koroviov

A cofnięte stopy przy jeździe na wprost. Zwłaszcza na motórach sportowo turystycznych.

No właśnie idealnie to podsumowałaś. Przesada w każdym kierunku jest zawsze zła. Tak samo zabawnie wygląda supersportowa pozycja w mieście jak "kaczka" na torze. Nikt tu nie namawia do jeżdżenia w stylu takim jak to barwnie opisałaś wyżej. Pewne rzeczy są uniwersalne,ale nie popadajmy w skrajności. Równie dobrze mógłbym napisać, że jeźdźąc po mieście pokonujemy skrzyżowania w pełnym złożeniu z kolanem przy ziemi, a dojeżdżając do przejazdu kolejowego z prędkością 50 km/h stosujemy zakładkę. Litości.

puk puk. Przepraszam, ja w sprawie zakładki....

No właśnie. Jakby to powiedział M. Szkopek jeździmy szybko ;) Bez pomiaru czasu to lipa. Trzeba coś sklecić.

Dzięki. Poczytałem trochę i widzę, że najprościej będzie postawić człowieka ze stoperem.

Jeżeli odkopuję temat to z góry przepraszam, ale nie umiem znaleźć. Gdzieś chyba czytałem o patentach na mierzenie czasu w Lublinerringu za pomocą telefonu i jakiejś czarodziejskiej aplikacji. Czy ktoś coś może mi na ten temat powiedzieć? Albo choćby zjechać z góry na dół że nie umiem szukać i podać jakiś link.

Jest miejsce. I czas na zakładkę też się znajdzie.

Że zacytuje "Mistrza i Małgorzatę", "tu nie chodzi o to jaki masz światopogląd. Czy wierzysz., czy nie". Ja poprostu twierdzę, że płynna jazda na Radomiu jest więcej warta niż szarpanie się na 2 i gotowanie hamulców. Moje okrążenie wygląda tak: Prosta 4,pierwszy zakręt w lewo 4, drugi 4, trzeci dohamowanie i wpołowie redukcja do 3, Czwarty (w prawo) dohamowanie 2, wyjście i 3, kolejne dwa zakręty (prawey podwójny) na 3 biegu, hamowanie, redukcja do 2, zakręt w lewo, na wyjściu 3, kolejny szybki lewy, następny lewy i 4, przy prętkości ok. 110 na prostej startowej. Na R6 korzystam z biegów 2 i 3.

Elastyczność to zakres użytecznych obrotów w SV 4 - 10k, w R6 6 - 15k. To chyba R6 bardziej.

Św. Florianie! Żeby jechać szybko na Radomiu nie musisz jechać pełnym ogniem na dwójce. Rozumiem, że R6 jest jaki jest. Miałem przykrość jeździć taką (2001 lub 2002 r), ale spróbuj zapiąć 3 i pojechać ze spokojem na okrągło. Zdziwisz się jakie to łatwe. Kraszpadów wymagają. Zdarzyło mi się raz przekonać starszego pana żeby zezwolił bez, ale "było mu to ostatni raz". Luzik Yuby. Widziałem, że trenujesz zupełnie co innego i napadłem Cię z nie tej strony.

Ponieważ jesteś niezwykle pomocny, przemilczę tą jawną obelgę. Okoliczności w jakich zepsułem były zgoła inne. Dzięki za pomoc.

Dwusuw 125 to tylko 2 na seryjnym przełorzeniu. SV650 wrzucam czasem 4 a nawet 5. W tedy tempo jest na poziomie 43s. I bez używania hamulca.

maly HD zaproponował mi komplet za 195 zł. Wbiło mnie w ziemię, że nie wiedziałem co powiedzieć. Pożegnałem się grzecznie i przeprosiłem.

Poniżej 40 jest dobry. 45 to tak na okrągło bez dotykania hamulca i na wyższym biegu (3,4)

Ale doskonała technika naumiana na spokojnie gwarantuje, że podczas ostrej walki nie spitolisz wszystkiego w 100% tylko tak trochę. Żaden zawodnik nie jeździ idealnie, choć należy przypuszczać, że gdyby taki miał zaprezentować "czystą formę" to wyglądała by ona właśnie tak jak tu wszyscy piszą.

Założyłem. Do Svki się mieści. Na spokojnie. Jeszcze jest miejsce bo to taki terenowawy motór. Niestety nie jeździłem jeszcze. Dopiero w niedzielę będę mógł sprawdzić bo wyjeżdżam. Co do podniesienia przodu to właśnie myślałem o tym żeby wpuścić nieco lagi, ale podnosiłem ostatnio tył o jakieś 2 cm poprzez krutsze psie kości. Czyli mam zwiększony prześwit i zachowane proporcje.

Teraz mam problem z śrubkami. Część złe pogubiło, część inne złe zepsuło i jedną zepsułęm sam. Potrzebuję kupić ale nowe są tylko w kompletach i za ciężkie pieniądze. Możecie polecić jakiś warsztat czy może ktoś z forum wymieniał na łądniejsze i miałby na zbyciu zwykłe brzydkie cynkowane? Czy takie rzeczy to zamieszczać w dziale kupię?

Ciekawostka przyrodnicza. Dzwoniłem w takiej właśnie sprawie do Pana "Gumisia" polecanego powszechnie i w związku z tym, że nie miał akurat takiego rozmiaru 120/60 pytałem go czy można dać 120/70. Nie powiedział, że nie ale twierdził, że może się gorzej jeździć. Zamówiłem taką, dziś może założę i sprubuję pojeździć to się wypowiem.

Od kiedy zacząłęm dłubać w tym H-D, film "Pulp Fiction", a szczególnie jedna scena nabrała dla mnie nowego znaczenia. Teraz mogę powiedzić, że wiem co miał na myśli Buch mówiąc do Esmeraldy (czy jak jej tam), że to nie motor. To Harley.

Dziękuję serdecznie. Kupione. Ale będę rżnął....

Jak ogarniacie temat narzędzi? O ile calowe klucze są dostępne (płaskie, oczkowe, imbusy, a nawet torxy) to nigdzie nie mogę znaleźć narzynek i gwintowników. Albo na ten przykład narzędzia do pomiarów. Owszem można mierzyć suwmiarką metryczną ale to trochę bez zensu. Macie jakieś patenty na to?

Sherman jesteś wielki. Niedalej jak rok temu jak czytałęm Twoje posty to myślałem "kupił by se chłopok rower" a teraz wyrosłeś na prawdziwego Asa. Asa przez duże A. 1.44 rzuca na kolana. Gratulacje dla was wszystkich. Jak znam życie Rinas na proste wychodził tradycyjnie na gumie ;)

Ale JP na 100% czy tak na 50? ;)

We czwartek 13 września jadę pojeździć po Torze w Brnie. Nie znam szczegułów, kolega to organizuje ja po prostu wsadzam dupę w auto i jadę. Czy ktoś ma może nagranie zza kierownicy, żebym mógł się trochę opatrzeć z torem? Jakoś nie mogę nic znaleźć. A może ktoś z forum się wybiera?