Skocz do zawartości

Toczka

Forumowicze
  • Postów

    13
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Informacje profilowe

  • Lubię
    Motocykle, piwo, muzyka itp....
  • Skąd
    Augustów

Osiągnięcia Toczka

NOWICJUSZ - macant tematu

NOWICJUSZ - macant tematu (8/46)

0

Reputacja

  1. Mam pytanie odnośnie sprowadzenia starego motocykla. Chciałbym sprowadzić sobie np. 12 lub 15 letni motorek. Jakie z tym są związane koszty? Dokładnie chodzi mi czy przy tych bardziej wiekowych motorkach też muszę wykupić kartę pojazdu? Bo jezeli za moto zapłacę w Niemczech np. 1500 EURO, to prawie drugie tyle trzeba wydać na opłaty? Ni opłaca sie Pozdrawiam
  2. Sprawdzałem i wygląda na to że to będzie ta tulejka o której mówiliście. Narazie dokręciłem mocniej. Rozkręcę w poniedziałek bo i tak już w sobotę i niedzielę nie kupię części. Mam pytanie tylko jak ta tulejka wyglada, jak się do niej dobrać i .......... najważniejsze ile to cos tak mniej więcej kosztuje? Pozdrawiam Ps. W poniedziałek rozbieram Jaweczkę i jak coś to jeszce będę miał putania ;-)
  3. Witam Serdecznie! Mam problem z Jaweczką. Jak jadę tak powyżej 80-ki i po nierównej drodze (czyli prawie na każdym asfalcie) mam wrażenie że wozi mnie na boki. Motor jest jakiś miękki. Dzisiaj przy około 120 km/h woziło mnie tak, że nie mogłem utrzymać motoru (mało się nie wywaliłem). Co z nim jest nie tak? Kiedys miałem Etke 150 i było stabilniej. Czy to tylne amortyzatory siedza? Myślałem, że coś z przodem jest nie tak, więc wymieniłem olej w przednich amorach, simeringi itp. a tu dalej to samo. Mam jeszcze jedno pytanie odnosnie tylnych amorów. U mnie są takie czarne bez spręzyny a widzę że inne Jawy mają ze spręzyną. Może są od czegos innego (chociaż czeskie - sprawdzałem napisy)?. Sprawdzałem główkę ramy (kierownicy) i wygląda że jest ok. Czy to możliwe, że tylne amory są sprawcą takich cyrków z motorem i uniemożliwiają normalną jazdę? Z góry dzieki za wszelkie podpowiedzi! Pozdro dla wszystkich Toczka
  4. :) Bardzo ładnie się uśmiecham :D Tylko o numerek GG bym poprosił albo przynajmiej emalię :) [ Dopisane: 27-07-2005, 14:08 ] Sorki, już mam Nie zauwałyłem że pod postem jest. Wypaczcie jeszcze świeży na forum jestem :oops:
  5. Wielkie dzięki! Zabieram sie do spuszczania oleju. Tak coś mi sie wydawało, że przesadziłem z tym 0,375l. Mam jeszcze pytanie skąd można skombinować taką instrukcję obsługi ;-) ? Jak kupowałem motorek to poprzedni właściciel takiej nie posiadał. W serwisie ściągnietym z netu informacji o ilości wlewanego oleju nie było. Jeszce raz wielkie dzięki :)
  6. To super!? A jak ja wlałem po 0,375 ml na lage to musze odlać (spuścić)? Czy też może byc? Inaczej - czy mi nic nie rozwali, np. czy nie wywali simeringów i nie zacznie olej wyciekać?
  7. Witam Serdecznie! Mam problem z wymiana oleju w amortyzatorach. Pisałem juz wczesniej ale z racji, że nikt nie odpowiada postanowiłem umiescic nowy post (sorki za to przegięcie). Podajcie ile oleju, lub raczej mieszanki amortyzolu z olejem silnikowym trzeba zalać do amortyzatora w jawie. Bardzo, bardzo proszę o szybką odpowiedź. Wlałem po 0,375 ml na amor i nie wiem czy nie za mało. Jeżdżę tak i nie chcę czegoś rozwalic Pozdrawiam i z góry wielkie dzięki Toczka
  8. Dzięki wielkie za wszystkie podpowiedzi! Wczoraj operacja zakończocna powodzeniem. Mam jeszcze tylko jedne pytanie. Ile trzeba tego oleju wlać do amortyzatora? Ja wlałem 0,375 ml na a mortyzator i nie wiem czy nie za mało, za dużo?
  9. Wielkie Dzieki, ale w takim razie co mam zalać do tych amortyzatorów?
  10. Mam problem z przodem w Jawie. Podczas przeglądu okazao się, że przednia opona wygląda jak kolo zębate. Na środku opona jest w jednym miejscu starta, potem ok. i tak dalej. Facet stwierdzil że najprawdopodobniej trzeba uzupelnic olej w amorach. Mam pytanie - jaki olej sie leje do tych amorów i jak to zrobić?! Od niedawna mam Jaweczke i powoli coś mnie trafia. Co chwila cos jest nie tak. Mam jeszcze jedno pytanie z tym zwiazane. Do tej pory jak jeździem to przy prędkości 75-85 km/h moto wpadao w dziwne wibracje i mialem uczucie jakbym jeździl po tarce, poza tym byl jakiś (miekki) tak jakby jechal troche bokiem i niestabilnie. Czy to jest wina tego trafionego przodu? Będę bardzo wdzieczny za wszelkie podpowiedzi, sugestie i informacje Pozdawiam Toczka ;)
  11. Dzięki za podpowiedzi! Wszysto jest już ok. Sprzęgiełkodziała elegancko. Może nie da się wcisnąć jednym palcem, ale całą ręką bez problemu i wysiłku. Okazało się że przesmaraowanie automatu i linki, która mimo że nowa smaru nigdy chyba nie widziała, rozwiązało cały problem ;)
  12. Do tej pory miałem cyrk ze sprzegłem. Teraz jest wyregulowane i wszystko byłoby ok. gdyby nie te opory z wciskaniem klamki. Myślałem, że mam za słabą łąpę, ale dałem poganiać ojcu, który ma rękę jak niedźwiedź i też wymiękł. Naprawdę nie wiem co z tym zrobić
  13. Witam serdecznie! Mam pytanie odnośnie sprzęgła w Jawie. W moim sprzęcie jest bardzo ciężko wcisnąć klamkę od sprzęgłą. Mam nową linkę i wszystko jest dobrze nasmarowane. Słyszałem, że to z powodu kształtu klamki, który tworzy zbyt małą dźwignię? Co z tym fantem zrobić? Tak jak jest bardzo cięzko się jeździ. Czy np. wstawienie klamki od MZ ETZ rozwiąże mój problem? A może trzeba zrobić coś innego. Jestem świeżym użytkownikiem Jawy i próbuję doprowadzić ją do stanu umożliwiającego wygodną jazdę. Kiedyś miałem MZ ETZ 150 i tam takich cyrków ze sprzęgłem nie miałem. Mam nadzieję, że pomożecie mi rozwiązać problem i polubię mojego sprzęta. Z góry wielkie dzięk i :cry:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...