_Monter_

A jakie ma znaczenie dla żarówki biegunowość? Czy widziałeś kiedyś żarówkę spaloną przez zwarcie? Chętnie się dowiem, bo może czegoś nie wiem. Jakie masz napięcie instalacji? (6V czy 12V) Jakie masz napięcie ładowania? Czy z tylną żarówka jest wszystko w porządku i pali Ci tylko przednią? Jeśli faktycznie nie wkładasz 6V żarówek w miejsce gdzie jest 12V to przyczyną może zbyt wysokie napięcie ładowania.

To niewiele o tej marce wiesz w takim wypadku. Owszem, mało tego ale to włoski, solidny sprzęt (z doświadczenia z elephant'ami).

Z tego co widzę po samym stelażu (KLIK , taki masz?) to należy się płyta właśnie ta z dziurą chociaż jestem przekonany, ze i jedna i druga pasuje. A tu masz potwierdzenie KLIK Ja mam ten starszy model(bez dziury) i jest plastikowa ale mocna jak cholera a mój duży kufer wypakowany czym się da nadal się trzyma, więc nie masz co się przejmować.

No toś faktycznie oszalał. Szerokości, długości, głębokości i wilgotności Ci życzę... no i sztywności :flesje: :icon_mrgreen:

Piotr zapewne miał na myśli "o tutaj" KLIK

To mogę zostać grillmanem...ale tylko z butelką piwa. :icon_razz:

Jaj Jeszua napisał lub oddaj sprzęt do niezależnego rzeczoznawcy i wyślij im kwit.Napewno Ci dopłacą. Jeśli nawet nie wszystko to będziesz miał haczyk w sądzie, bo to świadczy o zaniżeniu odszkodowania. Sprawa wygrana za każdym razem. Ja dwa razy się sądziłem i ojciec już raz a teraz właśnie wysyła im pismo z wyceną niezależnego. Jeśli wypłacą co wyliczył rzeczoznawca to obejdzie się bez sądu.Jeśli nie...to wiadomo.

Jeśli chodzi o części, tak żeby Cię uspokoić, to do wszystkiego dostaniesz je bez problemu i raczej nie zabijają cenowo.Mam tu na myśli eksploatacyjne i takie typu końcówki drążków itp.

Próbowałem tera coś znaleźć w necie ale cienko to widzę więc odezwij sie do naszych forumowych kolegów żonglujących serwisówkami to może mają i pomogą. Bez tego to ani rusz, chyba, że będziesz miał drugi na wzór.

Omijaj fiesty szerokim łukiem. Klekoczący silnik i to nie zawory jak wszyscy twierdzą lecz klekocze na tulejach tłokowych. Ostatnio za wymianę uszczelniaczy, pierścieni i kilku pierdół wziąłem za części 800 zł.Same pierścienie nawet mnie zaskoczyły ceną. Automaty opla są nie do zajeżdżenia ale właśnie wyposażenie tych aut niedomaga i blachy też cienkie, zwłaszcza tylne nadkola i progi, klapa też. Osobiście rozwiązania renault mnie nigdy nie powalały i nie przepadam za francuzami. W japońcach napewno będziesz miał spokój z zawiechą i silnikiem. Nie polecam automatów hondy.Mam jednego. Z tego wszystkiego poszukałbym opla lub japońca(oprócz hondy choć to moja ulubiona marka).

Choć na co dzień słucham zupełnie innej muzyki to faktycznie wpada w ucho i podoba mi się.Przy takiej muzie mógłbym szwędać się po zlocie.

Może to być problem ze stacyjką ale również z samym alarmem, tymbardziej, że masz w nim immo.Jak jest rozwiązane odblokowanie immo? Masz jakąś dodatkową kość ?.

To standard.Z reguły na środku, gdzie reszta jest czysta. Ja wożę szmatkę i czyszczę co przystanek.To taka moja zrywka.Ale może bym się skusił na taki bajer.

Chciał skręcić ale kanty na oponach mu nie pozwoliły.

Przepraszam :icon_mrgreen: Po prostu zacznie ich używać...

Mam skojarzenie miedzy avatarem a tekstem... :icon_mrgreen: Zainstaluj sobie FF i napisz to po Polsku, bo ciężko się czyta co napisałeś. Najlepiej jak pójdziesz lub zadzwonisz do wydziału komunikacji.Oni tam nie gryzą, a napewno wszystko wyjaśnią.

Powiem Ci, że ten kurz to nie robi dobrego wrażenia. A mówię Ci to nie ze złośliwości, tylko dlatego, że często kupuje na allegro i przywiązuję uwagę do takich rzeczy.

No nie do końca Piotr. Tutaj jest dyskusja o tym co powyżej F czyli full. :wink:

Płycizna intelektualna siadać za kierownicę po alkoholu. Co do nagonki...to znaleźli dobrą okazję ale faktycznie tylko dlatego, że motocy...użytkownik motocykla.Prawda to, że jakby chcieli napisać o wszystkich przypadkach pijanych kierowców to zabrakłoby zeszytu na zapisanie danych każdego. A tak na podparcie KLIK

Tak myślałem, że wlewasz więcej do latania na gumie.W takim wypadku pewnie i chmurkę Ci czasem puszcza co ? No to tu nie masz się co dziwić, że się poci.

Raczej nie(to też zależy ile ponad stan :bigrazz: ). Po prostu wypada odkręcić i wymienić uszczelkę lub starą wspomóc silikonem-uszczelką Wurtz'a.

Napewno od setki więcej nic Ci nie wydmucha ale jak Ci to leży na sercu (rozumiem to) to weź strzykawkę z rurką igelitową i wyciągnij nadmiar i będziesz mógł lekko spać. :icon_mrgreen:

Jak dla mnie to dośc naturalne gdy masz otwarty termostat.Przyspieszając studzisz płyn w chłodnicy i dlatego temperatura opada, a gdy stoisz jednak troche mocniej silnik się nagrzewa. Ale zakładając usterkę czujnika bądź termostatu to: Czujnik możesz sprawdzić omomierzem, znając z serwisówki zakres rezystancji. Termostat do garnka i sprawdź czy się otwiera. Myślę jednak, że masz syndrom powypadkowy, pomechanikowy itp. ale sprawdzić wypada jeśli masz jakieś podejrzenia. Ważne abyś sprawdził czy wentylator się włącza.Czujnik od wskaźnika nie ma nic wspólnego z wentylatorem bo wentylator jest sterowany włącznikiem z reguły umieszczonym w chłodnicy.Sam wentylator możesz sprawdzić zdejmując wtyk z włącznika wentylatora i dotykając nim do masy.Wtedy wentylator powinien się uruchomić. Włącznik możesz sprawdzić również w garnku używając omomierza.

I to również mogło przyczynić się do klęknięcia świec.A na początku mogło być dobrze. Ale najpierw foto wykręconej świeczki zapodaj.Zawsze coś to pomoże w namierzeniu problemu.

To odpowiedź masz już na początek z własnego postu. Świece na początek. Zawory kiedy ustawiałeś?