piórko

Fajna, ale po co Ci? Kolekcjonujesz, czy do pracy będziesz tym latał?

A może to będzie dla nich szansa - będą chcieli zrozumieć i się nagle lub stopniowo ogarną? Więcej wiary w ludzi :icon_razz:. Chociaż chociaż, czy aby w temat zawieszeń będę się zagłębiać...?

Dodałam do ulubionych i będę zaglądać :biggrin:. Super, szczególnie wszystko, co związane z CSS. Oby tak dalej :buttrock:. Szacunek!

Moim zdaniem za zimno. Jak dziś wróciłam z oblotu wokół komina, to gumy były ledwo ciepłe, a przejechałam prawie ciurkiem ok. 80 km. Moim zdaniem oby do wiosny :buttrock:. Ale, jak ktoś się zdecyduje - to poproszę o krótką relację :biggrin:

Nie ma się co tak denerwować. Mi się wydaje, że nikt w tym wątku nie udaje dziewicy Mileny. Ja tam w korku jeżdżę max 40-45 km/h (i tak uważam, że sporo), więc nie mam do czego się przyznawać. Demonem prostej też nie jestem, choć mam swój osobisty rekord ustanowiony na obwodnicy Garwolina, ale nie podaję, bo nie ma się czym chwalić. A że troszkę (wciąż za mało) jeżdżę po torach, to bawi mnie jak najszybsze pokonywanie zakrętów, również na ulicy :buttrock:. Ale wtedy zwykle nie patrzę na zegary, ino w zakręt, to nie wiem, o ile przekraczam :biggrin: Ot, wsio.

Ależ ta dzisiejsza młodzież zdecydowana i przebojowa :buttrock:. Taki młody, a już wie, czego chce. U mnie w garażu stoi taki chiński chopperek. Mój młody kiedyś na tym latał. Mogę go puścić i nawet z ceny zejdę :biggrin:

To Golf to nie VW, czy Cię nie przekonał o "mytosie" tej marki? I czy ma taką dużą kierownicę? :biggrin:

No i Marquez miał pecha, ale pewnie wystartuje. Nawet, gdyby nie, to i tak będzie ciekawie. :biggrin:

Myślę, że można tak to ująć :icon_mrgreen:

Niestety, święte słowa... Każdy z nas (odpukać!), gdyby był na miejscu Wałęsy, został by w Płocku, a tam niewiele więcej ponad to, co zrobili na początku miałby zrobione. A więc, jeśli w ogóle by przeżył, to nie sądzę, aby chodził kiedykolwiek o własnych siłach. Taki lajf...

Dobrze, niech będzie. Przeboleję nawet to tanie wino (jak napisałam wcześniej - towarzystwo jest najważniejsze), ale pod warunkiem że świece normalne będą a nie zapłonowe. I uprzedzam - kanapka w ZX-6R do obszernych nie należy :biggrin: :flesje:

Nie mam w garażu kanapy, chyba że motocyklową :biggrin:. Ale i tak podzielam Twoje zdanie. Dobre towarzystwo najważniejsze :flesje: :biggrin:

Gratuluję i cieszę się, że coraz więcej nas, kobitek, na motungach jeździ :biggrin: :buttrock:

Też. Ale przecież wielu kursantów kupuje sobie ciuchy, a nawet motocykle w trakcie kursu. Jedna moja kursantka miała kombi Dainese, kask Shoei, buty Alpinestars. Tak poszła na egzamin i zdała za pierwszym razem :buttrock: Ale faktycznie, z tym zatrzymywaniem się na prawej nodze i tym podobnym bzdurom to jest przerost formy nad treścią. Ja na przykład zawsze zatrzymuję się na lewj nodze, bo nie używam hamulca tylnego za to redukuję biegi :tongue:

No cóż, ja już za Wami nie nadążam ;)

To jakiś żart? Jeśli nie, to kolejny przepis wymuszający krętactwo. Będzie się taki papierek dostarczało, a potem jeździło jak komu będzie pasowało. Do czasu, aż zaczną nasyłać lotne kontrole. Paranoja :banghead:

Pytanie, w którym momencie baba zasygnalizowała zamiar skrętu. Jeśli zrobiła to tuż przed samym skrętem i natychmiast wykonała manewr, nie upewniwszy się wcześniej, czy ktoś za nią nie rozpoczął manewru wyprzedzania, to wina jej. Jeśli zrobiła to wcześniej, czyli jechała z włączonym kierunkowskazem, to nawet jeśli Ty wyprzedzałeś inne pojazdy wcześniej, jej nie wolno było ci wyprzedzać z lewej strony. Taki pojazd wolno wyprzedzić tylko z prawej. Z tego, co pisałeś, ona ten manewr wykonała dość gwałtownie, więc może nie powinieneś przyjmować tego mandatu. Ale ciężko stwierdzić tylko na podstawie opisu z jednej strony. Ciesz się, że tylko obojczyk, moto się naprawi i będzie zwyżka w ubezpieczeniu...

Trochę to wszystko nieskładnie opisałeś, więc jeśli coś źle zrozumiałam - to sprostuj. Wyjeżdżałeś z jakiegoś miasteczka. W zabudowanym jechałeś grzecznie za samochodami. Jak się skończył zabudowany, samochody nagle zaczęły zwalniać do 20-30km/h, więc podjąłeś decyzję o wyprzedzeniu ich. Jednego zdążyłeś, a kolejny zasygnalizował manewr skrętu na posesję (w prawo czy w lewo?). Nie zdążyłeś wyhamować i efekt wiadomy. Czy tak? Jeśli tak, to zasadniczy błąd - jeśli nagle wszyscy zwalniają do takiej prędkości, to należało przewidzieć, że ktoś gdzieś będzie chciał skręcić i zacząć wyprzedzanie dopiero jak skręci i zaczną przyspieszać. Zwłaszcza motocyklem...nie masz przecież problemu z przyspieszeniem. Co do tej reklamy, w którą baba uderzyła to dałeś się wrobić, ale możesz później nie przyznać się do tego. Bezpośrednio po zdarzeniu byłeś w stresie, karetka, obojczyk itp. Zwłaszcza, że masz świadków.

O kurde, jeszcze żółw! Sherman, szczerze podziwiam :clap: Nie dziw się. Na wiek wszyscy patrzyli. :biggrin:

Jeździć metrem tudzież taksówką :banghead:

Naturalnie, teraz kolej na świece, bynajmniej nie żarowe :icon_razz:

Kurcze, kiedyś myślałam, że fajnie byłoby na Nordkap się wybrać, ale i komary i zimno :banghead: , dwie rzeczy, których baaardzo nie lubię. Chyba jednak jakiś południowy kierunek wybiorę kiedyś... :crossy:

O to szkoda, że tego nie wiedziałam wcześniej, bo mi też z AC nie oddali za ciuchy i kask, a przecież jeszcze straciłam na L4.

Kochane Chłopaki! :biggrin: Dziękuję bardzo za porady i zainteresowanie moją starą frotką! Ale szczególnie dziękuję Kivi'emu, który był łaskaw podłączyć ją do kompa i staruszka nie wykazała błędów. Wymienił jej także świeczki (bo i tak trzeba było) i jestem umówiona na pompę (cokolwiek to znaczy :icon_question:). Dziękuję także mojemu Lubemu Yubemu, który skierował mnie na właściwą drogę do warsztatu Kivi'ego :biggrin:. Wasze zdrowie aktualnie piję :flesje: (wszystkich)! P.S. silnik 2,2 DTI

Ja znam tę firmę z ubrań tekstylnych i tu raczej pozytywy - bardzo dobre wykonanie, faktycznie ciepłe i dość dobrze chroniące przed deszczem. Jeździłam kiedyś w kurtce i spodniach tej marki. Jeśli skóry zrobili tak, jak teksy - to raczej ok. I widzę, że dobra cena. Jedź i obejrzyj. Może być warto.