Nitomen

baba za kierownica - postrach na autostradzie :banghead:

i 3 pasach wzdluz sprzeta - dodatkowe 20 % mocy :banghead: no nie powiem "jakos" sie toto zbiera :banghead: - ciekawe czym sie przykleja do siedzenia :banghead:

DR-ka nie jest zla , ale mozna by ja troszke @ :) niech kupi jak mu sie spodoba take a nie inne enduro to pomysli co dalej , a jak stwierdzi ze woli cos uniwersalnego to kupi wiekszego sprzynta.

z tym prostowaniem to oczywiscie przesadzilem - chociaz bez problemu mozna 50 kunia wycisnac z tego siilnika, ale jak jechalem na DR i odkrecilem gaz do konca to bylem w szoku ze nie przyspiesza tylko sie buja ( silnik niedawno mial generalke wiec jest w BDB stanie) , spodziewalem sie ze idzie lepiej od mojej padaki :rolleyes: , a tu zong :cool:. Za 6.500 zl mozna kupic LC4 400. Albo cos z Husqvarny

w sklepach narciarskich czy rowerowych tez powinna byc , w motocyklowych to napewno beda miec , bo widze je tam caly rok.

600 da sie ostro poszalec , ale oczywiscie wymaga to sily i wprawy - ostatnio jezdzilem z kolesiem on na DR 350 i byl wielce zdziwiony ze ja mu odjezdzam i ze 650 da sie poszalec w glebokich kaluzach oraz przejechac przez las omijajac droge . Tuning na 440 to tlok z pierscionkami i oczywiscie szlif pod ten tlok .

w wiekszosci to aku stabilizuje napiecie - siwatla swieca stala jasnoscia , obrotomierz plynnie pracuje , molziwe ze wspomagaja nieco palenie. Ale w wiekszoscoi mozna latac bez aku i nic sie nie stanie.

mam cos podobnego tylko dolna czesc ( zakrywajaca sama twarz ) jest z neopranu zapinana na rzepy z tylu glowy - jest to kominiarka Scott - dalem 65 zl http://www.skutery.bazarek.pl/opis.php/tid,76157/

napisales 50 koni z dr 440 <LOL> jak 40 uzyskasz to duzo , pozatym dominator wazy 200 kilo a KLR 180 z calym 23 litrowym bakiem - widac ze masz pojecie <lol>. Dr 350 tez nie poijedzie w mega trudnym terenie. Eloelo jakotakie mam pojecie i wiem co znaczy moment i moc po dupa.

a to przypadkiem nie baypas - odprowadzenie wody z okolic swiec - np podczas mycia.

snieg + auto tylnionapedowe = masakra :crossy: nalezy ladowac ze 200 kg w bagaznik aby dalo sie jezdzic :banghead:

mi je rowniez odradzono - nie pamietam juz na jakim forum :crossy: - kupilem Bridgestone nowego za 150 zl - po miesiacu zostalo ze 2 mm :cool: - chyba byla bardzo mniętka :banghead: - teraz mam C-02 i poza trzymaniem bocznym daje rade :smile:

okazyjnie, od uzyszkodnika forum bo mu zalegala , C- 02 ( 17) mozna tarfic za 130 -140 nowa - pogadaj z "The Fex " - molg mi zaltwic podobna za 120 zl , ma gdzies dojscie :)

za 110 to ja nowego mitasa kupilem :banghead: , za drogo jak za uzywke , zjechal to co najlepsze w kostce , zaokraglil i goni do zyda bo kupuje nowa :biggrin:

odrazu z 440 czy 450 zrobisz 80 kunia - pomysl EXC 450 ma 55 - 60 kunia a co tu dopiero DR - pozatym ciekawe jak dlugo wytrzyma reszta silnika 10 -20 tys ?? Pisze z wlasnych dosawiadczen , bo sam mialem oko na DR 350 , ale to poprostu nie prostuje rak w lokciach, tylko powoli przyspiesza sobie, a nie oto mi chodzilo , stare LC4 600 - to jest rakieta :banghead: , pozatym te dziwne wymiary DR -ki

no popacz to ty przestan z opisywaniem jaki to DR nie jest wspaniale i gdzie nie pojedzie ze swoimi 27 konikami. Napisalem cos w tym temacie o KLR ?? nie ?? to zaraz cos napisze. Nie napisalem ze DR jest zla , tylko ze po MZ 150 nie bedzie duzego wzrostu mocy i zeby sie nie spodziewac rewelacji.

do jazdy wystarczy, do wyszalenia napewno nie elelo czy cos napisalem ze KLR 650 ?? jak tak to pokaz gdzie albo zamilcz, bo nie napisales nic wnoszocego do tematu jesli nie masz zamiaru skakac to lepiej wybrac starsza 600 (nie 650) japonca, albo LC4 600 - tym mozna poskakac, aby nie przesadzac :biggrin: jesli koniecznie cos chlodzonego powietrzem do DR 600 Dakar , XR 600

Bartek jesli bardzo przeszkadz ci waga, to moze lepiej KTM LC4 ADVENTURE 640 szukaj

odczucie wzrostu mocy pod dupa bedzie nikle.

600 nie ma na zawodach bo jest za stara no i za ciezka do hard , 350 znowusz za slaba do hard , Bartek napisal ze nie szuka hard enduro to wyczynow tylko spokojnego endurowania. Proponuje przejechac sie i samemu ocenic. W Dr 350 mozna pokusic sie o szlif na 440 wtedy 35 - 37 kunia dawalo by rade. Nie spodziewaj sie rewelacji po DR 350 , mi on by sie szybko znudzil , nie ma tego pierdolniecia jak 600 :( , ale jak to ma byc twoje 1 moto to moze byc , najwyzej za rok zmienisz na mocniejszy :) , ze spalaniem tez nie jest tak wesolo , kolesiowi 6-7 jara a nie daje jej w palnik bo jest swiezy na enduro , przy zbiorniku 10L jest to klopotliwe.

Powiem tak jezdzilem na DR 350 i dlamnie to mul i jakos dziwnie mala ( jak wysoki rower z silnikiem), jezdzilem na DR 600 i bardzo mi sie podobala - zbiera sie lepiej od mojego KLR-a i lzejsza o jakies 15 - 20 kilo i tu polecam wersje DR 600 Dakar z konca lat produkcji. Niestety ich wada to jak napisal JACA glowica i skrzynia 2 i 3 bieg - boalczka kazdej DR-ki od 125 do 800 ccm :bigrazz: , regeneracja glowicy ( walki i popychacze ok 300 zl koles w DR 350 wlasnie to robil ). XR - za droga i czesto zakatowane modele z czesciami tak sobie. LC4 - nie przesadzajmy ze skomplikowany silnik - poza pompa cieczy, silnik prosty w budowie jak komarek a i dosc trwaly. KLX 650 - w polszy uzywek czesci brak :/. TTR 600 wedlug wielu osob uznawana za mulowata. Ewentualnie mozna sie pokusic o DR 650 Dakar , KLR 650 ale tu juz spora waga i niezbyt dobry zawias. Co do szosowaosci 600 i 650 to BZDURA - nadaja sie wysmienicie do kataowania w blocie , moc i moment wyciagaja go z kazdego bagana z ktorego wyjechalo by lzejsze moto.

Ciezko znalesc buciory co nie przemakaja , nawet te drozze ciekna .Ja mam Formy Raptor i tez ciekna :bigrazz: walsnie sie szusza od wczoraj na grzejniku bo mialem bajoro :icon_mrgreen: tylko wjezdzalem w kaluze tak ze woda rozbryzgiwala sie mi nad glowa :D i w kask przyokazji :D ten tez sie suszy :D

w KLR i tak mam spowalniacz :D mam nadzieje ze na goldfrenach jakos sie jeszcze nie pogorszy, bo wtedy zostane prawie bez hamulcow

czyli co goldfreny daja rade ?? uzywam, ferodo platinum ale szybko sie koncza, srednia zywotnosc to 2 miesiace przy dosc czestej jezdzie.

a czy zawieszenie w EGS jest duzo gorsze od tego w SC