kivi

Ciekawe jak blacha od spodu... A tak z ciekawości-to co daje RWD skoro to jest automat? I to jeszcze ten z dawnych lat?

U nas na ITD mowi sie krokodyle. Pewnie w powiązaniu z zielonym kolorem.

No ale na LPG jest zajebiście tanio. Zamiast tankować za 50 pln benzyny, możesz sobie psyknąć gaziku za 50. Oszczędności widać jak na dłoni.

Nie ma sensu wlewanie jakichs cudownych preparatów kiedy już usterka wystąpiła. To sie przyda mniej więcej w takim stopniu jak umarłemu kadzidło.

W ohlinsie kazda część jest zamienna i skatalogowana. Wszystko jest dostępne.

Przepraszam, ze nie doczytałem ze chodzi o referencyjny Poznań, będący odnośnikiem. Gdzie indziej się zdarzyło.

Ci co jeżdżą szybko nie przegazowują. Robi to za nich antyhopping. Mój gix lepiej idzie przy zmianie biegow okolo 13krpm, mimo że odcina 15500.

Nalezy rozróżnić ubezpieczenie od sponsoringu. Skoro ryzyko jest duże, to i składka wysoka. Niekiedy 100%. A co do wypłaty, to i tak w przypadku gruza wypłata pomniejszona o wartość pozostałości, czyli nieopłacalnie. Firmy ubezpieczeniowe to nie caritas, tam tez liczy zysk, a nie dobro zawodnika z niszowej konkurencji.

No ale jaki jest sens zapłacić 100% ? I za co zwrócą? za owiewki z Lami-plastu 400 pln, bo prawa nie oberwała? W torowym szpeju nie ma co ubezpieczyć. Nie ma lamp, wszystko drogie sie zdejmuje, a za dodatkowe graty nie zwrócą bo trzeba by dodatkowo ubezpieczać

Polerowana rama-to lubię, od razu sprzęt wygląda lepiej.

Ta tokarka to właśnie ten stół probierczy. A pompa wstępna jest w zbiorniku i najpierw podaje paliwo do filtra, który ma bardzo dużą skuteczność. Ale ten silnik 1,6 z PSA to tykająca bomba zegarowa. Nigdy nie wiadomo:)

Ale nalezy rozróżnić ubezpieczenie kosztów leczenia czy też zdrowia od ubezpieczenia sprzętu, którego w Polsce ubezpieczyć sie nie da. Pomijam fakt, że w zakresie ubezpieczenia AC wiele firm wyklucza ubezpieczanie motocykli sportowych w użytkowaniu codziennym. Ponadto jak ubezpieczenie motocykla wartego powiedzmy w okolicach 12 tysięcy ma kosztować 5000 to raczej maloopłacalne. Ponadto jak ubezpieczyc na ogolnych warunkach moto w owiewkach torowych i jak to potem rozliczać? Pewnie chcielibyście żeby zwrócili za oryginały z ASO w gotówce i za jeden szlif obleciec caly sezon:) Te czasy sie juz szczęśliwie skończyły. Teraz trzeba przewracać się na ulicy i tą drogą wyłudzać ubezpieczenia.

Tak jak pisze przedmówca-najlepiej oddać wtryskiwacze do kompletnego testu. W ten syf nie chce mi sie wierzyć.

Fajna zmiana biegów na flat-shifcie, też tak mam:)

Zasadą wszelkich ubezpieczeń jest to , ze nie ubezpiecza sie ryzyka 100%-wego. I tyle.

Moim zdaniem miecz przyjęty.

Ale jaki wóz? Stary vw? silnik RA/SB? TDvi ? to ten najnowszy CR od VAG-a?

A jaki to wóz w ogóle? Na common railu czy na VP? Jak na CR to szkoda kasy i nadziei na jakiekolwiek czyszczenie za pomocą magicznego preparaciku za 20 pln...

Jak sie jeździ CB250 to jest czas na wszystko i czymś nudę trzeba zabijać.

Czerwone jest szybsze...

Typowa panew. Tam nie ma co innego stukać.