Skocz do zawartości

piórko

Forumowicze
  • Postów

    3417
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez piórko

  1. Nie no jasne! Ile Ty mieszkasz w tych Niemczech, że już zapomniałeś jak jest w Polsce? A skoro tak - to endurakiem rozjeżdżaj niemieckie lasy. Powoodzenia. P.S. Moim zdaniem w każdym kraju, jak się tylko chce i potrafi można znaleźć ciekawe miejsca...
  2. piórko

    Pierwsze gumy

    To ja się właśnie dowiedziałam, że też robię na "żabkę" :biggrin:. Tak czy siak - super. A co Twoich kolegów i ich węgla, myślę, że Ci zazdroszczą tylko nigdy do tego się nie przyznają. No i nie mają odwagi sami spróbować (żona nie pozwala, nowy rodzinny samochód trzeba kupić i różne inne bzdury). Marzenia są kwintesencją życia, a jeśli udaje się je zrealizować choć w części i nie wiem, jak późno - to można się nazwać SZCZĘŚLIWYM CZŁOWIEKIEM!!! :biggrin: :buttrock:
  3. piórko

    Pierwsze gumy

    Gratulacje! Doskonale Cię rozumiem, bo mi się dwa razy udało postawić moto na gumę po prostu podczas ruszania spod świateł i nawet się nie spodziewałam, że sprawi mi to taką frajdę :icon_mrgreen:. Podobnie, jak podczas hamowania na przednie :icon_mrgreen: . Też czad. Ale póki co, nie umiem robić tego "na zawołanie". Maybe next season :icon_mrgreen:
  4. Zainteresuje czy nie, ale faktem jest, że opisywane tu historie mrożą krew w żyłach. Nie miałabym odwagi wypuścić kursanta po kilku godzinach na placu, żeby zdawał egzamin. Pomijając zawodową reputację - w końcu moi kursanci świadczą o mnie - jest jeszcze kwestia bezpieczeństwa, uczciwości zawodowej i paru innych rzeczy, popularnie zwanych banałami, komunałami czy jakoś tam... Wiadomo, że człowiek po kursie nie jest jeszcze dobrym kierowcą. Niektórzy nigdy nimi nie będą pomimo przejechanych iluś tysięcy km. Ale ja jestem zdania, że będąc dobrym instruktorem mogę kursantowi przekazać pewną ilość wiedzy i umiejętności plus (co być może najważniejsze) dać mu wskazówki, które pozwolą mu jeździć lepiej i bezpieczniej. Czy taki kursant z tego skorzysta, to już inna bajka, ale jako instruktor mam czyste sumienie...
  5. Nooo, jak będzie jak ta kilka postów wyżej.... to już nie mogę się doczekać :icon_mrgreen:. Dobrze, że ma być ciepło, nie zmarzniesz podczas prezentacji :biggrin:
  6. Wiadomo - w końcu nie liczy się gdzie, a z kim :biggrin:
  7. To podobnie jak ja (tylko jedyny samochód i bez przyczepki :icon_mrgreen: ), ale jakoś się nie wybrałam. Ale to się musi zmienić :buttrock:
  8. Ja też na przyszły rok już myślę o wypadzie na jakiś dorosły tor. Może z Grandysami na Słowację lub Panonię. Wiem, że Grandysi transportują moto door to door za stosunkowo niewielką kasę. Tylko nie wiem, czy dam radę, bo taki tor to już nie przelewki...
  9. Lol, nie wiedziałam, że wacki marzną :icon_mrgreen:. No to macie przerąbane :banghead: A Ty się tak tu nie lansuj. Kaaażdy tak mówi, a potem :laugh:
  10. Oglądam. Coś niesamowitego - w porównaniu do naszych pogrzebów bardziej przypomina o festyn. Nawet najbliższa rodzina nie jest ubrana na czarno. Klaszczą, śpiewają, siadają na ziemi przy trumnie. I nawet mi się to podoba - chyba łatwiej rozstać się z kimś w ten sposób...
  11. Ja tam jeżdżę cały czas jeżdżę w skórzanym kombi. Pod spód zakładam brubecka thermo + jakiś golf niezbyt gruby i jest git. A jestem gadem ciepłolubnym zdecydowanie :icon_razz:
  12. Zapewne uraz wielonarządowy. Ale to nie ma żadnego znaczenia.
  13. Nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej. A btw, Shoya Tomizawa miał #78?
  14. Nie no, jestem pod wrażeniem. 2h na placu za jedyne 4 stówy i taki egzamin. I zatory były. Rozumiem, że wcześniej bez prawka śmigałeś z 8 lat, z tego 6 wyłącznie na gumie? Dobrze, że to kuj-pom, a nie maz :biggrin:.
  15. Dobra, jak się trochę spóźnię - poczekajcie :icon_razz:
  16. to samo było z Shoyą - spadł im z noszy. Coś powinni z tym zrobić... Ja będę.
  17. Na pogrzeb nie, ale pod ambasadę - jak najbardziej. Może umówilibyśmy się gdzieś wcześniej i grzecznie tam dojechali większą grupą?
  18. Ktoś kiedyś mądrze powiedział, że "cmentarze pełne są tych, co mieli pierwszeństwo przejazdu"... Lepiej, więc nie się główka kręci i w prawo i w lewo :icon_mrgreen:
  19. Dzisiaj przesłuchał go prokurator i mimo wszystko, trochę mnie zdziwiło, że facet pamięta z tego dnia tylko, że zjadł śniadanie ze współpracownikami... Wina puszkarza jest ewidentna, więc nie wiem, czy faktycznie stracił pamięć, czy adwokaci mu taką strategię doradzili? Jeśli tak, to po co?
  20. O 22.05 w sportklubie będzie film poświęcony Marco.
  21. Nie Stoner a Edwards, ale to bez znaczenia.......
  22. piórko

    Qurim i japonia.

    No to gratuluję nabytku i niech Ci jak najdłużej służy :biggrin:!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...