bart_b

tutaj jednak jest przewaga goretexu nad innymi membranami. jako jedyny wytrzymuje kilka ładnych lat i sie nie rozrywa gdzie pozostałe produkcje goretexopodobne (bretex, sympatex, aquatex itp) po 2-3 latach sa do niczego. Powiem szczerze zaskoczony jestem skutecznością membrany reissa. ma juz swoje lata w mojej modece a jak narazie chroni skutecznie. na nowy sezon zasponsorowałem sobie helda z gore. zobaczymy co to warte bo rukka juz u mnie w szafie nie zawiśnie ;) A poza tym macie koledzy racje, nie wazne jak wazne zeby do przodu ale jak jest sucho w miare ciepło to zawsze przyjemniej i na stare lata mniej boleśnie ;)

jaja se robisz? Sa uszyte z jakiegoś skajogumu ktory powoduje bagno po 10 min, nie maja żadnych sensownych protektorów, kształt maja jak gumowiec, pięta jest luźna, zapięcie do dupy i nie wiem co jeszcze. po prostu dno totalne. może karnij się w porządnych butach i wtedy porównaj bo wynika ze nie spotkałeś takich na swojej drodze.

http://www.dunlopmotorcycle.eu/dunlop_euen/mc/tyres/on_road/index.jsp proszę bardzo, tabelka z informacjami co do czego.

jak chcecie coś konkretnego do użytku np na parkingu to kupcie sobie mototent (ks-rider dał link) Moj kolega to produkuje i w szoku jestem ile tego pcha na zachód. testowane dwa lata przez jednego z kolegów pod blokiem na P. strzezonym i jest gitarka. może cena wyższa ale na lata. http://www.motomonster.com.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=63&Itemid=68 bezposrednio od producenta.

metoda rewelacja a buty jeszcze lepsze. chyba bym wolal w gumiakach do deptania gnoju jezdzić bo bezpieczniejsze i nieprzemakalne. miałem to kiedys. najgorzej wydana kasa na buty w życiu

w czestochowie w jednym sklepie mozna w dobrej kasie kupić helda. daja 15% od cennika w dół.

Zobacz pumy GTX. Osobiście nie mam zastrzeżeń przede wszystkim w kwestii przemakania.

znaczy sie to ze zrobilem kilkadziesiąt tysięcy kilometrów w modece nie jest miarodajne?? no to ok :)

goretex faktycznie od dluzszego czasu jest najbardziej odporna membrana na przemakanie i to nie podlega dyskusji ale nie można mowić ze wszystko inne jest do dupy bo to bzdura. Prawde mowiac sam bylem pod wrazeniem działania reissy. bylem pewien ze dlugo to ona nie przetrzyma a tu niespodzianka. Co ważne, membrany robione z PTFE i mat. podobnych szybko się starzeją i rozpadają. 2-3 lata i szrot. jedyna ktora trzyma się długo dłużej to wlasnie produkcja GORE. Moim zdaniem reissa i sympatex to przyzwoite alternatywy dla goretexu oczywiście tylko ze względu na cene, bo jesli coś jest w podobnej kasie jak gore to nie ma się co zastanawiac. Aha co do przemakania spodni to sprawa jest prosta. woda podcieka pod dupe a my jadąc "podskakujemy" i wciskamy wode co w pewnym momencie przekracza wartości gwarantowane przez producenta i pozamiatane. kolega znalazł metodę ktora twierdzi ze działa wysmienicie. uszyl sobie koraliki na siedzenie takie jak w samochodzie (tak to nie żart). Woda spływa pomiędzy i twierdzi że dupa go nie boli. :D :)

Dojezdzilem Q2 i nadal twierdze ze to wypas kapeć. z tego co tu czytam niektórzy mylą z Q1 a to dwie rózne opony. jak dla mnie dunlop jest zajebioza w wielu klasach i zamias PR2 czy tam 3 brał bym roadsmarta

a motórem gdzie sie lota?? w koło stodoły?? Facet nie wszyscy kupują motocykle do lanserki. Wyobraź sobie że są tacy ktorzy robią dokladnie odwrotnie niż Ty piszesz. Przeciwdeszczówka ma jedną zasadniczą zaletę. znaczna część wody po niej spływa a reszte ochroni kurtka tekstylan, ale sa też i takie ktore poradzą sobie bez dodatkowej ochrony. używam P.D. po to żeby nie suszyć za długo mocno zmoczonej kurtki ale bez niej tez da rade. A co do butów to wersje z gore spoko sobie poradza z na prawde mocnym deszczem.

a ja mam modeke i jestem mega zadowolony. sprawdza się lepiej niż spodnie z górnej półki cenowej. i wentylacja i wodoodporność jest elegancka a po 4 sezonach nadal wygląda dobrze. z buse mam spodnie ale powiem szczerze spodziewałem się więcej po tej firmie. generalnie z modeki jestem bardziej zadowolony.

Coś chyba słabo czytasz. wiadomo ze jako postawicie jakiegoś paździerza typu K seria i kask za 2,5 kafla to nie bedzie porównania. to tak jak by stawiać matiza do E klasy. logiki troche. ja juz męcze gp pro ze 6 lat i nadal jest elegancki. wnętrze się nie powycierało jakoś wybitnie, skorupa elegania, wszystkie wentylatory działają, pasek i poduszki na miejscu i w całości to czego jeszcze chcieć?? jedyne co to wymieniłem szybe bo sie w piguły porysała ale jak na mniej więcej 50 000km w baaaardzo różnych warunkach uważam że kask jest wyśmienity. kupiłem jakiegoś obesranego sharka na ten sezon za okolice 1000zł i pojechalem w nim ze 2-3 razy po czym wróciłem do AGV. Obecnie można to kupić za jakieś 700zł co uważam ze to rewelacja. Kupiłem na zapas sztuke bo juz tego nie produkują.

caly czas jest. mozesz kupi online od niemca i po problemie. Arcer, to ja tez mam fart bo mi reissa tez nie przemaka. Wynika z tego ze nasza wiedza jako uzytkowników jest zdecydowanie odmienna od twojej, wiedzy teoretyka... kazdy sobie odpowie ktora cenniejsza. Mam modeke z ta membrana i cztery sezony na sucho juz jeżdżę. Rukka - spodnie przeciekaja jak poj**ane mimo goretexu. Czasem warto posłuchać ludzi ktorzy maja doświadczenie z danym produktem a ni bełkotu producentów. Kolego motoacesoria, bardzo ladnie wymieniasz topowe materiały w swoich postach ale coś mi tu nie pasi bo wtrącasz hasło "Dupont" a Dupont to firma ktora jest właścicielem wszystkich wymienionych obok produktów a nie produkt;) nie wiem czy to pomyłka czy brak wiedzy... a to vanucci z sympatexem troche za drogie. w tej kasie mozna mieć helga z gore

tak lekko offtopowo to http://www.segura-moto.eu/ ma mega ciuchy. jakość i rozwiązania mnie powaliły.

to jest to samo tylko teraz zmienili nazwe na adrenaline :) a na zbroje zakładasz koszulke i już nie wygląda pedalsko ;)

Kurde to juz musieli sie wycofać bo w zeszłym roku na jesieni na bank w polo były pumy dostępne bo osobiście oglądałem kilka modeli w dobrej kasie. A co do rukki to pisze szczerze bo nic mi z tego ze sciemnie. na prawde jestem mocno zawiedziony i całe szczęscie ze nie kupiłem kurtki do kompletu a nosiłem sie z takim zamiarem bo bym się pochlastał. kolega kupił komplet helda z gore i pomijam wygląd i wykonanie bo jest o nibo lepsze niż rukka to jeszcze chłop jest suchy a ja mam basen po pół godziniy. dzieki Bogu dałem 600zł a nie 1500zł bo bym sie chyba pochlastał

Na upały najlepsza zbroja. można zapodac coś taniego i popularnego np. z modeki albo coś dojebanego np. alpine bionic. przewiewność gwarantowana a i ochrona na najwyższym poziomie. Proste kurtki siatkowe szyła kiedyś utika. tani produkt a bardzo fajny. do kompletu jest podpinka jak by zaczęło padać. fajna sprawa polecam. Air flo sie to nazywa

puma jest dostępna w DE w jednym z marketów, na 99% w polo. BTW Walsnie je przetestowalem po raz kolejny. 150km w ciężkiej ulewie. zero przemakania, czego nie moge powiedzieć o przereklamowanych produktach Rukka. spodnie mam pierwszy sezon a ciekną jak stara szmata.

A ja Ci polece Pumy V3 GTX z goretexem. zajebiscie wygodne buty. zrobilem w tym sezonie ok 5000km w tych butach, nie jedna ulewa mnie dopadła i 100% speniaja swoje zadanie. Cena jest bardzo dobra bo jak na moje oko płacenie za kalosze z daytony 1200zł to lekka przesada tym bardziej ze sa bardzo ciężkie, o wyglądzie nie wspominam bo to sprawa indywidualna. nie wiem jak bedzie z zywotnoscia Pumy ale po 5000km wygladaja jak wyjęte z pudełka. Komfort użytkowania jest niesamowity. cały dzień buty na nogach i zero zmęczenia, do tego jeszcze są bardzo lekkie kupowalem u tych kolesi: http://www.motorabat.pl/1569-buty-puma-roadster-v3-gtx.html

larsson lub olekmotocykle

powiem szczerze ze nie wiem jaki to był model ale zdziwony byłem niesamowicie ze taka cena i taka wtopa. no chyba ze tak jak piszecie rozpinałem regulacje w co wątpie... co do ciepłoty to jest ok w tych gaciach, bo nawet jak było 30 stopni to nie było mi jakoś wyjątkowo gorąco co nie zmienia faktu ze z jeden zamek do wentylacji by się przydał. no generalnie nie te pieniądze

no to widzisz mamy totalnie odmienne doświadczenia. temat nieprzemakalnośi spodni a kurtki to dwie różne kwestie i zupelnie inaczej trzeba je traktować bo na dupie cały czas siedzisz tak wiec wciskasz wode a między jajami i bakiem masz basen bo woda tam po prostu stoi. no moje zdanie jest poparte ostatnim wyjazdem a nie wieściami z internetu a z dziurkaczem raczej nie biegałem ;) kurtke miałem dokupić do kompletu ale zdecydowanie się rozmyśliłem. nie ta kasa w stosunku do reszty a co do butów daytony to pomijam wygląd, a raczej jego brak ale niedopuszczalne jest dla mnie to ze w butach za 1200zł zapięcie jest na rzep bez zamka...

raczej zsotaje ci produkcja własna. gdzie łapac?? popatrz jak to wyglada w innych moto plus podstawy fizyki zeby sie nie połamało i projekt masz.

jestem po wiekszym wyjezdzie i min po wielkiej kilkugdzinnej ulewie. spodnie specjalnie zostawilem bez przeciwdeszczowki zeby sprawdzic. niestwty przemakaja. lepiej trzyma kurtka z modeki za 700-800zł niz spodnie renomowanej marki za nominalne 1500zł. dałem 600zł około i to max co warto za nie dać. kumpel ma helda z gore i utrzymały a cena 30zł niższa. w offtopie powiem jeszcze ze puma gtx to super but. wygodny i nie przemaka. minimalnie na palcach zawilgotniały ale to nie wiem czy byla woda czy pot ;) a woda waliła na nie strumieniami. kumpel w butach forma miał powódź, dosłownie. w związku z tym po tej przygodznie moge polecić helda i pume a odradzić tanie modele rukki. nie warte tej kasy