wiciu_r

Przyjmuję wyzwanie, zrobię wzorzec

Jak spojrzysz na Pacifica to z lewej strony centralki ma spory wąs, który utrzymuje się świetnie na gruncie, ale z prawej tylko niemal prostą nóżkę centralki. Jak ta ci wjedzie w glebę to masz do utrzymania 300kg na przeciwwadze. Jakbym miał taką rozetę, to bez wahania bym stawiał na bocznej. Honda Pacific ma na kokpicie po lewej schowek akurat na ten wymiar co podałem. Jadę 500km i na lanie zjeżdżam na pobocze i tu zonk... Nie mieliście tego? A tak biorę podkładkę i rzucam pod podstawkę. Nie zawsze mam na to puszkę po browarze. Te 50 zyla za taka z miejsca rzucam.

Cześć! Nie umiem znaleźć, ale może wiecie czy gdzieś na rynku jest dostępna podstawka pod motocyklową nóżkę boczną tego typu co do gotowania pyz? https://allegro.pl/oferta/sitko-do-pyz-wklad-na-pare-parze-mega-jakosc-23-cm-7620918348 Taka z 5cm średnicy, a po rozłożeniu ze 13cm. W sumie wystarczyłyby ze 3 rozkładane "płatki". Jakby wytrzymywała nacisk 100kg to fajnie. Jak nie ma to może ktoś zacznie produkować???? Nie wszędzie jest asfalt.

Jak w temacie, chociaż to może niewłaściwy dział. Jak bez ingerencji w moto typu wiercenie itp. zamontować tymczasowo w nim nawigację. Nawigacja chińska, ale naprawdę świetnie się sprawdzała na TDM. Przy akcesoryjnym wydechu na autostradzie wyraxnie ja słyszałem :-) Niestety Pacific nie ma widocznej rury kierownicy, a krzywizna szyby nie pozwala na trzymanie ssawki. Myślałem nad gumowymi "żabkami" takimi jak do deflektora, ale może macie lepsze patenty. Z góry dzięki

Dzisiaj przeszedł zamówiony w serwisie Hondy zamek....................................Jak odpakowałem to najpierw powiększyłem drzewostan...................czyli zdębiałem.Pusty bębenek, nasadka i 3 razy więcej niż na fotce blaszek i sprężynek (to co widać to zapakowany nadmiar). Jednak wpadłem na pomysł, że to zapewne kit do dostosowania zamka pod oryginalny motocyklowy kluczyk. Postępując zgodnie z poniższą instrukcją stwierdziłem że nic nie pasuje bo pewnie Honda NC700 ma inny kluczyk... Ale co tam, dremel i pilniki iglaki w łapę i po 2 godzinkach i browarku wszystko działa :D

Pospawany stelaż dzisiaj złożony, pasuje idealnie. Z serwisu Hondy idzie nowy zamek do kufra. Nie wiem tylko, czy do kufra od Hondy NC700 rzeźbić płytę montażową, czy też zamontować go na stałe. Skłaniam się do drugiej opcji bo na tym kufrze, niemal jak na Goldwingu fajnie by wyglądały duplikaty świateł... Ciut się dzisiaj podtrułem spalinami....... Odpaliłem motka, otworzyłem piwko i słuchałem mruczenia Vałki. Potem drugie piwko, aż mnie zaczął boleć dyniak. W zamkniętym garażu. KRETYN Jeszcze wyregulowanie kata pochylenia kuferka i lakierek. Będzie git...

NO WIĘC DAŁEM DUPY W CAŁYM NIEMAL TEGO SŁOWA ZNACZENIU :-(Dzisiaj rano otworzyłem paczkę ze Stanów ze stelażem kufra.... Mam serwisówkę, ale oczywiście nie spojrzałem w nią bo bym się połapał, że kupiłem stelaż integralnego kufra Pacifika, a nie akcesoryjny, zewnętrzny. To ten z prawej na drugiej fotce. Z żalu wziąłem miga i z warsztatowych śmieci pospawałem sam stelaż pod kufer. Nie jest oryginalny, może nie idealny, ale mocny i na razie musi być. Nie bierzcie ze mnie przykładu, dokładnie patrzcie i analizujcie co zamawiacie i pozdro...

Zdaje się w Czechach możesz jechać 125 na B pod warunkiem że to automat, czyli zapewne skuter.

Jak w temacie, kupię takowy z kluczykiem do kufra z fotek:

Może komuś się przyda. Od lat do tego celu używam tej oto pasty: Jest to wyrób przeznaczony do poligrafii, a mianowicie czyszczenia chromowanych cylindrów maszyn poligraficznych. Firma HUBER, pasta CR100 Dzisiaj kumplową NTV 650 Revere cudnie doprowadziliśmy do ładu. Pasta dostępna chyba tylko w hurtowniach poligraficznych w cenie około 40zł za tubę, ale jest dobra. Osobiście polecam. Pozdro

Właśnie przesiadłem się z 77 na 58 i potwierdzam... Najwięcej 110 miałem, ale nie było chemii...

Śliczna ta Kawa ! Pogratulować

Zacna inicjatywa, ale mam 450km... Miłej Zabawy

A motorek sprzed 30, ale i tak się cieszę :biggrin:

Jeżdżę 3 dzień i się zakochałem: Ten egzemplarz już na rynek wtórny nie trafi...

Polecam bo sprawdziłem 2 sztuki akumulatory tej firmy: https://imged.pl/akumulator-motocyklowy-zelowy-superior-huawei-gel-ytx9-bs-12v-8-ah-24729847.html Przyznaje się do tego Huawei. Do tego kombinuje właśnie mini panel solarny flex ze sterownikiem doładowującym na poziomie 1-2 waty.

MOIM ZDANIEM (tak zapraktykowałem) kup jakąkolwiek markową (mam taniego karchera), a potem idź do gościa który prowadzi myjnię i kup od niego liter płynu do nabłyszczania. ( W hurtowniach to chyba specyfik po mini 50L dostępny). W zasadzie każda myjka ma zbiorniczek na płyn i tam na koniec to wlej. Moja praktyka to: -delikatnie zlać moto wodą na przynajmniej minutę przed myciem -umyć dyszą z 30cm, a co nie idzie dotknąć gąbką, nie bliżej -plamy asfaltu (smoły z naszych super dróg) zmyć tłuszczem lub zmywaczem poligraficznym (mieszanina benzenu, ksylenu i toluenu) -wlać do zbiorniczka odtłuszczacz (ja używam płyn do naczyń - ale nie stosować bo patent) i umyć moto, potem wężem bez myjki, wolnym ciekiem opłukać powoli. -zapodać myjkę z nalanym do zbiorniczka płynem do nabłyszczania z myjni i zostawić -wytrzeć lusterka i owiewkę i koniec Najbliższe 2 tygodnie to tylko komary z owiewek ścieramy, reszta lśni. Pozdro

Jeśli dobrze kojarzę (poprawcie) to masz silnik na popychaczach o mocy 17-18 kucy. Jak znajdziesz motorek na łańcuszku to może i 23 kuce uzyskasz, czyli taki Loncin 300, a realnie te bodajże 270ccm. Pytanie czy nie warto zrobić prawka A i kupić starej, ale sprawnej Yamahy XT i w cenie nowego silnika Loncina mieć dopracowanego japońca. Mam japońca i mam chinola. Częściej jeżdżę chinolem, ale przyznaję że jakościowo to japoniec na 5 a chinol na 3+, no tyle że koszty części japońca to 5:2, ale tez dostępność japoniec -chinol to 5:1

A w sumie to o jakim sprzęcie mowa? Znaczy się jaki to motek?

Kurła do Nietoperka mam troche ponad godzinkę więc się piszę. Miło będzie się znowu wywalić na poniemieckich potykaczach...

To było w 89r. pierwszy wyjazd na Półwysep i te tory za Puckiem przecinające drogę pod kątem. 30 lat temu tory ciut wystawały ponad kiepski asfalt i CZ 350 nie dała rady. Coś jakieś 90km/h było. Dobrą godzinę się zbierałem z trzcin... https://www.google.pl/maps/@54.721446,18.3927548,3a,75y,90t/data=!3m6!1e1!3m4!1szObQuA0XLsYRYbTT18RgAw!2e0!7i16384!8i8192?hl=pl

Zwyczajna chęć sprawdzenia, czy dam radę konkretny temat ogarnąć we własnym zakresie. Zwykle mi się udaje w zakresie dostatecznym przynajmniej.

A powiem Ci pewną z życia wziętą historię. Bogate osiedle, dookoła lekarze, sędziowie, naczelni geodeci, prokurator i w tym wszystkim centralnie kanadyjka zwykłego elektryka. 14 okolicznych dzieciaków bawi się na mojej 10T kupie żwiru pod domem. Słyszę teksty: mój tata kupił nam nowe laptopy, mama dała nam na gwiazdkę nowe Iphone,y, i nagle słyszę moje córunie mówiace: "A ten domek na palach, gdzie się bawimy zbudował mój Tata"... Jak usłyszałem: "łaaaaał" to pozbyłem się stresu ubogości finansowej.... Swoje plany spróbuje zrealizować. Jeżdżę od 30 lat. Poważnie pierwszy raz CZ350 kulałem się pod Puckiem na tym q..rewskim przejeździe kolejowym w latach 90'

Cześć! Niestety w Twoich okolicach nie znam nikogo. U siebie mam 2 kolegów z klubu Jawa CZ Polska, którzy te silniki rozkładają i składają zamiast pacierza, aby nie wyjść z wprawy. Jesteś zalogowany na forum: http://www.jawaczklub.pl ?

Jeszcze wstrzymam się z odpowiedzią. Drukarka, którą wybrałem A10M jest dwukolorowa, a raczej drukująca z 2 różnych filamentów. Być może idzie zaprojektować crashpada z twardą częścią zewnętrzną (jeden filament) i elastycznym elementem pośrednim (drugi filament). Przyznam, że na tę chwilę jestem za cienki aby zawyrokować efekt, dopiero się uczę.