Worriot

Moim zdaniem chodzilo glownie o redukcje kosztow. Modele shadow 750 z lat 90-tych sporo stracily pod wzgledem technicznym w porownaniu do tych z lat 80-tych. Ksiegowi pozbawili w/w walu kardana, hydaulicznie sterowanego sprzegla z antyhoppingiem, hydraulicznie regulowanych popychaczy zaworowych, jednej taczy hamulcowej z przodu, obrotomierza, wskaznika poziomu paliwa w baku i co najwazniejsze DWUDZIESTU CZTERECH koni mechanicznych!!!! :D Na dodatek nowe Shadowki znacznie przybraly na masie :D Jedyna pozytywna zmiana to ciekawszy wyglad...

:D :D khm-powyzsza wypowiedz jest moja, tylko moj brat byl akurat zalogowany...

Intruder ma szersza felge i tylna gume, ale podstawowa roznica to przeniesienie napedu- u Intrudera- wal napedowy, w Marauderze -lancuch. Poza tym calkiem inne tylne zawieszenia i zdaje sie, ze nowy Intruz ma wtrysk paliwa.( w tym ostatnim moge sie mylic)

Pompka- to ta cena jakas z kosmosu jest, bo nowa koncowka kosztuje 150$ !!! Czyli wcale nie tak drogo w porownaniu do kompletnych ukladow za 500-700$ typu Cobra, Vance &Hines, itp...

:)

Jesli moto w dobrym stanie, to tak!

Nie- wtedy po miescie ujezdzalem Honde cb450 Nighthawk, a w weekendy Vt 700 Shadow. Kurcze-to byly czasy taniej wahy( koniec XX wieku), a motorki palily po 4 litry na setke...

Oj bedzie ciezko... widzisz- ja wtedy jezdzilem przez caly sezon, codziennie jako kurier motocyklowy i dodatkowo w weekendy robilem kilkusetkilometrowe wycieczki- musialbys byc bardzo zawziety... :icon_razz:

Dzienny- okolo 1000 km na intruderze 1400- wypad Krakow- Alpy. Miesieczny- brak precyzyjnych danych, ale moglo byc okolo 8-10 tys. Sezon-okolo 35 tys, ale wtedy paliwo bylo po niecale 2 zl za litr...to se ne vrati...

http://www.corbin.com/

:icon_mrgreen:

Ale temat- myslalem, ze masz problemy zoladkowe :icon_mrgreen: . Ale na powaznie- jesli aluminium nie jest pokryte lakierem bezbarwnym, to najskuteczniejsza motoda jest papier scierny o gradiacji 1500-2000 na mokro, a potem jakas pasta polerska. Odrobina cierpliwosci przy czyszczeniu i aluminium lsni jak lustro... PS. O widze, ze smigasz na nighthawk'u! Mialem kiedys takiego- ale fajnie to jezdzilo, i to spalanie ponizej 4 na setke...

Blanka- nie napisalas, czy to nowy motocykl, ale zacznij moze od wymiany plynu hamulcowego i od odpowietrzenia... Zwroc uwage na klocki- moze sie koncza...Moze masz wyciek oleju z lagi zawieszenia i olej zabrudzil tarcze? Zmiana przewodu na "stalowy" tez powinna pomoc- u siebie w Intruderze zmienilem oba przewody, obie tarcze na wentylowane, pokombinowalem z doborem klockow i juz nie narzekam na hamulce...Po prostu czasem trzeba poprawic fabryke...

Za te pieniadze to moze Junaka Millenium udaloby Ci sie kupic... Moze Maraudera 125/250...

Jesli znasz pochodzenie motocykla i jestes pewien jego dobrego stanu technicznego, to nie ma zadnych przeciwskazan przy kupnie Intruza. To dobre, sprawdzone i bezawaryjne motocykle. Sam jezdze od dawna intruzem tak jak kilku moich kumpli i nikt nie narzeka!

10 razy wygodniej??? To chyba nigdy nie jechales chopperem... tak sie sklada, ze w garazu mam intruza i ducati- lubie posmigac na obu, ale intruz jest duzo , duzo wygodniejszy. Na ducati po polgodzinie cierpna nadgarstki, lydki i boli dupsko...

tez tak kiedys mialem... Szerokiej drogi i bezawaryjnej eksploatacji!

Gratulacje!!! Mialem taka sama 700-ke. Swietny sprzet na poczatek- w miare lekki, mocny i superoszczedny- moj na trasie potrafil zejsc do 3.7 l/ 100 !!! Nie zaluj mu dobrego oleju i zmieniaj czesto- moto ma hydraulicznie regulowane luzy zaworowe, a one lubia dobry olej- najlepiej polsyntetyk. Sprawdz luz na lozyskach glowki ramy- co jakis czas powstaje z powodu dziur na drodze i slabych kolkowych lozysk. Polecalbym Ci wymiane starych gumowych przewodow hamulcowych na nowe w stalowym oplocie- polepszaja dzialanie i wyczucie hamulcow.

Junak V2 :crossy:

Moj kumpel mial podobny problem- sprowadzil Shadowa 750 ze Szwajcarii, ktory wygladal jak ten produkowany do 88 roku, a w papierach mial 1990...Cos mi sie obilo o uszy, ze gdzies ( moze wlasnie w CH ) jest tak, ze pojazd ma w papierach jako date produkcji wpisana date pierwszej rejestracji. Kto wie-moze wlasnie te hondy staly z rok lub dwa u jakiego dilera...

Maszyna moich marzen jest Intruder 1400- z tym, ze to marzenie spelnilo sie juz 5 lat temu...Puki co nic lepszego mi nie trzeba, choc po cichu mysle o Warrior'ze...

ta shadowka smigalem przez rok- jak masz jakies pytania to wal smialo! Zostala mi po nim oryginalna instrukcja, ktora wogole sie nie przydala bo honda sie nie psula...

szmatke z powodzeniem mozna zastapic welna stalowa ( z ang. steel wool). Tylko nie wszedzie mozna to dostac. Wg mnie to bardzo ulatwia wyczyszczenie zasniedzialych lub pokrytych rdzawym nalotem metalowych powierzchni...wystarczy kilka ruchow posuwisto-zwrotnych... :)

Lo zesz- kobieta, a tak nieladnie sie wyraza...

Roznice byly i to niemale. Bylo kilka wersji shadow 1100: C, ACE, ACEII, ACEIII, Sabre, Spirit. Roznily sie wygladem, hamulcami, rozmiarami kol, mocami silnikow ( od 50-u do 68-u km) itp. Napisz o jaki model i z ktorego roku ci chodzi, to bedzie mozna cos wiecej napisac...Ja przez rok mialem 1100C z 93 roku ( wyglad choppera) w najmocniejszej wersji. Motocykl bez wad ( po za slabym najwyzszym biegiem) i wart polecenia...