fredi

Wybrałem się dziś rano do Lidla w Tczewie (w Elblągu niestety nie ma :) ) i zakupiłem sobie torbę na zbiornik. Prezentuje się ona całkiem nieźle i jak dla mnie jest całkiem praktyczna (mięsci się w niej kask integralny co było dla mnie ważne). Co prawda nie przetestowałem jeszcze skuteczności magnesów (bo jechałem z pustą torbą) ale myślę że będzie dobrze szczególnie po zabezpieczeniu torby jeszcze tymi paskami po bokach. Jak byłem tam o 8.30 to mieli cały asortyment także kupować kupować :(.

Witam Ja nie polecam tej farby. W paliwa coraz częściej można znaleźć różne świństwa i rozpuszczalniki. Ja tej farby użyłem i później czekało mnie wypłukiwanie zbiornika, czyszczenie gaźników i zaworów bo farba jednak powoli się rozpuszczała. Odradzam jej stosowanie!!

Tekst ze strony: Wielu z was którzy posiadają zdławionego GS-a nurtuje zapewne takie oto pytanie: Jak go oddławić? Dlatego też dla tych wszystkich użytkowników opiszę jak to zrobić. Koszt tej operacji nie będzie zbyt wysoki i każdy może sobie na nią pozwolić. A więc do dzieła! (DOTYCZY ROCZNIKÓW 1989 - 1993) Etap pierwszy polega na wymianie pokrywek przepustnic. W wersji o niższej mocy są one niższe i podnoszące się przepustnice podciśnieniowe blokują się o pokrywki, nie otwierając całkowicie przelotu gaźnika. Dlatego też konieczna jest wymiana tych pokrywek (ich nr kat. Suzuki to: 13502-45B10) na pokrywki z wersji otwartej (ich nr kat. Suzuki to: 13502-01D00). Cena jednej pokrywki u dilera Suzuki wynosi 113 zł. Ja jednak żeby zaoszczędzić pieniążki dałem pokrywki do stoczenia. Podczas tego zabiegu okazało się że są to normalne pokrywki z przyklejonymi do nich ogranicznikami. Dlatego też, kiedy wy będziecie dawać swoje pokrywki do stoczenia to uprzedźcie tokarza żeby robił to powoli i przestał toczyć, kiedy pokażą się znaki odlewu fabrycznego (około 1 mm od dna pokrywki). Tokarz może też mówić że nie ma jak złapać dekielka w tokarni, dlatego może zebrać trochę materiału przy uchu pokrywki ale tak żeby dalej zapewniało to dobrą szczelność gaźnika. Etap drugi polega na wymianie obu dysz głównych z wymiaru 135 na wymiar 120. Dysze główne do gaźników można zamówić w firmie Larsson Polska nr kat. tej dyszy (rozmiar 120) to 3470105 a cena jednej to 13,55 zł. (potrzebne są oczywiście dwie). Etap trzeci polega na przestawieniu zapinki iglicy z czwartego nacięcia na trzecie nacięcie od góry. Na stronie http://www.motorrad-stolz.de/forum/messages/973.html znalazłem również informację na temat oddławiania rocznika 1998. Nie wiem czy są one prawdziwe i jakich konkretnie roczników modeli dotyczą, ale może się komuś przydadzą. Oddławienie to polega na: Zaklejeniu 4 otworów w przepustnicach (jakich to nie wiem bo nigdy takich przepustnicy nie widziałem) albo wymianie na nowe przepustnice (nr kat. SUZUKI: TS13501-01D00-000). Zmianie dysz głównych na rozmiar 115 (nr kat. SUZUKI TS09491-23011-000) i wymianie sprężyn przepustnic (nr kat. SUZUKI TS13417-06C00-000). Uprzedzam jeszcze raz nie są to potwierdzone informacje!!! PS Zrezygnowałem z bawienia się w stronę www. Może ktoś chce przejąć ten interes??

Ja z takich samych powodów jak master nie zagoszczę na tym mini zlociku :(. Mimo to życzę udanej zabawy dla pozostałych. Pozdro.

Ciekawe co by na to szczegolnie panie powiedziały. Motocykle na których robi się egzamin nie należą do zbyt ciężkich ale mimo to mógłby być problem z podnoszeniem. Mimo wszystko uważam że nie powinno się przesadzać i mikre osóbki nie powinny jeździć na sprzętach z którymi nie umieją zapanować na postoju.

Lepiej jak byś robił fotki tej swojej siostrze ciotecznej na cagivie. ;) Mam nadzieje że ona nie z tych co mają na koszulkach napisane "Lubię pasztet" ;P

Tak tak już nie jeden mówił że hamulce z przodu to są bębnowe. Kumpel miał CBX550 i takiemu jednemu nie mógł wytłumaczyć że to są tarczowe :lol:

No proszę nawet o Pindusiu na forum piszą :P ten to ma powodzenie. Pozdro

Sorry ale ja śmigam GS-em od trzech lat. Przez ten czas zdążyłem go sporo poznać i myśle że znam się dosyć dobrze w tej materii. Jeśli wolisz ufać jakimś mechanikom a nie fachowej publikacji jaką jest haynes to twoja sprawa. Dla potwierdzenia informacji daję linka do wprowadzenia serwisówki haynesa dotyczącej SUZUKI GS 500E http://davidcrochet.no-ip.info:8087/gs500e...ntroduction.pdf Otwórz stronę 6 pdf-a. Może ci szczęka opadnie.

Na mnie też nie ma co liczyć. Do końca czerwca jestem uziemiony. Co dwie szkoły to nie jedna - co dwie sesje to nie jedna. ;) Już nawet nie pamiętam kiedy ostatnio swoim sprzęcikiem jeździłem. :D Pozdro

I tylko cie opierdo..... :!: Zbyhu czy ty w ogóle czytasz posty. Chyba napisałem jasno i wyraźnie że do twojego rocznika są inne dysze :!: Więcej słów szkoda.

Wina po dwóch stronach. Pasażer samochodu nie może z niego wysiąść jeśli się nie upewni czy nie spowoduje to zagrożenia w ruchu, a my według prawa nie możemy poruszać sie między pasami.

Mam pytanko. A czy zderzyłeś, przynajmniej zachaczyłeś o ten samochód czy nie? Mój kumpel miał kiedyś problem bo też mu wymusił pierwszeństwo, miał szlifa ale nie zahaczył samochodu i ubezpieczalnia nie chciała wypłacić ubezpieczenia z OC sprawcy bo niby nie było kolizji. Nie wiem czy w rezultacie dostał kasębo straciłem z nim kontakt.

Pod operą i IE lata bez problemu. Nie jestem specem od html-a raczej ze mnie many samouk i niezabardzo mi się chce kombinować w dodatku brak czasu. To był jednak durny pomysł żeby iść do 2 szkół ;) Pozdro

No to masz chu**** wiadomości na temat Suzuki GS500E bo zawory regulowane są płytkami. Wypowiadamy się jak coś wiemy a nie piszemy głupoty OK??

Ach znowu mnie reklamują :P chyba niedługo zacznę rozdawać autografy :P Pozdro :lol:

Na podstawie rocznika właśnie S to 1995.

Oj zbyhu co ty znowu pier...... . Sorry ale to moja strona napewno na niej to czytałeś!! Pokaż mi gdzie tam jest napisane że zablokowanych GSow nie produkowano od 93 roku??? Jak zawsze niedoczytujesz wszystkiego do końca a później takie efekty. Pooglądaj trochę serwisówki przed zakupami bo może się okazać że wcale nie dysz 120 potrzebujesz do gaźników. W twoim przypadku lewy gaźnik ma mieć dyszę 125 a prawy 122,5; Śruba składu mieszanki wykręcona o 1 i 7/8 obrotu. Oczywiście jeśli nie było chachmentu z gaźnikami bo jakoś niesądzę żeby tak naprawdę były wymieniane. Prawdopodobnie w Niemczech ktoś dławił twojego gs-a jak zmieniał się właściciel i tyle.

Poprzeczki nie powinno w ogóle być ale kierownice rurkowe były również w starych GS-ach. Na fiszkach wszystko widać. Ta kiera to chyba z jakiegoś enduro :lol:

Cze GS-y wychodziły z dwoma rodzajami kierownic. To nie jest nowy model GS-a nowe modele miają tylko rurową kierownicę. Ten motocykl jest bardzo podejrzany. Malowany był i sprzedający chce coś zataić. Ciekwae jak by się wytłumaczył z rególowanego przedniego zawieszenia w roczniku 1990 skoro one były montowane od 1992 r. Moto po wypadku! Pozdro

Słuchaj no staruchu jeden ;) ja już od dziecka zasuwałem na motorowerze jak ty z mamusią i tatusiem po parku na rowerku z kijkiem jeździłeś :twisted:

Oj dofo jazda z pleczackie to już inna bajka. Tutaj już sobie nie można pozwolić na szaleństwa i gwałtowne odwijanie manetką. Wszystko musi odbywać się płynnie bo chyba nie chcesz zgubić swojej partnerki. Ja swojego czasu dużo razy byłem pasażerem motocykla i agresywna jazda wcale nie należy do przyjemnych. Kierowca w takim wypadku ma o wiele lepiej bo ma się czego trzymać i jego pozycja nie jest tak embrionalna. Przed jazdą dobrze też jest uzgodnić sobie gesty które będą oznaczać np. wolniej, stop itd. itp.

Jak przykręcasz linkę do licznika lub pokrywy to trzymaj jej pancerz żeby się nie przekręcał. U mnie właśnie tylko z tego powodu kiedyś skakał mi prędkościomierz. Pozdro

Taa...a w motocyklach innych marek liczniki nie klamia Wziąłem z ciekawości stary numer ŚM 11/95 gdzie był artykuł właśnie o licznikach. Jest tam podanych kilka modeli motocykli i rzeczywista prędkość z jaką poruszają się gdy licznik pokazuje 100km/h BMW R45 94kmh Honda CM400T 93 kmh Kawasaki Z440L 92 kmh Suzuki GS450ET 95 kmh Yamaha XS400 97 kmh Honda NTV650 96 kmh Suzuki VX800 94 kmh BMW R100GS 98 kmh Ducati 750SS 99 kmh Ducati 900M 94 kmh Suzuki GSF400 96 kmh Suzuki DR800Big 97 kmh Suzuki GS500E 93 kmh Ta i do tego dodaj oponę o troche wyższym albo niższym profilu i znowu pomiar będzie inny :twisted: .