Sikor

No właśnie to chyba najrozsądniejsza opcja, tylko że co najmniej 2.0 dCi 115 KM bo będzie problem tak jak piszesz. Albo jak się dobry Merc trafi. Mietki właśnie nadają się albo jako dostawczaki albo jako karawany :) Swoje zdanie już mam - nigdy więcej targania moto na przyczepie (plus graty poupychane gdzie popadnie)

Odkopuję temat. Czy ktoś posiada auto typu Renault Trafic/Opel Vivaro/Nissan Interstar lub Mercedes Vito lub inną furę typu VAN? Co polecacie, jak się sprawują, na jakie silniki zwracać uwagę itp. itd? Będę powoli szukał takiego autko z myślą o wożeniu crossa/ściga 1 lub 2 max (plus graty oczywiście)

No właśnie, napisałem trochę nieprecyzyjnie. Tak jak @Niesmiertelny pisze - to że wynosi nas na ryfle na wyjściu ma wynikać z naszej dynamiki. Oczywiście mowa tutaj o klasycznym zakręcie, po którym jest kawał prostej, zupełnie inna historia jest dla sekwencji zakrętów

Przemek Krajewski :) . Aktualnie śmiga w R6 Cup w DE. Mielenie sliderem po asflacie/ryflach nie jest celem samym w sobie. Nie wpychasz tego kolana w ziemię, a jedynie delikatnie przycierasz. Wtedy nogi nie urwie. Zdecydowanie należy jechać tak, aby w apeksie być już ciałem nad ryflami, a na wyjściu także w ryfle, trzeba korzystać z całego toru.

Dobra dieta w sam raz na drętwiejące ręce ;)

Ała, współczuję :( .

Jedź do Obi/Praktikera czy czegoś podobnego, poszukaj sztucznej trawy w dziale ogrodowym, niech Ci wytną z 1m x 1,5m i będziesz miał w pytkę regulaminową "matę środowiskową" :) .

Relikt przeszłości ... Przy obecnej popularności i dostępności Japonii, nikt się nie połasi na ćwiećwiecznego simsonka

Dostałem info o Oskaldowiczu. Niestety niezbyt dobre ... Niech każdy trzyma kciuki, oby człowiek wrócił do zdrowia

przeźmierowskich ;)

Przecież im dłuższa laga tym więcej to będzie wystawać, wystarczy pomyśleć sekundę, to nic nie tłumaczy. To że laga ma ustaloną długość, nie znaczy, że standardowo ma być cała schowana w półce. Często na lagach są specjalne oznaczenia w postaci pierścieni (notabene jest to standardem w crossach, gdzie podnosi się przód na piach, a opuszcza na twardsze nawierzchnie) i te pierścienie są od siebie dosłownie co kilka mm. W tych ostatnich generacjach R6 tak właśnie jest, dla przykładu. Bawiąc się setupem motocykla zawsze idziemy małymi krokami i staramy się zmieniać pojedynczą rzecz, wtedy możemy dojść z tym wszystkim do ładu.

To duuuużo :) . Weź wystartuj ze zmianą na poziomie 5mm max, potem ewentualnie spróbuj kolejne 5. 1,5cm od razu ja bym zdecydowanie odradzał

Przód niżej, czyli więcej masy rozłożonej na przód -> wydajniejsze hamowanie (ale także większa tendencja do ślizgania/podskakiwania tyłu na hamowaniu - wiadomo, automatycznie mniej gripu z tyłu - warto zmniejszyć tylny SAG, tak aby w ten sposób całe moto się obniżyło, niższy środek ciężkości całego zestawu to dobra cecha), łatwiejsze składanie motocykla w zakręt, łatwiejsze zacieśnianie zakrętu w złożeniu i kilka innych zjawisk związanych z innym rozłożeniem masy i mniejszym tzw. "trail" (odsyłam do googli), włącznie ze zużyciem przedniej opony. Kwestia geometrii, warto pokombinować (ale świadomie), byleby nie przekombinować. Małe zmiany potrafią zrobić wielką różnicę.

Siema, sprawa jeszcze aktualna? Może moja Skoda Cię zainteresuje http://forum.motocyklistow.pl/index.php/topic/173139-s-skoda-octavia-i-18t-zadbana-w-dobrym-stanie/ ?

Cześć Sprzedaję swoją Skodę z "wyścigową przeszłością" ;) . Dobry i pewny wóz na bardzo dobrym i tanim w utrzymaniu silniku benzynowym 1.8 turbo http://otomoto.pl/skoda-octavia-i-zadbana-w-super-stanie-2-komplety-kol-C36003973.html . Świetnie sobie radzi z wożeniem moto. Cena 10800 zł (zawiera 2 komplety kół z bdb oponami, do negocjacji dla forumowiczów. Pozdro

Kwestia doświadczenia z danym modelem opony. Jak skatujesz kilka kompletów to już będzie sporo o nich wiedział ;)

exc to dwusuw, exc-f to czterosuw ("f" od fourstroke), zajrzyj chodziaż na polską stronę ktm

Polecam się. Zerkaj na http://vurbmoto.com/ oraz http://motocross.transworld.net/ . Można znaleźć dużo fajnych inspiracji.

to wklejaj foty a nie się rozpisujesz :)

No tylko, że z kim się będą scigać tu w PL? Z samym sobą ... ?

Szczerze? Na prawdę polecam zastanowić się nad Yamahą WR 250 R, a nawet lepiej nad WR 250 F ... Kolega kupił taką Hondę, miałem okazję pojeździć, ciężkie to, słabe, ciche, trochę jak tapczan, nie bardzo hamuje. Są lepsze alternatywy edit: chodziło mi o WR 250 R a nie X, sorki

No to jest faktycznie syfiaste, ale są też dobre klipy. Tu masz dwa idealne przykłady (i to w różnych klimatach)

To wszystko półśrodki, a prawda jest taka, że do wożenia motocykli trzeba mieć dedykowanego busa i tyle. Najlepiej coś pokroju Master, Jumper, Ducato itd. Nie trzeba robić żadnej rzeźby w środku, wystarczy zakupić jakieś stojaki, uzbroić pakę w podstawowe mocowania i wreszcie mamy z głowy długie i niewygodne pakowanie/rozpakowywanie, denerwującą ciasnotę itd. Taka fura bez problemu się sprzeda w razie czego.

Niedawno ruszył w USA kolejny sezon Supercrossu. Tydzień temu Anaheim, a teraz na świeżo Phoenix https://www.youtube.com/watch?v=Q89g3MAcjbw https://www.youtube.com/watch?v=Edkx3bs2cpw Mega sprawa, widowiskowo, IMHO dużo bardziej niż Superenduro, Endurocross itp. Mogłoby coś takiego się odbywać w Polsce, mamy odpowiednie hale (m. in. stadiony dla kopaczy :) )

To jest kolejna historia o której słyszę, która rozgrywa się wg schematu "dysfunkcja motocykla + hopa". Najgorsze co może być to albo zacięcie rollgazu (zdarza się podobno, jak dużo syfu wpadnie i może zablokokować ruch), zgaśnięcie silnika (np. można też przydusić za bardzo silnik w locie heblem i już nie odpalić go, nieciekawe lądowanie czeka), nieudane przebicie biegu w górę przed najazdem i złapanie luzu (to mi ostatnio opowiadał właściciel toru w Ostrowcu Św., jak się połamał po wykonaniu niespodziewanego front flipa na nie tak groźnej hopie po takiej historii). Nieśmiertelny, nic nie jest pewne niestety. Kuba z kolei napisał tak: "Wmmp planowo (na dzień dzisiejszy) NIE JEDZIE w poznaniu ani raz... Mają się do imrc dołączyć a nie do AA... Na poznaniu ma być w 2015 bardzo rygorystyczne przestrzeganie głośności, gdyż siedzą nad nimi urzędasy i czekają aż limit umowny przekroczą by wywalić motocyklistów z toru poznań... Info z pierwszej ręki niestety, ale takich mamy urzędników... Ale jak będzie to zobaczymy... Cd AA to nic mi nie wiadomo o połączeniu imprez..." Więc może być sytuacja, że nie przyjedzie do nas nikt w ramach ościennych serii, a także może nie być krajowej rundy. Śmiech na sali. Już od dawna powinny być zmieniane przepisy i dopuszczane obiekty typu lotniska (gdzie mimo wszystko da się zorganizować wyścigi) czy ten nowy tor Jastrząb (da się tam pojechać, może nie jest to dobre miejsce dla 200-konnego litra, ale dla mniejszych klas idealne). Ale nikomu z PZM się nie chce. Nikogo absolutnie to nie obchodzi. Nikt nie zostanie rozliczony ze swoich zaniedbań i wpuszczenia wyścigów w takie szambo. Obecnie polski aspekt w wyścigach to team LRP który sobie może jeździć gdzie chce, BMW Sikora podobnie i jeszcze kilku innych (jeżdżących lepiej lub gorzej) wiadomo na jakiej zasadzie, raczej bez nastawiania się na Polskę