Najmniejszego problemu. Jestem z diagnostą tak umówiony, ze jak mocny przypał typu ciemne szyby z przodu, albo xenony z Chin, to mam oddać klientowi dowód po 2-3 dniach od daty przeglądu, żeby było sie jak wytłumaczyć, że ów klient po przeglądzie sobie zmotał. Jest tyle stacji, ża tam trwa walka o klienta.