi sobie huknąć w chwili mocnego odjęcia gazu, ale to zupełnie inny odgłos
-
Zdecydowanie głuche uderzenia. O wiem, tak jaby ktoś po drugiej stronie sciany chciał głową zrobić dziurę na moja stronę. Tak uderzył słabo dwa razy i chyba mu przeszło :)
-
A czy może mieć ochotę na blokowanie już w trakcie pracy silnika? Niczego po zakupie. Myślę że zrobi to obecny właściciel przekupiony czymś dobrym do jedzenia, a pomoże mu właściciel mnie, albo mój? :) Przy okazji i tak wyjdzie mu to na zdrowie bo leń niesamowity z niego, niezależnie czy kupię czy też nie ten jego motocykl
-
Wisztrom też ładnie :laugh: A wiesz że ja do tej pory żyłam w nieświadomości :banghead: Naprawdę nie zwróciłam uwagi na ten drobny niuans w nazwie, a jednak znaczenie inne. Co teraz zrobię? Odkręcimy rozrusznik, pokrywy z boku i jeżeli nie wyjdzie sprawa blokady to sobie daruję. Bo wprawdzie jeden taki silnik mam, ale nie wydaje mi się sensowne bawić się w zamiany. Nerwy chyba mam mocne, ale gorzej z monetami w nadmiarze ed. Nie daje mi to spokoju poniewaz ten motocykl jest z 2010 roku a przejechane 1300 mil Jak na turystyka to raczej nieznaczny przebieg
-
Brzmi poważnie. Czy istnieje jakaś metoda wykrycia takiej usterki bez rozkręcania silnika? Czy np. zdjęcie pokryw bocznych do oględzin będzie wystarczające? I czy panewka która defektuje pozostawia np. opiłki w oleju? No i na koniec czy mozliwe jest żeby jakaś śrubka odkręciła się we wnętrzu silnika i spowodowała zablokowanie silnika? Wiem że dużo pytam, ale ogladałam w serwisówce jak sprawa wygląda w SV, a silniki takie same. No i prawdę mówiąc nie jest optymistycznie, ponieważ silnik składa się połówek i np. skrzyni biegów właściwie nie widać po zdjęciu pokryw. Nie ma też żadnej miski olejowej którą można odkręcić i zobaczyć czy coś nie lata sobie gdzie chce.
-
Nie włączający się wentylator w KLR 650.
Tamka odpowiedział(a) na Dexster temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Taka kreskówka kiedyś była pt: Dexter Genius :laugh: Dasz radę -
Podaję zasłyszany pomysł który podobno działa na gwinty które >prawie< są zerwane. Amerykański klej do metalu (nie pamietam jak sie nazywa) odporny na temperaturę, zmieszany z dużą ilością opiłków aluminiowych na gęsta pastę. Pasta ta wsmarowana w małej ilości w gwint świecy która wkręcamy. Ale UWAGA: gwint świecy najpierw ciasno zabezpieczony taką specjalną, teflonową taśmą używaną przez hydraulików. Wkręca się i czeka, ale nie tak długo jak na przepisie odnosnie utwardzania kleju. Próbkę naszego kleju zostawiamy pod ręką. Gdy już jest prawie twardy to wykręcamy świecę i zostawiamy wszystko w spokoju do następnego dnia. A potem podobno wszystko jest OK Osobiście sama sprawdziłabym na jakiejś zepsutej śrubce czy to działa
-
Byłam ze Spitfire-em na spacerze i jeszcze raz obejrzeliśmy tego Storma. Leżał na prawej stronie i przewrócił się razem z kierownikiem :laugh: i nie wiem o co on zahaczył. Dźwignia zmiany biegów nie nosi śladu po żadnej przygodzie. Jedynie ciężarek kierownicy z prawej strony i to wszystko. Silnik zapalił wzorcowo, Spitfire chociaż cwaniak i po swojemu wcześniej wyraził pogardę dla motocykla, uciekł od dźwięku pracy :) Tych uderzeń tym razem nie było słychać, z włączonym sprzęgłem jak i odwrotnie. Odważyłam się wpiąć jedynkę i ruszyć. Normalnie, bez żadnych dziwnych reakcji i dźwięków. No ale jeżeli cos tam waliło w silniku to przecież samo chyba się nie naprawiło?
-
A nie zapomniałeś przez zimę o wyłączniku zapłonu, wciśnięciu sprzęgła, czy stopka może krzywo oparta :) Albo bieg wpięty? Nie wiem jak w cbr, ale w suzi trzeba o tym pamiętać (tzn. nie miałam problemu takiego, ale bywa że zapominam o awaryjnym gaszeniu i chwile trwa zanim zaskoczę :) )
-
Twardość oponki Metzeler Z8 Interact
Tamka odpowiedział(a) na wrc555 temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocyklisty
Myśle że warto kupić. Po przejechaniu na nich ok 5 tys. nie widzę żeby zużyły się cokolwiek bardziej niż po pierwszym dniu. No ale ja to tak jak motorynką prawie pędziłam w wiekszości przypadków :)- 22 odpowiedzi
-
Nie wiem jak jest z włączonym sprzegłem :huh: Nie pomyslałam o tym. No i chyba zalanie przez gaźnik odpada bo tam jest wtrysk paliwa. A czy mozna jakoś sprawdzić skrzynię biegów bez próby jechania na tym moto? Powyższe uderzenia wyglądały na zupełnie przypadkowe i jakby nie mające związku z pracą silnika, który na wolnym chodzie działa idealnie równo i bez jakichkolwiek niepokojących dźwięków.
-
Nie włączający się wentylator w KLR 650.
Tamka odpowiedział(a) na Dexster temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Wymieniłam tylko jeden przewód, bo poszatkowany na amen i poza tym wywaliłam jeszcze alarm bo wyzionął ducha. Najgorsze jednak było obdzieranie taśmy izolacyjnej. Spod wielkich supłów kapała woda i w ogóle masakra. Ciekawe ile rolek tego byłoby? -
Postaram się sprecyzować. 1) Wciśnięcie startera, rozrusznik zaczyna startować i blok 2)Właściciel szuka przyczyny. Kluczem przez otwór w pokrywie chce pokręcić silnikiem i w kierunku obrotów nic ani troche. Zablokowane 3)W przeciwnym kierunku bez problemu. Lekkie cofnięcie wału i potem już normalnie można zakręcić w kierunku pracy 4)Rozrząd nie przestawiony i ogólnie wszystko sprawia wrażenie dobrze działającego 5)Uruchomienie silnika bez problemu Ale, podczas pracy dało się usłyszeć ze dwa razy głuche uderzenie, jakby gdzieś pod ziemią. Nie były to uderzenia metaliczne, no właśnie, takie głuche i stłumione. Sprzedawca nie ściemnia bo to mój znajomy. Co to może być? Jestem zainteresowana zakupem tego V-Storma, cena jest przystępna. Gdyby nie powyższe to w ogóle nie zastanawiałabym się nad zakupem tego V-Storma. To ten zwany małym Stormem, z silnikiem kropka w kropkę jak w mojej sv ed. Zapomniałam dodać że ostatnio motocykl ten przewrócił się podczas pracy na parkingu. Być może to ma jakiś związek?
-
Nie włączający się wentylator w KLR 650.
Tamka odpowiedział(a) na Dexster temat w Mechanika Ogólna Motocyklowa
Ten co robił bajpasy w Suzi na pewno nie wiedział co to jest przekaźnik. Nie wiedział też pewnie co to są bezpieczniki. Część z tego dorobionego miało za zadanie obejście spalonego bezpiecznika :laugh: Chyba, bo żadnego innego wytłumaczenia nie znalazłam.