Skocz do zawartości

Tomek Kulik

Spec
  • Postów

    3961
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Tomek Kulik

  1. Temat był już wałkowany przy okazji porównywania łańcuchów, kompletnych zestawów napędowych, ich smarowania itd... Mimo to pytanie mam konkretne: jakiej marki zębatki zdawcze uważacie za najtrwalsze? Chodzi mi o to że czasem zakładamy nowy zestaw napędowy, smarujemy, dbamy o naciąg, zmywamy raz na jakiś czas cały stary smar razem z syfem towarzyszącym, czyli staramy się żeby zestaw pojeździł jak najdłuzej. Jednak mimo to zębatka zdawcza znika w oczach i kwalifikuje się do wywalenia gdy naciąg wykorzystany jest w 1/3'ej a tylna zębatka wygląda znakomicie. Taką sytuację miałem w GS500, gdzie zakuto łańcuch RK oringowy, na zębatkach from Larsson. Mechanik twierdził że wszystko będzie dobrze. Jednak nie było. Mamy na rynku rózne zębatki, wielorakiego pochodzenia. Jak dobrać elementy zestawu napędowego żeby zużywały się równomiernie? Żeby nie trzeba było dopuszczać się wymiany samej zębatki zdawczej po 10 tys. km, bo zwyczajnie szkoda człowiekowi reszty, czyli łańcucha i drugiej zębatki. Sunstar, czy też PRB, a może VAZ? Lub inna marka warta uwagi przy intensywnej eksploatacji...
  2. Każdy automobilklub prowadzi "sekcję młodych" w której można się szkolić.
  3. Zwężka wyglądała na fabryczną, ładnie wytłoczona z kołnierzem, przypunktowana fachowo. Może jakaś wersja cichsza, słabsza na Niemcy, alboco? Co do transportu, to potwierdzam: Mecedes 124 sedan. Maszyna weszła z tyłu w poprzek i nawet drzwi się zamknęły. Trzeba jednak było trochę kluczami popracować...
  4. Melduję się! P.S. Poborowy Gadaj także się melduje.
  5. Jednak najlepiej by było, gdyby znać idealną średnicę wylotu z tłumika, jego długość i wszystkie inne parametry mające wpływ na skuteczność wydechu. A bez tego wszystkie zmiany zostały wprowadzone na oko, stuprocentową słuszność i pewność w działaniu, miałem tylko przy usuwaniu kryzy. Jednak per saldo maszyna działa o wiele lepiej niż przed agrotjuningiem. [ Dopisane: 14-12-2005, 18:22 ]
  6. Kupiłem dwa miesiące temu TW 125 od jednego z naszych kolegów z forum. Sprzęt bez zarzutu pod względem silnikowym. Jednak dźwięk jaki wydaje z siebie seryjny wydech małej TW jest niezbyt męski, wręcz irytujący. Trzeba było coś z tym zrobić. Zdjąłem tłumik, ogladam i widzę we wlocie do puchy, tam gdzie dochodzi kolanko, zwężkę. Zwężka zmniejszała przelot na wlocie do tłumika z 30 milimetrów na 15. Wąski przecinaczek ślusarski załatwił sprawę - odetkałem grata. Następnie odciąłem dużym diaksem końcowy dekielek tłumika i wspawałem nowy z rurką o średnicy przelotu 20mm. Skutek: maszyna mimo mikrej pojemności odzywa się po męsku, wkręca się na obroty znacznie chętniej, poprawiła się elastyczność (raczej pojawiła się). Myślę że samo usunięcie kryzy dałoby poprawę osiągów plażówki - wazne dla osób ze skromnym zapleczem warsztatowym. Jeszcze poeksperymentuję z ustawieniem iglicy - na razie mam zapiętą na środkowym rowku. P.S. Warszawa pozdrawia Piłę.
  7. Prowokacja jakaś, czy o co chodzi? W każdy mróz jaki pamiętam, ojciec korzystał z auta, ja także (jak dorosłem). Poza walkami z pewnym dieslem z komorą wstepną (MB123 200D), nie było problemów. Podsumowując: nie rozumiem pytania.
  8. Zimowa impreza jest z założenia terenowa. Kto nie wjedzie maszyną na tor - grzeje ławę. Jasne?
  9. Regulacja zaworów śrubkowa, czyli plus w stosunklu do dwuzaworowych gieesek. Tragiczne hamulce - wielki minus. Pomaga wywalenie pseudoantynurka i zmiana przewodu na opleciony.
  10. Ortografia nie przeszkadza Kolegom pisać o mechanice... Wiecie co to książki? Co do tematu, to był już opisywany zabieg poprawy skuteczności działania bębnowych hamulców. Trzeba wkleić do bębna pasek papieru ściernego granulacji 120. Następnie składamy koło i obracamy nim, jednocześnie lekko naciskając hamulec. Szczęki będą wycierać się o papier, czyli dopasują się do bębna. Wtedy mają największą powierzchnię współpracy z bębnem. Nie zapomnieć usunąć papieru i pyłu.
  11. Weźta sie nie kłóćta. Liczba oktanowa mówi o odporności paliwa na samozapłon, a liczba cetanowa mówi o skłonnościach do samozapłonu. Czyli LO jest przeciwieństwem LC. Dlatego tak jak mówi Ural, każdemu paliwu można przypisać liczbę oktanową i cetanową. Wsio. P.S. To jak z tymi dieslami na gaz?..
  12. Okej. Robimy zimowe Kulikowisko w styczniu. Nie jestem oblatany w terminach ferii dla naszego województwa, dlatego proszę o proponowanie terminów. Raczej nie mam planów na styczeń, zatem sobotnie przedpołudnie, wskazane przez Was można wesoło spędzić. Czyli ja się wymądrzam, niektórzy też się wymądrzają, Gadaj słucha, reszta też słucha, na koniec Gadaj wymądrzy się o tym co o nas myśli... Niewtajemniczonych odsyłam do archiwum, szukajcie tematów ziwązanych z hasłem "Kulikowisko". Były dwa konkretne, o dwóch edycjach które były. Oczywiście impreza ma charakter ofrołdowy, z uwagi na warunki panujące na betonowej płycie lotniska Bemowo. Zaś teren jest znacznie weselszy i zawsze czynny. Zamiast grilla - ognisko, wkład własny. Ja stawiam drewno, patyki, tacki i inne duperele. Habaninka na Waszej głowie. Alkohol zabroniony - będzie kilku zaprzyjaźnionych policjantów, jak zawsze. Są dyskretni lecz skuteczni. Dresiarzy nie zapraszam. Emsizakompleksieńców także nie chcę widzieć. O niektórych dziennikarzach nie wspominając... Kibice niemotocyklowi mile widziani. Można zabrać dzieci małe i bardzo małe, pod warunkiem stuprocentowego przypilnowania - bywaja momenty niebezpieczne dla zagubionych szkrabów. Czekam na pomysły i propozycje. Wszystko jest do rozważenia. Kulik.
  13. Portki kupiłem na Mariensztacie. Co do walki w mieście, to nie urywam lusterek, nie kopię w drzwi, tylko stawiam wycieraczki na sztorc. Jest to bardzo wnerwiające kierowcę auta i bezszkodowe. To ważne na wypadek gdyby jakiś policjant zauważył zajście. Kiedyś klientowi postawiłem wszystkie, nawet tylną w poldku. Bo chamstwa nie zniese...
  14. Swieca gorętsza to taka która mniej ciepła oddaje do otoczenia a więcej zachowuje w sobie. Czyli ma wyższą temperature elektrod i izolatora w tej samej temperaturze silnika niż świeca zimniejsza. Zatem możesz wkręcać CR5. Co do wieku, to przyznaję się - zasugerowałem się Twoim motocyklem, tak jak trafnie zgadywali Koledzy. Jeśli chodzi o silniki Tatra w osobówce, to miała ona lity odkuwany wał korbowy i była chłodzona powietrzem. Widziałem niedawno taka Tatrę na słowacjich tablicach - piękne reprezentacyjne auto.
  15. - Co do autobusów zza Buga - na Ukrainie, Białorusi i reszcie postsowietów, użytkowane są masowo zwykłe benzyniaki przerobione na gaz ziemny. ZIŁ i pochodne, jeżdżą na gazie wyposażone w zwykłe instalacje mieszalnikowe i baterię butli na dachu lub za kabiną w przypadku ciężarówek budowlanych. Nic nowego. - Co do stosowania gazu w silnikach diesla to mamy do rozwiązania dwa problemy: inicjowanie zapłonu i stopień sprężania. Zapłon może być realizowany przez wtrysk ON w celu inicjacji, wtedy mamy pompę ustawioną na bieg jałowy i zamontowany mieszalnik gazu z przepustnicą na kolektorze ssącym. Wtedy pedał gazu połączony jest z ową przepustnicą a nie z pompą wtryskową. Jest to rozwiązanie stosowane w jednym z warszawskich autobusów w ramach eksperymentu. Ikarus ten jeździ na gaz ziemny. Czyli w tym przypadku silnik spala gaz i ON. Drugi sposób przerobienia silnika jest bardziej skomplikowany. Zamiast instalacji wtryskowej ON stosuje się iskrową instalację zapłonową, jak w klasycznym benzyniaku. Czyli zamiast pompy wtryskowej mamy aparat zapłonowy, a coraz częściej impulsator współpracujący z mocułem, jak w Waszych motocyklach. Zamiast wtryskiwaczy mamy świece zapłonowe, a tłoki wymienia się na inne, gdzie kształt denka jest korzystniejszy dla warunków spalania gazu. Na kolektorze ssącym mamy instalację mieszalnikową. lub wtryskiwanie gazu do każdego kolektora oddzielnie. Taki patent proponuje wytwórnia silników w Mielcu, co ciekawe, jest to przeróbka proponowana przy okazji remontów i napraw silników autobusowych. Wsio. P.S. Niedawno w telewizji pokazywali dostawczy samochód IVECO fabrycznie dostosowany do spalania gazu. Silnik oparty był konstrukcyjnie na dieslu - blok i układ korbowy.
  16. Uprawnienia instruktora upoważniaja do prowadzenia teorii i praktyki. Co do egzaminu, to trzeba być pechowcem zeby nie zdać - egzaminy prowadzi komisja złożona w połowie z wykładowców z kursu. A to że najlepiej na swoim to prawda.
  17. Ja Ci zaraz dam "Pana"! Nie postarzać mnie! Co do ubioru naszego bohatera, to zapomniał dodać ze dostał ode mnie sztormiakowe spodnie, te same w których jechała Madee. A wspomniane rękoczyny (prawie) były skutkiem durnoty pewnego kierowcy auta. Skręcaliśmy z Powązkowskiej w Trasę AK (toruńska). Kursant nieco ospale ruszył, opóźniając nieco nasz pas, jednak nie było to zablokowanie pasa a jedynie łagodne ruszanie kursanta sparaliżowanego stanem nawierzchni i moimi komentarzami. Wtem koleś jadący za nami użył klaksonu. A ja nic... Stanęlismy po skręcie, oczekując na zielone światło dla opuszczenia skrzyżowania, a klient staje obok autem i pokazuje mi faka. To ja też mu pokazałem. No to on na to opuszcza szybę i krzyczy żebym "tego barana nauczył jeździć!". No to się wściekłem, zeskoczyłem z maszyny i za klamkę auta - niestety zablokował drzwi. No to mu wycieraczki postawiłem na sztorc... Pedałowi jednemu...
  18. Prawda to, świece tanie nie są. Jednak w przypadku nasego młodego kolegi, jedna do YBR'a to nie majątek. W Twoim przypadku to konkretna kasa. A co dopiero w CBX1100... Pozdrawiam. Kulik.
  19. Nietypowa maszyna zawsze będzie droższa w realnej eksploatacji, o glebach i ich skutkach nie wspominając... To już lepiej za tą kasę kupić XT600 w dobrym stanie, lub innego singla z gatunku częściej spotykanych, zatem tańszych w jeździe i łatwiejszych przy sprzedaży.
  20. Czyli CR'ka jest wolnoobrotowa. Poraża nas momentem obrotowym i sposobem jego oddawania. Ciekawe co by wyszło po przerobieniu takiej maszyny na supermoto? Strach pomyśleć 8O
  21. Myślę że naszemu koledze przyda się porcja podstaw o mechanice pojazdowej. Czyli "Budowa pojazdów samochodowych" dla techników samochodowych. "Silniki spalinowe" autorstwa Wernerów, ino te dla szkół średnich a nie wyższych. "Poradnik motocyklisty" Rafała Dmowskiego też nie jest najgorszy. Jest od chusteczki książek o silnikach samochodowych, stacjonarnych i innych. To trzeba czytać i pytać w razie niezrozumienia czegoś. Jeżeli ktoś czyta, szuka, nie trybi i pyta - nie ma problemu. Jeżeli zaś nic nie czyta, nie szuka, "czeka na kawę na ławę" - to jest problem dzieki któremu warsztaty mają pracę. Pozdrawiam. Kulik.
  22. Mariuszkalisz: wkręć świece gorętsze, czyli o mniejszej wartości cieplnej. Tak jak powiedział Janek - ciepłota...
  23. Rzeczone podciśnienie nie "przepycha" paliwa, ino otwiera kranik. Wsio.
  24. Zbyhu, wszystko fajnie z jednym wyjątkiem. Jeżeli jadąc na resztkach z kranikiem ustawionym na "on", nie zdążymy przestawić na rezerwę i doprowadzimy do zgaśnięcia silnika, to najpierw przestawiamy na "pri" żeby zalac gaźniki paliwem. Następnie czekamy 20 sekund i uruchamiamy silnik. Powinien zaskoczyć od razu. Dopiero po uruchomieniu silnika przestawiamy kranik na rezerwę. Jezeli gaźniki są "suche" i próbujemy odpalić na rezerwie, to niepotrzebnie obciażamy akumulator i rozrusznik zbędnym kręceniem. Ponadto w maszynach wyeksploatowanych, gdzie podcisnienie podczas pracy rozsrusznika jest zbyt niskie - kranik może sie nie otworzyć przed uruchomieniem silnika. Wsio.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...