Skocz do zawartości

Tomek Kulik

Spec
  • Postów

    3961
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Tomek Kulik

  1. Nie zgodzę się z Jędrzejem. Zablokowanie kierownicy przyspiesza uślizg przedniego koła w razie jego zablokowania. Najważniejszy jest dobry dosiad, czyli stopy wciśnięte w podnóżki, kolana wklejone w bak i odciążenie rąk mięśniami grzbietu. Opieranie się o kierownicę jest zgubne, zwłaszcza podczas hamowania, gdyż pozbawia maszynę stabilności a kierowcę możliwości precyzyjnego dozowania hamulca (i gazu w trakcie redukcji) - o innych ważnych sprawach nie wspominając... Tak jak wyżej mądrze napisano, powtarzam: kierownica służy do kierowania , a nie do trzymania się jej Najspokojniejszy Instruktor We Wsi
  2. Sprzęgło które się kończy, zaczyna się ślizgać... Logiki trochę.
  3. Ludzie! Nie piszcie głupot! Wahacz pchany, podnosząc przód motocykla przy hamowaniu - bo hamowane koło działa tarczą kotwiczną na wahacz - DOCISKA KOŁO DO NAWIERZCHNI TYM BARDZIEJ. Hamowanie ZAWSZE dociska przednie koło, niezależnie od rodzaju zawieszenia!
  4. Tomek Kulik

    Mój Junak

    Lepiej, że sprzęt został złożony, niż miałby dalej gnić w piwnicy. Szkoda tylko tylnego koła, bo w tym momencie motocykl stracił swoją wielką zaletę, jaką jest doskonałe prowadzenie się na zakrętach oryginalnego Junaka (o ile opony są jakieś normalne). Pozdrawiam.
  5. Prawda :buttrock: Tak jest w wielu miastach, gdzie są osoby z zacięciem menadżerskim na stanowisku naczelnika ośrodka egzaminacyjnego. Niestety, reszta naczelników to geje nieudolne, które patrzą tylko na kalendarz, zamiast na prognozę pogody. A ja miałem presję pewnego Marka, żebyś zdała za pierwszym razem. Żądam satysfakcji za przeżyty stres :flesje:
  6. Nigdy więcej silnika z epoki "beczki" - wołowate i paliwożerne. Jedyne zalety to: - rozrząd napędzany łańcuchem, - tolerowanie najróżniejszych paliw, - wysoka trwałość. Silnik 2,3 ma cztery cylindry, lecz ani ten, ani 2,9 nie były nigdy montowane w 124 i 190.
  7. Wracaj do szkoły, nie jesteś w dresiarni, analfabeto ;)
  8. Najmocniej przepraszam, ale z przyczyn niezależnych ode mnie, muszę wypisać się z przedsięwzięcia. Tomek Kulik.
  9. Gratuluję i wyrażam wielkie uznanie :) :P :) Wszyscy "wielcy" turyści motocyklowi, którym wysyłam linki do wyczynów naszego bohatera, bardzo tracą na elokwencji po zestawieniu własnych osiągnięć z filozofowymi :icon_mrgreen: :wink: Proponuję założyć Sekcję Turystyki Niewyrywnej, z przelotową prędkością poniżej setki ;) zaś Naczelnego Filozofa mianować Hetmanem :P HKK
  10. Sprawny diesel nie sprawia kłopotów. Mój klekot 124 200D z przebiegiem prawie 700 tys km odpala przy -28 st. o własnych siłach bez cudowania i obrzędów paramechanicznych. Świece grzeją, hebel jest zadbany - nie ma strat na grzaniu + olej syntetyczny = musi działać :biggrin:
  11. Jeśli nie wsadzisz dętki, to w szprychowanym tradycyjnie kole, nyplami ucieknie powietrze... Pozdrawiam i życzę dobrej pogody :biggrin:
  12. Pisałem już, że obstaję za toruńsko-zamojskim charakterem imprezy, czyli zwiedzanie miasta i wieczorna integracja w podgrupach. Poza nawiedzeniem imprezy towarzysko-handlowej, czyli bajzlu, to nie będzie nic nowego...
  13. Wrocław!!! Miasto ładne, warte zwiedzenia. Nie ma przeszkód, by inna grupa zwiedzała sobie Łodź. Mogą być dwie osobne imprezy i już :buttrock: Ja się nastawiam na odwiedzenie bajzlu wrocławskiego i łażenie z przewodnikiem po mieście.
  14. Odszczekuję spod stołu swojego poprzedniego posta!!! Przeca gdzie Cesarka, a gdzie Wrocław? :clap: Szukamy dalej... :buttrock: PS. O przewodniku aktualne nadal...
  15. Chyba jestem za Cesarką :buttrock: Ceny przystępne, bufet niedrogi, okolica ładna. Co do formy imprezy, to niech będzie to powtórka Zamościa i Torunia - miejski lans połączony z integracją w podgrupach i integracją szerszą między podgrupami :wink: Rotację w podgrupach będą kontrolować Starsi Wychowawcy EKG, czyli Prot i Gerard von Grodzisk :D Rezerwujemy? PS. Pomny wrażeń z Wilna, proponuję załatwić jakiegoś przewodnika na sobotę po Wrocławiu... EDIT: Napisałem bzdurę, bo to zbyt daleko do Wrocławia :eek: :clap: Odszczekuje spod stołu...
  16. :banghead: jaja sobie robisz? Powodzenia :lapad:
  17. Diesel :banghead: Najlepiej Merc 124 250D z automatem :lapad:
  18. Bzdura. Skąd masz takie informacje? Chyba z piaskownicy :lapad: Następny "mechanik" :banghead: Czy Wy naprawdę nie umiecie książek czytać? Logika jest Wam obca? Wiedza fachowa parzy? Paramechanika podwórkowa górą? Mitologie warsztatową trzeba tępić natychmiast, żeby mniej osób szkodziło swoim maszynom - sprzedawanym później.
  19. Czołem. Jak idą postępy w nauce? Opanowano już redukcję z międzygazem? Trzymam kciuki. Tomek.
  20. Wypierdalajcie ze spamem, gamonie nieudolne :biggrin: Proszę założyć sobie osobny temat do onanizowania się, zaś tutaj tylko konkrety :icon_biggrin: Proponuję termin pokrywający się z giełdą Oltimerbazar, czyli 25 listopada. Dojazd do Wrocławia technika dowolną. Udzielam dyspensy na użycie komunikacji zbiorowej i czterokołowej, nie będzie wstyd :P Teraz trzeba tylko pomyśleć o zakwaterowaniu. Kak dumajetie?
  21. Właśnie do koła, gdzie tuleja pomiędzy łożyskami ulega spęczeniu przy dociąganiu ośki. Powiększony luz osiowy absorbuje zejście wewnętrznych bieżni łożysk i umożliwia im prawidłowe warunki pracy. Wsjo.
  22. Do jasnej cholery :crossy: Wyjazd ze spamem z tego tematu, małolaty jedne :banghead: Proszę moderatora o wycięcie postów spamerskich :clap: Proponuję, żeby miejsce imprezy było w mieście które można pozwiedzać, tak jak w zeszłym roku zwiedzaliśmy Zamość a w bieżącym Toruń na rozpoczęcie sezonu. Impreza a'la Borki jest jedna - w Borkach. Jeśli nie Trójmiasto, to może Wrocław? - zabytki są, dziewoje są, infrastruktura turystyczna jest, lokale i inne przybytki są :lalag: Ponadto, bardziej po środku kraju. Jakaś meta w postaci fortu lub schroniska, z ogrodzonym parkingiem? :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...