Nitomen

roznica ?? OGROMNA :bigrazz: chyba najlepiej ta YZ 250 - tylko jak pisano koszta oksploatacji spore , wir w baku ( maly zbiornik) .Najlepiej bylo by kupic 400 w 4T ale to juz koszta ok 10 tys zl.

wiem wiem - jak by co dam ci nere bo twoja przepita :notworthy:

dorobic na tokarni - o ile wkreca sie on w wal. Tylko muszisz podac rozniar gwintu tokarzowi

singla a takim jest Szr 660 bardzo ciezko na zapych wziac , zacznij od sprawdzenia stanu oleju - jego ilosci , potem iskry nie swiecy warto i swiece wymienic , jesli dalej nic to szukaj dalej ,gaznik , luz zaworowy , punkt zaplonu

lewe powietrze - simmer na wale pod pradnica/alternatorem , albo nieszczelny kruciec ssania.

pytasz czy stwierdzasz ?? jesli niechcesz miec zdziwienia w trasie ze cos sie syplo to zrob jej pozadny przeglad. Lancuszki wymieniasz jesli muisz - ale do lancuszka balansowego mozesz dostac sie tylko sciagajac alternator a w ostatecznosci magneto.

co znaczy ze sprzegla ?? chodzi ci o olej skrzyniowy ?? to 4T wiec olej wspolny dla skrzyni i silnika. BTW maciops poco ci 2 klekoty ?? na handel ?? Cylinder mozna przetulejowac kosztuje to niewiele a masz nominal. Musisz zwrocic uwage na lancuszek balansowy - nie wymieniany moze peknac.

tzn no nie do konca oto mi chodzilo ,przedmuchac owszem ale nie tak jak dekompresja.

czego sie smiejesz staruszek mial Samarke identyczna tylko biala i 5 drzwi - kupil za dewizy :D w 1990 roku - nowka funkiel prosto z bielskobialej - sprzedal po 10 latach i poza paroma kropkami rdzy, i sparcialymi przewodami hamuclowymi nic nie nie dzialo - nawet kiedys pasek rozrzadu pekl ze starosci ( tzn same zabki odpadly) silnik sie zatrzymal ale ocalal nic sie nie stalo :buttrock: typowy Ruski czolg - pamietam jak dzis 70 - 80km/h na lesnych drogach :D:D. A z tym porsche to prawda - czytalem ze przy projektowaniu silnika pomagali inzynierowie z porsche :) potem bylo Mondeo 93' sedan 1.6 16 V - ale ten silnik w tej budzie to bezses - spala duzo i strasznie mulasty obecnie Passat 95' sedan 2.8 VR6 w automacie - i narazie nie wyglada na zmiane fury bo pali mniej od mondeo a staruszek nie jezdzi duzo autem.

szrama moja KLR poleci i 160 w odroznieniu od twojej XT co to 100 nie wyciagnie :D a gixem i tak tylko na 2 biegu jezdzisz :wink:

nie roznia sie niczym poza buda. co do oleju to mogl tlok sie zatrzec - sprawdz kompresje bedziesz wiedzial miej wiecej co sie stalo

czy na tym zdjeciu przypadkiem blok silnika nie jest popekany ?? http://84.230.255.171/xl600r/remontti/imag...es/image63.html

dokladnie Doozer tez ze 2 razy mialem taka akcje :/

a to przypadkiem nie slawetny gaznik Delltoro masz w Husce ??? pozatym jak wyzej napisano wyglada na lewe powietrze

To zbiorniczej rezerwowy , jak masz malo plyny to z chlodnicy powinna go sciagnac , a jak za duzo (plyn sie roszerza) to przelewa do zbiorniczka. Poziom i jakos plynu kontroluszej bezposrednio w chlodnicy , to ze masz syf w chlodnicy moze swiadczyc o uszkodzeniu uszczelek pompy cieczy - wymienia sie cala pompe koszta sa spore ok 1000 zl. Ale moze to byc tylko zaniedbanie poprzedniego wasciciela w wymianie plynu. Nic sie nie uszkodzilo o ile nie jedziles na sucho, a silnik nie przegrzewal sie

to jest HOT START - wedlug manuala cos w rodzaju ssania , tylko dziala odwrotne do normalnej mieszanki dodaje wiecej powietrza. http://img404.imageshack.us/img404/7338/wrvx6.jpg http://img59.imageshack.us/img59/851/wr2ax7.jpg

No wiem ze za szybko troszke jechalem :) ale mialem swiatla wlaczone - moto biale wiec bylo mnie widac.

Sytuacja na szutrowej drodze gdzies miedzy wioskami ,w poprzek co jakis czas przecinaja ja jakies polne drogi i szutrowki mniejsze , jako ze w okolicy sa domki jednorodzinne porozrzucane na kilkunasatu km kwadratowych tworzy to cos w rodzaju trojwsi :icon_mrgreen:. Lece szutrowka ok 100km/h , z bocznej polnej drogi zza krzakow wyjezdza opel kadet malowany roznymi kolorami w ciapki , najpierw mnie nie widzi i laduje sie na droge w poprzek zajezdzajac mi do polowy droge , potem dostaje olsnienia i chyba mnie widzi zatrzymal sie , ale po chwili ostro daje gazu i laduje sie juz caly na droge blokujac calkowice przejazd. Naszczescie bylo troszke miejsca na trawniku za jego dupa ,wiec przelatuje mu z tylu robiac takiego rogala - udaje sie zyje ale serce mi wali mocno.

w busie liczniki sa elektroniczne ale nie cyfrowe (tzn ma 2 male wyswietlacze ale do juz inna bajka) - mylisz troszke pojecia. w moim antyku obrotomierz jest elektroniczny ,wiec to z stare sprzety mialy wsszysto na linke to nie do konca sie zgodze.

Koles DR 350 pali caly czas bez dekompresatora - pewnie i WR 250 da rade tak odpalic . W WR ta dzwignia nazywa sie Hot Start - pomaga przedmuchac moto po zalaniu ,co nastepuje najczesciej podczas gleby.

albo chinski :biggrin:

widze z mamy podobny gust , liczniki elektroniczne sa przeokropne - busa ma piekne zagary :biggrin: 2 wielkie patelnie ) licznik ma wbudowany jakis silnik , a odczytuje sygnal z modulu zaplonowego.

tym nie sciagniesz , najwyzej zniszczysz cos

kolesiowi w reni z 91 tylnie nadkole przrerdzewialo na wylot - co ciekawe silnik 1.4 na wytrysku ma lancuch rozrzadu ( pozniejsze juz pasek) , widzialem renie cala pordzewiala - do kupienia za grosze kioRa widzialem peugota i widze co 2 dzien renie - wiem co pisze. Owszem Renia wizualnie ladniejsza. BTW stare fordy mialy dosc schludnie w srodku , a mondeo od 93 to mistrzostwo swiata w tych latach.

przeciez ma 84 w nicku nie 94 - powiem wam ze Japonskie single sa prostsze w naprawie od Mz-etki :icon_mrgreen: - naprawde wszystko jest tam gdzie jego miejsce, latwy dostep , brak mozliwowci pomylki.