Skocz do zawartości

Hun996

M.G.H.
  • Postów

    1913
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Hun996

  1. Ja też widziałem tego GS-a 1150 w W-fce. Cena wręcz z kosmosu. A zobacz tu, gość reklamował się w ŚM. http://www.motomirek.prv.pl/
  2. Ja widziałem na własne oczy w knajpie u Łysego w Kletnie. Bodajże 15-go sierpnia, jak MGH zjechało na żarło.
  3. Varadero ma chłodnice po bokach. W zimne dni działaja jak kaloryfery :notworthy: , zreszta w ciepłe też :notworthy:
  4. Wyjąć silnik, zapakować w paczkę, wysłać DHL-em do Pawła do Zielonki albo do Marcina do Milanówka. Przed odbiorem silnika skontaktować sie telefonicznie i dokonać zapłaty za naprawę i koszt przesyłki zwrotnej.
  5. Co HP-ka to rozmawiałem o nim z gościem co prowadził jazdy testowe w BMW i jeździł tym motocyklem turystycznie (jak to wspomniał: bierze co mu akurat sie spodoba). Nie wspomniał nic o Touratechu, być może ma w umowie zapis o zakazie konkurencji. Osobiście uważam graty z Touratecha za doskonałe, założyłem sobie do kubełka pare ichnich patentów. A co do DRZ-a. Jeżeli Filip1 ma "nóżkę" 46 to będzie też podobnego wzrostu jak ja. Też mam takie kopytko (doskonale sprawdza sie w błocie lub w piachu bo masz dużą powierzchnie podparcia). Jak wsiądzie na DRZ-a to nie zostanie mu dużo miejsca na bagaż. To juz znane mi z autopsji. Dlatego jeździłem Tenerką 660 bo była większa i dało się spokojnie wytrzymać od tankowania do tankowania, czyli też ponad 400 km. A "cisnąłem" aż 110 km/h. Utrzymać przeciętną 130 km/h podczas podróży po polskich drogach to chyba tylko na autostradzie się uda. Za to na ten jednorazowy wypad w Alpy to będzie chyba za wolno. :biggrin:
  6. Nieprawda. Varadero nie miało zastapić AT. Afrika umarła śmiercia naturalną tak samo jak SuperTenere. A Varaedreo być motocyklem właśnie dla turystów "asfaltowych" i "szutrowych" tyle że z mocniejszym silnikiem. W moich rękach idzie równie sprawnie po kamienistej drodze jak Tenera, tyle że wolniej. Ale po takim błocku jak Ty swoim DL-em demonstrowałeś to próbowałem raz i na Metzellerach Tourance więcej nie będę próbował. quote name='CosmoSquig' date='29 Sierpień 2006 - 15:53' post='710470'] Jeśli chcesz turystyka dobrego w terenie, to zerknij na KTM LC4 Adventure KTM LC8 Adventure KTM LC8 Super Enduro BMW HP2 Suzuki DRZ400S A Ty widziałeś HP2? Jak widzisz zamocowanie jakiegokolwiek bagażu na tym motocyklu, skoro nawet BMW nie przewidziało do niego zaczepów do swoich kufrów. Tutuj o turystyce nie ma mowy, jedynie o wypadach w teren, z krótkim dojazdem po asfalcie. Tak jak KTM SuperEnduro. A DRZ 400 ze swoimi 150 km/h to faktycznie tylko turystyka wokół miasta. Nie wytrzymasz długo tej prędkości po asfalcie na tym motocykielku. Ale ja tu rozważam motocykl turystyczny pod kątem bagażu i zasięgu. Jak ktoś wozi tylko kartę kredytową to dla niego doskonałym turtystycznym enduro będzie również TW 125. :biggrin: Pozdr.
  7. Wg opisów to adventure różni sie tylko zawieszeniem i gmolami od zwykłego GS-a. Szyba ta sama.
  8. Tu masz Trampka u Marcina. http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M273625
  9. Były dwa adventure, jeden na Continentalach TKC80, drugi na Metzellerach Tourance. Gość który jechał za mną na kostkach mówił że im bliżej do 160 tym gorzej. W piachu nie dali sie pobawić, na trawnik też nie wpuścili. Ale spowalniacze gładko łyka przy 60.
  10. Co do wiatru na BMW to w sobotę jeździłem na R1200GS i miałem wrażenie że od 140 zaraz wystartuje w powietrze. A szeroka prosta kierownica powoduje że pow. 120 wiatr ostro targa za ręce i szarpie na boki. Silnik nie ma dźwięku, najzwyczajniej pierdzi. Kierunkowskazy to pomyłka- kto ma czas operować prawym kcukiem podczas zmiany pasów w ruchu miejskim? Próbuj hamować i jednocześnie włączyć kierunkowskaz. A co do Varadero. To motocykl bardziej szosowy z większym prześwitem i wyższym komfortem jazdy. Raczej turystyczny niz enduro. Z racji wąskiej kierownicy trudniej nim manewrować przy niskich prędkościach. No i cięższy od 1200GS. Da się spokojnie jechać po szutrze (np poboczem) ale w piachu siada A łańcuch tak straszliwie nie doskwiera jak to zawsze podkreślaja posiadacze "wałów". Owszem, trzeba naciągać , w moim już co 3 kkm bo mam oryginał po 25 kkm na dorżnięciu. Ale teraz wymienię na łańcuch "530" od CBR1100XX (zamiast "525") i powinien dużo więcej wytrzymć. A cena będzie ta sama. Varadero pali więcej ale teraz założę tylną zębatkę o 3 zęby mniejszą i powinno mu spaść spalanie. Do tej pory było w zakresie 5,5-7L na 100 km. Raz tylko 4.4L ale to była jazda 70-80 km/h na 5 biegu. A cenach serwisu i części nie będę pisał bo to różnica jak z innych epok. Pozdr.
  11. Kiedyś przeliczyłem różnicę w cenie swojego Varadero1000 i używanego R1150 GS (który stał u Marcina w Milanówku) na zestawy napędowe i benzynę. Wyszło na to że zapewne nie byłbym w stanie już jeździć motocyklem zanim to się wyrówna. Rozważ też V-stroma 650.
  12. Faktycznie dowolnie - od fotela klubowego do deski klozetowej- ma 36 stopni regulacji Owszem, ale pali mniej niż R4 1,2L. Za to zmiana przełożenia wtórnego w starszej wersji wyleczy z tego problemu (wystarczy "zdjąć" 3 zęby z tylnego kółka) . Niestety wskazania zegarów zostaną bez zmian - dane idą z silnika i skrzyni nie z linki od przedniego koła.
  13. To juz totalnie bez sensu. V-strom1000 to prawie jak TDM900. Varadero jest wielkie i ciężkie. Trzeba umieć nim manewrować albo założyć gmole na silnik i owiewki. Spalanie zależy od stylu jazdy i objuczenia kuframi i tobołami- a możliwości załadunkowe są ogromne. Na pewno TDM jest poręczniejszy i łatwiejszy w prowadzeniu.
  14. Wykręć drugi (potrzebny na wzór) i wal do ślusarza. Potem polakierować i gotowe. A koszt to kilka zł.
  15. Miro_N, jakby wonsz był stary to bym poczekał spokojnie aż zeżre oryginalne opony do Twojego Gutka. :bigrazz: Dzięki poświęceniu kolegi mogłeś powrócić na pielesze michałkowe a nie dyrdać na piechtę :wink: A swoją drogą to trzeba mieć wprawę żeby tak gada za łeb... :clap:
  16. SMS doleciał jak ruszaliśmy z postoju koło Rawy- trzeba było dać odpocząć 4-litrom. A gościem w środku peletonu była Aga. A tak między kęsami to nie wdziałeś przelatującego cienia ZRX-a po asfalcie? Bo Zbycho jak tylko wciągnął obiad to odpalił swój motolot i przepadł między TIR-ami.
  17. SMS doleciał do nas o 16.20 pod Rawą Mazowiecką. A Huberta odwołali z urlopu w trakcie jazdy powrotnej więc do poniedziałku proponuję go nie drażnić.
  18. Hubert, nic nie bój. Sprawdziłem jadąc do Gostyni że jak wezmę parasol do kufra to nie pada w miejscu w którym aktualnie sie przemieszczam. Dziś do pracy też wziąłem, wystarczyło wyjść z domu i już widać niebieskie niebo. :P Gorzej że na miejscu sporo zniszczeń w tym pozarywane drogi. Kulka, Ty jesteś ze Strzelina. Wg mapy GDDKiA coś tam grzebią w jezdni. Jak to wygląda naprawdę?
  19. To piękna teoria, w zamyśle ustawodawcy który każe płacić za wszystko co da się objąć jakąkolwiek opłatą. Nabyłem viaderko, miało opłacone OC do października. Potem poszło do garażu spać snem zimowym. W marcu zawarłem polisę OC już jako właściciel- bez żadnego "ale" ze strony PZU, mam wszystkie zniżki itd. To po co przedpłacać jeżeli pojazd nie uczestniczy w ruchu drogowym?
  20. Motocykl rejestrujesz jako właściciel. Nie masz prawa jazdy więc nie jeździsz (teoria). OC zapłacisz wtedy jak już będziesz miał prawko, po co przedpłacać.
  21. Trzeba wziąć kalkulator i przeliczyć przełożenia.
  22. Miałem okazje zrobić rundę tym motocyklem w ramach jazd testowych. Wrażenia: dla mnie nieco za mały, kierownica tuż przed kolanami. Na drodze co pewien czas usiłowałem wrzucić "6"-kę , ma krótkie przełożenia. A co do turystyki to sprawdź wśród akcesoriów jak z kuframi i szybą. Zaleta do turystyki będzie wałek kardana. http://www.givi.it/per_la_tua_moto.asp?co_id=1306&lang=en
  23. Trzeba nabyć zestaw Helicoli do napraw gwintów. Wiercisz otwór na wiekszy, gwintujesz, wkręcasz wkładkę i masz gwintowany otwór na śrubę jaki potrzebny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...