_Monter_

Zdziwię Cię ale nie wszystkie w motongach są wodoodporne.Po prostu ich budowa sprawia, że woda w nich sie nie zatrzymuje. Tutaj masz hardcore wodoodporny https://ssl.allegro.pl/item1081256629_uniwe...y_wlacznik.html ale myślę, że możesz zastosować coś bardziej estetycznego https://ssl.allegro.pl/item1067457132_uniwe...oss_enduro.html

Cieszę się bardzo.W takim wypadku dlaczego nie odpowiedziałeś bardziej konstruktywnie? Posiadasz sprzęt, którzy też jest wart około 1500-2000 zł więc trzeba było się podzielić wrażeniami. Tutaj przykładowe Cg 125. https://ssl.allegro.pl/item1080209899_honda_cg_125.html Masz allegro i szukaj.Jak coś Cię zainteresuje to podaj linki i obejrzymy.

Kilkukrotnie powiedziałem to policjantowi, że wystarczy być człowiekiem i na forum również. Jeszcze do tego trzeba mieć charakter.Wielu osobom nudzi się być człowiekiem po kilku razach, kiedy nie doświadcza tego ze strony innych.Jednak konsekwencja w swoich działaniach będzie zarażać innych...choćby jednego a to już sukces. Jak ktoś napisał, że wyobraźnię trzeba posiadać.Prawda...a wtedy i żadnych kampanii nie potrzeba.

A ja mam wrażenie, że źle mierzysz napięcia międzyfazowe.Wygląda na to, że mierzysz na zakresie stałego napięcia a tam jest zmienne i te wartości przy prawidłowym ładowaniu jest rzędu 20 kilku volt na jałowym dochodzące do 80 volt przy ~3000 tyś obr.Te napięcia muszą być niemalże jednakowe. Niemożliwe aby pokazywał Ci woltomierz 3-4 v przy prawidłowym ładowaniu. Z tego co piszesz o tej przygazówce to należałoby zmierzyć jeszcze uzwojenia pod obciążeniem na przebicie bo wielce prawdopodobne, że gdzieś uzwojenia się kleją. I faktycznie prawdopodobnie posiadasz dwa sprawne reglery i walnięte uzwojenia. Tutaj jest sprawa prosta. Pomiar napięć międzyfazowych na odpiętym regulatorze Jeśli są ok. to podłączasz regulatyor i mierzysz napięcie na aku.Jeśli jest wyższe niż 15 V lub niższe niż 13v to podstawiasz sprawny aku. Jeśli jest prawidłowo to walnięty aku, jeśli nadal źle to znaczy, że regulator. Oczywiście wszystkie masy sprawdzone. Czarno widzę kwestie obrotomierza.Prawdopodobnie dostał w doopę. Bo bezpiecznik jest zabepieczeniem prądowym a nie napięciowym. Nie jest w tym nic dziwnego, ze zostały uszkodzone urządzenia przystosowane do pracy pod napięciem max 14,5V.

Ja myślę, że problem leży tylko w jednym punkcie podparcia.Jakbyś coś zaaranżował z przodu to powinno być lepiej. A propos dałeś za to 150 zł plus przesyłka a tu ktoś na forum ogłaszął się z fajnym, aluminiowym mocowaniem do wlewu i podpartym w dwóch miejscach za 200 zł. Cena zbojkotowana na forum ale uchwyt pierwsza klasa.

Jeśli nie ma tam problemu z panewkami i wałem to jak najbardziej brac i powoli skręcać. Głowice planować, nowe uszczelki zakładać i hulać.Ten brązowy nalot wygląda na naszą poczciwą, odwiecznie wkurwiającą rdzę. Na założenie cylindra na tłok z pierścieniami są do tego specjalne obejmy lub...taki stary garażowy patent. Sprawdź luz na sworzniu tłokowym(góra dół). Co do napinacza to Ci nie podpowiem bo nie wiem jaki tam jest.

Jesli taki pracował w Twoim motórze ( i nie było to 5 minut) i się sprawdzał to znaczy, że jak najbardziej możesz ponownie go wstawić. Druga strona medalu, czy szukałeś odpowiedniego do Twojego modelu motocykla? Są firmy, które produkują zamienniki dedykowane.

A Ty Tumala tak się wymądrzasz bo masz 125 ccm i prawo jazdy, tak? Kolego Yamaha962, musisz mieć świadomość, że cokolwiek nie kupisz to będziesz miał sporo roboty przy tym. Jednakże jest tego pozytywna strona, bo kiedyś nie będziesz zadawał głupich pytań o olej na forum jak co niektórzy, którym to mamusie i tatusiowe zakupili nowe i serwisują. Tutaj szczególną uwagę zwróciłbym na stan techniczny, adekwatny do kwoty(bo nie ma co marzyć) a później na model sprzętu. Oczywiście szukaj w pojemności do 50 ccm bo jak wspomniałeś masz kartę motorowerową.Jak zrobisz prawko A to wtedy pomyśl o większej pojemności.

A pan mechanik zrobił jakąś diagnostykę komputerową z plikami log? czy tak strzela? Oczywiście nie twierdzę, że pompa jest ok. ale warto wykluczyć wszystkie ewentualności.

Jeśli piszesz ten post bez żalu po sprzęcie to znaczy, że zrobiłeś to jak należy.Oczywiście najlepiej odprostować sprzęt do hamowania ale z reguły brak na to warunków. Przy hamowaniu w łuku należy pamiętać, że i tak będzie prostowało sprzęt więc ręce powinny być nauczone przeciwskrętu do zniwelowania owego efektu ubocznego. No i podstawa aby nie panikować tylko patrzeć gdzie się wciskać w razie braku miejsca do heblowania. Napewno trzymać się z dala od blokowania kół. Oczywiście wszystko w miarę możliwości i umiejętności, które zdobywa się w takich sytuacjach jaką miałeś. A tam nie jest 50 km/h :icon_mrgreen: ?(tak tylko pytam)

Dużo więcej wożę i daje radę.Ale przezornie sprawdzam co tankowanie.Niektórzy dodatkowo wiążą gumami. Zawiodłem się tylko na podróbce kufra bo połamał się prawie na pusto.

Dzięki za fotki.Już dawno nie miałem tylu zdjęć.Będzie przy czym wspominać.

No to już się nie dziwię.

Chciałem tylko sprawdzić, czy naprawdę masz subskrypcję na moje posty.

Chciałbym Ci pomóc ale byłem tylko przez kilka godzin i pojechałem na chatę bo mam niedaleko(110 km). Ale kumpel został i zaprawił mordę.Mówił, że było fajnie. Jak ja byłem to grała przyzwoita muzyka, park maszyn był pilnowany i było kilka barów. Nie mogę złego słowa powiedzieć. Za opłatą nadawali gadżetów, ze do kufra nie mogłem wsadzić.

Po przejechaniu jakiegoś odcinka drogi właśnie odpowietrzyłeś częściowo lub całkowicie układ.Teraz należy po prostu uzupełnić płyn. Kontrolnie możesz po następnej przejażdżce znowu sprawdzić poziom.Nie odkręcaj korka na gorąco.Poczekaj aż przestygnie, bo wypluje Ci to co wlałeś.

Założyłeś sobie subskrypcję na moje posty? Zauważyłem, że należysz do grupy onanistów wykorzystywanych analnie i odreagowujesz swoje kompleksy próbując (nieudolnie) irytować mnie. A teraz mam prośbę: Odpierdol się.I w tym temacie i w innych(twojej zgodności nie potrzebuję do szczęścia).

A tak sobie jeździliśmy zawsze.Fajne widoki i fajne drogi. KLIK

A no taki szanowni koledzy, że gorące aluminium się rozszerza (zaciska świecę) i naprawdę łatwo wykręcić ze świecą gwint. Ale jak kto lubi...ja wiem swoje i wcale nikogo nie staram się przekonać....po prostu oznajmiam.

Przepraszam, że nie zawarłem kompletnej informacji o tym, że w sumie to częściej Honda jechała na Reyvoju niż on na niej.Mówił, że to z troski o tak wspaniały sprzęt. :icon_mrgreen: Choć i tak Buber się nie gniewasz to dodam, że najpierw Wojtek doprowadził ją do orgazmu szmatką i wodą. :lalag: A co wy byście powiedzieli....sama jeździła? :smile:

Tutaj link do info o crash teście ściery ze ślepym dziadkiem.Najgorsze, ze motocyklista pokiereszowany. http://www.tvn24.pl/-1,1661765,0,1,motor-w...,wiadomosc.html

Ja tam nikogo nie będę podp...alał i nie powiem, że Wojtek. :icon_razz:

Mycior...przeczytaj jeszcze raz. :icon_mrgreen:

Estrella, poproszę filmik ze strzelania na maila(spakowany).Dziękuję. Modek się nie pochwali co naprawiał? Tak chociaż nie będzie, że tylko ja ręce brudziłem :icon_mrgreen:

Tylko i wyłącznie...również wykręca się tylko na zimnym.