Adam

Myślę, że tak jak u nas temat o GS-ie, Twoje pytanie na bieżąco pojawia się na forum klubu Porsche http://www.porscheclub.home.pl/forum/ Spróbuj tam poszukać

Siemasz!

Fazer, to nie jest rondo/ruch okrężny, aczkolwiek skrzyżowanie jest idealne dla takiego rozwiązania :) Auta na głównej drodze (z pierwszeństwem) przy przejściach dla pieszych mają sygnalizację (ze zdjęcia wynika, że są na czerwonym). Vis-a-vis białego ciągnika mamy osobówkę (notabene stojącą prawie na pasie do ruchu przeciwnego...) która chce wjechać na drogę idącą w prawy dolny róg fotografii, a ciężarówka pojedzie w prawo. Weźmy też wyimaginowane auto na w/w drodze idącej w p/d róg, które chce skręcić w lewo. Kto ma pierwszeństwo? PS. Wy też lubicie pojeździć motorem po rondzie?

Wykłócacie się o tak podstawowe rzeczy jak kolejność na skrzyżowaniach, a co powiecie na krzyżówkę w Nowosolnej??

Hę? Zupełnie od dupy strony :) Masz 0 punktów, limit wynosi 24. Punkty masz na rok OD DNIA POPEŁNIENIA WYKROCZENIA. Jeśli nawalisz w ciągu kilkudziesięciu dni np. 20 sztuk, to opłaca Ci się iść na szkolenie kosztujące kilkaset złotych w WORD, które wykreśli z Twojego konta 6 punktów. Szkolenie możesz zrobić 2 razy w ciągu roku. Jeśli "jesteś hardcorem" i nie masz ochoty iść na pogadankę z psychologami/policjantami wyjeżdżasz na drogę i pozyskujesz specjalnie kilka punktów by przekroczyć 24. Dokument zostaje zabrany, Ciebie kierują na egzamin. Masz dużo szczęścia, zdajesz za pierwszym i w Twoich rękach ląduje PJ z czystą kartoteką...

Limit 20 punktów karnych obowiązuje przez rok od momentu uzyskania PIERWSZYCH uprawnień. Czyli masz 24 do wykorzystania w Ruchu Drogowym i nieograniczoną ilość do innych sieci.

Nie sądziłem, że mówimy o "koszeniu" na odcinkach specjalnych i torach. Z mojej perspektywy bardziej patrzę na auta, które widzę po dziś dzień z okna. Audi 80 naliczę z 6, Mercedesów z 3, a E30 zero, chociaż można wziąć poprawkę, że byly lata gdy Kadety i E30 były w posiadaniu połowy młodych gniewnych ze świeżo zrobionym prawkiem. Kadett ze względu kosztów utrzymania i masy, E30 ze względu na BMW, tylny napęd i power. Co wciąż nie zmienia faktu, że w/w przeze mnie modele trwałością E30 biją na głowę... Nie zmienia to faktu, że jestem pełen podziwu po moim "zetknięciu" się BMW 316 z Mercedesem B180, gdzie ja napompowałem koło i pojechałem do domu, a Mesiek czekał na lawetę. Niezwykle to auto za to szanuję. Lubię je też za całkowity brak sterowności w poślizgu, w porównaniu z Omegą A oraz Omegą B które jadą tam gdzie chcemy, a nie w całkowicie przypadkowym kierunku jak E30 :)

Z doświadczenia powiem, że jeżeli mielibyśmy brać E30 za wzór niezawodności, musielibyśmy dołożyć do tego Kadetta, Astrę I czy Sierrę, bo to równie niezawodne auta. Wspominając o A80, W124 i w/w Volvo mówimy o autach, które nawet w rękach niedbalucha latały przez 10 lat bez usterki, a po dziś dzień 25 letnie egzemplarze często można spotkać na parkingach, w stanie lepszym niż o połowę młodsze samochody.

:D :D I teraz pytanie: Kto nie może, prócz taksówkarza? :>

Mercedesy W123/124 i Audi 80 to inna, nieporównywalna z niczym liga :)

Oj tak, schodząca guma z boczków w VW to chyba największy bubel jaki kiedykolwiek ta marka zrobiła. Jest jednak prosty sposób na tę niedoróbkę. Puszka struktury za 20 zł i pól godziny czasu. Zdzieramy "gumę" czymkolwiek, odtłuszczamy i psikamy strukturą. Wychodzi baaaaaardzo ładnie i 10 minut po malowaniu jest gotowe do założenia. Ja polecam!

Ja sie wożę Ibizą 6l i jestem baaaaardzo zadowolony. Moja wiedza nt. aut oscyluje na poziomie Twojej wiedzy, ale porównanie mam takie. Ja: Ibi 6l `02 1.9TDi Rodzice: Golf IV 1.6benz, bez gazu Brat: Passat B5 kombi 1998 1.9TDi Ceny części nie porównam, rozrząd do Ibi najlepsze zamienniki 540zł z wymianą. Tarcze z przodu, za cały komplet z klockami chyba 300zł zaplaciłem. Gumotuleje orginalne po 25zł. Oba VW wygrywają jakością wykonczenia wnętrza. Jest o wiele brzydsze od Seata, ale zrobione z jakiegoś skóropodobnego, miękkiego materiału, żadnych trzasków. Seat bardzo ładny, ale sam plastik, wykończenie tylnej klapy wali na dziurach i od pół roku nie mogę znaleźć gdzie. Auto zapierdziela jak złe, chlipie 4,2-5,7l ropy, passat 5,0 - 6,4. Jeśli chodzi o wygodę to dla mnie wygrywa... Seat. Małe autko, fotele z wysokimi bokami, twarde, ale nie męczą po długiej trasie. Passat plusuje podłokietnikiem. Golf i Ibiza z rdzą się nie polubiła, w Passacie pojawiają się purchle przy tylnej szybie. Seat sporo nadrabia fajnym wyposażeniem. Kilka tych aut znam i wszystkie mają grzane,elektryczne lusterka, również elektrycznie składane, klimę, 8 głośników, halogeny. Mój ma jeszcze fotochromowe lusterko, alufelgi. O abs-ach i wspomaganiach nie warto juz wspominać. Ale za to Seaty NIE MAJĄ podstawowych rzeczy, ktore są w innych autach tj. podświetlanie schowka, czy podświetlenia lusterka w "daszkach". Wszystkie egzemplarze które znam są niezawodne. Podpytaj jeszcze Majkela jak mu się sprawuje jego Seat i proponuje wziąć pod uwagę tę markę.

Passata mam i polecam. Bora to klasa niżej i również bym sobie odpuścił, ze względu na plastikowość tego auta. A6 w tej samej kasie co w/w to bedzie jakiś stary chrupek pewnie, chociaz tutaj mam zerową wiedzę. A4 juz wyszukasz ładne, a to bardzo fajne auto.

Wynająć na jakiś czas. Metraż? Najmniejszy, ważniejsze żeby stan był dobry/bardzo dobry. Lubię czyste, proste wnętrza.

Kwestia hamowania awaryjnego jest dość luźna. Rozporządzenie mówi o tym tak: a. energicznie nacisnąć na pedał hamulca b. kontynuować manewr aż do zatrzymania pojazdu w możliwie najkrótszym czasie c. w ostatniej fazie hamowania, w razie możliwości, wcisnąć sprzęgło w celu nie dopuszczenia do unieruchomienia silnika, d. po zatrzymaniu, upewnić się o możliwości jazdy i kontynuować jazdę. Więc egzaminator nie mógł tego wymagać, chociaż kursanci lubią powymyślać, a na nagraniach wychodzą kwiatki... U mnie hamowanie to mocny przód, ale nie na granicy przyczepności, tył prawie do zerwania. Bezpieczniej gdy na jakimś odcinku trafi się gorsza przyczepność i efektywne.

Jeszcze w okolicach Tomaszowa masz Błękitne Źródła i opuszczony bunkier kolejowy w Jeleniu. Biała Góra też robi wrażenie na ludziach którzy nigdy tam nie byli. Kościółek w Inowłodzu, dobre, klimatyczne miejsce na fajkę, Groty Nagórzyckie zaraz przy tamie, zamek w Drzewicy jeśli jeszcze stoi otwarty...

Panowie, powiedzcie mi pi razy drzwi jak wygląda rozpiętość cenowa pokoi/mieszkanek w Sieradzu? Mieszkania w pobliżu jakiś uczelni, szkół jeśli takowe istnieją też wchodzą w grę. Możliwe że mógłbym pracować na 2 etaty i szukam sypialni...

Masz i nie masz racji. Zlot jest, ale z tego co mi wiadomo to nie można wjechać pod klasztor...

Wątpię żeby to weszło. A jak wejdzie to będą dopiero jaja...

Więc problem rozwiązany. Wnieś o zwrot gotówki za te zegary, albo oddaj jakiemuś elektronikowi który ma pojęcie. Stasiek lutujący diody sobie z tym nie poradzi. W ostateczności możesz podesłać je do mnie.

Pytałem już o to, ale z jakiej paki motocykl był bez zegarów? Sprawdź czy został właściwie podłączony, sprawdź styki po drodze (jeśli długo były niewpięte, wypadałoby przeczyścić i prysnąć preparatem) Znajdź innego Gladiusa i podmieńcie zegary, będzie można wyeliminować motocykl lub zegary Jakie kontrolki działają i kiedy? Kierunki, podświetlenie, drogowe, ciśnienie oleju, neutral i jakie tam jeszcze są sprawdź na zgaszonym silniku (włączony zapłon) i po odpaleniu. Obrotomierz działa? Spec który podłączał go do komputera przejrzał instalację?

Jest możliwość wjazdu na tzw. widza?

Jeśli chodzi o kaski z Lidla, to jest to identyczny produkt z Naxą. Swego czasu było to F0, teraz nie jestem na czasie, ale pewnie niewiele się zmieniło...

Nasz kolega z forum http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/user/60368-amrof4i/

Nie wiem jak wasze torby, ale każdy szanujący się Tankbag ma zapięcia DD lub inne, co pozwala na szybkie zamontowanie i zdjęcie go ze zbiornika.