Hun996

Jak jest na maxa wyciągnięty i zakres regulacji już się skończył a nie ma kasy na nowy zestaw to pomaga skrócenie łańcucha. Ale to doraźne rozwiązanie, niepolecane. :clap: Łańcuch i tak w końcu musisz wymienić.

Pewnie index nośności i prędkości. W kapciach samochodowych niby takie same opony kosztują inaczej: wyższy indeks, wyższa cena Przykłady oznaczeń opon są tu, tabele też. http://www.profi-opony.com.pl/znaczenie-opon/

Od tego roku używam Airoh SV55. Trochę szumi, pomagają zatyczki do uszu. Antyfog rewelacja, podczas deszczu szyba czysta. Szyba przeciwsłoneczna też ok., bez porównania z okularami p-sł. w integralu. Garnek nowy, jeszcze trochę uciska ale już dużo lepiej niz na początku.

http://www.bitwawyrska.profort.org.pl/index.php?go=schron

W sobotę jadę na rekonstrukcję bitwy do Gostynia. Jak będzie padało to samochodem.

I wcale nie musisz. Jeździmy tak dwa lata w grupach po 4-6 motocykli i patent działa. Na czas wyprzedzania prowadzący włącza długie światła żeby było doskonale go widać szczególnie podczas jazdy ze słońcem. To wynikło ze specyfiki jazdy po polskich drogach, gdzie co drugi ludek za kierownicą dwuślada kupił prawo jazdy i udaje kierowcę, najczęściej wyścigowego. A i tak to nie zawsze pomaga, w zeszłym roku przypłaciłby to życiem jeden kierowca lokalnej ciężarówki. :) A kierowcy TIR-ów w większości ustępują na bok jak z tyłu dogania ich kolumna motocykli (nie dotyczy ruskich). :)

Ja jeździłem Tenerą 660 na oponach Bridgestone TW47(przód) i TW48(tył). Na asfalcie ok, na trawie i w piachu też szło. Oczywiście z racji wagi jazda była spokojna. Po wydmach w okolicy Wiązownej jeździłem w ten sposób że na 2 i na obrotach ok 3 tyś. , cały czas równo i mocno trzymając kierownicę. Motocykl siedział głęboko w piachu ale cały czas szedł do przodu. Jak sie zakopałem pod górę to wystarczyło stanąć okrakiem na ziemi i ruszyć - tenera wyjeżdżała z dołka sama, bez wypychania.

Jak jedziemy grupą to prowadzący zaczynając wyprzedzanie jedzie cały czas lewym pasem z włączonym kierunkowskazem żeby pozostali kierowcy widzieli że można wyprzedzać i po kolei łykali dwuślada. Jak jest potrzeba zatrzymania to ten co musi włącza światła drogowe i po kolei zwalniamy. Przedtem umawiamy się na prędkość przelotową, etapy pomiędzy przystankami, tankowanie itd.

Płacisz dalej zgodnie z harmonogramem albo spłacasz wszystko na raz- w umowach zawsze jest zapis nt utraty przedmiotu leasingu przez korzystającego. Za ukradziony pojazd otrzymasz odszkodowanie.

No przecież żartowałem :icon_twisted:

Takie malowanie to o k.d.p. Trzeba coś w temacie myśliwskim: Jak-1M z 1PLM "Warszawa"?

Chyba Piochowi za bardzo już dokuczył pojedynczy hamulec w przednim kole XJ-y :icon_twisted:

Dział "Podróże", wszystkie posty zaczynające sie od "MGH".

Wiela nas a jakoby nikogo nie widać. A sprzęt należy wymienić na turystyczny u Marcina na Królewskiej w Milanówku ot choćby taki: http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M205193 W sobotę byłem u niego i sporo "drobnicy" poniżej 1L widziałem. Ja często jeżdżę do Skierniewic przez Hutę Zawadzką. Jak ktoś trochę "historyczny" to zapraszam do MGH.

Wcześniej jest bitwa o Gostyń - rekonstrukcja a'la Bzura 2005. 20-go maja Maciej będzie uczestniczył w tej rekonstrukcji. Z Warszawy to ok 320 km. ;) http://www.bitwawyrska.profort.org.pl/index.php?go=schron

Kup żarówkę H4 z mocowaniem do oprawki zwykłej żarówki. W każdym sklepie motoryzacyjnym.

Zbycho, ale Twój ładniejszy. :) choć bez TV. ;)

Ja jestem skłonny pojechać na Bitwę Wyrską, gdzie Maciej będzie szkopów ganiał.

Jak do turystyki do odpuść sobie jeden garnek. Na dłuższe trasy wibrator może zmęczyć człowieka.

Wczoraj w TVP3 pokazali jaki to supersprzęt dostała policja w Płocku: "1300cc, 140 KM, 4.0s do 100-ki" W mignięciu kamery wyglądało jak CB1300 w białym malowaniu.

A czasami pada- spadają cegły lub tynki na łeb.

O, jest Dorka. Masz okazję, ciśnij Maćka żebyś zaczęła jeździć samodzielnie, nie "na kleszcza". Patrz na Agę ( nie na Akera ) i bierz przykład. :wink:

Albo na ludwik. wtedy możesz przesuwać naklejki żeby idealnie ustawić. Tak kleją dwumetrowe arusze reklamowe.

Wyjazd w dechę. Co prawda plan trochę nam pogoda zredukowala ale przecież można powtórzyć. :icon_mrgreen: Frombork forever. Teraz trzeba brać się za rezerwację wycieczek po obiektach na dolnym Śląsku. Dzięki Greg za organizację i wszystkim za towarzystwo. Nasza trasa powrotna to ok 570 km , w tym 2 tankowania, 6 utrudnień na drogach, 1 obiad. Ps. Czy ktoś wybiera się po jakieś ciuchy do Mikołajek Pomorskich?

Spoko panowie, jest jeszcze kilku "pojedynczych". Wyznaczymy dyżury i każdy będzie musiał swoje odrobić. :buttrock: Będziecie mogli sie wtrąbić bez konsekwencji. :evil: A okazji będzie wiele. Z Wodzem ustalilismy zasady: :( 1. Oblaniu podlega każdy nowonabyty pojazd silnikowy jednośladowy. 2. Za nowonabyty uważa się także pojazd nowomalowany w całości lub w większości elementów oraz uczestniczący po raz pierwszy w grupowym wyjeździe MGH. 3. Obecność pojazdu oblewanego w najbliższej okolicy właściciela nie jest konieczna, wystarczy fakt dokonania zakupu krajowego lub nabycia wewnątrzwspólnotowego. 4. Od oblania zwolnione są pojazdy już oblane na spotkaniach w ramach MGH takie jak: wyjazdy grupowe, spotkania barowe, narady logistyczne. Za wyjazd grupowy uważa się wyjazd na odległość pow. 50 km od miejsca garażowania pojazdu, połączony z noclegiem w domku w ośrodku nad jeziorem lub innym obiekcie noclegowym w towarzystwie innych członków MGH. 5. Pojazd którego właściciel w trakcie spotkania nie zalewa (się) jest traktowany jako nieoblany. 6. Oblewania dokonuje sie płynem o zawartości alkoholu 40% lub więcej i w ilości niemniejszej niż: a) pojemność skokowa silnika pojazdu oblewanego b) wynikająca z iloczynu ilości cylindrów w/w pojazdu x 0,5L w zależności która wartość jest wieksza. 7. Zawartość alkoholu w płynie powyżej 40% uprawnia właściciela pojazdu oblewanego do zastosowania zniżki w ilości określonej w pkt.6 odpowiadającej udziałowi nadwyżki w ogólnej ilości płynu określonej w pkt.6 ust.b 8. Dokonane wcześniej oblanie nie zobowiązuje właściciela pojazdu określonego w pkt.1 i 2. do dalszego nieoblewania. 9. Właściel pojazdu określonego w pkt 1 może wyznaczyć pełnomocnika do dokonania czynności oblania. 10. W przypadku gdy pojazd oblewany posiada więcej niż jednego właściciela, każdy z nich zobowiązany jest do dokonania czynności oblania ilością płynu określonego w pkt.6 stosownie do posiadanego udziału własności. Proste jak VAT. :flesje: Do zobaczenia na miejscu :biggrin: :flesje: ;) :crossy: