Angel

to nie jest wina sprzetu... to jest niedostosowanie przedkosci do warunków na drodze.. przeciez sam wiesz ze ABS ma to do siebie.. i tobie jak i mi nie jest on potrzebny.. dlatego też nie kupujesz sobie fury z nim.. ale są ludzie którzy uprawiają turystyke i to na dodatek wolną gdzie abs nie przeszkada a czesto nawet pomaga.. Tak IGLA,tylko taki koles podjezdza do skrzyzowania i ma juz na oko wyliczona droge hamowania a tu wyboje i ABS swiruje przez co hamowanie slabnie a on sie pakuje pod TIRa lecacego glowna droga...

A ten dalej swoje.... :D I napewno Ty mi nie bedziesz rozkazywal gdzie sie mam udzielac a gdzie nie. Widze ze palant z Ciebie wiec nie powadze z Toba dalej dyskusji bo nie bede tracil czas dla pajacow ktorzy sa zawsze najmadrzejsi ;) A obrazka nie zmienie i ch*j Ci do niego :lol:

Ja akurat mam wolne (przeziebienie) to sie troche udzielam bo jak wroce do pracy to znow nie bede mial czasu na 4um :D

Taaaa Igla,zwlaszcza jak jedziesz moto z ABS i przed skrzyzowaniem na pofaldowanich ABS glupieje i jedziesz prosto pod ciezarowke :D

Nie mowie ze zly wynalazek ale mnie osobiscie draznia takie wynalazki. Dobre wlasnie dla takich pedalkow co kupuja sprzety a jezdzic nie umia. Popatrzcie na sportowe samochody (takie prawdziwe),nie maja zadnej kontroli trakcji,rzadko maja ABS czy wspomagania kierownicy.Bo sa to sprzety dla tych co umieja juz jezdzic a byle frajer zaraz takiego skasuje.

Worriot i Rafik,napisalem posta o M800,zwlaszcza o problemach przy sprowadzanym egzemplarzu z USA.A Wy zamiast przyjac to do wiadomosci czepiacie sie obrazka w podpisie :D Motocyklisci to wyluzowani ludzi a Wy czepiacie sie byle czego i szukacie jakiejs urojonej dyskryminacji.Jezdze nonstop od 8 roku zycia i dresem nie jestem a ze nie lubie chopperow to moja sprawa.Wy mozecie nie lubic sportow,i OK.Mozecie nawet dac w podpis Fuck sport i bedzie mi to latac bo w przeciwienstwa do Was mam dystans do pewnych spraw i nie szukam zadnych intryg.Jestem poprostu wyluzowanym motocyklista ;) ;)

Bo Mirek prawdziwy motocyklista do czerpania przyjemnosci z jazdy potrzebuje normalnego ukladu hamulcowego a nie pedalskie urzadzenia w stylu dual czy ABS :D

Dokladnie a!ntek i reszta chlopakow ;) A taki CrazyDam jest typowym przedstawicielem tego 4um:gowno wie,gowno widzial a do powiedzenia ma mnostwo,szkoda ze sa to same bzdury :D I licz sie chlopczyku ze slowami,gowno to Ty wiesz 8)

CrazyDam Ty naprawde jestes walniety :D Wogole nie jezdziles na tych sprzetach tylko jako plecak a pier**lisz az glowa boli.Zero doswiadczenia a glos zabiera. :? I do tego stwierdzenie ze Haya jest stara a produkuja ja od 1999r.,za to tego wychwalanego przez Ciebie XX tluka juz od 1996r.I co tu jest stare??? Zastanow sie zanim cos znowu napiszesz....

Zbyt wiotka??? Chlopie tos Ty jakis Rossi czy co? Wiotka napewno nie jest i w zakretach sie super prowadzi.Ja bym powiedzial ze to XX ma wiotkie przednie zawieszenie:polki jak z MZ a rury teleskopow jak w Jawie,a popatrz na Hayabuse:mocne,grube polki ze sztywnym zawieszeniem upside-down.Nawet nie ma co porownywac do XX.... No i co jest takiego lepszego w XX ze sie lepiej nadaje do turystyki??? Z awaryjnoscia XX jest tak samo jak z Haya:sa bezawaryjne chyba ze trafisz na sprzety nieserwisowane i zaniedbane. A Hayabusa jest lepsza i do turystyki i do ostrej jazdy bardziej niz XX i w tym temacie nikt mnie nie przekona ze jest inaczej bo jezdzilem i jednym i drugim.

A wiec jesli chodzi o wahacz to nigdy nie bylo z nim problemu:zawsze mial zastrzal i ma dalej.Do 2000r. byly problemy z pekajacym stelazem pod siedzenia i z napinaczem ale do dnia dzisiejszego watpie zeby dotrwaly egzemplarze z tymi wadami ;) Co do porecznosci to jak sie juz ruszy to prowadzi sie jak 600-ka,najgorzej jest z manewrowaniem na postoju. Ale za to na trase nie ma lepszego sprzeta:super ciagnie z dolu,bardzo dobra ochrona przed wiatrem,wygodna pozycja itd. Co do spalania to faktycznie Haya mozna sie spokojnie zmiescic w 6l na 100km.Np. XX w takich samych warunkach pali 2l wiecej.Duza role odgrywa tu bardzo dobra aerodynamika Hayabusy. Kupuj haje a nie pozalujesz :D Sam chyba tez sie na nia przesiade bo juz mnie powoli meczy jazda na supersportach,zwlaszcza ze ostatnio pojezdzilem Hayabusa i bylem pod wrazeniem 8)

Jak zwykle... ch*jowo :twisted: Bo trzeba zostac do poznego wieczora i zobaczyc co sie dzieje w nocy a nie przyjezdzac na godzinke popoludniu. A kto zostal do poznych godzin napewno nie zalowal,dzialo sie oj dzialo :twisted: Powiem tylko ze striptizerke na sile sciagano ze sceny bo tak sie jej spodobalo ze nie miala zamiaru przestac.I na sam koniec jakis koles Calibra spalil gumy do wystrzalu a w slad za nim poszedl Polonez. Oczywiscie Dziki z Ligi Dusz dawal ostro czadu az do polnocy. :) Ludzieeeeeeeee!!!! Najlepsze rzeczy dzieja sie w nocy ale wiekszosc sie zmywa przed zapadnieciem zmroku a potem bzdury wypisuja ze bylo ch*jowo.

Ja w FZ750 mialem 150tys.km jak ja kupilem,przy sprzedazy miala 170tys.km.Koles nadal nia jezdzi i ma juz 200tys.km.

Jakiego jaja???Jajko szlo od 1998 roku :) A swoja droga gratuluje,wiesz co dobre ;)

Jeden co trzezwo mysli,ja nic do kogo nie mam tylko Worriot sie wszystkiego czepia.Ja tylko wyrazilem swoje zdanie,jemu sie nie spodobalo.No coz...mamy wolnosc slowa :buttrock:

Tak jak pisalem wczesniej,nadajesz sie na polityka lub ksiedza :buttrock: A sztuczne podzialy to Ty tworzysz czepiajac sie obrazka w podpisie. Motocyklisci to przewaznie wyluzowani goscie ktorzy nie biora wszystkiego serio,Ty sie na niego nie nadajesz,sprzedaj ta swoja rututnie i kup Tico.Zaloz czapke z lisa na glowie i rob porzadek na drodze 8)

Ojeju....jaki powazny sie znalazl :lol: :lol: :lol: Wez Worriot wyluzuj bo zworriotujesz :lol: :lol: :lol: Mozesz sobie dac fuck sport,mi to lata ale widze ze bardziej sie na jakiegos polityka nadajesz niz na motocykliste :buttrock: Co do chopperow:dla mnie to pojazdy do szpanowania i lansowania sie bo co za przyjemnosc jezdzic sprzetem ktory nie hamuje,zwrotnosc i prowadzenie jak w ciezarowce,osiagi cinquecento itd. Takie jest moje zdanie,pewnie mnie teraz zjedziecie za to ale czyz taka nie jest prawda? ;)

Wlasnie,kto Ci go przywiezie i za jaka kase,dolicz do tego clo i roznice w Vacie,pomysl tez skad wezmiesz wyciag z homologacji do zarejestrowania. No i na takiego nie bedziesz mial 2-letniej gwarancji bez limitu kilometrow. Przy odsprzedazy tez napewno szybciej i korzystniej sprzedasz egzemplarz kupiony w kraju i serwisowany. Takze czasem takie "okazje" nie zawsze sa okazjami... :buttrock:

I tak bedziesz mial ciezko wyrwac go przy 180km/h,nawet jak pokombinujesz z zebatkami,za malo mocy ma 954 zeby ja bez problemow stawiac przy takich predkosciach....

Ja ostatnio w drodze na MBS do Zabrza na A4 doszedlem swoim GSXR1000 z 2002 do 299km/h. Taki sam wynik osiagnalem ostatnio w niedziele na GSXR1000 z 2005 tyle ze juz na 5 biegu,szkoda ze liczniki zatrzymuja sie na 299 :D

Jestem takiego samego zdania i przewaznie stawiam SRADa z gazu na jedynce lub dwojce i potem w razie koniecznosci przebijam biegi. Ale czasem trzeba pokazac jakiemus tuningowcowi w puszcze ktory jedzie np.180km/h gdzie raki zimuja.Dojezdzasz takiego przy 180,mrugasz mu swiatlami,jak w koncu zjedzie na prawy to strzal ze sprzegla na trojce i ladnie go wyprzedzasz na gumie a jego ku**ica zżera :lol: Tylko ze Ty bedziesz mial ciezko 954 postawic przy tej predkosci :D

A jeszcze na jesien sie ze mna klociles i chciales sie umawiac na pokaz a teraz sam smigasz tyle.Tylko wtedy jakos to do Ciebie nie docieralo :D A na 3 wyrwiesz na kolo ale musisz miec baaaaaaaaardzo duzo sily w rekach.A najlepiej to sprzedaj ta fajere i kup K5,ten bez problemu z gazu na 3 przy 200 idzie na gume :twisted:

No bylem z Redem go ogladac jak kupowal i powiem ze sprzet naprawde swietny :twisted: Aha,i jest to ostatni model olejaka z 1991r.,identyczny jak ma Red w avatarze :D

GSX600F od poczatku mialy regulacje srubami tylko przez 2 lata szly (chyba 92 i 93) modele gdzie byly plytki. Trzeba na to uwazac bo czasem klient przywozi GSX600,mowi sie mu kwote jak za regulacje srubkami a potem sie sciaga pokrywe a tu zonk:plytki :? Oczywiscie taka regulacja jest drozsza + koszt plytek (ew.jak za ciasne to mozna plytki zeszlifowac) i potem tlumacz taka sytuacje klientowi....

Odpowiedz: Czytaj dokladnie :? Jak to nie ma nigdzie plytek? U kazdego dealera Suzuki sa takie plytki,jestes z Lodzi to podjedz do PolandPosition do Piaseczna i po problemie :D