Jack-Jawa

Co do kolorków to przecież sino-żołtyj :-D czyli narodowe barwy Ukrainy. Bo i stronka ukraińska 8O a nie ruska :!: HA HA

Tyłek na moto: komóra w plecaku a niech se dzwonią : ja jadę : i w tej chwili liczy się tylko to !!!!!

Ciekawa stronka : http://www.cztun.tkmoto.cz/ Czesi też lubią "grzebać" w sprzętach :lol: Jak się zrobi ciepło (czytaj na wiosnę) pojadę do gostka "pogadać o tuningu i nie tylko" Bo to odemnie niedaleko i fajnie się jeździ w Czechach :( Szerokiej drogi :(

Może te orginalne są silikonowe lub coś w tym stylu bo u mnie spisują się super. Fakt, że kupione były w Czechach. Zresztą polecam zakupy do Jawy u Pepików bo i taniej i mniej szajsiastych podróbek. Pozdrawiam :(

Cześć. Jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest czujnik zegarowy nie jakieś :"bolce,gwoździe" a nawet suwmiarka. Niestety jak się jeździ na Jawie 2cyl. trzeba takie ustrojstwo mieć. Zresztą nie tylko Jawa wymaga dobrej regulacji zapłonu :roll: Jeszcze jedna dobra rada : gdy ustawiacie zapłon w/w czujnikiem niezbedna jest żaróweczka z 2 przewodami : 1 zakończony końcówką z konektorem (żeńskim), który to się zakłada na przerywacz 2 zkładamy na + akumulatora i jazda z regulacją :( Do kompletu mój? a może nie mój? patent: nie kręcimy kluczem 10 za śruę na krzywce tylko obracamy kołem na włączonym "odpowiednim" biegu 1000 razy wygodniejsze i dokładniejsze Zapraszam do prób i komentarza Szerokiej drogi :(

Hejo! oto ściągawka dla Horneta :( : http://www.prameti.webpark.pl/index.html http://www.digitech.of.pl/ Szerokiej drogi :(

Hej znacie może kogoś kto zrobił coś takiego z silnikiem : http://tomason2.w.interia.pl/4KM.rar roboty nawet nie za dużo a efekty? Pozdrawiam :)

Jednak najlepsze sa gumowe oringi (takie tam są fabrycznie) jeśli nie dostaniesz orginalnych to najprędzej można je kupić w sklepie z częsciami do maszyn rolniczych. No a potem posmarować je smarem silikonowym ( nie silikonem z tuby) i kolanko leciutko wchodzi do środka a i z demontażem w przyszłości nie będzie problemów. Pozdrawiam :)

Hej MaćkuMM najpierw sprawdź czy przepustnica lekko wraca do dołu jeśli tak to zobacz czy aby śruba ustalająca (podnosząca) przepustnicę (taka ze sprężynką po prawej stronie gaźnika) nie jest za bardzo wkręcona. Spróbuj ją wykrecić na zapalonym silniku maksymalnie w dół a potem powoli wkręcaj do góry aż do uzyskania pożądanych obrotów. Jeśli to nie przyniesie oczekiwanych wyników spróbuj ściągnąć na chwilę łącznik pomiędzy gaźnikiem a filtrem powietrza i przytkać wlot powietrza ręką silnik powinien gasnąć jeśli nie to może być to rzeczywiście lewe powietrze. Jeśli dalej będą problemy to pisz może coś poradzimy ;) Pozdrawiam :)

Co do wymiany kosza sprzęgłowego to dziwne rzeczu tu : http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...+sprz%EAg%B3owy przeczytałem, żeby nie powiedzieć "głupoty" Zębatka kosza sprzęgłowego w Jawie i CZ jest identyczna i nie może być z tym problemów. Różnice są w samym koszu + tuleja rozporowa z rowkiem (ślizgowa). Żadna z części kompletnego kosza od Jawy nie pasuje do kosza CZ!!!!!!! Trzeba po prostu założyć kompletne sprzęgło od CZ+tulejka i jest ok. A jeśli się ktoś uprze to można przenitować kosz od CZ na zębatkę od Jawy (trzy nity stalowe fi 5,5 mm) (pasuje idealnie) i wtedy to nie trzeba wymieniać tej tulejki. Pozdrawiam :P

Te krążki trzeba zrobić z klingielitu (teraz są też inne nazwy tych płyt) a używa się ich do uszczelniania polączeń kołnierzowych rurociągów. Najlepiej żeby był do połączeń wysokotemperaturowych- wysokociśnieniowych. Można popytać się o to w najbliższej ciepłowni, elektrociepłowni, elektrowni lub hucie :P) Można też kupić w każdym szanującym się sklepie z częściami do Jawy po kilka zeta za szt. Pozdrawiam :P

Cześć :P Problemo można próbować załatwić wykrętakiem Tj. takim ustrojstwem z lewym stożkowym gwintem co to się wkręca w otwór wywiercony w urwanej śrubie. Dobrze by było dodatkowo podgrzać palnikiem końcówkę osi wału. Ale jest jedno "ale" : wykrętak musi być dobrej firmy aby nie złamał się i nie został w otworze (bo wtedy to dopiero problem) Można próbować też rozwiercać śrubę, (idealnie w środeczku) najpierw małym wiertłem a potem większymi tak do ok. 4.6mm i próbowac delikatnie gwintownikiem usunąc resztki śruby. Ale generalnie to trzeba pamiętać, że raczej nie wchodzi w rachube rozwiercanie i gwintowanie na M8 bo sruba M8 nie przejdzie przez otwór w krzywce zapłonu i w wirniku też jest M8 (do sciągania wirnika). Przy dużej cierpliwości i odrobinie szcześcia można sprawę załatwić :P Czego i Tobie życzę :P

Cześć! Oto treść z instrukcji obsługi Jawy 638 : Do napełnienia amortyzatorów używa się mieszanki oleju do amortyzatorów oraz oleju o lepkości SAE 30-40 w stosunku 1:1. Pojemność całkowita obydwu tłumików jest 400cm sześciennych mieszanki olejowej tzn. 200 cm sześciennych do kazdego tłumika. Oprócz amortyzowania olej służy również do smarowania tuleji ślizgaczy. Przed pierwszą wymianę po spuszczeniu oleju jest wskazane przepłukanie obydwu tłumików olejem. a) pierwszą wymianę oleju należy przeprowadzić po przebiegu 500 km . B) następne wymiany oleju należy przeprowadzać po przebiegu 5000 km. Szerokiej Drogi :) [ Dopisane: 27-07-2005, 00:33 ] Muszę dodać, że Jawy 350 typ 638 i 639 mają takie same zawieszenia przednie a co za tym idzie taką samą pojemność tzn. po 200 cm sześciennych na każdy amorek. :)

Cześć Dwusuwowcy :) Panowie a kto pamięta dystrybutory, które same robiły mieszankę ? Miały one taką wajhę z boku do ustawiania proporcji tzn. 1:20 , 1:33 , 1:40 ustawiało się wg. swojego sprzęta i lało. A jeszcze dodam, że olej był do wyboru 8O pod warunkiem, ze wybierało się olej "Lux". Zreszta ten Lux lało się też do silnika tzn. do skrzyni biegów 8O . Potem byly banieczki do robienia mieszanki, to tez kawał historii ( ciekawe czy jeszcze gdzieś można takie banieczki spotkać ) No a teraz ;) Nie pozostaje nic innego jak kupować olej w hipermarketach :-D :-D Co zresztą i ja robię bo naprawdę jest najtaniej np. 5 -litrowa bańka Mixolu w pewnej francuskiej sieci sklepów kosztuje ok. 35 zetów, to wychodzi po 7 zł za litr. No i jadąc w trasę : buteleczka z olejem w plecaku. :? A jak się komuś nie podoba to polecam wycieczkę do naszych południowych sąsiadów tzn. do Czech. Tam w kazdej stacji benzynowej kupisz olej do 2T w dużych butlach, małych i malutkich a nawet w takich ze specjalnym dozownikiem. I to naprawdę niedrogo :!: Pozdrawiam :(

Cześć! Jest już polska strona ebay. Może tam się dowiesz w pomocy jak rozwiązać ten problem. Pozdrawiam :)

Sorki Kruk poprawiam mój adres : [email protected] jeśli możesz to prześlij mi ten schemat :buttrock:

Cześć ! Nawet zapasowego kompletu świec nie woże, a zestaw narzędzi ograniczyłem do minimum. Po remoncie i założeniu eklektronika motocykl stał się praktycznie bezawaryjny, a jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, żebym stanął gdzies w trasie i nie mógł wrocić do domu. A trasy robie spore (jak na jawe), bo jednorazowe przebiegi rzadko schopdzą poniżej 200 km. Ja miałem na myśli naprawdę długie trasy, bo czasem robię "zagranicę" nawet po 4 tys. km. A tam to nawet trudno o pomoc "sąsiedzką" lub "branżową" ;) I wtedy jesteś zdany tylko na siebie. No i klamotów treba troszkę wozić ze sobą. Nawet maly przyrząd do regulacji zapłonu. Szerokiej drogi bez kropli deszczu :buttrock:

Oto moja skrzynka ;) [email protected] Z góy dziękuję :buttrock:

Cześć Kruk. Ciekaw jestem tego pomysłu Słodowego. Kiedyś chętnie oglądało się jego programy. Chociaż niewiele z jego pomysłów zrealizowałem :lol: Czy dostępne są jeszcze elementy z których był ten układ zbudowany? Czy współpracuje z przerywaczami ? Jeśli możesz to prześlij mi ten schemat ( może nie wyląduje w szufladzie?) ;) Kto wie ??? Szerokiej drogi bez kropli deszczu ! :buttrock:

No tak oczywiście k = kilo czyli tysiąc :!: :roll: Ciekaw jestem gdzie umieściłeś moduł (czy nie grzeje się za bardzo modul) na ile ustawiłeś wstępne wyprzedzenie zapłonu ( przy zakladaniu elektroniki ) , jak wygląda elastyczność silnika i jak wygląda spalanie na setkę, Czy i jak jesteś zabezpieczony na wypadek awarii tego zespołu (jego elementów) bo w trasie to różnie bywa. W klaycznym wozi się kondensator i przerywacz zapasowy i to wystarcza, a w wypadku awarii elektroniki w dalekiej tarsie to chyba wozić ze sobą starą plytkę z przerywaczami jakiś skromny przyrząd do ustawienia wyprzedzenia zapłonu i nie wymontowywać kondensatorów (oczywiście w elektronice nie są potrzebne) i starych przewodów do cewek. Szerokiej drogi bez kropli deszczu :buttrock:

Cześć ! Chyba jestem nie za bardzo kumaty :lol: bo nie wiem co to znaczy : "Przekulałem na Prameti do tej pory 7k km ". Te 7k km to niby ile? Pozdrawiam. Szerokiej drogi :buttrock:

Cześć. Ciekaw jestem w jaki sposób padł Ci ten moduł zapłonowy. Czy to Twoja wina ( tzn. np. źle podłączyłeś lub zwarłeś) czy też jest to wina urządzenia. Ja sam planuję założenie elektroniki ale jeszcze nie spotkałem nikogo kto by to miał założone i na tym trochę choć pojeździł. Napisz parę słów o swoich doświadczeniach z tym zapłonem. Z goy dziękuję. Szerokiej drogi! :buttrock:

Sredeczne dzięki za odpowiedzi :buttrock:, przejrzałem wasze linki są ok. Ale chciałbym jeszcze poznać opinie i doświadczenia posiadaczy "elektroniki". Panowie Jawomaniacy jesteście obecni w Sieci ? A może nie możecie tego forum namierzyć :lol: Czy naprawdę nie zaglądają tu posiadacze JAWY Elektronic :lol:

Sorki za potworki z "ą" i "ś" :P :roll:

CzeĹć wszystkim, a w szczególnoĹci Jawomaniakom. :P . Poszukuję kogoĹ kto ma jakieĹ doĹwiadczenia z zapłonami elektronicznymi w Jawie 350ts. Bardzo trudno o jakieĹ konkretne informacje jak to funkcjonuje w praktyce. Najwięcej piszš o tym ci co tego na oczy nie widzieli. Tylko czysta teoria i gdybanie. JeĹli ktoĹ ma polskš lub czeskš elktronikę w Jawie proszę o kontakt i wymianę doĹwiadczeń. :P